Skocz do zawartości
Forum

Kiecka w grochy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kiecka w grochy

  1. Szara czytam te przepisy i planuję... I tyle nie mam weny przysiąść, powybierać i spróbować. Teraz w dodatku Hania jest "poszczepienna" i wszystko mi się rozmywa, bo jest marudna. Nie mniej jednak dziękuję Ci bardzo, że znalazłaś chwilkę aby wypisać te przysmaki, zawsze to lepiej jak ktoś powie, że to jest dobre, a tamto be ;)
  2. Jejku... Co jest z niektórymi matkami nie tak? Wiem, że ja nie jestem idealną matką, czasami brak mi cierpliwości i szybko się denerwuje, ale jak można kazać dziecku siedzieć 3 h w mokrych majteczkach to ja nie pojmuję. Albo krzyczeć na kilkumiesięcznego malucha, o biciu już nie wspomnę, bo to się w głowie nie mieści. A te teściowe, po co się tak wtrącają? Przecież swoje już odchowały i basta. Ja rozumiem pomóc, zasugerować, nawet zainterweniować w skrajnym wypadku (przykład inteligentnej pani od kar), ale kurczę po co dyrygować... Chyba mam na zrozumienie tego za ciasny mózg.
  3. To z nią nie rozmawiaj. Nie rozumiem, jak można być takim tępym człowiekiem. Najwidoczniej niektórym z wiekiem tylko przybywa głupoty. Mi też wielce radzą żebym przeszła na butle skoro tak nic nie mogę jeść, po co się męczę. Na szczęście to nikt z rodziny, bo bym wystrzelała jak bum.
  4. Mamuśka, przepraszam, ale denerwujesz mnie tymi opowieściami, bo dajesz się traktować swojej teściowej jak gówniarę, którą można dyrygować. To Twoje dziecko! Ty dajesz jej to co najlepsze i robisz dobrze, nie daj sobą manipulować. Jak dalej będziesz przed nią grała takie cielątko to pewnego dnia sama jej wciśnie butle, a Ty się nawet nie będziesz mogła odezwać. Czy Twój partner jest jakiś ograniczony, że masz mu "dać spokój"? Do Anielki, wydrukuj mu parę artykułów o karmieniu piersią i niech się ustosunkuje - albo stoi za Tobą murem, albo niech wraca do mamusi. Dziewczyno, weź się w garść, bo inaczej zanim się obejrzysz teściowa ustawi Ci życie. Przepraszam, jeśli Cię uraziłam, może nie umiem tego zrozumieć, bo nie jestem w takiej sytuacji, ale aż mną telepie jak czytam w jaki sposób dajesz sobą pomiatać. Musisz zdać sobie sprawę, że Twoja córka rośnie zdrowo, prawidłowo się rozwija i masz o to walczyć i karmić tak długo jak TY będziesz miała ochotę.
  5. Dziewczyny ja mam w nocy to samo! Więcej kup w nocy niż w dzień i też przebieram "na zapas", a tu dwa razy dojnie i znowu
  6. Hej mamusie! Wszystkiego bajecznego dla Waszych bobasków :)
  7. Dzięki Ci dobra kobieto! Jak to człowiek mało wie...
  8. Super, nie spieszy się ;) Dziewczyny, a kiedy doszłyście do ładu co możecie, a czego nie i kiedy skończyły się rewolucje u Waszych maluszków? Jak zaczęłyście rozszerzać dietę czy wcześniej?
  9. Szara jesteś nieoceniona! Może napisz mi cały swój jadłospis?
  10. Czyli Aleks akceptował banany, tak się właśnie zastanawiałam czy kupić, ale ostatecznie wygrały gruszki :) swoją drogą brzmi apetycznie, spróbuję! :)
  11. A z czym tą kaszkę jadłaś? Bo ja próbowałam z tartym jabłkiem i jakoś mi nie podeszła...
  12. Hej dziewczyny wieczorową porą! :) pytanko mam: czy jadłyście kukurydzę z puszki i jak reagowały Wasze maluszki? W związku z dietą wypisałam sobie wszystkie dozwolone warzywka żeby urozmaicić swoje dania i nie wiem czy mogę zainwestować w kukurydzę, przede wszystkim ze względu na to, że jest słodka (idealna na ból braku słodkości)
  13. Mamuska na spacerze usypia ją drganie wózka, więc pomysł z oknem nie wypali, bo musiałabym pchać wózek na okrętkę po całym pokoju ;)
  14. Wywijaska Hania też śpi na spacerach, nawet do 3,5 h, ale w takie dni jak dzisiaj, kiedy leje niemiłosiernie i nie możemy wyjść to mamy problem ;)
  15. Wywijaska właśnie leże z nią dłużej odkąd to wiem. O, Jasiu ma problem ze spaniem gdy jest bardzo zmęczony? Hania od kilku dni bardzo mało śpi w dzień. Tzn. spała by chętnie na rękach, ale w łóżeczku juz nie koniecznie i po 15 minutach się budzi, a wieczorem płacz. Taką miałam teorię, że jest za bardzo zmęczona
  16. Wywijaska Hania to ostatnio kombinuje jak koń pod górę kąpie ją, karmię, potem bajeczka i śpi. Idealnie? Jasne, ale jak tylko się poruszę to bum! Oczy jak 5 złotych i od nowa. I nie ważne czy ruszę ręką czy się podniosę, moja panna czuwa i ani myśli wypuścić mnie z łóżka. Podobno zło nigdy nie śpi... Ciekawe
  17. Vanilia dziękuję za piękne życzenia i wszystkiego najpiękniejszego dla Wojtusia!
  18. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki Drogie Mamusie :)
  19. Robiłam sama :) Dzięki dziewczyny za wsparcie, nie dam się ;)
  20. Es_ze dziękuję, ale tak jak napisałam wcześniej zanim się tego dowiem, co jest be, to osiwieję. Słyszałam już o wędlinach, pieczywie, napojach i wybieram tylko te ze sprawdzonego źródła, jem je na okrągło, a i tak czasami jest ryk. Dzieci do roku powinny być uniwersalne żeby było łatwiej, ale przecież nikt nie mówił... No ;) dobrej nocy mamusie
  21. Szara tylko te dwie rzeczy były"nowe" w ciągu ostatnich dni. No chyba, że tak jak mówisz to przyczyna "niewiadomoskąd". Innego wyjścia nie ma. Będziemy znowu obserwować. A może przejdę na odżywianie energią z kosmosu, wtedy na pewno nic jej nie będzie
  22. Pytałam o dicoflor, ale powiedziała, że ona nie widzi potrzeby, ponieważ nie zdarza się to jakoś nagminnie. Dziś się okazało, że mleko kokosowe i ryż odpada - mała ma kolkę. Ehh... Zanim dojdę do tego co jej nie szkodzi chyba już całkiem osiwieję.
  23. Płacze to trochę za dużo powiedziane, czasami popłakuje, bardzo się napina i stęka jakby balona wypuszczała na świat. Pediatrę już pytałam, powiedziała mi, że przez nie do końca wykształcony układ pokarmowy niektóre dzieci tak robią i żeby się nie martwić. Ale wolę się upewnić i popytać czy Wasze dzieciaczki mają podobnie
  24. Właśnie nie. Wszystko jest w standardzie. Zero bolącego brzuszka, ja nic nowego nie jadłam, więc ta kwestia też odpada.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...