Wiolinka

Nakupiłam sobie ciuchów ciążowych w lumpkach i jest super, nic nie ciśnie. :) I macei rację - jeszcze tylko 2 miesiace z kawałkiem i po ciuszkach.

Od wczoraj nikogo tu nie było?? :) Gdzie się podziewacie kobitki??

equendi - dzieki za odpowiedz i podpowiedz, mam nadzieje, że juz wszystko z tym forum będzie mi dobrze działać a jak nie to dobrze, że was mam. :) Miłej niedzieli mamuśki listopadówki!! :)

equendi - Jakie ulubione? Nie rozumiem. ja wchodziłam zawsze tylko przez wiadomości i teraz nie wiem jak to zrobic jak ta opcja nie działa.

Madzia2003 - Też mam małe lokum w dodatku wynajomwane i muszę sie nagimnastykowac co i gdzie upchnąć... masakra... zaczyna być ciasno. Dodatkowo nie wszystko moge tam zmienić - mam np zakaz wieszania szafek na scianach a bardzo by mnie uratowały! Mi się dobrze chodzi, bez problemów. :)

Hejka. Mam pytanko do dziewczyn które sa na zamkniętym forum listopadówek - czy miewacie teraz problemy z zalogowaniem sie czy tylko ja je mam?? Od dwóch dni nie moge wcale tam wejść. :/ buuuu Wchodziłam zawsze poprzez wiadomosci z poczyt bo tam mam link od _Alfy_ a ta funkcja wiadomości wcale mi sie nie wyswietla, niezaleznie z czego sie zaloguję,kom czy lapek czy nawwet stacjonarny komp u brata!! nie działa i już. Jakas sugestia...? Podpowiedz??

aniaa1989 - Moja kuzynka rodziła w tym roku i opowidała mi często o ciąży bo mamy super kontakt. jej mała prawie od połowy ciąży do końca leżała głową w dół. Tak się ułożyła i było jej dobrze.Każde dziecko inne. :) Kuzynka pokazywała fotki z USG - faktycznie zawsze głowa w dół. To nic nie znaczy.U każdej jest inaczej. Dziecko póki ma czas i miejsce zawsze może się przekręcić. :) Nie panikujmy. Nasze maluszki mają czas an ułożenie do porodu we właściwej pozycji.

Moja mała jest ułozona cały czas głowa w górę - czuje i widze ten łepak przy pępku a w dole i po bokach nogi latają i mnie kopią. :) i tak od kilku tygodni bez zmian. jak leżę to taka wielka bania wystaje - to ta głowa. :) aniaa1989 - to moje pierwsze dziecko ale wiem, ze to za wczesnie aby sie ułozyło na stełe, ma duzo miejsca to twoje maleństwo więc póki co się wierci. Mi połozna mówiłaże blizej 36 tyg. to juz powinno się układać. wczesniej nie musi. :)

aanka01 - Dobrze słyszeć jakiś pozytywny głos. :) Ja słyszę tylko narzekania na to, że żyjemy w gorszej części Polski. Tak trzymaj!! Jestem nastawiona pozytywnie i to mi pomaga w życiu.

Jak ja pytałam koleżanek co rodziły w ostatnich latach w Lublinie czy mozna rodzić w wodzie to one patrzyły na mnie jak na wariatke pukając sie w czoło. Wszystkie co do jednej. U nas sie mówi, że Lublin to Polska kategori B. Im bliżej Ukrainy tym gorzej... A jest więcej niż 3 szpitale z porodówkami , ale nie liczyłam... Policzę i napiszę.

Silvara - Moge dopytać ale serio jeszcze nie słyszałam o jedynkach na porodówce u nas... O dwójkach mówiłą kuzynka co rodziła w tym roku w maju i była zachwycona , ze tak kameralnie. :) A w LBn jest prywatna??? Nie wiem tego , sorki. Mówiłam ogólnie o Polsce. nie wiem jak tutaj. mam braki w inf. bo rodzę w UK.

Podaje tak jak obiecałam. Monitory ruchu które polecam bo mi polecano z róznych względów - opinie lekarzy itd, teraz się nie rozwine na ten temat. Później jak znajdę więcej czsu Podaje nazwy - babysense 5 (cena ok 400 zł) i angelcare model AC300 ( cena ok 350zł)

W moim rodzinnym mieście pt LUBLIN nie ma sal jednoosobowych porodowych Silvara. :/ Ani jeden szpital tego nie oferuje. No nie słyszałam. Dwójki to juz luksus i rarytas. A co do reszty to się różnie trafia - generalnie wg mnie albo masz farta co do opieki albo nie , a trzecia opcja - płacisz za wszystko prywatnie i masz wypas. :) I dziurę budżetową na swoim koncie. :) hehehe

Dzis jestem w podróży - zaraz smigam na lotnisko więc raczej jutro poszukam gdzie zachomikowałam te dane. :) Będę pamiętać o tobie. Też rozważam ten zakup... Lecę do PL w odwiedziny po raz ostatni przed porodem. :)

Hejka. nadiaania - Kupiłabym monitor odechu jakby mi kasy starczyło przy robieniu wyprwki. Myślałam o tym. Monitor oddechu ( inaczej ruchu - właściwa nazwa) Byłam na szkoleniu , ale mniejsza z tym. Z tym sprzętem to jest tak, że jak komuś sie trafi taka przykra sytuacja jak bezdech dziecka to docenia, że go posiada. Zanm kobitkę której dziecko przestało oddychać w 2 miesiącu życia właśnie w śnie i ona miała ten moinotr ruchu. Uratował to życia jej dziecka, była szybka reakcja - reanimacja. Skróciłam historię. Generalnie każdemu dziecku moze się to przytrafić choć oczywiście te z wadami wrodzonymi lub wcześniaki mają wieksze szanse na tą przykrą dolegliwość. Jak ktoś pyta to polecam bo wiem że to może pomóc. Oczywiście trzeba dobrze się zorientować w tym co jest na rynku i wybrać własciwy np polecany przez służbę zdrowia i stosowany w szpitalach itp. Kiedyś miałam troche danych na ten temat, linki itp. Poszukam. Jak znajdę to wrzucę.

Byłam w Korwalii 2 tyg temu. Pięknie tam! Masz blisko do cudownych plaż,klifów,krajobrazów. To mój klimat. :) Co do opieki to stawiam im 3 ( w skali od 1 do 6 jak w szkole) No może 3 plus... Denerwuje mnie, że tu nie robią badań szyjki maicy! Drażni mnie tak jak ciebie, że nie dostaję wyników do glądu tak jak w PL.Każdy wynik był zawsze pokazany i omówiony przez lekarza.Moją położną widziałam raz! Za każdym razem widuję się z inną! Dwa razy zgubili moje wyniki i musiałam drugi raz krew oddawać. Wcale się nie znają na chorobach tarczycy a ja leczę moją od koło 12, 11 roku życia. Mówią tylko, ze jest ok... hehe dobre sobie. Jak poleciałam do Polski do mojej endokrynolog to odrazu zmieniła dawkę na większą bo za mało przyjmowałam. Plusy - zawsze miła,kulturalna obsługa i dość szybka.Szpital mam super wyposażony,nowoczesny sprzęt,sale po remontach itd. Generalnie to już wyluzowałam i się nie przejmuję żeby dziecka nie stresować. Dziś miłam glukozę, żelaza jeszcze nie, no nie kojarzę bynajmniej...

Pinky - nie wiemgdzie to jest, musze sprawdzić. Ja - Stevenage, niedaleko Luton. Jakie wrażenia z prowdzenia ciąży w UK? :)

Pinky - Można spytać gdzie mieszkasz w UK? Chodzi mi o miejcowość. Też mieszkam w UK.

Również nadal tu zaglądam pomimo że głównie udzielam się tam. Przeczytałam was dokadnie.Mówię o nowych kobitkach. :) No i nie było sie czego bać. Można było wcześniej dołączyć. Myślę, ze byście więcej skorzystały niż wtedy gdy tylko czytałyście no ale to już teraz nieistotne. Nie będę taka menda co się tylko czepia. :) Też człowiek jestem i jak każda z was mam gorsze i lepsze dni. I przeżywam ciążę. Powodzonka.

Ale się dzieje.Nagle wzystkie chcą do prywatnego??! Wywalałam tu za dużo bródów z zycia prywatnego,, inni to czytali i się ukrywali a teraz jeszcze mają pretensję że ZAMKNIĘTE. To dopiero bezczelność. Trzeba było pisać! Moje posty były bardzo osobiste. AŻ mnie zagotowało, chyba hormony ciązowe znów wzrosły. :)

Bez urazy ale samo czytanie nie wystarczy kobitki. Forum zamknięte dla tych co się aktywnie udzielały. Było głosowanie. :)

_Alfa_ pisłąa już kilka razy, że nie wyrabia bo duzo nas tam jest więc jak wejdzie teraz to pewnie odczyta twoją wiadomość IZA. :) Na pewno dziś dołączysz i będziesz mieć DUUŻOOOOO czytania. ;)

Iza - choć na prywatne forum, czekamy. :) Ja tu zaglądam i sprawdzam kto jeszcze nie dotarł tam a tu był aktywny . Przyzwyczaiłam sie do was. :) :)

KOBITKI - PISZCIE PRYWTNE WIADOMOŚCI NA SKRZYNKĘ ALFY - ONA SIE TYM ZAJMUJE OD POCZĄTKU TO WAS DODA JAK ODCZYTA, ZWŁASZCZA TE KTÓRE SIĘ NORMALNIE UDZIELAŁY I SĄ W TABELCE. :) NIEKTÓRE MÓWIĄ, ŻE Z TELEFONU NIE DA SIĘ TAM ZALOGOWAĆ I TRZEBA WEJŚĆ Z KOMPA.POPRÓBOWAĆ. :)

Jesteśmy już od wczoraj na forum zamknietym!!!!!!!!!!! WTAJEMNICZONE OSOBY MAJĄ LINK Z ZAPROSZENIEM! :)))