Karola6

Nieesia, ja mroze surowe w woreczkach do mrozenia, a zielska (koper, lubczyk, natka i seler) w pojemnikach po lodach:) a, jeszcze por siekany jak mi braknie swiezego. Nie wiem czy mozna papki mrozic. Mowisz o juz gotowanych? Bo z tego co slyszalam to przetworzone to chyba tylko do 3 miesiecy. Swieze do roku.Ale specjalistka nie jestem. Ja mam jedna szuflade na biezace jedzenie imieso. Po jednej na owoce(truskawki w calosci bo ciagle ktos mnie prosi o torta na urodziny, jagody,sliwki i porzeczki) i warzywa

Gosia.M co to za konfitura z cukinii? Do czego potem to uzywasz? Ja mam co roku olbrzymie ilosci cukinii i nie wiem co z nia robic. Mrozona mi nie pasuje.Jedynie robie do salatek octowych z patisonami, papryka itp. Ewentualnie w musztardzie jak mi zostanie zalewy z ogorkow. Taka przerobiona na leczo w sloikach mi sie zapsula.

Justisia, wszystko wkladam surowe tylko fasolke szparagowa chwilke gotuje. Ale tylko do momentu kuedy zmieknie i latwiej ja upchac. Fasolku nam zawsze jedna szuflade. Na zime rewelacja. Nie lubie tej ze sloika

To z tego wszystkiego nie wpadlam na dynie. Co prawda nie lubie jej, ale w malych ilosciach moze sie przydac do zupek. Koper, pietruszky, seler i lubczyk to mroze co roku dla wszystkich. Truskawki i jagody tez. Ale malin nie probowalam. Zawsze tylko w sloiki. Ale moze faktycznie sprubuje. A buraki mozna? Nadadza sie na barszczyk? Czy lepiej sloikowe? Zuzia miala pol roku w lipcu wiec wszystko bylo swieze. A potem to juz mogla coraz wiecej jesc. Tym razem musze sie przygotowac;-)

Ja tez jestem ciagle zmeczona. Ale apogeum mialam wczoraj. Dzis sie troche zmusilam, bo mialam stos garow w zlewie, prania pol lazienki i wszystko sie walalo. A z rozpedu zrobilam sernik na zimno i wzielam Zuzie di kina. Biedna dwa tygodnie chora i w koncu wczoraj dostala antybiotyk. A, i jeszcze szykowalam mrozonki. Chyba musze znowu brac witaminy, bo czuje ze zelazo znowu leci. I tych na mdlosci musze pilnowac bo dzis wrocil lod magnum. To juz przesada:( A co do mrozonek. Mrozicie cos na pierwsze zupki? Bo cos mi malo wychodzi. Mam groszek i bob, po trochu zbieram male marchewki, zielenina tez sie zbiera. Kalafior i brokul musze kupic bo nie mam swoich. Potem jeszcze troche fasolki i porzeczki na kisiel. No i nie moge sie ogarnac co jeszcze. A na przelomie lutego i marca to jeszcze nic nie bedzie. Cos jeszcze Wam przychodzi do glowy?

Mi tez stopy urosly o jeden rozmiar, ale po pierwszej ciazy wrocily do normy. Terax tez na to licze

Julita, wyrazy wspolczucia. Ja w pierwszej ciazy to przezylam. Tylko najpierw pol ciazy przesiedzialam na oiomie u dziadka i w 7 niesiacu mojej ciazy zmarl. Nie sugeruj sie zadnymi zabobonami. To w jaki sposob chcesz pozegnac dziadka zalezy tylko od Ciebie. Ja ubralam sie na czarno, bo akurat w takie ciychy wchodzilam. Pod plaszczem chyba mialam szary albo braz. Bylam zarowno w kosciele, w kaplicy jak i na pogrzebie. Nie wiem jak to dziala, ale ja bylam bardzo zwiazana z dziadkiem, a nie uronilam ani jednej lzy. Wszystko odbywalo sie jakos poza mna. Jakby wlacxyl mi sie jakis mechanizm obronny. Po urodzeniu wylalam wiele lez, glownie przez to ze jestem nieczula i nie plakalam na pogrzebie;-) Hormony zyja po swojemu. Ale powiem Ci tez, ze jak kazdego dnia bylam u dziadka w szpitalu rowniez wtedy kiedy umieral. Rodzina nie wpuscila mnie do niego zebym sie pozegnala, bo bali sie o mnie. A ja do dzis mam do nich o to zal. Wiec nie sluchaj dobrych rad tylko zrob tak, zebys za jakis czas nie muala do nikigo pretensji, ze nie pozwolili Ci pozegnac bliskiej osoby po swojemu. Trzymaj sie cieplo.

Ja mydelko mialam pomocniczo po kilku miesiacach. Pierwsze pol roku mialam chyba balneum a potem tansze emolium. Nic wiecej nie stosowalam. Niczym juz nie smarowalam. Potem przeszlam na nivee i nie bylo zadnych problemow. Teraxtez kupie emolium

Witm. Co do spania to ja od pocztku spie wiecej na prawym boku. Zreszta uzalezniam to od tego w jakiej pozycji mniej mnie kopie bobas. Ostatnio znow wrocilam do spania na wpol brzuchu. Co do wozka babymerc to ja mam po pierwszej corce sprzed 5 lat inie zamierzam go zmieniac. Wielki jak czolg ale nawet po bajorze w parku i po plazy nie mialam problemu. Tylko ja mam ze stalymi kolami i to dla mnie bylo najwazniejsze. Teraz bym wizualnie wolala nowoczesniejszy, ale szkoda mi tego. Zreszta mam fajna spacerowke z baby design i potem na nia przejde. Ja dzis liczylam nocne wstawania. Bylo5. Wydajemi sie, ze mniej niz ostatnio. Od dwoch tygodni mam sypialnie w salonie i nie moge tu spac.

Dziewczyny, zajrzalam z ciekawosci do tabelki i sie dopatrzylam w zachciewajkach, ze ktoras z Was mi wpisala barszcz czerwony(bleee), kopytka i jeszcze jakies cuda;-) przyznac sie kto to;-) Czy Wy tez macie problemy z oddychaniem? Ja nie mige wziac normalnego oddechu, czuje sie niedotleniona i zmeczona. I od trzech dni mi nogi puchna. W sumie dzis lepiej. Moze to dlatego, ze od 8-9 do 22 nie siadalam nawet na chwile. Ciagle cos robue, gdzies chodze. Spac chodze po 1, a potem co pol godziny pobudka, kibelek i meczenie sie. O 7 pobudka i dzien swistaka...

Joanna89a, generalnie nie o sama wage chodzilo. Wiem, ze macie duzo ciezsze dzieci. Alejak tylko przylozyl glowice usg to od razu powiedzial, ze duze dziecko. Przede wszystkim dlugie. JustiSia, chcialam Ci przeslac namiary na priv ale nie moge cos z telefonu. A co do Hani to sie ciesz, ze ma kolezanki. Moja jest dzika i bawic sie nie chce z dziecmi. Ciagle tylko "mamusiu, pobawisz sie ze mna"?

Chani, tak wlasnie pomyslalam, bo sa tu juz wieksze dzieciaczki. JustiSia, mialam ostatnio pytac jak Twoja Ksiezniczka. Bo ja swoja prawie udusilam w niedziele. Jakis bunt ma ostatnio, a pyskuje okropnie.

Zapomnialam o najlepszym. Na koniec badania pytam lekarza czy moge wydruk w usg. A on zdziwiony mowi do mnie "ale jak sie chce zdjecie to trzeba zglosic przed badaniem, teraz przepadlo". Padlam

JustiSia, snilas mi sie dzisiaj. Ale mialas na imie Gosia chyba;-) Ja jyz przezywam, ze sie pogoda pogorszy. W upaly odzylam. Jak tylko niebo robi sie ponure zasypiam i pęka mi glowa. Co do spiworkow to rzecz gustu. Ja dostalam dla Zuzi przesliczny. Uzylam go dwa razy. Nie pasowalo mi to wcale. Od poczatku tylko kolderka i nic sie nue dzialo. Nawet nie wiem gdzie ten spiworek. Chyba wrzucilam do kontenera. Ja dzis mualam w koncu usg. Juz na pewno dziewczynka. Druga ksiezniczka do kompletu;-))))) Leci 31 tydz. a podobno duza i dluga na 34tydz. Wazy 1722. Lekarz powiedzial ze sporo. Corka w 30 wazyla 1250 a potem urosla sporo.

Emimilka, to jestes w swietnych rekach. Slyszalam, ze jesli cos go mocno niepokoi to niezwleka tylko od rqzu szpital i dokladna obserwacja. W Twoim wypadku pewnie chce sie upewnic, ze to co widzi jest zupelnie normalne. Inaczej by Cie do domu nie puscil.

Emimilka, powinnas trafic do doktora Wegrzynowskiego.najlepszy specjalista w tym regionie. Ja dwie ciaze kontroluje u niegoze wzgledu na moja wade serca. Sluchajcie, jak to jest z tym znieczuleniem. Jak do tej pory szpital tego nie oferowal wcale to teraz musi? Ale to i tak beda chybazwlekac. Albo nie bedzie anestezjologa, a to za pozno. Ciekawa jestem.

Po kolei co pamietam Maturzystkom i Pani Magister gratuluję. Mycha i JustiSia- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i spełnienia marzeń. Catarisa, dziekuje za namiary na przepis. Dzis robilam piersi kurczaka i wyszly super;-) Ja mam pozytywke krowke z rossmanna. Fajna ma melodyjke. Do kompletu mam grzechotke pluszowa. Duzo ma rzeczy do memlania i jest lekka;-) JustiSia, ja to samo mam z metkami. Z firmowych wycielam bo bylo ich duzo i gryzace, a zwyklali sie spraly i nie widac nic na nich. Tetry mam 20-letnie, kilkoro dzieci uzywalo. Znow wypiore w 90st. i jak nowe. Teraz to beznadzieja. ja dzis na nogach od 9. Dopiero niedawno usiadlam. Stopy mnie az pieka, brzuch sterczy. No coz

Sluchajcie, co trzebabylo dac do smietany do moczenia palek? I jaka to ma byc smietana? Nie moge znalezc. I potem do piekarnika?

Joanna89, ja bylam do tego stopnia nawiedzona, ze czytalam wsxystko o kazdym tygodniu i srawdzalam co sie dzieje na tym etapie, prownywalam dolegliwosci. Teraz czasem zapominam ktory to tydzien. A podobno 3 dziecko samo sie chowa i jest najfajniejsze;-) Wszystko przed nami

Joanna89, ja nie mowie, ze tak nie jest. Ale w pierwszej ciazy mowilam tak samo. Ciagle szukalam informacji czy to co mi dokucza jest normalne. Tylko czekalam zeby urodzic i w koncu wiedziec czy wszystko ok. Teraz sie delektuje ciaza;-) wcale mi sie nie spieszy do porodu. Boje sie jak to bedzie z dwoka, zwlaszcza ze teraz bede zdana tylko na siebie. A starsza mimo 4,5 roku przez problemy z migdalami wymaga sporego zaangazowania.

Joanna89, szczerze to dziwnie to zabrzmialo, ze chcesz miec dziecko po drugiej stronie bo przynajmniej bys sie nie martwila i wiedziala w jakiej jest kondycji. Ja wlasnie ciaze uwazam za okres najmniejszego stresu o dziecko. Potem placze nie wiadomo czemu, moze tylko z nudow, a moze cos dolega. Do tegokolki, zaparcia albo biegunki,zastanawianie sie czemu nie moze spac, czy to ulanie czy juz wymioty, potem zgadywanie czy goraczka na chorobe czy moze "tylko" zabkowanie. A potem jeszcze gorzej.jedna wielka niewiadoma. A w brzuchu to sobie tylko siedzi;-) Cieszcie sie, bo potem jest tylko gorzej:-)

JoasiaG, o to chodzilo:-) dziekuje

Anettt, apteka tez, dziekuje. Ale to byl sklep z artykulami dla mam po porodzie i dla niemowlat. Cos mi sie kojarzy darmowa wysylka powyzej 200zl

Dwie z Was ostatnio polecaly sprzadawce z allegro i jego sklep internetowy. Ale nie myszka. Nie kge tego odnalezc. Moge prosic o namiary?

Witam Was. Ale jestem dzis wsciekla. Tyle nocynie spalam, bo mi sie corka dusi w nocy. Tak charczy przez migdaly, ze nie idzie spac. Calytydzien od rana byly walki zeby wstala o 7:15 do przedszkola. Ja tez sie nie moglam podniesc. A dzis pierwszy dzien wakacji i moje wredne dziecie wstalo o 7! Mialam chec ja udusic!