Skocz do zawartości
Forum

MlodaMamusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MlodaMamusia

  1. hej Właśnie wróciłam od gina...jestem w 7 tygodniu i wszystko ok. Termin na ok 17 września byłam też złożyć papiery o pracę, akurat niedaleko mojego domku zwolniło się miejsce w sklepie spożywczym. Trzymajcie kciuki,żebym dostała tę pracę. Zawsze coś... buziam:*:*:*
  2. cześć dziewczyny:) my już po szczepieniu jesteśmy....Kacperek waży 12,5 kilo i mierzy 83cm :) był bardzo dzielny i nawet nie pisnął hehe kochane mam do was pytanie. Właśnie wróciliśmy od kuzynki i ona ma miesięczną córeczkę,która jej non stop płacze, na pewno z powodu tego,że Karla ma mało pokarmu a mała jeść z butli sztucznego nie chce, znaczy się zje troszkę ale to z 20-30ml a czasami wcale, do tego ma przepukline. Byli u lekarza i powiedzieli,że niby kolki ale sap simplex nawet nie pomaga. Ale wydaję mi się,że coś jeszcze jej dolega bo mała ma gazy, luźna kupkę i często ją brzuszek boli a do tego ostatnio robi kupkę na zielono. A wczoraj z buzi jej leciała krew!!! powiedziałam,żeby zadz do lekarza albo jechali z nią bo to normalne nie jest. Co myślicie? może zadam pytanie ekspertowi....
  3. Hello:) my także siedzimy w domku...zimno jest masakrycznie :/ ale młodemu wcale to nie przeszkadza, ładnie się bawi i nie narzeka,że siedzi w domu:) kurde wczoraj wieczorkiem chciałam zrobić mojemu Ł. sandwiche i nie zauważyłam,że końcówka jest wyszczerbiona no i w efekcie siadły korki jak podłączyłam do gniazdka hehe dzisiaj jak na razie mdłości brak, mam nadzieje,że już na dobre ;)
  4. Witam:) wpadłam się tylko przywitać i mykam posprzątać, będę miała dzisiaj gości pewnie przez cały dzionek więc zajrze dopiero wieczorkiem. karinka co do "avatara" to mam go od kilku dni na kompie;) tylko jakoś nie mam kiedy go oglądnąć, może dzisiaj hehe
  5. zana opowiem jak to było z chrztem mojego synka....mieszkam w małej miejscowości a mój narzeczony obok w wiosce;) nie mieliśmy i nie mamy ślubu kościelnego ani cywilnego. No i miałam WIELKI problem z chrztem mojego synka. Proboszcz z mojej (byłej) parafii absolutnie nie chciał ochrzcić nam dziecka, nie mogliśmy mu przegadać,a tak swoją drogą to mamy tak stukniętego proboszcza,że szkoda słów (już z jednej parafii został wyrzucony!!! ale ma jakiegoś "wujka" i wtyki więc się cwaniak trzyma). Byliśmy u niego kilka razy, moi rodzice również i nic. Poszliśmy do innej parafii tam nam powiedzieli,że bez problemu tylko potrzebna jest zgoda księdza z mojej parafii no i oczywiście zgody nie wypisał bo on nie może bo my żyjemy w grzechu i moge ochrzcić małego nawet jak będzie miał 10 lat! paranoja! więc pojechaliśmy do parafii z miejscowości narzeczonego i tam ks. powiedział nam,że ochrzci małego ale musiałam się przemeldować na adres narzeczonego!!! no i latanie z przemeldowaniem, wyrabianiem nowego dowodu osobistego itd i jeszcze musieliśmy napisać takie oświadczenie,że w 2009 roku weźmiemy ślub kościelny, proboszcz nam powiedział,że on nam za ślub nie weźmie ale gdzie tu wesele i to wszystko??? ale napisaliśmy, ochrzcił nam synka lecz ślubu nie wzieliśmy....teraz sama mam problem bo jestem znowu w ciąży (6 tydzien) a ksiądz nam powiedział z góry,że jeżeli nie weźmiemy ślubu drugiego dziecka nie ochrzci. no i chyba jednak będziemy w najbliższym czasie planować Ślub...nie mówie,że bym nie chciała bo CHCE, ale to spory wydatek a ja nie pracuje ale jakoś damy rade. życzę ci kochana,żebyś jak najszybciej wszystko pomyślnie załatwiła i nie musiała się już więcej stresować:) trzymam kciuki!!!
  6. AllayialaMMłojoj, bidula:/ coli sie napij na mdlosci, mi pomagalo... Trzymaj sie dzielnie! już mi przeszło, tak prawie heh więc zostałam na forum i poczytałam sobie troszkę:) ale zaraz mykam zrobić obiadek.
  7. MlodaMamusia

    Sierpień 2010

    Gratuluję i spokojnych 9 miesięcy życzy Sierpnióweczka 2008 a zarazem Wrześnióweczka 2010 :)
  8. hej dziewczyny:* ja tylko na chwilkę...coś źle się dzisiaj czuje...niedobrze mi jest a myślałam,że będzie tak kolorowo ale chyba jednak nie...ehh... zajrzę do was później. Miłego dnia:*
  9. AllayialaMM Kacperek to niezly spioszek! Toś zasypia o 21:30 i w weeken kiedy ie ide do roboty wstaje max. o 7:30. Inna sprawa ze w dzien spi jeszcze 2,5 godz. no odkąd go nie karmie cycusiem to ładnie śpi. Wczoraj zasnął o 22 i dziś wstał o 9.30 :) nie mam co narzekać;) w dzień też śpi ok 2-3 godz
  10. ja już mykam...muszę się szykować do wyjścia...ehhh miłego dzionka życzę:) buziale :*:*:*
  11. karinka super,że Tyśka już zdrowa:) :* no ja z Kacprem też brałam duphaston a później luteine i powiem ci,że dobrze to wszystko znosiłam ale nie musiałam leżeć tylko się oszczędzać, jakbym musiała leżeć to chyba bym zwariowała heh
  12. hej laseczki:* ja tylko na chwilkę się przywitać, też musze jechać na zakupy a strasznie mi się nie chce wychodzić... no na szczęście mdłości brak jak na razie (odpukać) Kacper kochany daje mamie pospać:) dzisiaj się obudził o 10 :) a przedwczoraj zasnął o 21 i obudził się dopiero o 8.30 normalnie odkąd przestałam karmić go piersią śpi jak aniołek hehe mieliśmy dzisiaj jechać na szczepienie ale młody zakatarzony więc umówiliśmy się na za tydzień. Allayiala co do kaloryfera to Kacper już jakiś czas temu poszedł i dotknął no i oczywiście się oparzył, popatrzył na rączke, na mnie i znowu dotknął ale już paluszkiem, powoli i delikatnie :)) ale jak nasza sprytna Tosia kaloryfera nie podmuchał hehe anita to mały piłkarz ci rośnie :))))
  13. AllayialaMM a jak Ty sie w ogole czujesz? Mam nadzieje ze omina Cie mdlosci i cale te nieprzyjemne historie... pogratulowac Kacperkowi trojeczek czuję się dobrze, dziękuję:) z Kacprem nie miałam mdłości więc mam nadzieje,że i teraz będzie ok. Czasami lekko mnie zemdli ale ogolnie jest ok:) z Kacprem nie mogłam patrzeć na mięso, teraz jak na razie spoko:) bodajże w czwartek ide do gina....ciekawe na kiedy termin wyznaczy:) wg miesiączki i kalkulatora porodu wychodzi na 16 wrzesień :)
  14. AllayialaMM widac tak mialo byc;) Kacperek bedzie mial rodzenstwo i na pewno bedzie zadowolony jak bedzie sie mial z kim bawic, hihi;) A co do ciuchow to jak nie teraz to po porodzie sobie jeszcze ponosisz - ciaza bardzo Ci sluzyla;) noo on na pewno będzie szczęśliwy:) wczoraj byłam u kuzynki i jej 3 tygodniowej córeczki Weroniki, Kacper podszedł do niej popatrzył i zrobił cacy po rączce:) kochany mój:* dziękuję za miłe słowa:) Tobie również służyła więc możesz się starać Co do tabletek to mi tez jedne przestaly pasowac i lecialo mi non stop przez miesiac:/ teraz jestem drugi miesiac na yasmin i na razie jest OK. czytałam właśnie dużo pozytywnych opinii i yasmin. ja chciałam zacząć brać microgynon21 podobno bardzo dobre, koleżanki sobie chwalą:)
  15. a zapomniałam się pochwalić,że Kacperkowi czuć już dolne trójeczki i jedną o góry więc na dniach wyjdą:)
  16. karinaMM ja nigdy nie bralam tabl. anty tylko jakos po prodzie moj @ zwariowal i bralam 3 mies zeby sie wszystko uregulowalo:) teraz czekam na okres :) no mm nadzieje,że dostaniesz, jeśli do drugiego ci nie spieszno :))) hehe
  17. mineralkacześćno ja też mam nadzieję że jednak się wreszcie udało - narazie jest nas 3 ale spokojnie to tylko kwestia czasu jak się okaże że jest nas 103 to dopiero połowa stycznia więc jeszcze jest czas na pewno się udało :) no w sumie to dopiero styczeń więc jeszcze się nas nazbiera hehe
  18. roniaale super Gratuluje Madzia extra wrześnióweczko sierpniówka 2009 dziękuję kochana już się powoli przyzwyczajam,że znowu zostanę mamą tak w głębi serduszka liczę,że będzie córeczka ;) ale najważniejsze,żeby zdrowe było
  19. karina super,że małej już lepiej:) :* u mnie właśnie się zdarzyła "wpadka" ;) po odstawienu pigułek anty heh tylko nie pomyśl,że cię strasze;) heh u mnie było tak,że musiałam odstawić pigułki bo źle się zaczęłam po nich czuć choć brałam je od porodu no i plamiłam już miesiąc!!!! więc gin kazał odstawić i masz ci los ;) a zawsze się zabezpieczaliśmy tylko raz czy dwa było bez niczego ale zawsze ostrożnie. ehh dzisiaj mi przyszła paczka z ciuchami co sobie kupiłam no i są w niej spodnie dżinsowe gorsetowe...chyba już sobie ich nie ubiore :P chociaż jeszcze teraz mogę ponosić ale i tak są troszku za duże :( na szczęście reszta będzie dobra
  20. bjedronka z tego co widze to jest nas tylko 3 albo aż 3 hehe mineralka witamy :)) ;* no i oczywiście GRATULKI :) cieszę się,że w końcu się udało :)
  21. anita no mam nadzieje,że znajdę pracę bo wtedy będzie z górki :) podziwiam cie,że masz czas na studia, ja bym chyba nie dała rady się uczyć przy młodym hehe chociaż myślałam,że w tym roku pójdę a tu masz ci niespodzianka :P heh Allayiala no widzisz to musicie Tosiaczkowi "dorobić" rodzeństwo ;)) hehe kurcze zadziwiają mnie wasze dzieciaczki bo Kacper to się tak do mówienia nie rwie;) coś tam powie czasami po naszemu ale dobrze,że umiem się z nim porozumieć znaczy się jak mu coś powiem np. że idziemy do łazienki umyć ząbki czy się wykapać to biegnie albo,że ma coś podać itd mój mały łobuz ostatnio jak już dochodzi godz kąpania to się sam rozbiera zdejmuje bluzeczke i rajstopki i czeka aż mu pieluszke zdejmę ;)
  22. tusia dziękuję :* za info również:) a co tu tak cicho się zrobiło??? :)
  23. mój łobuziak miał 11 miesięcy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...