
JustynKa87
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JustynKa87
-
Hej kochane. My juz wróciliśmy od moich rodziców gdzie byliśmy na wigilii:) Tosia była super grzeczna. Teraz tez juz sobie spokojnie śpi. Chciałam rownież Wam złożyć życzenia. Ciepłych i rodzinnych świat Bożego Narodzenia. Chwil pełnych radości oraz wzruszeń przy świątecznym stole. Zwolnijmy na ten czas i celebrujmy każda wspólnie spędzona chwile. Buziaki
-
Ewelad bóg zapłać za przepisy! Faktycznie dzien pełen wrażeń miałaś:) Truskawka nawet nie waż sie myślec w ten sposób! Kobieto! Sama mówiłaś jakiego masz wspaniałego synka! Jaki dzielny, odpowiedzialny i zaradny. No i niby dzięki komu!? Będzie dobrze zobaczysz! I Joanna nasza sie Tobą zaopiekuje:) Jakby co mam cała pakę eufemilu nie otwarta wcale. Ja KP wiec mogę tez wysłać:) Olciak smaka robisz. Ja w tym roku obejdę sie smakiem jeśli chodzi o te "cięższe" potrawy. Tosia delikatna pod tym względem;)
-
Witam mamusie, Miałby być pozytywny wpis ale jak??!! Truskawka szok! Nie mieści mi sie w głowie to co napisałaś. Dzieci to widziały?:( Kurczę:( Jak Ci pomoc pisz czym prędzej. Możemy cos zrobić? Przepraszam bardzo ze to napisze ale w życiu nie byłabym juz z kimś takim. Należy mu sie naprawdę solidna nauczka. Moja Antosia obudziła sie dzis przed 5 i wyspana godzinę ja usypialismy. Na szczęście grzeczna była bo śmiała sie i pluła No ale żeby o 5?:/ Rewolucja cudowny prezent gwiazdkowy dla siostry. Akurat wrócą na święta:) Gratulacje i przekaz moc pozdrowień i szybkiego powrotu do formy;) Mamuska my tez dzis postawiliśmy choinkę. Jutro ubieram bo dzis juz brak mocy. Na razie stoi ubrana w same światełka ale nastrój juz jest i ten zapach mmmmmm:) No i gratulacje dla silnych maluszków fikajacych po łóżeczkach i obracających sie:) Jak to każdy nowy krok naszych dzieci nas cieszy:) cudowne to i rzeczywiście celebrujmy bo czas tak szybko płynie. Kochane poproszę przepis na jakaś pyszna i oryginalna sałatkę. Chce zrobić cos "innego":)
-
Hej mamuśki Silv piękne jesteście:) Ania kocham Twoje przepisy Zawsze wychodzą i dzięki temu czuje sie prawie jak Gordon ha ha ha Ja kapusty, kalafiora czy fasoli nie próbuje. Kiedyś zjadłam sałatkę z pieczarkami i Tosia zle to zniosła. Mało tego, brzuszek bolał ja rownież po brokule:( Dlatego u mnie to odpada. Jeśli o cytrusy chodzi to tez nie przepadam wiec nie jem ale maż jak robi sok to do marchewki i jabłka czasami dorzuci pomarańcze i wszystko ok. A co to za przesad z tymi włosami? Niby czym to grozi? Nie słyszałam... Olciak respect za kuchenne rewolucje... Może ja kiedyś tez sie tego wszystkiego nauczę... Na razie tez mama i teściowka raczej przejmują pałeczkę, ja pomagam. A zdjęcie słodkie. Maruś nasz jaki zdziwiony❤️ My dziaselka masujemy taka szczoteczka specjalna gumowa i gryzaki schłodzone. Ale Tosia dość ładnie te zęby zniosła:) Upiekłam pierniczki pierwsze dwie partie przypalilam Pozniej juz wyszły piękne. Teraz przyozdobić je trzeba i rozdać:) Miłego wieczoru kobietki:* Chyba ze juz śpicie to słodkich snów bez pobudek:)
-
Dziekuje kochane moje za życzenia:*:*:* Dzien spędzony bardzo miło. Tosia prze grzeczna:* Byliśmy tez na moment w galerii bo maż zrobił mi taki prezent: zaprowadził pod sklep i powiedział wchodź i wybierz sobie co Ci sie podoba:) Fajnie:) Z racji tłumów od razu wracaliśmy do domu, taka masakra:/ A i od Tosi tez dostałam prezent w postaci nowej umiejętności juz tu dzis wspomnianej - mega pisk i wrzask Ale to kochane...;) Joanna ha ha ha padłam trupem z ta wigilia w dresie Mam nadzieje ze po tych zaleceniach szybko sie ładna skorka zrobi a ze i Ciebie ta diagnoza trochę uspokoiła. Ewelad kochom Cie za te teksty Rewolucja mój maż na początku tez nigdzie nie chciał z Tosia jechać bo sie bal ze sie rozpłacze. Musiałam mu wbić do głowy ze choćby i nawet to dzieci czasem płaczą - proza życia, a ja sie bunkrowac w domu nie mam zamiaru. Eh Ci faceci, wielcy bohaterzy haha Aha! I bardzo sie cieszę ze sikulinka Hanusi zdrowieje. Stokrotka pochwal sie efektami fryzury A no i ja tez cześciej teraz kupuje dla Tosi niż dla siebie:)
-
Ekhm... Mamuska a Ty chyba tez nam obiecałaś foto..? No wiec ja czekam na priv:)
-
Hej mamuśki Chyba ze trzy dni mnie nie było Ledwo nadrobiłam, dobrze ze przy weekendzie trochę zwolnilyscie Ale żeby do wszystkiego sie odnieść to w życiu...wiec będzie chaos uwaga:) Co do sprzątania to ja to co do tej pory ogarniałam w kilka dni, ogarnęłam w 3 godziny podczas spaceru Tosi z tesciówką ( 2 dni po 1,5h - żeby nie było za pięknie ).. Normalnie motorek w doopie był Pozniej reszta juz z Tosią wiec przykładowo myłam podłogę tańcząc i śpiewając fasolowe hity Maż na drinku urodzinowym u kumpla. Ma zapowiedziane ze jutro ma być na chodzie;) Żaden kac, bo jutro ja mam urodziny i chce go żywego Ja teraz zaleglam na kanapie i w końcu mogę do Was napisać. Olga kochana nasza wracaj do zdrowia i do domku gdzie czeka synuś z mężem. Najważniejsze ze zareagowałas i jesteś bezpieczna. Jak sie czujesz? Wysyłam mnóstwo pozytywnej energii i usmiechu dla Ciebie:) RudaMaruda trzymaj sie!! Moja Tosia tez marudna i dzis np mi sie aż płakać chciało bo nigdzie jej sie nie podobało tylko na rękach. Nigdy tak nie miała ładnie sie sobą zajmowała na macie lub bujaczku wiec byłam zdegustowana Nie zostawiaj nas na długo! Zyczymy z Tosią zdrowych i spokojnych Świat. Niech moc będzie z Tobą:* Olciak przykro mi ze usłyszałaś taka diagnozę. Wyobrażam sobie jak sie przestraszyłas i zmartwiłas ale ja kochana wierze ze wszystko będzie dobrze! Zobaczysz! Skoro jesteście w domku to nie masz sie czym martwić! Rewolucja dużo zdrówka dla synka. To okropne ze choroby dotykają tez tych malców i musza tak sie męczyć:( Oby jak najszybciej Was to opuściło. I tez chce Cie bardzo zobaczyć;) Ania zazdroszczę "samotnych" zakupów Ja jeszcze ze dwa miechy muszę poczekać aż Tosia nie zacznie jeść czegoś więcej niż cyca:) Super ze zakupy sie udały i masz racje! Chyba nic nie jest w stanie tak poprawić humoru kobiecie jak udany shopping Kowalska fajne masz te dziewczyny i jak sobie razem poleguja Joanna padłam jak przeczytałam Twoje zakupowe przygody Jak Ty to fajnie opisałaś ha ha:) Mmadzia głowa do góry. Dokładnie jutro będzie lepszy dzien:) a radzisz sobie doskonale:) niech nie gada farmazonów:) Witam Was wszystkie "nowe" Mamy:) Fajno ze jest nas coraz więcej. Wiem ze miałam jeszcze napisać wiele rzeczy ale raz ze zapomniałam co a dwa to byście nie przeczytały takiego poematu Dobrej nocy buźka:*
-
Kowalska ja miałam identycznie. Trwało dość długo. I teraz mam tą prawą pierś mniejszą od lewej. Tak jakby mniej pokarmu produkowała. I mimo tego ze Tosia juz z niej je normalnie to i tak zawsze jest mniejsza:( Mam nadzieje ze u Ciebie tak nie będzie.
-
Kkarolcia second hand czyli z drugiej ręki:) Chodzi o sklepy z odzieżą używana:) Olga dużo dużo zdrowia i jak najkrótszego pobytu w szpitalu. Wiem ze pewnie juz nie możesz sie doczekać aż wrócisz do synusia. Co do kupek u nas to identycznie. Tosia tylko na piersi jest i kupi nieładne. Juz nie musztardowe jak kiedyś ale wodniste, pomarańczowe i ze śluzem. Ale tak jak większość z Was nie panikuje bo nic innego sie nie dzieje. Podaje tez dicoflor. Patrycja zle sie wyraziłam. Trzeci ząbek tzn ze trzeci na forum ale nasz pierwszy Ukazal sie na szczęście bezbolesnie i bezobjawowo. Wydaje mi sie ze gorzej teraz jak w całości sie przebija bo Tosia zle usypia w dzien od niedzieli. Popłakuje, wyciąga smoka i wkłada go pozniej wraz z palcami tylko oczywiście juz druga strona i muszę siedzieć przy niej i poprawiać. I tak właśnie siedzę juz godzinę:/
-
Mamy ząbek nr 3 tadam Tosia porwała mi mój palec i zaczęła tak mocno gryźć a tu nagle ciach cos ostrego Ja Ci patrzę a tu ząbek po prawej na dole:) haha Ewelad "PIENKNE" pierniczki:)
-
Zgadzam sie z RudaMaruda w 100% co do cudownych właściwości mleka:) Zakrapialam Tosi nim oczko właśnie jak ropialo. A propos oczka czy któraś Mamusia jeszcze zmaga sie z łzawiącym oczkiem? Joanna właśnie miałam pisać żebyś wysłała wiadomość do silv lub rudejmarudy ale widze ze sama juz zadziałała;) Jak to Mamuska? Kto tam jest taki na priv kogo nie znasz? Sami swoi wg mnie No może tylko metafora ale ona sie udzielała tu dawno dawno temu. Dziewczyny u nas noce juz piękne. Wróciło do normy. Dzis Antosia spała od 20.30 do 10 rano z jedzeniem o 2 - 4 i 7:) Wyspana jestem jak dawno nie byłam;) Za to dzis sama w domu bo maż w pracy i nachodzi mnie teściowa z góry i ciśnienie podnosi. Życzcie cierpliwości.
-
Zostawić Was na jeden dzien a tu tyle popisały ze cieżko nadrobić! Mamy chorego faceta w domu wiec nie było kiedy napisać....wiecie jak to jest;) Niestety maż sie przeziębił i boje sie aby nas nie pozarażał. Śpi na kanapie w salonie za karę, a my z Tosia same w sypialni:) Ania musialas sie niezle zestresować ta sytuacja:( Faktycznie trzeba uważać z tymi kocykami i kolderkami dopóki maluszki jeszcze same nie umieją sie wyswobodzić. Joanna a dlaczegoż to nie możesz zobaczyć zdjeć? Nie masz dostępu czy coś technicznie? Ales wystroiła Laurkę:) Gwiazda jak sie patrzy:) Cudna ma ta opaskę! Mmadzia nie przesadzaj na pewno piękna jesteś , bo każda mama jest piękna:) Popraw sie i pokaz nam sie czym prędzej:) Inez bardzo bardzo sie cieszę ze Alusia wraca na właściwe tory i daje sie mamie wyspać;) Nie przejmuj sie bo u nas dokładnie tak samo po skoku zostały częstsze pobudki na cyca w nocy. Na szczęście juz tylko 3:) Najwazniejzze dla mnie to to ze zasypia przy jedzeniu i słodko śpi. Ewelad ni ma pierników:( Nie dodało sie. A robiłaś z tego "mojego" przepisu? Jak wyszły?
-
Alescie nagryzmolily stron:P Z tego co pamietam...;) Zgadzam sie co do SH takie perełki mozna tam wyszukać ze mucha nie siada Didus w szoku jestem jak czytam o tej Twojej teściowej. Co za babsztyl wredny. Ja pewnie bym sie nie złamała i nie poszła w takiej sytuacji. Ale to nie znaczy ze miałabyś sie sugerować;) RudaMaruda witojcie "po latach" Czyli ze mieszkanie gotowe i możemy wbijać z Tosia na parapetówkę?:) Jak w szpitalu sie nie poznały a pokój obok leżały to w końcu jakoś musza buźka dla Was:* Kasia fajnie ze sie odezwalas:) Wspolczuje traumatycznych przeżyć i obus jak najszybciej o nich zapomniała. Mam nadzieje ze juz pozostaniesz i dalej będziesz służyć pomocna dłonią w analizach składów - jak za dawnych czasów Kowalska pytałam o uszka ostatnio kosmetyczkę i powiedziała ze najlepiej około 8 miesiąca:)
-
Alescie nagryzmolily stron:P Z tego co pamietam..;) Zgadzam sie co do SH takie perełki mozna tam wyszukać ze mucha nie siada Didus w szoku jestem jak czytam o tej Twojej teściowej. Co za babsztyl wredny. Ja pewnie bym sie nie złamała i nie poszła w takiej sytuacji. Ale to nie znaczy ze miałabyś sie sugerować;) RudaMaruda witojcie "po latach" Czyli ze mieszkanie gotowe i możemy wbijać z Tosia na parapetówkę?:) Jak w szpitalu sie nie poznały a pokój obok leżały to w końcu jakoś musza buźka dla Was:* Kasia fajnie ze sie odezwalas:) Wspolczuje traumatycznych przeżyć i obus jak najszybciej o nich zapomniała. Mam nadzieje ze juz pozostaniesz i dalej będziesz służyć pomocna dłonią w analizach składów - jak za dawnych czasów Kowalska pytałam o uszka ostatnio kosmetyczkę i powiedziała ze najlepiej około 8 miesiąca:)
-
Ja będę robić z tego przepisu:) Tylko cisne zara po foremki:) http://ooomnomnomnom.blogspot.com/2013/12/najlepsze-swiateczne-pierniczki-pyszne.html?m=1 Rewolucja łahahaha... Jaś jest wielki Co do materaca to u mas jeszcze na gorze. Jak sie mała będzie niebezpiecznie podciągać na szczebelkach to obniżymy:) Na razie tylko przetacza sie z boku na bok Bashia super super super! Bardzo cieszę sie tym Waszym ogromnym sukcesem. Teraz dalej trzymam kciuki abyście jak najszybciej wróciły do domku:):* PS. Zmniejsz zdjęcie aby wrzucić nam Lenke na priv;)
-
Ja będę robić z tego:) http://ooomnomnomnom.blogspot.com/2013/12/najlepsze-swiateczne-pierniczki-pyszne.html?m=1 Rewolucja pepco ma 100% bawełny ale jeśli o mnie chodzi to jakością mnie nie zachwyca,niestety:( Wole kupić w SH - taniej, a wiem ze jakość rewelacja;)
-
Olga w syropku. Ale podajesz ilośc dostosowana do wagi malucha. Wiec można nawet najmłodszym. W ulotce jest np. 0-3 miesięcy ( do 4 kg) dawka 0,6 ml. Do tego strzykawka z miarka. Ale faktycznie niezbyt wygodnie tym podawać, ja wolałam łyżeczka.
-
Jakie wy szybkie Albo ja pisze posta tak długo Mmadzia kochana trzymaj sie! Kto da radę jak nie Ty?! No nikt:) Dużo siły wysyłamy:* Kochana Agacia, na zdjęciu wyglada na dość zdziwiona "Czemu mama wali mi tym światłem prosto w oko?! " Izkus jaka śliczna wystrojona Joanna bardzo dobre wieści! Oby wszystko poszło zgodnie z planem:)
-
Wow:) Wy juz choinki!:) Dziewczyny ja nawet jeszcze nie zaczęłam sprzątać. Chwała i mojemu mężowi który tez myje zawsze okna:) Właśnie zapowiedział sie na sobotę:) Ja będę piec pierniki ale mam przepis na takie co nie musza leżeć 2 tyg:) Didus ale śliczny reniferek No i domki rewelacja:) Weź prześlij mi choć jeden Olciak powodzenia ze skokiem! Trzymaj sie dzielnie i myśl o tym ze kiedyś to minie. Ewelad gratuluje bezproblemowego rozszerzania diety:) Ale co sie dziwić jak w ogole Anielskie Dziecię Ci sie trafiło Kowalska ja tez słyszałam ze poduszka niet jak najdłużej. Olga pedicetamol będzie najlepszy, tez potwierdzam. Mi pediatra zalecił kupić właśnie po szczepieniu. Truskawka ale masz dzielnego synusia!:) Spisuje sie na medal na każdym kroku z tego co widać. A wada zgryzu sie nie martw. To kolejna choroba naszego wieku i co drugie dziecko ja ma:/ Ważne ze zaczniesz wczesnie działać i z pewnością wystarczy ruchomy aparacik na noc a zabki sie wyprostują:)
-
Kowalska nas tez pielęgniarka ostrzegła ze może pojawić sie obrzęk i zaczerwienienie w miejscu wkłucia i tez mieliśmy okładać w razie w. U Tosi na szczęście nic nie było. Nie martw sie bo to normalny objaw. Mmadzia Tosia tez tak robi nożkami i najbardziej lubi właśnie na orzewijaku. A ja jak widzę jak wali tymi nożkami to dziwie sie ze jej to nie boli:) I muszę podkładać coś miękkiego za głowa żeby nie uderzyła o ścianę bo tak sie wybija Joanna bardzo współczuje straty:( Przykro mi ze plany wzięły w łeb:( Mam nadzieje ze jednak mimo wszystko święta bedą wyjątkowe i radosne dla Was:) U nas ostatnio ulubionym zajęciem jest "plucie" buzią Tosia robi "pppffff" a cała buzia mokra... No ale ile przy tym radości
-
Olciak spokojnie. Zobaczysz czy obudzi sie w nocy na mleczko a jeśli nie, to jak będzie z apetytem jutro. Może po prostu ma gorszy dzien, może boli brzuszek i przez to mniejszy apetyt. A tych kupek to mniej czy więcej niż zazwyczaj? A może ząbek sie przebija. Obserwuj ale nie martw sie na zapas. Nawet my dorośli czasami mamy dni w których mniej jemy;)
-
Magdak u nas problem ulewania rownież sie skończył. Sporadycznie sie zdarzy jak za bardzo pognieciemy brzuszek przy noszeniu albo jak właśnie gwałtownie macha nożkami. Po jedzeniu w dzien zawsze odbijam a w nocy nie zawsze ale wtedy kładę lekko na boczek. Mmadzia ja nie wierze ze Twoja Agatka tak długo sypia! Moja ostatnio podczas skoku to ma takie pół godzinne drzemki:( Dzisiaj w wózku na spacerze pospala 2 a ja w szoku byłam. Co do karmienia to u nas w dzien czasami tez zdarza sie ze Tosia zjada z obu. A juz zawsze po kąpieli:) Także spoko, piersi i tak wyprodukują Ci tyle ile mała będzie potrzebowała;) Ania super Krzys ma włoski:) I jak ładnie "pasie baranki":) Kowalska ha ha wyobraziłam sobie jak jutro buszujesz w krzakach w rozwikłaniu zagadki tajemniczego "czerwonego czegoś" Powodzenia na szczepieniach!:* Trzymamy kciuki aby poszło bezbolesnie.
-
U mnie rozgościły sie juz ozdoby-mikolaje Choinke tez zawsze w wigilie ubieramy. Oczywiście przy kolędach:) Taka tradycja juz ode mnie z domu. Dziewczyny okropnie współczuje przeżyć z facetami. Podziwiam Was szczerze za cierpliwość i wytrwałość. Ja wiem ze bym jej tyle nie miała. Nawet nie napisze o co czasem wkurzam sie na mojego bo byście mnie wyśmiały. Naprawdę nie mam na co narzekać..
-
My z Tosia dziękujemy pięknie za mikołajkowe życzenia i rownież je odsyłamy;) Silv chrzestna Antosi mieszka piętro wyżej i nawet dzis do niej nie zeszła:) ba! Nie widziała jej chyba juz 3 tygodnie albo lepiej. I tez nie chodzi mi o prezenty...tylko to podejście:( Żal mi dziecka. Na ciocie forumowe można liczyć zawsze, ha:) MamaEwy dużo zdrowia dla Taty! Bashia czekamy n wieści jak tam Lenusia po wybudzeniu:* Ściskamy Was mocno!
-
Hej mamusie Kkarolcia wszystkiego co najlepsze!! Spełnienia marzeń:):* Inez mój maż dowiedział sie o Tosi właśnie w Mikołaja. Musiałam ukrywać to przed nim bo ja wiedziałam juz tydzień wcześniej Dostał w paczuszce małe buciki-reniferki:) Nooo i na święta Tosia w nich wystąpi;) Joanna może jednak z czasem będziesz w stanie mu wybaczyć.... Współczuje akcji:( Silv beznadziejnie:/ Nie dziwie sie ze sie zasmuciłas bo ja czuła bym sie tak samo. A ten tekst o pampersach?! To mogli je właśnie kupić.... Olciak niezłe Cie maż załatwił. Nie dziwie sie ze masz ochotę go udusić:/ Dużo cierpliwości na te święta dla Ciebie kochana:)