Skocz do zawartości
Forum

JustynKa87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez JustynKa87

  1. rewolucja Mamuska, jak wygląda rewolucja z Twojej wyobrazni? Mamuska a ja?
  2. Dziewczyny! Padam na twarz i puste cyce! Tosia spała dzis w ciagu dnia 3 razy po 20 minut. Juz tak od 16 było samo marudzenie i płacz i cyc. Stwierdzam ze mnie bardzo rozpieściła do tej pory. Jestem nieprzytomna. Teraz juz śpi od godziny bo padła zaraz po kąpieli! Ale biedaczka nawet w wanience płakała jak nigdy:( Oby jutro był lepszy dzien! I sie powtórzę. Podziwiam Was dziewczynki których dzieci maja kolki i płaczą lub nie śpią całymi dniami. RESPEKT! Mamuska a co to znaczy pieluszkowac? Jesli to chodzi o zakładanie podwójnych pieluch,czyli tetra na pampers w celu rozkładania nóżek to ja tego nie robię bo po usg było wszystko dobrze i nie ma potrzeby:) Kontrola po 3 miesiącu życia.
  3. Mam mega parcie na słodycze... Szczególnie na princesse kokosowa! codziennie wpierniczam.. A Tosia dzis oprócz tej drzemki około 10 ktora trwała AŻ 15 minut (!) w ogole nie śpi;(
  4. Dzięki dziewczyny! Czarnamamba ja tez chce właśnie uniknąć tego przetykania bo to juz jednak inwazyjny zabieg:( My tez masujemy codziennie ale jak widzę ze łza sie zbiera. U mnie długo trwało zanim nauczyłam sie masować. Teraz wiem ze robię to prawidłowo bo ropka lub łza wypływa z kącika. Tez mieliśmy antybiotyk i na chwile przeszło a teraz znow powróciło. Na szczęście u nas nie nasiliło sie. Współczuje Wam bo mnie tez to meczy:( Wszystkiego dobrego z okazji 2 miesięcznicy dla synusia:) Rewolucja czyli Wam sie udało wyleczyć samym masowaniem? Czy zakrapaliscie czymś dodatkowo? Słyszałam tez o mleku...ze działa antybakteryjnie. Chyba spróbuje bo jak sie okazało pediatra przepisał mi najsilniejszy antybiotyk dla Tosi:( gdybym wiedziała to bym nawet nie kupiła. A ja jej przez 10 dni tym zakrapialam:( Inez, matko!! Ale masz dorosłego i przystojnego syna! Szok:) Mała księżniczka tez pięknie sie prezentuje:) Zdjęcie cudne:) Ja mam siostrę młodsza o 15 lat i to taka nasza mała pociecha od zawsze była i jest do tej pory:) Alunia tez bedzie miała dobrze pod tym względem:)
  5. Olga moja tez śpi z pieluszka przy buzi. Ta tetra to koniecznie taka mleczkiem pachnąca Ja jak juz zaśnie to odsuwam tylko delikatnie pieluszkę od noska. Co jakis czas tez oczywiście kontroluje ja w łóżeczku. Tosia uwielbia sie wtulać tak przy zasypianiu a myśle tez ze lepiej śpi jak czuje zapach mleczka z pieluszki wiec nigdy jej nie zabieram. Wiem ze któraś z dziewczyn także walczyła z zatkanym kanalikiem łzowym u maluszka. Przepraszam ale nie pamietam kto. Chciałam zapytać czy udało sie wyleczyć? Nam niestety nie, okulista u którego byłam skłania sie ku sondowaniu a ja bardzo sie boje i nie chce tego robic. Słyszałam ze kanalik sam moze sie udrożnić nawet do roku czasu. Macie jakies doświadczenia w tym temacie? Moze dziewczyny ze starszymi maluszkami? Bede wdzięczna za opinie. U nas dzis okropna pogoda:/ Ciemno, mokro i zimno:( Tosia właśnie zasnęła po śniadaniu a ja jem swoje:)
  6. A to my z Tośka tez wpadamy na kinder party niedaleko mamy:) Ania na pewno wszystko bedzie ok:)! Ja głownie z tego powodu o którym piszesz chrzcilam Tosię tak szybko. Bałabym sie czekać aż bedzie większa Olga jak nie wodę to moze spróbuj koperkowej? Zawsze to "jakis" smak a i na brzuszek zawsze dobrze podziała:) Silv własne mleko super leczy jak pisze rewolucja. Ja mogę polecić tez maltan. Mi pomagał. Możesz go używać cały czas profilaktycznie i wystarczy zetrzeć nadmiar z piersi przed karmieniem. Mmadzia kochana! Ja z jednym dzieckiem i czasem nie mam czasu koło siebie zrobić do południa a Ty masz to razy 3! Kobieto i tak jestes supermenka. To co ze w getrach
  7. Ewulka moja Tosia jakoś bardzo sie nie ślini ale rączki do buzi wkłada i ciumka Moze dziąsła rzeczywiście juz zaczynaja swędzieć i dlatego. Bolec raczej nie bo by marudna była. Jak idą zeby to dziąsła zaczerwienione mogą byc i wrażliwe na dotyk - to tak możesz sprawdzić;) Aczkolwiek niektórym dzieciom mogą wyjsć zabki bez tych wszystkich nieprzyjemności:)
  8. Hej:) Mmadzia trzymam kciuki za pozytywne załatwienie wszelkich spraw. Silv za Was tez mocno co by katar opuścił Agatke. Izkus Wam rownież przesyłam moc pozdrowień abyście jak najszybciej wyzdrowialy. Bedzie dobrze! Rudamaruda ja je mam bo mój tata wyhaczyl je tez właśnie w promocji. One sa zapachowe. Tata nie wiedział bo sie nie zna ja bym pewnie nie kupiła przez to. Jak na razie używamy i sa ok. Nie przeciekają i "jeszcze" nie uczuliły ale stosuje zamiennie ze zwykłymi tak na wszelki wypadek. Trzymam kciuki za mieszkanie bardzo mocno!;) No naprawde, śliczna Mamuska z Ciebie;) a włosy mam cudne:) Dziewczyny! Ja ważę 47 kg ale mam tez 158 wzrostu wiec trochę taka miniatura jestem. No..i ja od zawsze rozmiar XS nosze. W sumie miałam cicha nadzieje ze po porodzie zostanie S:) A w ciąży przytyłam 17 kg ale po powrocie ze szpitala miałam juz -11 kg. Słodycze tez jem tonami Aha no i podsumowywujac to i tak jestem 3 kg na plusie z wagi z przed ciąży ale mam nadzieje ze juz nie schudnę
  9. Dziewczyny ja to codziennie po obejrzeniu kolejnego odcinka "moje 600 g szczęścia" myśle tylko o tym jak wielkie mamy szczęście ze mamy zdrowa Tosię! Naprawde trzeba sie cieszyć tym co mamy bo nawet jak miewamy gorsze i trudniejsze dni to nic w porównaniu z tym co przechodzą rodzice tych skrajnych wcześniaków lub chorych dzieci. Także ten...Kochane jesteśmy szczesciarami!:* Olga kurczę moja tez uwielbia te owady z ikei gada z nimi i śmieje sie do nich:) Ja nie ćwiczę bo mi waga sama poleciała. Zatrzymałam sie teraz na 47 i tak bym chciała zostać:) Brzuch tez sie sam jakoś wchłonął Ja tylko duzo spaceruje ale to bardziej dla zdrowia swojego i przede wszystkim Tosi:)
  10. Na szczęście my juz po chrzcinach i cieszę sie bo nie dotyczą nas juz te wszystkie dylematy. Było dobrze bo pogoda dopisała a i Tosia grzecznie spała. My właśnie skończyliśmy zapas pampersow 2 i założyłam jej 3. Niestety trochę jeszcze za luźne i chyba dokupie 2. A jesli chodzi o ubranka to nie potrafię określić bo wszystko zależy od firmy. Jedne wchodzi jeszcze w 56, niektóre 62 a inne zakładam na 3-6 miesięcy i sa juz w sam raz Wiec nawet mam dylemat jaki kombinezon wybrać. Czy na 68 czy juz na 74... Chciałabym zeby mogła w nim ta zimę "przezimować":)
  11. Ania - ha ha ha jakiez to prawdziwe
  12. Rudamaruda ale modniara z Tośki!:) i wcale nie wyglada na 2 miesiące!;) Ja tez z żalem pakuje kolejne cudne ubranka:( ah te dzieciaczki rosną nam jak na drożdżach:) Co do mat to moja jakoś nie bardzo sie jeszcze interesuje. Albo kładę ja w nieodpowiednim momencie bo zawsze sie wkurza. Moze jeszcze potrzebuje czasu. Za to kocha karuzelkę ze zwierzątkami nad łóżeczkiem i druga taka z ikei z owadami ma nad przewijakiem Tosia ma drugi dzien taki anielski:) Nic nie płacze i widzę ze brzuszek jej nie męczył. Śpi sobie spokojnie juz od 20:* Dobranoc mamusie. Spokojnych nocy:*
  13. Mmadzia strasznie mi Cie żal. Mam nadzieje ze choć trochę Ci ulży w bólu po tabletce i prześpisz noc spokojnie. Oby z jak najmniejsza ilością pobudek. A mama nie moze z Tobą pojechać aby pomoc Ci i przypilnować Agatki żebyś mogła ja zabrać ze sobą? Szkoda żebyś miała zaburzyć sobie karmienie:( Moze jeszcze znajdziesz kogoś bliżej kto Cie przyjmie i pomoże? Rewolucja ha ha :) Aniu nie zamartwiaj sie. Poczekaj spokojnie na konsultacje z lekarzem. To wszystko moze okazać sie na wyrost ale wiesz ze przy małym dziecku musza dokładnie wszystko sprawdzać. I dobrze bo niech sprawdzają i czuwają. Nie czytaj internetow! Jedz do rodziców i nie mysl o najgorszym tylko zrelaksuj sie. Trzymaj sie pozytywów o których napisałaś mianowicie ze Krzys jest światowym facetem i nic nie choruje:) Dzielny i silny chłopak:) Moja Tosia dzis aniołek. Dawno nie było takiego dnia. W ogole nie bolał jej brzuszek, ładnie kupka poszła nawet nie wiadomo kiedy. Cały dzien sie śmiała i gaworzyła miedzy karmieniami i snem. Ani raz nie zapłakała. Kochana moja:) Maż sie rozchorował i leży przeziębiony. Nie śpi z nami:P Na szczęście my z Tosia sie trzymamy zdrowo:)
  14. Olga i rewolucja Wasze bliźniaki sa przekochane:* .,i naprawde podobne:) Rewolucja ja opuchnięte miałam ale przed samym porodem. Aż sie bałam ze tak mi zostanie Na szczęście teraz juz wróciło do normy. Lepiej idz i skontroluj bo nie ma żartów. W końcu porod to niezły armagedon dla "tych okolic".. Lepiej sprawdzić, tym bardziej ze juz było ok jak mowisz a teraz sie cos stało. Mi gin powiedziała ze okresu mogę nie miec nawet jeszcze przez 4 miesiące jak nede dalej karmić tylko piersią. Aczkolwiek ja tam wole uważać. Tabletek nie chciałam. Jakoś inaczej bedziemy sobie radzić :) Ewulka ja daje 8-10 kropel espumisanu ale jak widzę ze cos sie dzieje. Aha i tylko na łyżeczce:) Nie bójcie sie tych szczepionek skojarzonych. Jakbyście chciały to znajdziecie historie o Jednych i o drugich. W internecie piszą wszystko tylko nie zawsze prawdę. Na zachodzie te szczepionki 6w1 czy 5w1 sa od lat jako jedyne i u nas za jakis czas pewnie tez beda wyłącznie. Tu raczej chodzi tylko o to czy kogoś na nie stać czy nie. Po prostu. Nie ma sie co doszukiwać.
  15. Mmadzia ale super Agatka siłaczka:) Widzisz, niepotrzebnie sie martwilas:) Silv, całe szczęście ze skontrolowalas. Mam nadzieje ze teraz bedzie juz ok. Trzymam kciuki za Agacie... i za Twoje cyce:) Rewolucja to mowisz ze Hania bedzie śpiewaczką jakaś:) Moja tez czasem zawodzi "aaaaaaa" jak jej śpiewam ale więcej to sie ze mnie śmieje:P Duzo zdrówka dla Jasia. Niech ten wirus szybko go opuści:( Lusia moja Tosia miała temperaturę po szczepieniu ale cały czas 37,6 czyli taki stan podgorączkowy. Jest to prawidłowa reakcja poszczepienna wiec nie zbijalismy. Trwało to 2 dni. Oczywiście w pogotowiu miałam syropek na gorączkę. Tez daje espumisan ale tylko jak widzę ze boli ja brzuszek. Nie profilaktycznie. Choć ponoć można i tak. Ja szukałam kombinezonu w lumpku ale nie było żadnych ładnych. Albo stan mi nie odpowiadał albo kolor albo rozmiar. Bede cały czas polować ale chyba czeka mnie tez zakup nowego.
  16. Silv czyli Twoja Agatka dalej rzuca sie przy cycu? Współczuje:( Nam na szczęście to po dwóch dniach przeszło. Zwaliłam na skok rozwojowy bo w ogole jakaś wtedy marudna była i ja tez kiepsko z tym pokarmem chyba miałam. A próbowałaś ja karmić w całkowitej ciszy i na leżąco? Nam taka pozycja tez wiele pomogła wtedy. W nocy tez tak sie rzuca? I ja tez łącze sie w bólach... Mi kręgosłup wysiada przy podnoszeniu Tosi. Najgorzej jak z naszego łóżka mam ja podnieść:( dobrze ze na razie sie nosić nie lubi wiec biorę ja tylko do odbicia na kilka minut. Hmmm to ja juz na mojego męża nie bede narzekać nigdy:) Ale chwalić go juz orzed Wami tez juz nie bede zeby sie czasem nie zepsuł Inez jaka kochana Twoja Alunia:) i jaka wystrojona ho ho ho ;) Słodkości:* Ja tez mam tak z tymi spacerami. Zmarzluch jestem straszny i czasami nie chce sie tyłka wychylać:P A w zimie to ja lubię tylko czas świat i wieczory spędzone przed kominkiem z gorąca herbata i dobra książką. Choć to drugie bedzie juz teraz nie do zrealizowania Rudamaruda moja Tosia tez szatanieje jak mam ja ubrać w więcej niż jedna warstwę:) Pręży sie i kopie co jeszcze bardziej utrudnia szybkie i sprawne odzianie:/ A no i szukam dla niej ładnego kombinezonu.. Widzialyscie gdzieś godne uwagi? Kowalska fajno ze juz po wszystkim i ze koniec wycieczek do szpitala. Juz nie beda męczyć Ci maleństwa:) Duzo zdrówka dla Was! Ewcia8582 ja dopiero wybieram sie na ważenie Tosi w tym tygodniu. Bardzo jestem ciekawa ile przybrała. Dam znać. Skończyłyśmy wczoraj 2 m-ce:) Zdrówka dla Michałka. Joanna fajnie ze maż Ci sie poprawił Chwal go chwal co by jak najdłużej tak miał:)
  17. Dziewczyny ja mam fajna matę ktora można zapiać i jest taki niby kojec. Nie wiem co to za firma i jaka nazwa bo wywiozłam go akurat do rodziców zeby mała mogła miec u nich taki swoj kącik do zabawy. Praktyczna bo zabawki nie wypadają i jak dziecko sie przewracać zacznie to sie nie wyturla na podłogę Jak bede u nich i nie zapomnę to napisze. Poza tym w domu mam jeszcze matę z fisher price'a taka zwykła z pałąkami. Obie dostałam. Moja Tosia miała takich kilka dni kiedy strasznie ulewala a wręcz wymiotowała bo szło na odległość z ciśnieniem ale teraz sie uspokoiło. Czasami jak ja do odbicia wezmę to sie zdarzy albo jak ubieram po jedzeniu:) I to "kocham" najbardziej bo wtedy zaczynamy od nowa ubieranie Agusiadzidziusia i Mmadzia kochane Wasze dziewczynki:) Dziewczyny coraz mniej nas na tym forum;( Szkoda..
  18. Łoo szlak... Nas tez zasypało:/ Tosia nie ma ciepłego kombinezonu jeszcze, a my zimowych opon eh co za klimat. Ja akurat wiedziałam o kryzysie laktacyjnym o którym Silv wspominała. Sama go miałam i dobrze ze byłam świadoma co to i nie spanikowałam:) Dostawialam Tosię cześciej a w razie potrzeby dopoilam koperkowa i po 2 dniach wszystko wróciło do normy. Kryzys pojawia sie zazwyczaj w 3 i 6 tyg życia dziecka a pozniej chyba w 6 i 9 miesiącu. Warto wiedzieć aby przetrwać ze spokojem.
  19. A to my dzis po kąpieli;) Jak widac juz na głodzie
  20. Ewelad ale szybko Dawidek został małym podróżnikiem:) Bedzie super zahartowany i mam nadzieje ze zarażony pasja rodziców:) Ewulka8 super ze chrzciny sie udały:) No i ze Oluś był takim aniołkiem:) Co do męża do kochana bardzo współczuje. Mój pracuje mniej więcej dwa razy w tygodniu ale jak juz idzie to na 12h. Jak jest z nami w domu to zajmuje sie Tosia, sprząta, robi zakupy i pomaga jak moze. Nawet w nocy wstaje zeby mała przebrać i podać mi do karmienia. Pogadaj z nim ze przecież to także jego syn. Ponosi za niego odpowiedzialność w równym stopniu jak i Ty. Postaw warunek ze skoro w tyg pracuje to w weekendy zajmuje sie małym i spędza z nim jak najwiecej czasu. Nawet wyjdź sobie choćby do sklepu miedzy karmieniami i zostaw ich samych aby wiedział jak to jest. Jak Ty masz codziennie. Poza tym wyjazd do rodziców choćby i 5 km od domu to b.dobry pomysl. I uważam ze to Ty bardziej odpoczniesz bo rodzice z chęcią Ci pomogą przy Olku, a maż nie ma od czego odpoczywać skoro i tak nie pomaga. A moze wtedy zatęskni i przemyśli. Olga a piłaś duzo duzo wody tak jak tu pisałyśmy? Uważam ze przede wszystkim masz byc szczęśliwa mama dla synka a nie zasmucona i sfrustrowaną czymkolwiek. Jak sie uda to sie uda a tak jak Ania pisze i dwa miesiące karmienia to juz cos:) Liczą sie chęci:) Ania fajnie ze Wam również udał sie wyjazd i Krzysio był grzeczniutki. I tak jak Oldze pisałam nie zamartwiaj sie pokarmem bo wtedy to na pewno juz go nie bedzie. Najważniejsze ze kochasz go ponad wszystko i on to czuje:) I nie ważne czy je z cyca czy z butli. Rewolucja? Brak Ci słów?
  21. Kowalska widocznie Natalka protestowała jak z niej diabełka wyganiali Śliczna laleczka:):):)
  22. Za to moj maż chce miec trójkę:) Ja zawsze marzyłam o dwójce i z różnica wieku 2 lat Ale teraz jak mam juz Tosię i wiem na własnej skórze co to znaczy to chyba zweryfikujemy ta różnice wiekową:P I na to wszystko jeszcze ten post nicolett ha ha;) Dziewczyny strasznie Wam współczuje tych traumatycznych porodów;( Uważam ze jak najbardziej powinnyście opisywać co sie wydarzyło zeby w końcu sie cos zmieniło. Mam nadzieje ze koedys te wspomnienia choć teoche sie zatrą. Tymczasem pomyślcie ze w tym całym bólu i traumie macie wspaniałe zdrowe dzieci:*
  23. Kochane rewolucja dobrze mowi:) Trzeba duzo duzo pic:) Rodzice maja bardzo dobra znajoma pielęgniarkę z neonatologii i dzwoniłam ostatnio zeby podpytać o kilka rzeczy. Mówiła właśnie ze to co wypijemy idzie w pokarm. Pytałam tez miedzy innymi o pokarm bo tez sie schizowalam ze taki wodnisty i mała sie nienajada ( to było przy okazji tego krzyku przy cycu ). I ona rozwiała moje watpliwości. Bo nie ma czegoś takiego jak mało wartościowy pokarm. I ten pokarm właściwy wyglada tak jak rozcieńczone mleko - taki siwy wręcz czyli taki jak mam:) A jak piersi sa mega napełnione to czasem tryska aż przezroczyste z początku.
  24. Mamuska dzięki;) Po wizycie u ginekologa wszystko ok. Musze sie tylko oszczędzać, nie dźwigać i ćwiczyć miesnie kegla zeby wszystki sie tam ładnie podnosiło. Mam sie zgłosić następnym razem w marcu na kontrole z cytologia. Tosia dzis bardzo grzeczna:) Ładnie przespała wszystkie nasze załatwienia w urzędach;) W przerwach miedzy snem a jedzeniem "guga" i obdarowywuje nas usmiechami:)
  25. Moja w dzien zjada z jednej piersi tylko czasami troszke dojada z drugiej ale wieczorem po kApieli karmie ja juz z dwóch:) Olga my jemy o 20 i następny posiłek o 3-4 nad ranem a jak czasem przebudzi sie około 22 i ja dokarmie to wtedy śpi do 5-6. Przybiera wiec znajoma położna mówiła ze nie ma potrzeby jej budzić:) a my sie mamy wysypiać;) Rudamaruda przystawiaj do obu zeby w tamtej mleko nie przestało sie produkować. I masuj ta nabrzmiała. Zapalenie bardzo by bolało wiec raczej odpada ale moze to zastój? Położna powinna cos poradzić. Rewolucja jaka wit c dawałas Hani? Cebion? Tosia dZisiaj zrobiła kupę nie po pachy a po szyje pierwszy raz taka! JesCze akurat sama byłam z nia i cieżko było to ogarnąć bo mała nadawała sie do mycia w wanience hah. Jade właśnie na wizyte do gin:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...