Skocz do zawartości
Forum

agaska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agaska

  1. agaska

    Październiczki 2009

    milka21witajciejestem sama w domu i nie mam komu się wyżalić. Stało się coś strasznego. jednak mój mąż miał grypę jelitową. No i niestety w sobotę wieczór ja i Kacperek zaraziliśmy się nią. Wirus bardziej ostrzejszy niż u męża. Ja całą noc w toalecie bez przerwy z potwornym bólem brzucha, a Kacperek obudził się i zaczął okropnie wymiotować. Później od razu zasnął, więc stwierdziłam , że poczekamy co będzie się działo dalej i żeby się trochę wyspał. Rano napił się na siłe herbatki i znowu wymiotował , mąż go zawiózł z mamą na pogotowie no i niestety leży w szpitalu :;(; najgorsze jest to , że nie mogę z nim być . NIe dość że dalej czuję się okropnie źle nic nie jem to nie mogę być przy moim synku. oczywiście badanie też musiałam przełożyć i mam znowu czekać miesiąc. A tato jutro idzie do szpitala. Same ostatnio problemy już nie mam siły Milka strasznie wspołczuje bo nie ma nic gorszego niz choroba dziecka do tego lezy w szpitalu bez Ciebie. W takim razie maz jest z nim tak? Wiadomo w szpitalu go wzmocnia i sie nie odwodni. Kochana musisz jesc zeby szybko wracac do zdrowka i byc razem z Kacperkiem. Wiem co to jest jelitowka albo zwac inaczej rotawirus. Amelka trzymalo tydzien czasu do tego goraczka. Duzo sil i zdrowka dla Was. Oczywiscie równiez dla twojego taty. Moj tata zaliczyl juz 3 pobyty w szpitalu od listopada i czeka go na pewno jeszcze jeden. Musi miec operacje na przepukline. 3maj sie cieplutko mimo wszystko. Za kilka dni Kacperek wroci do zdrowia i bedzie wszystko dobrze.
  2. agaska

    Październiczki 2009

    Melduje sie i ja Weekend zlecial tradycyjnie bardzo szybko. W piatek wlk przygotowania do imprezki. Po powrocie z pracy dostalam bukiet roz od ukochanego. W sobote goscie posiedzieli do godz. 24. Wiecie mam kochanego męża bo ja poszlam do malej jak wyszli goscie. Troche sie wiercila itd.. wiec polozylam sie kolo niej i zasnelam. W tym czasie moje kochanie posprzatalo, nawet stol sam wyniosl i podlogi pomyl. Wczoraj musielismy odespac i w poludnie razem z Amelcia sie polozylismy. Potem pojechalismy na cmentarz do moich dziadkow. Zabol witaj po dlugiej przerwie. Niestety ja za bardzo tez nie pomogę w spr Allegro. Jedno Ci moge tez podpowiedziec nie wchodz w dyskusje z ta osobą bo ewidentnie probuje Cie zastraszyc. Milka mam nadzieje ze z tata bedzie ok a u męza to zwykła jelitówka poprostu. Rozmawialam z kolezanka w czwartek. Mowila ze duzo dzieci wlasnie na to teraz choruje, wiec wszystko mozliwe ze jakis wirusek sie przyplatał. Powodzenia na badaniu. Pbmarys jak tam Twoj facet sie sprawuje? Zycze Ci aby on sie zmienił, ale szczerze w to watpie. Moj maz to zpierdziela caly dzien aby nam niczego nie brakowalo. Dzieki temu naprawde mamy juz duzo jak na malzenstwo z 2 letnim stazem. Zaczynalismy od zera. Tylko meble z mojego pokoju i auto, ktore tez kupilam zanim sie poznalismy. Nena czekamy na kolejne super wiesci z Gdańska odnosnie rechabilitacji oczywiscie. Fajnie ze obylo sie bez samolocika. Wole zdecydowanie inny rodzaj, ale coz czasem trzeba zrobic przegląd podwozia. Tak z ciekawosci jakie masz przepisane tabsy? Ja mam takie najwzyklejsze Microgynon 21 i sie zastanawiam czy nie zmienic na inne. Dzisiaj kupilam w pracy bilety na bal kanrawalowy i tez sie wybieramy razem ze znajomymi. Idziemy 5tego lutego, takze juz niedlugo. Babcie zaoferowala sie ze zostanie z Amelcia wiec tylko korzystac. Milego dnia
  3. agaska

    Październiczki 2009

    hej hej Tak na szybkiego bo w pracy dzisiaj male wariatkowo. Spotkanie za spotkaniem. Aldonka bardzo trafnie ujęłas całą sytuacje. Pbmarys rownież nie bede sie powtarzać, wogole chyba nie ma sensu pisac na ten temat. Sorki ale dla mnie to jakis chory układ, ja wiem miłośc slepa jest ale wszystko ma swoje granice. Nena dzieki za zyczenia. Dobrze ze Tomcio jeszcze taki wszystkiego nieswiadom do jakiego lekarza mama go zabiera:) Znam ten bol bo ja tez wszedzie mala targam ze soba. Nie moge od mamy wymagac zeby zajmowala sie Amelka caly dzien. Wystarczy ze zajmuje sie nia jak jestesmy w pracy. Milka jak tam tata? Postaram sie odezwac wieczorkiem i wiecej popisac.
  4. agaska

    Październiczki 2009

    hej Ariadna bidulka Olenka znowu chora. Doskonale Cie rozumiem ze Ci przykro bo tez sie smutalam jak Amela ciagle cos lapała. Moze faktycznie tak jak mowi Ania nie byla porzadnie wyleczona do konca poprzednia infekcja. W sumie nie wiadomo skad te dziadostwo sie bierze. Zdrówka dla malutkiej. AnnaWF nasza mowi jaja. Dorwala stara kartke swiateczna wielkanocna, pokazuje na pisanki i mowi jaja. Dobrze ze zabieg na mamy kolano sie udal i niezle sobie radzi z chodzeniem o kulach. Coz niestety tak to juz jest ze wszyscy sie starzejemy i niestety czasem cos tam wysiada. Grunt to pozytywne myslenie. Mamy kiepska nocke za soba. Mala strasznie sie wiercila w nocy i poplakiwala. Chyba zeby znowu ida bo smoczek gryzie z taka zloscia ze szok. Rano znowu koncert u babci. Jak byla u mnie na rekach czy siedziala na kolanie to bylo dobrze a jak tylko babcia ja wziela to lament. Mama do mnie mowi ze mam nie patrzec ze ona placze bo krzywda jej sie nie dzieje. Ja to wiem ale mimo wszystko zal mi tej mojej kruszynki. Jutro maz ma wolne to bedzie z tatusiem w domu.
  5. agaska

    Październiczki 2009

    cos pustawo dzisiaj Malgosia o zniknieciu z pola widzenia to juz nie wspomne, szczegolnie u rodzicow. Nawet do ubikacji isc nie moge, mama mowi ze jak sa same to tez placze gdy jej nie widzi. Mam nadzieje ze to taki wiek i wkrotce to minie. Fakt dzisiaj juz chlodniej i cos tylko uslyszalam ze zimno wraca. Mam nadzieje, ze snieg nie spadnie bo już jest tak fajnie na chodnikach. Pbmarys a niech sobie mysli ten Twoj facet. Lepiej zeby pmyslał jak zarobic na rodzine a nie co tak piszesz na komorce. Mojego to w domu nie uswiadcze. Zapierdziela tak naprawde od rana do wieczora z przerwa na obiad. Zdrówka dla Ciebie i Rozyczki. Kurujcie sie obie. Amelka spi od 20 wiec mam troche czasu dla siebie. Mezus jak zwykle pracuje. Wlasnie puscil strzalke ze wraca. W takim razie uciekam juz. Kolorowych snow.
  6. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie Justysiak fajnie ze znowu sie odezwalas. Babelki fajne juz duze i domek super. Normalnie nie moge sie doczekac kiedy zrobi sie znowu tak ladnie zielono. Ariadna chyba nie pozwoliłas mezowi usychac z milosci. Moze szykowal nastepna niespodzianke z okazji rocznicy. Jestem ciekawa czy moj sie popisze za m-c z okazji naszej 2giej rocznicy. Pbmarys zapomnialam pogratulowac wygranej. Super nagroda. Amelka odstawia ostatnio koncerty u babci rano, potem juz jest ok. Za bardzo jest do mnie przywiazana i potem tak sie dzieje. Musze dzisiaj liste zakupow zrobic bo w sobote mamy gosci, jeszcze na piatek do pracy musze ciacho przynieśc.
  7. agaska

    Październiczki 2009

    Aldonka normalnie ubaw po same pachy. Ariadna wszystkiego najlepszego z okazji roczincy slubu. Duzo milości i wzjamnego szacunku i zrozumienia oraz udanych planów. Prezent piekny dostałas. Nena brawo dla Tomusia.Dzileny z niego chlopiec. Pbmarys Gosia ma racje trzeba naszych chlopow zmowic i twojemu dac nauczke. Nie rozumiem Cię dlaczego ty z nim jestes. Dla mnie to jakis chory zwiazek. Najwazniejsze aby dzidzia byla zdrowa a ty odpoczywaj i dbaj o siebie. Malgosia Zosia idzie do panstwowego przedszkola czy do prywatnego. Chyba nie ma naboru teraz do panstwowych. Myslałam zeby Amelke tez dac gdzies tak od 2 lat ale do zlobka panstwowego mi szkoda a na prywatne nas nie stac. Z Amelka ok. Fakt rano mamie zwrocila kaszke ale ona czasem tak ma. Chyba nauczyla sie spec. zwracac jak cos jej nie pasuje. Potem juz tego nie zrobila. Cos tam pojadla do poludniajak to ona. Obiad dopiero z nami zjadla bo u dziadkow nie chciala a byla tak glodna ze juz sie niecierpliwila. Teraz rozrabia. Wczoraj kupilam juz jej butki na wiosne. Byla przecena w Bartku.
  8. agaska

    Październiczki 2009

    hej hej Jestem jestem. Wrocilismy w niedziele wieczorem. Nie moglam wczoraj sie odezwac bo mielismy powazna awarie kablowki. W zwiazku z tym chyba tez w pracy nie mielismy neta do godz 12 a w domu tv i net mialam dopiero przed 22. Normalnie posmialam sie jak Was czytam. Fajnie ze tak wesolo nam sie tu zrobilo. Rano Amelka wariowala na lozku i nam spadla z niego. Chciala wstac przy scianie i sie poslizgnela i spadla. Normalnie serce w gardle. Kazalam mamie ja obserowac. Popisze cosik wiecej wieczorem bo mam zaleglosci w pracy i musze sie troche uporac z robota. Milego dnia.
  9. agaska

    Październiczki 2009

    Mialam co poczytaczytac w koncu. Marysia fajnie ze masz ciagaty do sportu. Naprawde godne pozazdroszczenia. Pbmarys dziewczyny tu maja racje. Pogon go i tyle. Niech sie poczuwa do roli ojca i powiedzmy glowy rodziny. Nie no ja bym czegos takiego nie wytrzymala. Mam swoj honor i trzeba sie szanowac. Malgosia Nena podobnie spedzamy wieczorki przy piwku. Robilam zapiekanke i tak mi goraco bylo ze musialam sobie otworzyc. Niestety nie mialam towrzystwa bo mazo niedawno wrocil. Nena u nas tez dzisiaj byl strajk przy jedzeniu kaszki. Co ja sie nagimnastykowalam zeby zjadla. oczywiscie powod ten sam co u Was, tyle ze winnowajca jest dolna trojka. Wkurzyl mnie troche bo jak jest mi potrzebny to siedzi na fuchach do poznego. Tym sposobem nie zdazylam juz do sklepu. Zabraklo mi papryki. Bylam dzisiaj w galerii i mloda zobaczyla dmuchane cos ala zamki. Oczywiscie jak ujrzala tam dzieci to juz byla cala uradowana. Musialam ja tez tam wpuscic bo dupa jej cala chodzila jak dzieci skakały. Kolezanka wprowadzila mnie w blad bo mowila ze sa kurtki wiosenne w rekids a to sie okazuje ze to jeszcze zimowki. Za to kupilam malej dzinsy, ale teraz tak sie im przyjrzalam ze maja blad. Musze jutro je wymienic. Zycze juz milego weekendu bo do poludnia wybywamy do tescow na caly weelend.
  10. agaska

    Październiczki 2009

    małagosia77Wybieramy się z mężulem na zabawę karnawałową ( może przy tak długim karnawale uda się jeszcze raz w lutym) i właśnie przedwczoraj zakupiłam sobie takie oto coś:^^^^OKAZJA^^^^STYLISH^^^^ 48 ^^^^^^ 36-48 ^^^^^^ (1408205767) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy i właśnie ją dostałam. Jest super - wreszcie coś, co na mnie pasuje Muszę tylko troszkę skrócić, bo nawet na obcasach dół leży na ziemi. Fiu Fiu ale elegancka kiecka. Tez mi sie marzy jakas zabawa, jak na zlosc w tym roku u mnie w pracy chyba nic nie bedzie.
  11. agaska

    Październiczki 2009

    Zapomnialam wczesniej dodac ze przesmażamy kiełbase i pieczarki z cebulka. A oto moje dziecie Dorwala sie do mojego grzebienia. Siegnela sama z pralki. Pierwszy pierniczek byl jak widac pyszny. Spinki we wloskach to ma zaledwie kilka min.
  12. agaska

    Październiczki 2009

    jestem wieczorowo Mloda juz spi wiec moge chwile posiedziec. Mezus pewnie za godz wroci z fuchy. Dejanira kurcze ja szczepie skojarzonymi bo mala tak mi strasznie plakała po pierwszym szczepieniu. Myslałam ze jej nie uspokoimy. Odpukac u nas nic sie nie dzialo po skojarzonej. W sumie drogo nie jest w przychodni a poza tym nikt nas nie namawial. Akcja z kupa musiala bardzo zabawnie wygladac. Gosia kurcze ja nawet o tym bym nie pomyslala, ale moze masz racje. Trzeba pomyslec o przyszlosci. Nena no taki urok zabkowania ze dzieci nie chca jesc. Wyjda zabki i wszystko wroci do normy. Jesli chodzi o zapiekanke to w sumie prosty przepis 2 paczki makaronu najlepiej spagethii pieczarki ok 80 dkg i kielbasa typu slaska ja kupilam 2 wieksze laski do tego sos pomidorowy bardzo gesty makaron ugotowac na aldente, pieczarki i kielbaske pokroic w kostke i przesmarzyc ukladamy warstwami w naczyniu zaroodpornym makaron, potem pieczarki doprawiamy wegeta i papryka polewamy sosem na to znowu makaron i kielbaska doprawiamy i sos na koniec makaron i sos Sos robie ma kostce rosolowej, dodaje koncentrat i 2 zwykle sosy pomidorowe z paczki. Zaciagnac maka i smietana. Piec ok gody czasu w piekarniku. Temp ok 180 st. Naczynie musi byc przykryte. jak cos niezrozumiale napisalam to prosze pytac. Za chwile wkleje zdjecia mojej rozrabiary.
  13. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie porannie, Nena moj mezo tez nie jest wybredny, zje praktycznie wszystko co mu sie poda. Mloda generalnie obiady je u dziadkow ale tez staram sie szykowac to co bedzie mogla zjesc z nami. Czasem jak zostaje mi pomidorowa albo pulpety to pakuje do sloikow, zagotuje i mam dla niej na czarna godz. Rossmanowskie pieluchy ostatnio kupilam ale nie jestem z nich zadowolona. Natomiast te do pływania tez mam i moga byc. Fakt troszke sztywne, ale moga byc. Mam nadzieje, ze imprezka sie udala i bylo co pojesc :) Ariadna super to origami. Musze sprobowac zrobic a jak mi nie wyjdzie to meza zagonie on tez ma zdolności artystyczne. Malgosiu moze Dorotka ma dobra przemiane materii. Amelka jakis czas temu wazyla 8300 teraz pewnie troche wiecej. Bebe witaj kochana dawno sie nie odzywalas. Co tam u Ciebie? AnnaWF podziwiam Cie za tak na luzie podchodzisz. Ja to jestem niespokojny duch i juz bym dawno kombinowala z USG. Z Antka duzy chlopczyk. Amelka tak samo reaguje na lekarza ledwo przystawki stetoskop a ona juz w placz. Marysia z Hani tez duza dziewczyna 13 kg kurcze niezle. Tak jak Ariadna mowi wyglada na 2-3 latka. Pbmarys Widze ze Roza tak jak Amelka maly komputerowiec. Widac ze maly z niej rozrabiak. Mialam wkleic fotki ale wczoraj juz nie dalam rady. Wzielam aparat do pracy ale cos moja karta z aparatu nie pasuje do kompa. Amelka znowu zrobila pobudke o 4 rano. Nie wiem czy to przez zabki tak kiepsko spi czy czuje sie juz wyspana. Tylko potem jak zasnie nie idzie jej dobudzic. Dzisiaj musze zrobic zakupy bo jedziemy do tesciow na weekend. Mam zamiar przygotowac zapiekanke w ramach imienin. Jest nas 3 solenizantow pod rzad i robimy sobie mala imprezke. Kazdy cos zrobi i bedzie uczta na calego. Milego dzionka
  14. agaska

    Październiczki 2009

    Co do obiadu to musze skonczyc pomidorowke i tez bede miala luzy jutro. Najgorzej z tym wymyslaniem obiadow.
  15. agaska

    Październiczki 2009

    Wlasnie tez pije kawke w pracy bo muli mnie na calego. Amelka obudzila sie po 4 i nie usmiechalo sie jej spac. Wariowala na lozku oczywiscie naszym. Dopiero suszarka do wlosow pomogla. Rozmawialam z mama bylo cos po 11 i poki co byl spokoj. Moze cos zjadla wczoraj. Marysia Melka rotawirusa przechodzila w maju. Biegunka, wymioty + goraczka tydz czasu. Aldonka fajny blondasek z Julka i jaki duzy. Jedy moja panna to taka drobinka w prownaniu do innych dzieci. Postaram sie wkleci jej pare fotek wieczorkiem.
  16. agaska

    Październiczki 2009

    Dzieki dziewczynki za rady. Musze sie mamy zapytac czy ma jeszcze jakies zapasy w zamrazarce. Zbieralismy jagody jak bylam w ciazy i wiem ze czesc mrozila. Rano odpukac nie zrobila tyko siusiu, mam nadzieje ze to minie. Ariadna ja chodze do lazienki miksowac bo niestety nie mamy drzwi w pokojach. Jakos trzeba sobie radzic. Ania my tez jeszcze nie mamy zaliczonej tej szczepionki. Daj znac jak ja Antek zniosl bo nasluchalam sie i naczytalam duzo zlego o tej szczepionce. Przypomnialam sobie ze przepis na ciasto karmelowe dostałam od Zabola. Dzisiaj ide w koncu do fryzjera bo juz patrzec na siebie nie moge.
  17. agaska

    Październiczki 2009

    hej hej Jakie ozywienie nastapilo na naszym watku. Normalnie nie pamietam kiedy bylo tu tak tłoczno. Ach te tesciowki biedne...pewnie juz je uszy pieka:) Nena przepis na caisto karmelowe mam bardzo podobne tylko ze zamiast biszkoptu sa herbatniki i dodaje dzem z czarnej pozeczki. Jeszcze zamiast sniezki jest kremowka. Ariadna dzieki za rade. Lozeczka nie bedziemy kupowac jak juz to lozko z barierka tak aby nie spadla. Jest spory wybor na allegro ale jeszcze rozejrzymy sie na miescie. Amelka wlasnie zasnela. Ogranelam troche pokoj po jej zabawach. Kurcze cos ja dzisiaj kupki mecza. Chyba robila 5 razy. Juz dupcie ma czerwona. Podejrzewam ze to na zabki bo idzie dolna trojka. Za chwilke bedzie miala 15 zabkow. Czekam az mezo wroci co rozpalceluje mi kurczaka. Musze jakas zupe ugotowac na jutro.
  18. agaska

    Październiczki 2009

    hej Asienka nastepnym razem klapsa dostaniesz za to ze podczytujesz a nic nie piszesz. Zdrówka dla malych kobietek. Oby do wiosny jakos wytrwac. Malgosia normalnie super szwagierka z Ciebie. Fajnie ze sobie tak pomagacie. Chyba mozecie na siebie nawzajem liczyc co? Nam jedynie mama pomyla okna jak juz urodzilam ale bylam z Amelcia jeszcze w szpitalu. AnnaWF u mnie tez bylo wlk parcie na dziewczynke. Brat ma 2 synow wiec mama wyczekiwala bardzo wnuczki. Tak wogole to mama sie nie przejmuj, jej gadaniem itd. Jak malenstwo sie urodzi to nie bedzie mialo to znaczenia czy to chlopiec czy dziewuszka. Najwazniejsze aby bylo zdrowe. Amelcia tez taki cycus szczegolnie teraz po tych wolnych dniach. Nena chetnie przekaze 1% podatku na Tomcia. Bede pamietac przy rozliczaniu Pita naszego i rodzicow. Poprosze jeszcze znajomych. Mam nadzieje ze malutki stanie szybko na nozki i nadgoni rowiesnikow. Milka brawo dla Kacperka za pierwsze kroczki i powodzenia na badaniu. Dejanira fajnie ze sie odezwalas. U nas podobny problem ze spaniem w lozeczku. Mala budzi sie np o 2 w nocy i juz siedzi albo stoi w lozeczku i czeka aby ja zabrac do siebie. W efekcie spi z nami. Teraz mamy dylemat bo lozeczko ktore mamy jest porzyczone i trzeba oddac dla kolejnej dzidzi. Amelka malo w nim spi ale zawsze jest bezpieczna. Nie wiem czy kupowac czy sie troche przemeczyc i na jesien kupic juz jej lozko z barierka. Wogole to ze Stasia duzy chlopczyk i jaki pomagier. Super. U nas ok. Odebralam dzisiaj tate ze szpitala. Wyniki krwi ma juz lepsze. Na szczęscie odrabia straty wagowe. Watraba w troszke lepszym stanie niz ostatnio. Teraz wszystko w jego rekach. Musi dbac o siebie. Amelka nie chciala zostac dzisiaj u babci. Za dlugo byla ze mna w domu. Wczoraj przytargalam od szwagierki reklamowke ciuszkow. Jeszcze za duze bo wiekszosc rozmiar 92 ale co tam przydadza sie na zas. Spokojnych snow. pa
  19. agaska

    Październiczki 2009

    Pbmarys z okazji urodzin przede wszystkim duzo zdrówka, usmiechu, szczęśliwego rozwiązania i pociechy z Rózyczki oraz spełnienia najskrytszych marzen.
  20. agaska

    Październiczki 2009

    witajcie weekendowo, AnnaWF gratuluje zafasolkowania. Spokojnych 9 m-cy. Kurcze faktycznie dziwne skoro sie zabezpieczaliscie. Ja biore tabsy ale tez zawsze mam stresa czy dostane okres. Pewnie teraz sie nie cieszysz bo niedawno zmienilas prace. Tak jak mowia dziewczyny ochloniesz i bedziesz sie cieszyc ze bedziesz miala 2 szkrabow w domu. Marysia fajnie ze sie w koncu odezwalas. Z Hani duza dziewczynka moja Amela to drobna istotka i niewysoka. Nena my bylismy na basenie 2go stycznia tez bylo duzo ludzi ale nie bylo tak zle. Z opisu twojego wynika ze macie duzo wiecej atrakcji w aquaparku niz my. Pbmarys spokojnie jeszcze masz czas na przygotowanie. Ciuszki juz masz to tylko do pralki i juz. Tez bym roku nie kupowala bo masz rodzisz w marcu wiec moment i zrobi sie cieplo. Dzieki kochane za slowa otuchy. Z tata jest juz duzo lepiej, ale wygladało to naprawde bardzo zle. Jak odwiedzilysmy go z mama we wtorek to mialam łzy w oczach. Myslałam ze dni jego sa juz policzone. Mial problem z mowa, kiepski kontakt. Nie wiedzial ile ma lat, reka przywiazana do lozka, cewnik, pampers. Teraz o niebo lepiej. Sam juz je, swiadomosci wrocila, jeszcze troszke slaby jest, ale chce wstac i isc np do lazienki. Jak bedzie mial dobre wyniki to wyjdzie w poniedzialek. Tak poza tym jakos leci. Dzisiaj mamy kolede. Jeszcze wyskoczymy na jakies zakupy. Jutro w odwiedziny do taty i dlugi weekend zleci migiem.
  21. agaska

    Październiczki 2009

    Ania mnie równiez zaciekawiłas to samo pomyślałam co Ariadna :) Wal smialo bo jestesmy strasznie ciekawi. Super ze tak udaly sie swieta i sylwester, a maluchy szybko lapia od starszych. Amelka zaczela robic pierwsze kroki jak bylismy na urodzinach córeczki znajomych. Ariadna oj bidna Olcia. Wiesz tez sobie juz myslałam co to bedzie jak dzieciaczki pojda do przedszkola. Chyba ze teraz sie wychoruja i potem juz nie będzie tak źle. Znowu mam tate w szpitalu. Pojawiły sie komplikacje od watraby i nastapila utrata swiadomosci. Mam nadzieje ze mozna to jakos podleczyc bo bede musiala kombinowac jakas opieke dla malej. Pojade z mama dzisiaj do szpitala to sie dowiem co i jak. Jeszcze jutro i znowu troszke wolnego.
  22. agaska

    Październiczki 2009

    witacje w 2011 roku, Pbmarys zdrówka dla Rózyczki, oby zastrzyki szybko zadziałały. Ariadna jak Ola juz zdrowa? Mielismy Sylwka spedzic sami a niespodziewanie przyszli do nas znajomi (sasziedzi) i kolega. Posiedzielismy w 5tke do godz 3. Przed 2 mala urzadzila koncert ze nie moglismy jej uspokoic. Tatus ja lulał i zasnela mu na klatce. Urlop szybko minal i nie chcialo sie nam rano wstac. Amelka nie chciala zostac rano u babci. Przez 10 dni miala mame dla siebie. Zaczyna cosik gadac..dada, jaja itp.., moze ruszy tez z gadaniem. Byle do środy bo czwartek i piatek znowu wolne. Co takie pustki nastały w Nowym Roku? Pozdrowionka
  23. agaska

    Październiczki 2009

    Witajcie sylwestrowo, Pbmarys zdrowka dla Rozyczki. Ja bym tak dlugo nie zwlekala z wizyta u lekrza. Tym bardziej ze moze Ciebie zarazic. Fajnie ze jest dalszy ciag pozytywnych wiesci ciazowych, oby tak dalej. Malgosiu to Ci psotnik kotek. Fajnie musi wygladac choinka przywiazana do sciany.Dobrze ze tylko kilka bombek stuklo sie. Amelke goraczka trzymala do wtorku popoludnia. Wysypki brak wiec pewnie to bylo od zabkow. Jeszcze apetyt kiepski ale trzeba jakos to przetrwac. Sylwestra spedzamy w domu sami w trojke. Przynajmniej spedzimy ten czas razem bo w ciagu roku nie mamy na to czasu. Gdybym sie juz tu nie pojawila to zyczymy Szampanskiej zabawy sylwestrowej oraz Szczesliwego Nowego Roku 2011.
  24. agaska

    Październiczki 2009

    hej Witam sie rowniez po Swietach. Spedzilismy je u tesciow i moich rodzicow. Minely strasznie szybko tradycyjnie. Sw Mikolaj taki sobie, bez szalenstwa. W 2 dzien swiat Amelka dostala goraczki. Wczoraj bylismy z nia u lekarza. Podejrzewa 3 dniowke. Poza goraczka i brakiem apetytu nic jej nie jest. Mam nadzieje ze do jutra lub czwartku wszystko minie. Mam dosc juz chorobsk malej. Ariadna fajnie ze Olcia miewa sie juz lepiej oby tak dalej. Moj maz tez sprzata. Przed swietami pomyl okna. Nena super foteczki Tomcia. Spory chlopak z niego. Bogaty Mikolaj byl u niego, fajnie. Pbmarys Ariadna ma racje. Emolium jest duzo tansze i posiada te same wlasciwosci co oilatium. Jesli nie potrzebuje lekow czy kosmetykow na juz to zamawiam przez strone doz.pl Nie wiem czy u Ciebie w miescie bedzie mozliwy odbior gdzies w aptece. Nie placi sie kosztow przesylki a wszystko jest duzo tansze.
  25. agaska

    Październiczki 2009

    Zdrowych, radosnych i magicznych Swiat Bozego Narodzenia. Wymarzonych prezentow pod choinka i koledowania do rana. Zyczy Agnieszka z Tomkiem i Amelcia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...