Skocz do zawartości
Forum

MlodaMamusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MlodaMamusia

  1. anitaa84MM no nie wiem co ci radzic, ale ja bym poszła na zwolnienie. Z tego co wyczytalam to UP musi Ci wtedy wypłacac pieniądze za staż czy go odbywasz czy siedzisz na l4 do czasu jego zakończenia. Najlepiej byłoby chyba zadzwonic do UP - pytając oczywiście czysto teoretycznie. Nawet do innego miasta I pracodawcy tez pasuje powiedziec bo i tak Cie to nie ominie. Może wtedy ulgowo będzie Cie traktował, ale nie bedziesz musiała iść na L4 jeśli nie bedzie takiej potrzeby.Obowiazku informowania o ciązy nie ma nigdzie w przepisach. I raczej nie można skracac stażu ze względu na to że jesteś w ciązy. Tzn. na pewno bo to dyskryminacja, do pracy chodzisz, nie robisz tam nic co byłoby naganne. Tu też cos jest: :: Zobacz temat - Ciąża a odbywanie stażu dziękuję kochana za szybka odpowiedź :) wiem,że będą czy też powinni mi wyplacać pieniążki do końca umowy stażowej ale moja umowa będzie jeszcze obowiązywać po porodzie te 3 miesiące to czy będę mi wtedy też płacić? czy tylko do porodu? chyba jednak zadzwonie do UP i się dowiem ;) co do szefostwa to powiem ci tak...wątpie,żeby z nimi szło się dogadać...pracuje w markecie (innego wyjscia nie mialam) a tam jak wiadomo jest sporo do dzwigania i czasami nawet na chwile nie moge usiac taki jest zapieprz! naprawde czasami nie mam nawet przerwy! jak powiem im o ciazy to zdaje mi sie,ze bede probowali jakos sie z tego wykrecic,zeby im ten staz nie przepadl...przede mna pracowala tam mloda dziewczyna, robila tam tylko miesiac i okazalo sie,ze jest w ciazy poszla od razu na zwolnienie ale ona miala umowe o prace to co innego. teraz juz kilka osob zwrocilo mi uwage ,ze mam "brzuszek" wiec boje sie troszke co szef na to powie i co wykombinuje! co inego kierowniczka, spoko babka ale co ona ma do gadania... moze lepiej pojde na to zwolnienie.... a co do skaracania stazu to wiem,ze nie moga tego zrobic z powodu ciazy
  2. Witajcie mamuśki ;) Wiem,że dawno nie zaglądałam ale pracuje od pon do soboty, wracam opiekuje się moim łobuzem i nie mam sił już na pisanie. Mam nadzieje,że mi wybaczycie;) Mam do Was pytanie i jeżeli wiecie cos na ten temat to proszę o jak najszybsza odpowiedź:* otóż co do mojej pracy (pracuje od 1,5 miesiąca) to szef mnie troszkę wykiwał i dostałam umowe o staż z Urzędu pracy (wiadomo oni mi płacą a on ma jeszcze z tego zysk) podpisałam umowe na 8 miesięcy w formie stażu z UP 1,5 tygodnia temu ale nic nie powiedziałam,że jestem w ciąży ani w UP ani szefowi. Jestem teraz w 17tc i już widać mi brzuch ale próbuje się maskować;) Moja praca jest dość ciężka, muszę być na nogach 8 godz a do tego czasami muszę dzwigać. Chciałam iść po zwolnienie do gina za tydzień ale zastanawiam się czy nie iść już dzisiaj albo w środe...Ł. namawia mnie cały czas,żebym poszła na to L4 ale nie wiem czy nie za wcześnie??? może powiedzieć w UP i szefowi o ciąży i zostać w pracy? boje się tylko,że zgłosi do urzedu,że się np. nie sprawuje i mnie wyrzucą. Proszę was o rade bo nie wiem co robić :/
  3. MlodaMamusia

    Sierpień 2010

    przepraszam pomyliłam wątki ;) ale jeżeli ktoś wie cos na ten temat to prosze o odp:)
  4. MlodaMamusia

    Sierpień 2010

    Witajcie mamuśki ;) Wiem,że dawno nie zaglądałam ale pracuje od pon do soboty, wracam opiekuje się moim łobuzem i nie mam sił już na pisanie. Mam nadzieje,że mi wybaczycie;) Mam do Was pytanie i jeżeli wiecie cos na ten temat to proszę o jak najszybsza odpowiedź:* otóż co do mojej pracy (pracuje od 1,5 miesiąca) to szef mnie troszkę wykiwał i dostałam umowe o staż z Urzędu pracy (wiadomo oni mi płacą a on ma jeszcze z tego zysk) podpisałam umowe na 8 miesięcy w formie stażu z UP 1,5 tygodnia temu ale nic nie powiedziałam,że jestem w ciąży ani w UP ani szefowi. Jestem teraz w 17tc i już widać mi brzuch ale próbuje się maskować;) Moja praca jest dość ciężka, muszę być na nogach 8 godz a do tego czasami muszę dzwigać. Chciałam iść po zwolnienie do gina za tydzień ale zastanawiam się czy nie iść już dzisiaj albo w środe...Ł. namawia mnie cały czas,żebym poszła na to L4 ale nie wiem czy nie za wcześnie??? może powiedzieć w UP i szefowi o ciąży i zostać w pracy? boje się tylko,że zgłosi do urzedu,że się np. nie sprawuje i mnie wyrzucą. Proszę was o rade bo nie wiem co robić :/
  5. Witajcie kochane:* Mam do Was pytanie i proszę o jak najszybsza odpowiedź:* otóż co do mojej pracy to szef mnie troszkę wykiwał i dostałam umowe o staż z Urzędu pracy (wiadomo oni mi płacą a on ma jeszcze z tego zysk) podpisałam umowe o staż z UP 1,5 tygodnia temu ale nic nie powiedziałam,że jestem w ciąży ani w UP ani szefowi. Jestem teraz w 17tc i już widać mi brzuch ale próbuje się maskować;) Moja praca jest dość ciężka, muszę być na nogach 8 godz a do tego czasami muszę dzwigać. Chciałam iść po zwolnienie do gina za tydzień ale zastanawiam się czy nie iść już dzisiaj...Ł. namawia mnie cały czas,żebym poszła na to L4 ale nie wiem czy nie za wcześnie??? może powiedzieć w UP i szefowi o ciąży i zostać w pracy? boje się tylko,że zgłosi do urzedu,że się np. nie sprawuje i mnie wyrzucą. Proszę was o rade bo nie wiem co robić :/
  6. Witam ;) Poczytałam co tam u was słychać ale za dużo na odpisanie;) jeszcze popracuje z 2-3 tyg i ide na zwolnienie więc w końcu bede miala czas na pisanie z wami:* a tak ogolnie to czuje sie dobrze, nie odczuwam,ze jestem w ciazy ale brzuszek juz powoli widac ;) u nas w nowosci to Kacper zaczal mowic juz calymi zdaniami!!! tak to mowil tylko kilka pojedynczych slow a teraz sie rozkrecil ostatnio np. moj tata przyniosl mu chrupki no i moja mama sie pyta czy chce a ze Ł. nie bylo w domu przez 2 dni bo spal u swojej mamy to kacper na to "nie bo taty nie ma" !!! my wszyscy w szoku a tak to powtarza slowa po nas, wczoraj podszedl do mojego brata ktory pil napoj z butelki a kacper do niego z zapytaniem "moge" ? :) mykam juz bo wybieramy sie na zakupy buziam :*:*:*
  7. poczytalam mniej więcej co tam u was...miałam już iść ale mam jeszcze troszkę czasu to szybciutko odpisze, bo później znowu nie wejde przez kilka dni;) co do małych buntowników to chyba każde dziecko przez taki okres przechodzi bo mój kacper to samo robi co wasze maluchy...jest tak nieznośny,że szkoda słów, moja ciotka stwierdziła,że jest strasznie rozpuszczony. To,że się drze w niebogłosy jak coś chce to jest nic...nie słucha mnie w ogóle! w sumie to on nikogo nie słucha...rąbie drzwiami, szafkami i czym popadnie i się z tego cieszy. Otwiera sobie sam drzwi, ucieka...włazi na parapety! jak odsune mu pufe to sam sobie przysunie i ma gdzieś co do niego mówie...to jest tylko część z jego wybryków ale kochany też potrafi być;) jeśli chodzi o zasypianie i spanie to bez problemów...sam pada o godz 18-19 i budzi się o 7-8 :) z tym,że w ciągu dnia robi sobie drzemke góra godz, albo wcale.
  8. witam was kochane:) :* pewnie myślicie,że o was zapomniałam ale nie;) przychodze tak padnięta z pracy,że na nic już nie mam sił...od pon do sob zapieprz:/ masakra... 10 marca byłam u gina, dzidziuś zdrowy, dł. 6,6 cm i przezierność fałdu karkowego w normie (1,2mm) a co do mojego łobuziaka to miał w niedziele bliskie spotkanie ze stołem (szklanym) no i w efekcie rozciął sobie górne dziąsło ;/ krew się polała, troszkę popłakał i nie chciał jeść już do końca dnia no ale już wszystko ok. jak znajdę troszkę czasu to poczytam co u was...teraz muszę śmigać do sklepu po bułeczki i pomidorki bo mam chęć ;) trzymajcie się...buziaczki
  9. HEJKA :) przepraszam,że Was tak zaniedbuje i mało pisze ale chyba mi wybaczycie;) pracuje od pon do soboty i jak przychodze do domu kąpie młodego, jemy kolacje i idziemy spać więc rozumiecie dziś odpoczywam ale musiałam wejść na chwilkę i cosik napisać. U nas z nowości to Kacper ma obydwie dolne czwórki więc mamy już 14 ząbków poczytałam co sie u was dzieje ale nie mam weny już odpisać. Mam nadzieje,że szybko wejde w "rytm" pracy i nie będę chodzić wiecznie zmęczona buziaczki dla Was i kochanych maluszków
  10. jezu dziewczyny ja juz jestem w 11 tc !!!!!! jak ten czas leci, ani nie mam czasu i sił myśleć o ciąży i sobie
  11. hej:* Żyje,żyje ale w pracy tak w dupe dostaje,że normalnie odpadam...ale daje rade anita trzymam mocno kciuki za egz i zal :) karina dużo zdrówka życze! :* Allayiala super,że strajk głodowy minął ;) co do nowych Tosiakowych słówek to normalnie bomba:) pogratulować:* a co do jedzenia to młody też mnie dzisiaj zaskoczył bo chciałam mu dać jogurta a on kiwa głową,że nie i wyciąga rączki,że sam chce jeść:) no i wziął łyżeczke i kubeczek z jogurtem i jadł :) młody otwieranie drzwi to ma to opanowane od jakiegoś miesiąca :) kiedyś go szukałam na parterze domu i nigdzie go nie było a ten mały diabeł wylazł do wejściowych drzwi ale tych już otworzyc nie umie, na szczęście:)
  12. hej:* poczytałam co i jak u was ale nie mam sił juz odp...jestem padnięta u nas z nowości to mamy kolejną górną czwórke :) a ze słów to Kacper ostatnimi dniami jak widzi,że mam coś w ręce albo chowam przed nim to podlatuje i mówi poka poka czyli pokaż ;) tak to mało używa "naszych" słów ale rozumie już wszystko co się do niego mówi więc z komunikacją nie ma problemu. a wiecie co byłam ostatnio u kumpeli, która ma 2,5 letnią córeczke i młoda prawie nic nie mówi, tylko mama, tata i mało co więcej a do tego nadal nosi pieluszki, o nocniku nie ma mowy mykam kochane już do wyrka bo o 4 pobudka
  13. Najlepszego dla Tosi !!!
  14. MlodaMamusia

    sucha skóra

    mój synek gdy miał kilka miesięcy również miał problem z suchą skórą, pomogł płyn do kąpieli i krem oilatum soft. Później uzywałam już zwykłych płynów i kremów i było ok. Teraz problem wrócił...Pediatra poleciła mi emolium, zamówiłam w aptece emolium emulsje do ciała 400ml, koszt 38zł.
  15. dobry wieczór :) Wpadłam się tylko przywitać...jestem strasznie zmęczona i nic mi się już nie chce. Powiem wam tylko,ze mdłości mi już przeszły więc nie jest źle :) napisze coś więcej jutro. dobranoc:*
  16. Dobry wieczór ;) Wpadłam się tylko przywitać i troszku naskrobać bo jestem strasznie zmęczona... tusia a dziękuję :) samopoczucie dobre i w pracy tez ok:) Ja również gratuluje dzieciaczkom nocnikowania i nowych ząbków u nas też pchają się trójeczki ale z nocnikiem to dalej lipa...jak młodego rozbieram z pieluszki i sadzam na nocniku to zaraz wstaje i idzie do łazienki...i wiecie co robi??? stanie przed kibelkiem i sika na dywanik u nas nocnik chyba nie znajdzie zastosowania będę musiała kupić nakładkę na sedes, wtedy chyba szybciej go oducze od pieluszek ;) a jeśli chodzi o mnie to czuje się dobrze:) mdłości przeszły i jest na razie ok ja juz mykam... dobranoc :*:*:*
  17. hej dziewczyny:* przepraszam,ze was tak zaniedbuje ale nie mam zbytnio czasu.. byłam dzisiaj u gina:) miałam iść w piatek ale zadz do rejestracji i było tyle osób,że mnie na dzisiaj przestawili. dzidzia zdrowa, ma ponad 2,5 cm ;) już ładnie rusza rączkami i nóżkami. Co do pracy to od jutra zaczynam :) a to pierwsze foto mojej fasolki :)
  18. anitaa84hehe no własnie :)No i powiem Wam hit. Siedze teraz, podchodzi do mnie Oski i stwierdza ze chce "sisi". Wiec ja z niedowierzaniem (bo nie wysadzam go wogóle) ide z nim do lazienki, ściagam pampersa, sadzam na nocnik i robi sisi kurcze wzielabym sie za niego i to nocnikowanie, ale normalnie nie mam kiedy :/ na wiosne sprobujemy no chyba ze sie sam nauczy i bedzie wołał bo jak zrobi kupe to zawsze przychodzi i mowi "fuj fuj" (niekształcone) i macha reka przed nocem lub go zatyka, ale to juz po fakcie gdy wszyscy czuja ze zrobil do pampka ;) i tak sam z siebie??? no brawo
  19. Allayiala....znowu trzeba zrobic lite kto kiedy ma urodziny bo znowu kogos przegpaimy:) popieram :)
  20. ....najlepszego dla Krzysia
  21. Wszystkiego naj naj dla naszego boskiego Oskiego na 1,5 roczku Allayiala dobrze,że przypomniałaś ;))
  22. wszystkiego naj naj dla Karolci na 1,5 roczku
  23. a to pierwsza fotka mojej fasolki :)
  24. hej dziewczyny:* właśnie wróciłam od gina:) miałam iść w piatek ale zadz do rejestracji i było tyle osób,że mnie na dzisiaj przestawili hehe dzidzia zdrowa, ma ponad 2,5 cm ;) już ładnie rusza rączkami i nóżkami. Co do pracy to od jutra zaczynam anita jeśli chodzi o apetyt to wrócił i czuje,że tyje...ehhh Tuśka_Martuśka tak strasznie mi przykro wiem co czujesz...trzymaj się kochana :*
  25. witajcie:) Byłam wczoraj na rozmowie o prace:) poszło dobrze...teraz czekam na tel. Kumpelka,ktora tam pracuje powiedziala,ze raczej mnie wezma bo nie moga nikogo znalezc ,bede musiala dojezdzac na koniec miasta a nie mam prawka ale coz sa w domu 2 samochody a 3 niebawem;) wiec ktos z rodzinki mnie podrzuci. trzymajcie mocno kciuki;) jutro mam wizyte u gina, mam nadzieje,ze dostane foto dzidziulka madlene u mnie rodzina jeszcze nie wie...mamy zamiar powiedziec tak kolo 3-4 miesiaca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...