-
Postów
8 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Silvara
-
Skleroza, Eleonora , trzymamy kciuki za Marcela :* Milu, jakie ładne rzeczy♡ już wygooglałam Lindex, bo piękne, sama chcialam zobaczyć co mają i kompletnie nie znam tej firmy. U nas nigdzie niestety nie ma, tylko śląskie okolice. Ten pajac po prostu miodzio:)
-
Cudne zdjęcia. Będę musiała poprosić męża w weekend, żeby mi jakieś zrobił, bo nie będę miała pamiątki z tej ciąży:( ceny sesji są masakryczne a mam słaby kontakt z dawna przyjaciółką, która mi robiła foty tamtym razem. Gratuluję udanych wizyt i ułożonych Dzidziusiów. Oby już nie fikali koziołków ;) chociaż jeszcze mają czas. MamaColin, kupił, kupił kosz!!! dzięki wielkie za podanie tej strony :* Razem z przesyłką do PL zapłacę 40€. 4€ udało się wytargować;) strasznie drogo mnie ten kosz wyszedł , ale mąż powiedział, że mam brać , bo on już nie może o tym słuchać :P ja też już miałam tego dość;) Dziś idę do endokrynologa, wyniki dobre to mam nadzieję , że dawka zostanie :) Po wczorajszych burzach dzisiaj chłodno i szaro. Miłego dnia!
-
Same lachony. Nie pokazuję się hahaha Może jutro coś cykne;) Milu, no ja bym Cię nie przepusciła. Symulantka hihihi ;)))
-
Dziewczyny z tymi położnymi to się dowiadujcie u siebie w przychodni. Na pewno warto się spotkać i zasięgnąć porady, tak samo dobrze, żeby przychodziła do Was po porodzie. Ja tamtym razem nie miałam , ale nie że swojej winy czy wyboru . Po prostu beznadziejna przychodnia , położna na urlopie macierzyńskim i cały czas tylko hasła , że nie mają zastępstwa. A tak bardzo by się mi przydała do pomocy .
-
Hahaha pewnie tak :P Ale wiesz jak to jest z facetami. Dogadaj się człowieku ... ehhh Nadal nie odpisał mi nic od rana.
-
MamaColin, to ja myślałam , że tam tak jest, że jak babeczka wystawia za 28€ to się kupuje za tyle i już;)) to chyba nie jest cena wywoławcza? Spawareczka, to gratuluję dużej dziewczynki:) A u mnie najpierw wchodzi brzuch a potem dopiero ja
-
Zerwała się burza, zerwało Internet i zjadło post :-/ Amanalka jak masz z pewnego źródła i super stan to bierz. Ja po Młodym mam pościel idealną. Moim zdaniem tylko prześcieradło i materac muszą być nowe :) Jeszcze tam się naprodukowałam o praniu i prasowaniu. Na SzR położna mówiła, że ciuszki itp wystarczy wyprać w 60 stopniach i koniecznie przed pierwszym użyciem wyprasować. Potem juz nie trzeba jak się komuś nie chce;) Chcia z ja mam fioła i moje dziecko ma wszystko prasowane i poukładane;) Amizka, co do klina to osobiście nie używałam, ale podobno wiele dzieci "zjeżdża" z tej podusi
-
MamaColin, kurczę nie mam. Chyba, że zgodziłabyś się na coś takiego , że ja przeleję Tobie a Ty tej babeczce jakby się udało ? No chyba , że zwykły przelew to jej zrobię najwyżej:) Jakbym wiedziała, że tyle zachodu z tym koszem to bym z innej aukcji wózek kupiła:( Amizka, raz z palca i 3 razy z żyły. U mnie też żył nie widać, także woem co czujesz . Kolka razu skończyło się na pobraniu z dłoni ... Dla mnie SzR w tamtej ciąży była zbawieniem . Ale ja nie miałam położnej ani przed ani po porodzie .
-
Ooo czyli tyję normalnie:) Spawareczka , nie musisz się przygotowywać. Noc specjalnego nie trzeba. Gaya, u mnie wczoraj popołudniu w Lidlu przebrane było strasznie . Pewnie dzisiaj już nic nie ma z tej bawełny organicznej. Kurdeee, że moje chłopaki zup nie chcą jeść.
-
Lilijka, powodzenia :) Jassmine, też mam problem z obiadem :-/ MamaColin, to ten https://www.mamikreisel.de/ausstattung-rund-ums-kind/kinderwagenzubehor-slash-fusssacke/57906728-bugaboo-cameleon-korb#show%20more%20content Myślałam ,żeby przez kuzyna , bo boję się , że wysyłka do PL to będzie jakaś szalona kwota. Napisał mi tylko "może coś z tego będzie " , ale nie wiem co to ma oznaczać ;P Nie mogę się zebrać do roboty. Ogarnęłam śniadanie, wzięłam prysznic, umyłam głowę i wstawiłam pranie . Tyleeeee
-
Jak tam Wasza waga ? U mnie już +6kg :-/ chyba muszę zacząć się pilnować...
-
MamaColin, dziękuję , jak sobie kuzyn dzisiaj nie poradzi z zakupem to będę się do Ciebie ładnie uśmiechać:) na razie się nie odezwał od mojej wczorajszej wiadomości, więc nie wiem o co kaman:-/ Eleonora , ja wizytuję w czwartek Milu, super wyszło krzesełko!:))) powodzenia dzisiaj na wizycie o na pewno lekarz Ci powie co to było. Wody jak odchodzą to (nie wiem czy wiesz, bo nie każdej przecież tak się zaczęło) taka ciepła, bezbarwna po prostu woda . Ja miałam pęcherz płodów pęknięty z boku w dzień porodu, więc nie miałam takiego mega wycieku. Przy czym sączyło się cały czas. Beti, mój jest grzeczny jak ma zajęcie. I to najlepiej nie w domu . Ale ogólnie też jest dość grzeczny. Za to niemowlakiem był z horroru. Dziecko Rosemary normalnie.
-
I mnie się udało upolować dwupak bodziaków kopertowych na 50-56 A dla starszaka kupiłam spodnie z lnem. Dobrze, że był że mną , bo mogłam przyłożyć i 92 będą dobre większych nie było MamaColin, super, dziękuję! Już weszłam i jest jeden dokladnoe taki jak mi pasuje! Napaliłam się jak szczerbaty na suchary i napisałam do kuzyna czy by mi nie załatwił sprawy :)))
-
MamaColin, mam prośbę. Czy mogłabyś mi podać jakieś niemieckie strony, gdzie można kupić używane rzeczy? Znam tylko Ebay a nadal poszukuję tego nieszczęsnego kosza do wózka :( CichoSza, super fura!:)
-
Heloł No gdzie wszyscy ??? Jassmine, ja mam falbankę i faktycznie ładnie maskuje :) była w zestawie , ale można tam też kupić osobno https://poscieldladzieci.pl/category/falbanki Eleonora, no pięknie, super, a ja pamiętam jak tyle co pisałyśmy o dwóch kreseczkach :))
-
To też zależy od dziecka dużo . Moje dostaje szajby w domu , źle sypia po dniu spędzonym w zamknięciu i ogólnie jest taki , że zajmuje się czymś kilka minut i mamaaaaa, mamaaaa , mamaaaa a to jest słabe hehehe ale mojej przyjaciółki córka siedzi grzecznie , umie się zająć sobą- zabawki , kredki, puzzle i takie tam . Nie ma dziecka. A między nią a moim jest zaledwie 3 miesiące różnicy . Czyli ewidentnie charakter ;)
-
Jassmine, zanim miałam dziecko to też mi nie przeszkadzało;)))
-
Aha, Eleonora, to może jakieś tańce Ci się śnią? ;)))
-
CichoSza, ja bardzo lubię ciuszki z Lidla , ale są ciut większe . Lilijka, i ja nie mam cukrzycy :) za to jakaś podejrzana morfologia mi wyszła. Zobaczymy co powie doktorka na wizycie. Chcia z tyle, że tarczyca w normie ufff Oddam Wam burze , deszczi szarówę. Okropność. Z wczorajszego dnia dziecka musieliśmy uciekać po około 15 minutach , wszystkie atrakcje zaczęli zwijać, bo burza przyszła i do wieczora już padało co chwilę. Ciekawe co będzie dzisiaj. Póki co szaro i chłodno:((( jak będzie padać to kolejny dzień dziecka będzie odwołany . Stopy mi puchną od 2-3 tygodni. W zeszłym tygodniu w nocy obudził mnie ból palca i musiałam zdjąć obrączkę i pierścionek zaręczynowy. Wygląda na to , że dopiero po rozwiązaniu znów założę. Ale cóż, normalka, tamtym razem rodziłam w listopadzie a też byłam spuchnięta w III trymestrze (zaczynam go już za tydzień, ale zleciało!!!)
-
Iza gratulacje! Współczuję przeżyć:( Najważniejsze, że już po wszystkim:* cudny ♡ Przy okazji wszystkim Wam gratuluję i życzę powodzenia :)
-
Hello:) Bo to właśnie tak jest . Dziewczynę w chłopięce ciuszki można ubrać. Ja kocham niebieski i szarości, zakładałabym spineczkę i już ale chłopaka w róż i "kwiotki" to juz nie bardzo:P z różu wyrosłam jak miałam z 8 lat i od tamtej pory nie lubię . Wiadomo coś tam można założyć, ale te dziewczynki różowe bezy mi się kompletnie nie podobają . Ale to tylko moje zdanie . W kazdym razie u nas w domu różu nie będzie chcąc nie chcąc ;) Jassmine, Ty to i tak byłaś na pewno super ubierana jak byłaś mała. A co mamy powiedzieć my po 30. ??? To dopiero była jazda . Mamy kupowały co było, dawały sobie na wzajem i nie było różnicy jaka płeć . MamaColin , wycieku nie miałam , ale takie zaschnięte grudki już tak. Amanalka, będzie dobrze. Na prawdę wg mnie jest demonizowane to badanie. Bylam z dwiema ciężarnymi wczoraj. Żadnej z nas nic nie było. Nikt nie wymiotował, nie zasłabł ani żadne takie. Tak, jest to niesmaczne, dzidzi chce wyskoczyć z brzucha i strasznie nudno tak siedzieć. Taka przygoda ;))) My dzisiaj bierzemy Młodego ba Dzień Dziecka a jutro na kolejny :) Oby tylko pogoda dopisała. Wczoraj wieczorem przeszły burze i ulewa .
-
Dotarłam do domu , zjadłam chleb z ogórkami małosolnymi i od razu lepiej heheh Tak jak tamtym razem. Uważam , że dramatu nie ma. Znów miałam cytrynową. Wypicie ciężkie, ale nie ma co myśleć, trzeba siup i już. Jak wyszłam to mi się niedobrze zrobiło, pewnie przez pogodę plus to , że musiałam wziąć tabletkę na tarczycę i zamiast od razu coś zjeść to trzeba odczekać pół godziny. Ale jak się zje coś normalnego to już ok , więc pokecam wziąć ze sobą kanapkę, żeby od razu po badaniu przegryźć ;))
-
Za 184tą próbą udało mi się dodzwonić. Można sobie kupić u nas na miejscu glukozę cytrynową Za 5,70. Czekam już na wypicie gluta;)
-
Truskawek to bym pojadła :))) może jutro kupię. Jak nie to wieczorem małżonka wyślę ;) Jadę rano na badania. Już jestem głodna a gdzie tam do położenia się spać! No nic . Trzeba wytrzymać. Dziewczyny czy Wy brałyście glukozę że sobą czy dają w laboratorium? Ja chodzę do Diagnostyki. Nie orientujecie się jak to tam jest ? Dziś mieliśmy aktywny dzień. Najpierw dwu godzinny spacer po puszczy Niepołomickiej a potem spotkaliśmy się z moimi rodzicami na pizzę i lody ;))) taki dzień dziecka
-
MamaColin, śliczny, no cóż chciał się jeszcze upięlnić;))) Gabi, aha, myślałam , że masz problemu z tarczycą w ciąży . Gaya, gratuluję dużej dziewczynki:)) Jak tam u Was z chrapaniem? U mnie podobno masakra. Mąż się wyprowadza nad ranem na kanapę. Tamtym razem miałam to samo. Jakie plany na dziś ?