-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Silvara
-
Witaj Mimka, rozgość się
-
Zawiszka, gratulacje:))) Eleonora, nie wiem który;) razem z mężem kochamy muzykę i chodzimy ile się da jak coś nas interesuje. Ale my nie z tych szalejących pod sceną. Póki co czeka mnie odbiór prezentu walentynkowego, tydzień później znowu coś i potem kolejne 1,5 tyg poczekam i kolejny ;) no i jeszcze jakieś bilety mam, ale one trochę później. I jak dla mnie za stara na to będę jak już nie będę mogła dojść do miejsca wydarzenia:)) chociaż w sumie zawsze wózek mi zostaje Hahah u mnie będzie Sylwester z Dwójką (dzieci) bueheheh
-
Mam nadzieję, że do końca życia zostanę szczęśliwym człowiekiem bez FB Mamusiaszczesciara, no nieee. Znowu do szpitala :( Zawiszka, trzymam kciuki!! Oliolenka, gratulacje:))) My nadal chorzy. Teraz kaszel i katar. Na szczęście całkowicie pokonaliśmy gorączkę. A tak to wczoraj się Wam naprodukowałam , że mam obawy, że czuję się jakby mi prawie wszystkie objawy odeszły i oczywiście już sobie cos wkręcam. Gdzieś tam z tylu głowy jeszcze mi puka druga myśl, że to drugi trymestr daje o sobie już znać i , ze będzie po prostu już dobrze ;) Eleonora, u nas chore walentynki ;) jakoś nigdy nie obchodzimy tego "święta ", najwyżej czekoladki czy coś a tu Mąż mbie zaskoczył i jedziemy na koncert i noc spędzamy w hotelu jak wszystko zorganizował to jeszcze nie byłam w ciąży;)))
-
Cześć Dziewczynki:)) Działa!!! Co tam u Was?
-
Dobra, pisałam na raty i mój poziom języka ojczystego wskazuje jakbym ledwo podstawówkę skończyła... :P Głodna jestem jak wilk. Hmmm chodzą za mną tosty z żółtym serem;)
-
Eleonora, U mnie godzina kąpania i usypiania a przytulnie się w okresie zimnym faktycznie jednal najmilsze i u mnie efektywne;) tamtym razem w lutym. Całe szczęście, że Synka ominęło! Mamusiaszczesciara, smutno:( dobrze, że te dwie Duszyczki masz przy sobie ♡ Isa, też czekam na te prenatalne:))) ciekawe ile dzieciaków pokaże czy są chlopczykami czy dziewczynami!
-
Ja tam czekam na maj/czerwiec. Na wiosnę zawsze leje ;))) Co tu tak cicho?
-
Kurczę, to pomór jakiś jest. Wszyscy wszędzie chorzy! Syn i ja już prawie wyszliśmy na prostą, ale mąż rozłożony teraz. No masakra. Dobrze, że chociaż zapasy jedzenia w domu mamy :-/ Zdrowa Wam wszystkim życzę! Eleonora, widzę, że lubisz tak podobnie w ciążę zachodzić W porządniej ciąży odporność mi poleciała na łeb na szyję. A to przeziębienia, a to pęcherz, to nerka i wieczne infekcje kobiece. Czułam się jak kaleka :P Normalnie choruję raz na jakiś czas. Rzadko, ale porządnie;) Gratuluję udanych wizyt!
-
Załatwianie - zamartwianie Oczywiście ...
-
Hej hej:-) Dziewczyny, nie denerwujemy się, że na wizycie będzie coś źle! Nie wolno nam. Takie załatwianie to dopiero źle działa na nasze maleństwa. Nasze mamy dopero po kilku miesiącach szły do lekarza, żeby w ogóle serce ginekolog posłuchał. A martwiły się mniej niż my :) najważniejsze to myśleć pozytywnie i nie dać się często irracjonalnym strachom ;) Eleonora, obawiam się, że bez antyniotyku się nie obejdzie, lepsze to niż, żeby zeszło na płuca :( Mnie dzisiaj gardło swędzi i trochę glowa boli, także ujdzie. Ale wczoraj to umarłam i poszłam do piekła... katastrofa. A na to wszystko dziecko, które calu czas miało okolo 39 stopni. Dopiero koło 23:00 udało mi się mu zbić temperaturę. Nie pamiętam co komu napisać, czytałam posty wczoraj nieprzytomna wręcz...
-
Isa, mnie też po prostu jakaś cholera za przeproszeniem bierze jal alkoholiczki i inne takie rodzą dzieci, zachodzą w ciążę bez problemu i jeszcze jak potem krzywdę robią. A człowiek normalny, stara się, chcialby założyć rodzinę i coś idzie nie tak.
-
Ewelina, oj przykro bardzo, że się nie udało:( trzymam kciuki za Was, następnym razem już na pewno wszystko będzie dobrze:) A ja i syn gorączkujemy... dobrze, że mąż dzisiaj w domu.
-
Ewelina, czekamy! Kurcze, całą noc się obudziłam spocona i zimno mi , mam dreszcze i wszystkie kości mnie bolą :(
-
Mamusiaszczesciara, zawsze jesteś mile widziana:))) Eleonora, hahah, pierwsze co powiedziałam pani doktor, to to, że mam obtłuszczony brzuch i ciążę spożywczą i nie wiem czy się uda ! Współczuję zapalenia krtani. Wracaj szybko do zdrowia. Ewelina, o ktorej jutro wizyta? Oczywiście mocno trzymam kciuki, żeby po prostu ciąża była młodsza:)
-
Chłopina też to pewnie przeżywa i gada głupoty. Ochłonie, wróci i przeprosi. A jak nie to w łeb:|
-
Mamusiaszczesciara , bardzo mi przykro, że tak się stało. Życzę powodzenia następnym razem i trzymam mocno kciuki!!!
-
Amizka, ja miałam przyjść 01.03 , ale niestety nie dam rady. I dlatego dopiero 05.03. Od razu pano doktor powiedziała, że "hmmm duży już będzie" , ale jeszcze się uda .
-
A ja mam prawie wszystko po Synku . I trochę mi smutno, że nie mam co kupić hahaha Bardziej teraz się rozglądam za łóżkiem dla starszaka i poscielą ;) Dla Maleństwa na pewno musze kupić świeży materacyk, przewijak i spiworek do fotelika samochodowego. Jak będzie inna płeć to chociaż dziewczęce gadżety będzie można dokupić
-
Hej hej:) Najpierw badania a potem od razu pojechaliśmy do moich rodziców po synka. Oczywiście trzeba było tam coś zjeść, w drodze powrotnej zasnął w aucie i cyrki już były :-P właśnie wrzuciłam go do łóżeczka i mam nadzieję, że padnie. Z brzuszkowym wszystko w porządku:) macha rączkami i nóżkami. Maleńki Człowieczek jest już tak duży, że został zbadany przez brzuch jestem umówiona na USG prenatalne 5marca. CichoSza, w tym momencie ciąży lubi byc tak, że trzeba zmieniać wkładkę za wkładką. Najważniejsze, żeby nic nie swędziało, piekło czy inne takie:) Widzę, że Mamusiaszczesciara nadal się nie odzywała? :( Alinda, ja chodzę w dzień nieprzytomna a wieczorem jak się kładę to ciężko mi zasnąć... Jeszcze raz życzę zdrowia dla naszych wszystkich chorowitków!
-
O tak, te pączki za 50 groszy są paskudne... Eleonora, co tam u Was? Też cicho jesteś;) jak choroba? Wczoraj byłam na koncercie i powiem Wam, że siły we mnie wystąpiły jeszcze tylko ta wizyta dzisiejsza, żeby dobrze poszła;)
-
Szyszunia, bardzo mi przykro i nie wyobrażam sobie jak cierpią rodzice, niemniej jednak uważam, że to temat na Aniołki a nie dla kobiet we wczesnej ciąży. Ale dzisiaj będzie pączkowa kraina i chrustu się nie mogę doczekać! :)) Mi88, nie robiłam badańz krwi we wcześniejszej ciąży. USGprenatalne nie pokazało powodów do niepokoju i nawet nie zostały mi zaproponowane i nie widzę powodu, żeby je robić. Chyba, że to jakieś nowe zalecenia. Nie mam pojęcia. Co do płci to czuję się inaczej niż w poprzedniej ciąży. Ale jakoś nie wierzę, żeby to miało wpływ. I smaki też mnie nie przekonują, bo na synka jadłam słodkie i miałam całkowity odrzut od mięsa na kilka miesięcy. Co oznaczało, że na pewno dziewczynka będzie ;) Dzisiaj idę na wizytę:)
-
Alinda, piję z ekspresu (z kawiarki Tchibo dokładnie) a czasami rozpuszczalną, ale rzadko:) U nas szumy kompletnie nie działały. Ani suszarka ani apka na tel. moje dziecko ogólnie nie jest i nigdy nie było fanem spania;)
-
Mam to szczęście, że mąż nie lubi dużych piersi moj tata też tak ma. Widać po mojej mamie, która nosi chyba A ;)
-
Alinda, ja piję jedną kawę dziennie:) bo uwielbiam! I lepiej się czuję . Akurat to jedna z niewielu rzeczy, na którą mnie nie mdli. Ani w tej ani w poprzedniej ciąży Kala, możesz sobie robić testy i wróżyć w fusów, ale co ma być to będzie zawsze masz 50% szans ;) Ale macie biuuusssstyyy ja mam teraz C . W tamtej ciąży tak samo a zaczynałam od B hahaha bieda
-
Gabi, gratuluję ♡ Mamusiaszczesciara czekamy na wieści!!! Witaj Madzia:)