Skocz do zawartości
Forum

MlodaMamusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MlodaMamusia

  1. Zawijka moje gratulacje !!! :) dużo zdrówka życzę andzia1982, gogi2704 wiecie co może nie tyle ostro nastawiona na poród ale mam teraz mało czasu,żeby tutaj zaglądać i pisać więc tak na wszelki wypadek napisałam. A kto wie może i w weekend mnie ruszy:P wezmę dzisiaj mężulka w obroty hehe biedny wyposzczony jest justa83 tak jak pisałam wcześniej różnie jest z tym rozwarciem więc nie nastawiam się,że na pewno urodzę w tym tygodniu ;) ale mam od wczoraj boleści i skurcze, których wcześniej nie było jakiś czas więc może jednak się ruszyło....szyjka mi się zkracała już od 30tc, jak bylam 2 tyg temu na wizycie było ok, szyjka nadal miała 2,5cm a tu niespodzianka: rozwarcie :) mam wizyte na 10 września ale gin stwierdził,że chyba jednak się tego 10 już nie pojawie...miejmy nadzieje:)
  2. Dziewczyny w razie gdybym już tutaj do Was nie zajrzała to chciałam Wam wszystkim życzyć szybkich i w miarę bezbolesnych porodów :) i żebyście jak najszybciej tuliły swoje maleństwa i nie przenosiły ;) jak urodzę na pewno dam znać! napiszę eska do kumpelki i Wam tutaj napiszę albo mąż Was poinformuje :)
  3. justa83Paulina chyba jednak dziś nie urodzi, bo właśnie mi napisała, że miejsca nie ma na porodówce :/ Bardzo tęskni za Bartkiem, ale napisałam jej, że Bartuś duży chłopak i sobie poradzi (poza tym jest z nim tata). Trzymajmy kciuki. Może jeszcze dziś się coś ruszy ooo szkoda...a już myślałam,że zobaczy dzisiaj Nikosia...ale trzymam mocno kciuki,że jednak może się coś dzisiaj ruszy!
  4. justa trzymam kciuki!!! mam nadzieje,że to już....powiem ci,że mi też twardnieje brzuch raczej bezboleśnie ale pobolewa mnie bez przerwy jak przy @ Gin mi sie dzisiaj pyta jak się czuję i czy mam skurcze, ja na to,że owszem miałam całą noc ale bezbolesne i brzuch mnie od wczoraj pobolewa ale chyba nic się nie zapowiada...no to do badania...bada i mówi,że szyjka jest już całkiem gładka i połowa porodu za mną bo jest piękne rozwarcie na 4cm hehe a nie spodziewałam się tego bo nic mi w sumie nie jest....
  5. EWELKA-001Młoda Mamusia pozazdrościc tego rozwarcia.tez tak bym chciała,zeby najpierw zrobiło mi sie duze rozwarcie a póxniej dopiero jakis bół i rodzimy.obyc jak najszybciej urodziła z tym rozwarciem to różnie bywa...jak rodziłam synka trafiłam do szpitala tez właśnie z 4cm rozwarciem. wzięli mnie od razu na porodówkę, podłączyli do ktg ale to nie była jeszcze pora na poród;) i na oddział....na drugi dzień odszedł mi czop i wody, po południu miałam już 6,5cm więc o 19 wzięli mnie na porodówkę z bodajże 7cm rozwarciem no i położna mówi,że pojdzie raczej szybko....ale gdzie tam!!! owszem do 9cm poszło bardzo szybko ale ten 1cm robił mi się chyba ze 3godziny!!! myślałam,że oszaleje!!! o 4.16 urodziłam synka....
  6. hej:) Wracam właśnie od gina...mam już 4 cm rozwarcia i stwierdził,że połowa porodu za mną;) hehe mam się szykować bo na dniach pewnie urodzę !!!! od wczoraj mam bóle brzucha a dzisiaj całą noc skurcze ale bezbolesne raczej, takie słabe.... trzymajcie kciuki za mnie dziewczyny! już się boje może jeszcze w tym tyg utulę moją Majeczke
  7. hej:) Wracam właśnie od gina...mam już 4 cm rozwarcia i stwierdził,że połowa porodu za mną;) hehe mam się szykować bo na dniach pewnie urodzę !!!! od wczoraj mam bóle brzucha a dzisiaj całą noc skurcze ale bezbolesne raczej, takie słabe.... trzymajcie kciuki za mnie dziewczyny! już się boje może jeszcze w tym tyg utulę moją Majeczke
  8. Cześć dziewczyny:) Melduje się w 2paku :) Sorki,że tak mało się tutaj udzielam, w końcu też jestem wrześnióweczką ale przy moim 2 latku nie mam teraz na nic czasu... podczytuje Was codziennie i sprawdzam czy aby któraś z Was nie urodziła :) widzę,że naszym dzieciaczkom dobrze w brzusiach... młoda chyba za szybko nie zechce wyjść bo nic na to nie wskazuje...tak jak wcześniej balismy się o przedwczesny poród (miałam skurcze i szyjka się skracała) to teraz cisza... wysprzątałam dzisiaj cały dom a jest spooory i nic....ehhh chyba sobie troszke poczekam trzymam kciuki za Was :) mam nadzieje,że od dzisiaj posypią się porody bo to już 1 września
  9. a chciałam wam jeszcze pokazać jaki torcik miał młody na urodzinkach no i mojego 2 latka:) ;*
  10. Hej laseczki :* Melduje sie jeszcze w 2paku ;) coś mi się wydaje,że młoda sobie jeszcze troszke posiedzi bo skurczy brak, wcześniej bałam się przedwczesnego porodu a teraz jak mają być to nie ma podczytuje sobie Was codziennie ale nie mam już sił odpisywać...mam szczerze dosyc już wszystkiego....najchętniej bym już urodziła i pozbyła się tego brzucha a z drugiej strony to przesunęłabym ten poród o jakieś 6 miesięcy hehe w piątek mam wizyte u gina, zobaczymy co powie... mam do was pytanie odnośnie spirali...czy ma któraś z Was może? myślę o założeniu Mireny po porodzie, jest to dość spory wydatek bo sama wkładka kosztuje 600-700zł ale bardzo sobie chwalą...a może polecacie inną, tańszą? ;)
  11. agatkaaa183MlodaMamusia Ladne imie ma Twoj synek tak jak Moj bedzie mial :)) tylko uważaj bo Kacpry to straszne łobuziaki są
  12. paulina0022Od dziś zaczne stosowac metode przyśpieszającą tj seks tyle razy dziennie ile sie da... tylko zebym ich w szpitalui nie wystraszyła jak pojade a oni poznaja ze przed chwilką sie .hmmmmmmm:_):):) hehehe:) no to co, a jeśli nawet poznaja to seks przed porodem jest zalecany
  13. paulina ja bym chyba radziła jechać....najwyżej powiedzą,że jeszcze nie teraz ale będziesz spokojniejsza :) najwyżej poczekaj jeszcze dzisiaj, jakby działo się coś w nocy i będziesz miała bolesne skurcze to jedź do szpitala. Napinanie brzucha jest niby normalne ale bolesne skurcze juz chyba nie, nawet jak nie są regularne. Ja tam obstawiam,że w tym tyg juz będziesz tulić maluszka :)
  14. Najlepsze życzenia dla Lilusi :)
  15. paulina0022selene10Witam sie poniedziałkowo!Agusia zdaje się, że nie ma przeciwskazań do picia szałwi w ciąży. Chociaż z drugiej strony na zioła radzą uważać. A na ból gardła polecam Ci ciepłe mleko z miodem i masłem - pychotka i naprawdę pomaga, chyba że nie lubisz mleka:) Paulina - też słyszałam, że na krótko przed porodem niektóre kobiety tracą na wadze. A jak bóle brzucha, przeszły czy nadal Cię męczą? Żebyś kobieto w domu nie zaczęła rodzić tak odwlekasz ten szpital:))) MlodaMamusia witaj ponownie na forum wśród oczekujących Wrześniówek! Ja też mam termin na 17 września, ale oprócz sporadycznych skurczów przepowiadających nic nie zwiastuje szybkiego rozpakowania.... Gogi zazdroszczę talentu do szycia na maszynie. Ja jestem w gorącej wodzie kąpana, a do tego trzeba mieć chyba sporo cierpliwości:) A co zamierzać uszyć w pierwszej kolejności? Przeszły mi przed 6 rano , cała noc sie meczyłam;/ Teraz brzuch sie tylko napina ;/ Przy nastepnych skurczach pojade chyba juz na 100% do szpitala:) nie chce nic mówić ale mi też skurcze przechodziły zawsze nad ranem ale w końcu pojechałam do szpitala i jak juz pisałam na drugi dzień rodziłam :)
  16. paulina nie nic mi nie podali. Lekarz powiedział,że to jeszcze nie teraz ale na dniach będę rodzić i na drugi dzień wieczorem byłam już na porodówce :) to był 39 tydzień :) selene ja w ciązy z synkiem też nie miałam wcześniej żadnych wielkich skurczy, jakoś 3 dni przed porodem zaczęły się w nocy raz regularne ale niebolesne, później znowuż nieregularne ale bolesne i już zgłupiałam 2 noce sie tak męczyłam,że spać nie mogłam, w końcu rano stwierdziliśmy,że jedziemy do szpitala i od razu wzięli mnie na porodówke, pod ktg leżałam chyba z 2-3 godz ale to jeszcze nie to było hehe ale na drugi dzień zaczęłam rodzic :)
  17. dziewczyny Wam też ciąża tak szybko przeleciała? pamiętam jak z synkiem chodziłam i wiecznie narzekałam,że jeszcze tyle przede mną i chce juz urodzić...bla bla bla :) a teraz jak z bicza strzelił :) no nie wierze,że to już końcówka hehe ale porodu się boje jak cholera! z Kacprem się nie bałam bo nie wiedziałam co mnie czeka hehe chociaż nie wspominam porodu źle, owszem bolało i to jak ale nie da sie opisać uczucia gdy już zobaczysz maleństwo mój Ł. powtarzał,że jest ze mnie taki dumny a był do samego końca przy porodzie, musiał wyjść jak lekarz mnie szył. A ja jestem z niego dumna,że nie zemdlał
  18. paulina0022MlodaMamusiahej :)Dawno juz nie pisałam ale zaglądam czasami i podczytuje co tam u Was słychać :) nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie hehe BEJBIK , SANDRA GRATULUJE :) Mam termin na 17 września ale coś czuje,że niebawem trafie na porodówkę....od 30tc skraca mi się szyjka i mam skurcze, chociaż jak na złość od 2 tyg jest ich znacznie mniej niż wcześniej. Odstawiłam już wszystkie leki i mam nadzieje,że niedługo się zacznie. Byłam w piatek u gina i potwierdził,że będzie córa :) mała waży 3400g. W sobote wyprawialiśmy synkowi 2 latka i strasznie byłam zalatana, teraz muszę troszkę odetchnąć bo nadal czuje zmęczenie paulina ja krótko przed porodem schudłam ponad kg więc to może objaw :) A napiszesz mi mniej wiecej ile przed porodem tak schudłas???:):)?? dokładnie to nie wiem....to było tak,że dwa dni przed porodem trafiłam do szpitala ze skurczami ale to nie były jeszcze porodowe i poszłam na oddział. tam mnie ważą a tu kg mniej:) na drugi dzień po południu poszedł mi czop i wody zaczęły się sączyć, w nocy urodziłam synka:)
  19. hej :) Dawno juz nie pisałam ale zaglądam czasami i podczytuje co tam u Was słychać :) nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie hehe BEJBIK , SANDRA GRATULUJE :) Mam termin na 17 września ale coś czuje,że niebawem trafie na porodówkę....od 30tc skraca mi się szyjka i mam skurcze, chociaż jak na złość od 2 tyg jest ich znacznie mniej niż wcześniej. Odstawiłam już wszystkie leki i mam nadzieje,że niedługo się zacznie. Byłam w piatek u gina i potwierdził,że będzie córa :) mała waży 3400g. W sobote wyprawialiśmy synkowi 2 latka i strasznie byłam zalatana, teraz muszę troszkę odetchnąć bo nadal czuje zmęczenie paulina ja krótko przed porodem schudłam ponad kg więc to może objaw :)
  20. Hej dziewczyny:* Kacper właśnie drzemie sobie z tatą a ja weszłam szybciutko,żeby coś naskrobać :) My już po imprezce urodzinowej :) zdjęcia wstawię później, muszę wgrać na kompa. Powiem tylko,że torcik był przepyszny, na bitej śmietanie z owocami...mmmm :) oczywiście zamówiony bo ja takiego to bym chyba nie umiała zrobić ;) za to też nieźle się napracowałam....zrobiłam b. dobrą sałatkę, ciasto krówkę, mięsko itd itp Byłam w piątek u gina, wszytko ok ze mną i dzidziulkiem. Potwierdził płeć i według USG mała waży 3400g !!! mam nadzieje,że do porodu za wiele nie przybierze hehe chociaż to jest taka orientacyjna waga. Z Kacprem się zgadzało ale kuzynce powiedzieli przed porodem,że mała waży 3900g a urodziła się z wagą 3300g więc zobaczymy niebawem :) miłego popołudnia i wieczorku :*:*:*
  21. Wszystkiego co najlepsze dla kochanej Tosi !!!
  22. Witajcie:) Ja tylko na chwilkę bo za pól godz mykam do gina... byliśmy dzisiaj na bilansie 2 latka i młody waży 14kg i mierzy sobie 91cm tylko nie jestem pewna czy dobrze go zważyła i zmierzyła bo mlody bardzo marudził i za cholere nie chciał nam na wage wejść ale w końcu sie udało na chwilkę. Wczoraj mój biedaczek mały źle zszedł z rowerka i zrobił sobie coś w bioderko i od wczoraj utyka, w sumie to wczoraj wcale nie chciał chodzić ale dzisiaj jest lepiej. Mam nadzieje,że przejdzie mu do końca tyg. Pani doktor stwierdziła,że mu przejdzie ale jakby coś się działo albo po weekendzie nie przeszło mam przyjechać. Wszystkiego najlepszego dla Robercika życzy Kacperek
  23. Allayiala przykro mi z powodu tych migdałków...biedna Tosia :* wyrko ma wymiary 140x70 młody ma sporo miejsca więc na trochę posłuży :) uciekam już spać bo jestem strasznie zmęczona.... dobranoc :*
  24. kurcze dziewczyny ale mi ta ciąża szybko przeleciała...z Kacprem nie miałam nic do roboty to się dłużyło jak nie wiem a teraz no po prostu szok! Kacperek ma już swoje powiedzmy,że "dorosłe" łózko :) cos w tym stylu ale troszkę inne i białe :) byliśmy wczoraj u lekarza dyżurnego bo młodego jakieś cholerstwo w oko ugryzło i ma strasznie spuchnięta powieke, wygląda jak Rocky po walce :P na ten obrzęk miały pomóc krople Zyrtec bądz Fenistil, który akurat mam w domu ale dupa nic nie zeszło... muszę jechać dzisiaj zamówić torcik na sobotę dla smyka mojego :) ale jutro zrobię jeszcze sama na środę jakby jakaś ciotka niespodziewanie wpadła ;) poczytałam co tam u was kochane ale z czystego lenistwa nie chce mi sie juz odpisywac wybaczcie :*
  25. Najlepsze życzenia dla Sylvka, Krzysia, Oskarka i Karolinki :) ciotka znowu spóźniona z życzeniami ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...