Skocz do zawartości
Forum

Silvara

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Silvara

  1. Jeszcze co do fotelików to dodam, że mówiono nam , że są dwie najważniejsze sprawy przy wyborze - fotelik powinien posiadać trzy gwiazdki lub więcej a druga rzecz to trzeba wziąć go to auta zamontować (nie tylko położyć, bo pasy zmieniają położenie) i sprawdzić czy dziecko będzie leżeć pod kątem 40-45 stopni. Inne kąty noe wchodzą w grę. Aha i jeżeli sprzedawca poleca jeden fotelik (lub jednej firmy i nawet nie sprawdza czy pasuje do auta) to uciekać z takiego sklepu! Wiolinka, tez się zastanawiałam nad tum detektorem. Ale przez pierwsze pól roku łóżeczko będziemy mieć u siebie w sypialni a później jak już Młodego oddelegujemy do siebie to chyba wystarczy elektryczna niania? Tak jak pisałaś ceny są tragiczne i dlatego się zastanawiam ...
  2. My robimy zakupy juz od jakiegoś czasu. Lista jest monstrualnych rozmiarów, więc zostawienie tego na koniec (kiedy ja tez będę się już gorzej czuła) noe wchodzi w grę... Zapomniałam Wam się pochwalić, że mam wózek! W sobotę przyjechała do mnie kuzynka i dostałam w prezencie wózek 2w1 , który woził już dwójkę dzieciaczków:) spory wydatek odpadł. Teraz zostanie nam zakup samego fotelika (po warsztatach wiem, że fotelik trzeba wybierać do auta, ktorym się jeździ, więc często niestety wózki 3w1 się to tego nie nadają... Jak będziecie kupować fotelik to koniecznie pojedźcie do sklepu swoim samochodem i wszystko sprawdźcie. I jeszcze jedna wazna rzecz - jeżeli macie kupić fotelik używany to tylko od osoby, której ufacie. Foteliki niemowlęce nadają się do użytku do dwóch lat a często ludzie sprzedają starsze lub wypadkowe, czego kompletnie nie widać, a takie nie chronią juz Maluszka. Troche truję, ale chciałam podzielić się wiedzą z warsztatów, na które Was namawiam (Bezpieczny Maluch). A w szczególności pierworódki zielone w temacie jak ja :P Jesli chodzi o ćwiczenia to mi moja gin zaleciła korzystanie ze słońca! Czyli spacery wszelkie:) na basen nadal mi nie wolno, bo znów infekcja... Ehhhh, chyba popływam dopiero po ciąży! A nad jezioro kupię tampony, o których pisała MartynkaG, bo tego to nie odpuszczę! Chyba, że pogoda sama rozwiąże moje dylematy:P
  3. Byłam dzisiaj u lekarza i wszystko ok, oprócz tarczycy tsh3,35... Musze się zapisać do endo :-( Badanie było skromniejsze i tańsze niż zwykle. Widziałam Małego, ale nie był mierzony. Następna wizyta 06.07 i będzie połówkowe cieszę się, ze u Was tez dobre wiadomości! Dobrej nocy życzę. Katie1115 to czekam na wiadomość z Twoim mailem. Nie zauwazylam, że jesteś z Krakowa, bo umówiłybyśmy się na to ciacho;-)
  4. Wiolinka, owszem niezdrowo, ale co zrobić? Mam podobnie jak Ty. W okolicy 11 zazwyczaj jem śniadanie... Wydaje mi się, że czuję moje Maleństwo. Ale niezbyt to przyjemne. Bąbelki są czasami, ale przeważnie to takie nagłe krótkotrwałe jakby kłucie-naciski. Rozmawialam wczoraj o tym z mamą czy to może bym TO i stwierdziła, że pewnie tak, bo dla niej też to nie było przyjemne. A szczególnie jak się ulokowałam w okolicy pępka to mówi, że masakra:P Zastanawia mnie tylko czy sobie wmawiam, że go czuję hihihi
  5. Dzisiaj chyba z pięć z nas ma wizyty u ginekologa to będzie sporo wieści ja juz nie mogę się doczekać! Chociaż znów stresik jest.
  6. Jusiaaas, powiem Ci, że gdybym ja była tą ciężarną, która kupuję papierosy czy piwo a jakaś obca kobieta stwierdziłaby, że mi nie sprzeda, to zrobiłabym taka aferę, że głowa mała ;) ostatnio da tylko akcje w tv, żeby zwracać uwagę ciężarnym, które palą. Czyli jak cos takiego zauważymy to mamy podejść i pouczać... Ale zakaz sprzedaży dotyczy tylko niepełnoletnich.
  7. Też rzuciłam palenie, chociaż tak na prawdę to nie paliłam za wiele. Szczególnie chciało mi się przy alkoholu, a że jak zobaczyłam dwie kreseczki to nie piję, więc z fajkami problemu nie było. Katie1115, jezeli mówilas serio o przepisie to wyślij mi swojego maila. To kawał pisania, więc jak będę miała później czas to Ci wyślę ;) Nie mogę się doczekać 17! Znów zobaczę Syneczka Weekend prawie cały byl piękny, więc korzystałam ile się da. Zwieńczyliśmy go wczoraj koncertem i jestem naładowana pozytywną energią na nadchodzący tydzień! :) Miłego dnia Wam życzę!
  8. Nie dodało... Jeszcze raz!
  9. Super córy! :) Ja właśnie skonczylam ciasto i mogę się położyć. Zapach jest taki piękny, że aż się głodna zrobiłam! Ale nie będę się na noc opychać... Pochwale się Dobrej nocy!
  10. Burcia, moja przyjaciółka w ciąży leczyła gorączkę apapem. Po za tym gorące mleko z masłem i miodem. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
  11. Tez nie mogę się doczekać usg! Czyli poniedziałku ruchów niestety nie czuję, kiedys cos mnie połaskotało i czasem czuję jakby "pukanie" w pęcherz. Bardzo nieprzyjemne, nie polecam :P co nie zmienia faktu, że nie wiem czy to TO ? Dzisiaj pierwszy piękny dzień u mnie od chyba tygodnia! Jak wyszłam koło 12 tak dopiero niedawno wróciłam
  12. MartynkaG, dzięki za odpowiedź :) Niestety na wielkościach dzieciaczków się nie znam ;) Co do mięsa to juz troszkę lepiej, ale od kiedy jestem w ciąży to nie lubię. Czasem zjem kotleta. A drób -szczególnie kurczak- to dla mnie masakra! Nadal mi niedobrze jak mężowi przyrządzam :-(
  13. Ja nie ćwiczę niestety. Czadem chodzę na spacery a tak to zasuwam w domu ze sprzątaniem. Przed ciążą chodziłam na fitness. I to sporo. Często też aquaaerobic, który podobno jest fantastyczny w ciąży i mi się marzy! Ale przez ciągłe infekcje basem odpada a w mojej okolicy nie ma niestety zajęć dla ciężarnych :-( w poniedziałek porozmawiam z moją ginekolog o basenie. Któraś z Was pisała o tamponach do basenu? I co sprawdzają się i jak się takie cudo nazywa?;)
  14. Biedronka rządzi! Hihihi
  15. Juz kiedyś poruszałyśmy kalendarz chiński;) bujda. U mnie tez się nie sprawdził a to tego ja powinnam być chłopcem. Hihihi Velvet u mnie też apetyt na słodkie! Będą słodkie chłopaki
  16. Ogólnie nie napychać się na raz i nie często ;))) Alfa, u mnie w domu jak byłam mała zawsze jadło się truskawki zgniecione widelcem i zmieszane ze śmietaną. Mmmm pyszota! Witajcie nowe Dziewczyny :)
  17. Wybaczcie, moje 5 lat chemii się odezwało ;)
  18. Darka, rabarbar zawiera szczawiany a łącząc się z wapniem powstaje szczawian wapnia, który odklada się w nerkach jako kamienie. Dlatego nie wolo dużych ilości spożywać. A w ciąży to tym bardziej się boję, chociaż nie wiem szczerze mówiąc czy jest jakaś różnica ;) truskawek nie bylo dziś to musze pomieszać z jabłkami... :-(
  19. A ja właśnie kupiłam rabarbar (wiem, ze dużo nie można, więc pomieszam z jabłkami) i jutro piekę placek drożdżowy z kruszonką, bo chodzi za mną juz chyba ze dwa tygodnie
  20. Niekoniecznie. Trzeba się dowiedzieć. Podobno teraz juz wiele artykułów chroni kobiety w ciąży. I na pewno więcej niż wtedy. Po prostu ja trafiłam na taki przypadek i wolałam napisać niż potem mieć wyrzuty.
  21. Ania12199, mam dla Ciebie radę /ostrzeżenie noe wiem jak nazwać... W każdym razie u mnie w dawnej pracy (korporacja) jedna dziewczyna nie przyznała się, ze jest w ciąży i owszem została zatrudniona, ale potem dała zaświadczenie i gdy okazało się, że ukryla swój stan przed pracodawcą została wyrzucona "na zbity pysk" z tzw wilczym listem - czyli przez kilka lat raczej pracy nie znajdzie - bez prawa do zasiłku i odprawy. To było pare lat temu i nie wiem czy cos się zmieniło. W każdym razie wolałam Ci to napisać.
  22. Darka86, dżinsami się nie przejmuj kompletnie! Ja już okolo 7-8tc przestalam się w nie mieścić, chociaż schudłam. Wejde tylko w jedne super niskie biodrówki a i tak w brzuch uciskają ;) sylwetka w ciąży się zmienia i nic nie posadzimy . Są kobiety, ktoś ryja w ciąży ponad 20kg a po trzech miesiącach wyglądają jakby nigdy w ciąży nie były! Znam 3 takie przypadki. Dlatego spokojnie i dumnie wypinaj ciałko
  23. Azsa, teraz tylko czas pokaże jak jest na prawdę. W każdym razie mocno trzymam kciuki i macham Twojemu Dzieciaczkowi ze zdjęcia :)
  24. Azsa, powodzenia na badaniach i daj znać jak wrócisz :)
  25. Monik3111, świetny prezent:) na pewno zrobi wrażenie na córci i go nie zapomni do końca życia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...