Karola6

Mi nie do konca o to chodzilo. Jesli porod zacznie sie samoistnie to sama poprosze o oksytocyne na przyspueszenie. Ale pierwszy porod mialam wywolywany bez zadnego przygotowania organizmu. Brak rozwarcia, dziecko wysoko, skurczy nawet bh brak. Pogonilo mnie w 5 godzin, spojenie lonowe nie przygotowane do porodu sie rozeszlo i pol roku wylam z bolu przy chodzeniu. Modle sie o porod naturalny z samoistnym poczatkuem, ale jesli mialabym muec wywolywany na zywca to wolalabym miec cc. Mimo przerazenia na sama mysl o cesarce

A w ogole to od zeszlego poniedzialku mnie czyscilo na wszystkie strony, mecza skorcze, bole w pachwinach, sikam co 10 minut, a w nocy co godzine. A lekarz mowi, ze glowka wysoko, nie ma jeszcze nacisku, rozwarcia brak, szyjka dluga. To na cholere tak boli i meczy?!

Joanna89, a moze Laura ma za krotkie wedzidelko albo zmiany w jamie ustnej i dlatego denerwuje sie przy ciagnieciu? Ja wczoraj pojechalam na ktg i przetrzymaly mnie ponad godzine. Okazuje sie ze moje skorcze przepowiadajace i bole brzucha pisza sie nawet do 75. A mialam na lezaco wyjatkowo slabe. Potem jak wracalam autem to mnie lapaly chyba na 200;-) myslalam ze juz nie dojade. To jak ja pojade do porodu? Ale pewnie znowu beda wywolywac. A mozna sie nie zgodzic na podanie oksytocyny i wywolywanie? Czytalam ze tylko lekarz moze podjac decyzje co do cc. Ale jak odmowie wywolywania to beda mnie trzymac do skutku czy potna? Nie wiem co gorsze

Dzieki dziewczyny za informacje. Dwie opinie budza optymizm. Chyba niepotrzebnie szukalam informacji o porodzie twarzyczkowym, bo teraz mi az niedobrze z nerwow. Wolalabym nie miec cesarki, ale boje sie komplikacji przy porodzie. Nie chce zeby malej cos sie stalo, albo zebym skonczyla z patchworkiem na tylku:-( teraz to juz wcale nie chce rodzic:-(((((

Gratulacje dla nowych Mamus. A rodzacym powodzenia. mam do Was pytanie. Czy ktoras z Was rodzila bobasa skierowanego buzka do gory? Albo zapowiada sie taki porod? Lekarz mi powiedzial, ze zapowiada sie trudny porod jesli sie nie odwroci. Ale on wylewny nie jest wiec nic wiecej nie wiem.

Wiruska, ja sie tez pisze do tego konkursu;-)

A mi to teraz juz wszystko jedno. Nie cierpie wrzesnia i po cichu liczylam na sierpien. Ale przepadlo. Trudno, bedzie ten paskudny miesiac.

Witam. A ja wkoncu dzis jak nie moglam spacw nocy to myslalam o czyms innym niz moj brzuch. Od 5 moje mysli zdominowalo przedszkole. Jestem dumna, ze moja dziewczynka juz trzeci raz rozpoczyna przedszkole. Ale i czuje jakis dziwny ucisk w zoladku. Nie wiem co to, zal? Dopiero sie urodzila, a teraz taka panienka. Dzis zycze cudownego dnia wszystkim mamom, ktorych pociechy rozpoczynaja rok szkolny. Dla nas to chyba wieksze wydarzenie niz dla dzieci;-)

Joanna89, ja przenosilam 10 dni. Nie mialam kompletnie objawow zwiastujacych porod. Straszyli mnie, ze bede miala 3 podejscia oksytocynowe i pewnie skonczy sie cesarka. A podlaczyli mi kroplowke i po 10 minutach mialam skurcze co 3 minuty. A w ogole nie pisaly sie na ktg. Na szczescie polozna stwierdzila ze tak moze byc i licza sie moje odczucia. Poszlo dosc szybko. Tak samo czekalam jak Ty i to mnie chyba blokowalo przez ten czas. Teraz od tygodnia mam objawy, ktore wszyscy precyzuja na dzien dwa przed porodem i dalej nic. Mecze sie, zwijam z bolu i nic sie nie dzieje. Uwierz, ze wtedy bylo lepiej. A za ktg u nas tez sie placi

Jakkolwiek glupio to zabrzmi, czasem lepiej wiecej przytyc niz mniej. Przed ciaza mialam jakies 15 kilo za duzo do wagi z jaka dobrze sie czuje. Przez ciaze przytylam 6 kilo, ostatnio stracilam kilogram. Ale skoro dziecko rosnie, tyje, to ja musze chudnac. Obecnie na udach, tylku i ramionach skora mi normalnie wisi. Z cyckow zostaly mi dwa worki bez wypelnienia. A na udach w czescigdzie sie zawsze ocieraly mam okropne rozstepy. Zrobily sie jak skora zaczela wisiec. Wczesniej nic nie mialam. W pierwszej ciazy przytylam 10 kilo, niecale chyba, ale lepiej sie cxulam i wygladalam

Paola, ja tak jak wiruska i weronika mam termin na 14. Ostatnia miesiaczka 7 grudnia. Jutro zaczynamy 39 tydzien, czyli bedzie pelne 38. Nawet na logike, dwa tyg. do porodu, czyli zlecialo 38

Dziewczyny, sliczne macie dzieciaczki. Oby tylko wszystkie zdrowe byly. ja mam niezly dylemat. Wieczorem bylam pewna, ze sie zaczyna cos dziac. Od poniedzialku kiepsko sie czuje, jestem slaba, a brzuch mnie boli jak na okres juz przez caly czas. Z kibelka prawie nie wychodze, leci na trzy strony. Nic konkretnego sie nie wydarzylo, wiec przyjechalam do pracy, ale czuje ze to juz wkrotce. Ale moze sie myle. Kolezanka przed poridem tez sie tak czula, i tak samo jej malutka malo bokiem nie wyszla.

Joanna89, ja tam nie wiem, moze i geste. Ale ja wtedy mialam takie jak wydzielina owulacyjna. I to jak papierem sie wytarlam, bo na pizamie wygladalo jak woda. Juz nawet myslalam, ze popuscilam. No i tak mi wtedy powiedzieli. Czyli chyba moze byc roznie.

Joanna89, moze czop Ci odszedl. Mi sie wydawalo w pierwszej ciazy, ze to wody albo popuscilam, bo rzadkie i bezbarwne, a w szpitalu powiedzieli, ze to czop byl.

Tyle sie napisalam i bateria mi padla. Wszystko poszlo. Marlena, gratulacje i wszystkiegi dobrego dla Was. Malutka, najlepsze zyczenia urodzinowe. Kurcze, druga ciaza a czlowiek zielony w kwestii porodu przez to wywolywanie. Jeszcze wczoraj sie chwalilam syndromem wicia gniazda, a ok. 14 zlapala mnie straszna niemoc. Dziwnie sue czuje, boli mnie brzuch, od rana mnie czysci. Dzien zaczelam od wymiotow, a na wkladce mialam dziwne male "cos". Od kilku nocy nie moge spac, sikam co pol godziny a potem nie moge zasnac. Ciekawe czy to zwykle objawy koncowki czy cos sie szykuje. Jeszcze z tydzien chyba lepiej poczekac. A jeszcze w pracy jestem. Co jakis czas mam wrazenie, ze ktos mi kosci miednicy lamie. Kilka dni bobas mial adhd, ale dzis tylko wystawila szkity kilka razie i wzgledny spokoj...Nie wiem co myslec o tym

JustiSia, cala Polska nas dzieli ale zapraszam:-) Ja prawie namowilam kolezanke na drugie dziecko, bo sie zapierala. Generalnie ich decyzja, ale jej maz chce, ona tez chce drugie, ale zwlekala. A ona ma 35 lat, a jej maz 10 wiecej. Czas najwyzszy

JustiSia, a co Ci sie snilo?:-) Moze, ze urodzilam w sierpniu?;-) Ja do tej pory nie spieszylam sie do porodu, chcialam zeby ciaza trwala jak najdluzej, balam sie opieki nad dwojka. Tez mam jeszcze trochw do zrobienia, ale stres juz puscil i czuje sie gotowa. Juz tez bym chciala zobaczyc mala ksiezniczke;-)

Chyba troche Wam zazdroszcze tego oslabienia ruchow. U mnie tragedia. Cale dnie wciskam wypychane giry, bo az z bolu sie zwijam. A10 ruchow to mam w 2 minut, to nawet nie biore sie za liczenie. A jesli chodzi o moja aktywnosc, to nosi mnie caly czas. Chce mi sie sprzatac, ciagle piore, prasuje. Dwa dni do kolezanki latalam i organizowalam czas dwom 4-latkom.W nocy prawie nie spie. Pobudka max co godzine. Wstaje o 7, spac chodze ok.2. Chyba syndrom wicia gniazda. Ale czuje ze znowu urodze z 10 dni po terminie, wiec nawet nie mysle jeszcze o porodzie.

Siwa, bez lekarza sie nie obedzie, ale powiem Ci, ze czosnek zawiera substancje bakteriobojcza. Ja corke faszeruje tostami z maslem czosnkowym i mlekiem z czosnkiem i wtedy angina ma lagodniejszy przebieg. A i migdaly mniej bola. A swoja droga ja jestem przerazona, bo pierwsze trzy miesiace ciazy bylam chora, w tym na antybiotyku, a teraz od miesiaca kaszle. Swoichmysli to nawet nie bede Wam opisywac...

JustiSia, wytyczne wytycznymi, ale ja po prostu mam lekarza idiote. W tej ciazy tez nie mialam badan w kierunku hiv, toksoplazmozy i hormonow tarczycy. I tak mialam wiecej badan niz ostatnio, bo morfologie mialam 4 razy. A to tylkp dlatego, ze mam ciagle anemie

Kurcze, ja w pierwszej ciazy nie mialam wcale robionego gbs. Nawet nie wiedzialam, ze cos takiego sie robi. A w szpitalu nikt nie pytal i antybiotyku nie dostalam. Teraz twz bym nie miala robionego, gdyby nie pobyt w sxpitalu w 33tyg.

Monikalina, nasz wozek to sprzed 5 lat.pewnie dawno niemodny, ale nawet plaza i lesne wertepy mu niestraszne. A nic nie zniszczony. My mamy kola pompowane. Co do czopa, to w pierwszej ciazy wypadlo mi cos co wygladalo jak czopek, tylko podbarwione. Myslalam, ze to to ale podobno nie. Tydzien po terminie nad ranem jak wstalam polecialo mi cos jak rzadki kisiel,raczej bezbarwne. Pojechalam do szpitala bo myslalam, ze to wody, a to niby czop.Takze do dzis nie wiem co jest czym. Fajnie macie w tych szpitalach. U nas jesli sie pojedzie bo cos sie dzieje, to pytaja czy zgadzam sie na przyjecie na 3 dni. Jesli nie, to palcem nie kiwna. O ktg mozna zapomniec. Tylkopo terminie robia. I kosztuje to 20zl

Monikalina, ja tez mam baby merc, ale chyba model s3. Teraz bardzo chcialam kupic inny, zgeabniejszy. Ale jak zaczelam go czyscic, to stwierdzilam, ze go szkoda, bo jest niezniszczalny;)

Z tym przedwczesnym porodem to chyba tez jest roznie. W 33tc wyszlo mi, ze skraca misie szyjka. Dostalam sterydy i polezalam 4 dni w szpitalu. Szyjka sie podniosla. Przy wypisie kazali lezec. Lezalam 2 godziny. Po tygodniu miala byc kontrolna wizyta u lekarza prowadzacego, ale tylko na fotelu sprawdzil, ze brak rozwarcia i stwierdzil, ze glowka nisko. Przez ostatnie 3 tyg.ciagle piore, prasujw, sprzatam po remoncie,ukladalam panele, bylam na dwoch calodniowych wycieczkach, podlewalam ogrod, nosilam wiadra z woda do basenu dla corki, prasowalam i wieszalam firanki w calym mieszkaniu, dzis przynioslam zgrzewke 6 kartonow mleka bo w promocji;-) druga juz sie balam za jednym zamachem i poszlam drugi raz. No i zwykle domowe sprawy jak zakupy, gotowanie, spacery i granie w pilke z corka. I jakos nic sie nie dzieje. Zreszta mam jakis szal sprztania i ciagle cos robie mimo bolu. A na lezenie szkoda mi czasu.

A pojawia sie ostatnio Emimilka? Umknelo mi. Jak serduszko?