MamaJG
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MamaJG
-
U mnie jeszcze pogoda nie jest najgorsza, ale niedługo pewnie będzie padać :-/ Juz nie mogę doczekać się weekendu, bo 18 st. zapowiadają :-) W jakich częściach Polski mieszkacie?
-
Faktycznie, za wiele nie dzieje się na forum. Ja często nie mam czasu po prostu, żeby tu zajrzeć. Ale od maja planuję iść juz na zwolnienie, wiec liczę również na większą aktywność tu :-) A biust mam większy o rozmiar. Fajnie :-D Ale brzuch tez całkiem spory jak na ten miesiąc ciąży ;-)
-
Potwierdzam, przy 2 ciąży szybciej rośnie brzuszek. U mnie też już okrągły :-)
-
Anielica, super! Ciesze się razem z Tobą :-) Ja już też nie mogę doczekać się wizyty, a to dopiero 7 kwietnia. I zmieniam lekarza prowadzącego. Ten, u którego byłam jest strasznym mrukiem, trzeba o wszystko go pytać, bo sam z siebie praktycznie nic nie mówi. Poza tym nawet nie wspomniał o badaniach genetycznych 1 trymestru. I zapisałam się do lekarza, u którego prowadziłam pierwszą ciążę, tylko muszę dojeżdżać do niego 30 km, ale warto, bo jest megadobrym specjalistą. Miłej niedzieli życzę wszystkim mamusiom :-)
-
Dla dziewczynki mam kilka typów, które niekoniecznie akceptuje mój mąż ;-) Ada, Klara, Kaja i Laura. To ostatnie najbardziej do nas przemawia. A dla chłopca będzie problem... Ale na chwilę obecną podoba mi się Leon i Wiktor :-)
-
No właśnie, jakoś cicho się zrobiło... Bzaaa, a kiedy masz wizytę? Nie martw się na zapas, poczekaj co lekarz powie. Ja z kolei walczę z jakąś infekcją :-/ ech, zawsze coś. A i humor mam nieciekawy.
-
Bzaaa, u mnie dziś skończony 9 tydzień i 1 dzień, czyli trwający 10 tydzień :-) idziemy prawie łeb w łeb :-D
-
A u mnie na wczorajszej wizycie maleństwo mierzyło 1,8 cm :-)
-
Mój termin to 16 październik :-) Współczuję Wam złego samopoczucia. Ja do południa ostatnio mam delikatne nudności, ale da się wytrzymać normalnie. A linię na brzuchu tez mam lekko widoczną, ale dlatego, że mi nie zeszła całkowicie po pierwszej ciąży.
-
Dziewczyny, lepiej faktycznie nie czytać, bo można oszalec... Ale wiadomo jak to jest ;-) Asiu, już na zwolnieniu jesteś? Ja też baaardzo chętnie juz bym poszła, ze względu na synka. A poza tym nie chce mi się juz pracować, bo szefowa wkurza coraz bardziej. Ale siedzę jeszcze w pracy tylko i wyłącznie ze względu na koleżanki, które miałyby sajgon, gdybym juz wybyła. Ech, kiedy ja zacznę myśleć o sobie? ;-)
-
Gablota, również dopisuję się do gratulacji :-) Ja byłam ogromną szczęściarą w pierwszej ciąży w takim razie, bo nie miałam żadnych objawów, typu nudności, wymioty czy senność. Teraz pojawiają się czasem nudności wieczorami, ale bez wymiotów, wiec jest ok. I tez podobnie jak u Doti89 widać u mnie już brzuszek. Tez jestem szczupła, a do tego druga ciąża, wiec szybciej wyskakuje brzuszek ;-) Juz nie mogę doczekać się wizyty w środę, posłucham serduszka jeśli wszystko dobrze pójdzie :-D
-
Witam nowe Mamusie i życzę dobrego samopoczucia :-)
-
Przy mojej pierwszej ciąży różnica w dacie porodu wynosiła ok. 10 dni. Z usg wychodziło szybciej i urodziłam 2,5 tygodnia wcześniej niż z om. A wcale malutki się nie urodził ;-) Brzuch smarowalam tylko i wyłącznie oliwką codziennie po kąpieli i nie mam ani jednego rozstepu. Teraz też tak będę robić :-)
-
Ja w poprzednim tygodniu chodziłam nerwowa. Powstrzymalam się tylko, żeby na dziecko nie wybuchnąć. Ale za to mężowi się oberwalo ;-) Teraz się unormowalo, zobaczymy na jak długo.
-
Ja też na następną Wizytę mam zrobić badania (morfologię, mocz, toksoplazmoze, glukozę). Za tydzień pójdę, bo wizyta 8 marca. Ja dziś tez bez sił... A pogoda wcale nie pomaga. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
-
Dziewczyny współczuję Wam przeżyć... Teraz musi być dobrze! :-)
-
Anielica, ja mam podobnie. Zdarza mi się krótkotrwały ból podbrzusza jak na okres. Podobno w pierwszych tygodniach może występować i jest to normalne. Ja walczę z synkiem, żeby powoli odzwyczajal się od mamy rączek ;-) z dnia na dzień jest lepiej. Chociaż jak wracam z pracy to przyklejony do mnie jest przez jakieś pół godziny. Obawiam się trochę jak będzie po pojawieniu się rodzeństwa. Mam nadzieję, że szybko zaakceptuje nową sytuację.
-
Ja też wolę być tu niż na fb, wiec może jednak forum się utrzyma ;-)
-
Cześć dziewczyny, Witamy nowe mamusie na forum :-) Ja byłam dziś na wizycie, bo ostatnio nie było widać jeszcze serduszka i jakoś wolałam sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Okazuje się, że serduszko bije i z pomiaru wychodzi na to ze ciąża jest starsza o dokładnie tydzień. Z okresu wychodzi termin na 16 października, a z pomiaru na 9 :-) Współczuję Wam mdłości i zlego samopoczucia. Ja z kolei mam czasem mdłości popołudniami, ale nie wymiotuje. Więc tak można żyć ;-)
-
Asiu, super wieści :-)
-
Ja też nie mam żadnych objawów oprócz bólu piersi i uczucia wzdęcia :-/ więc chyba jednak nie zawsze trzeba wszystko czuć :-) dużo zdrówka!
-
Asiu, ja też wolałbym sprawdzić czy wszystko jest ok. Nie dawaloby mi to spokoju. Może lepiej pojedz...
-
Anielica, witamy :-) Bzaaa, widać było pęcherzyk. A wymiar na wydruku mam 3,32 cm. O ile dobrze widzę ;-) a Ty już byłaś u lekarza?
-
Bzaaa, termin wychodzi mi na 15 października. Dziś wypada chyba 5t3d.
-
Taki sam ból w jednej pachwinie miałam przy pierwszej ciąży. Nie mogłam przewrócić się normalnie w łóżku, bardziej przetaczalam się z boku na bok... Ból trwał do końca ciąży.