
JustynKa87
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez JustynKa87
-
Buuuu nie mogę dodać zdjęcia z telefonu bo za duże. Musze pokombinować i wrzucę dopiero:)
-
Kochane melduje sie juz po:) Wszystko poszlo dobrze, łatwo nie było ale udało sie:) Porod siłami natury. Szczegóły jak będziecie chciały opisze ale trochę pozniej. Moja córcia przyszła na świat o 12.45, ważyła 3460 g, mierzy 55 cm i dostała 10/10 pkt. Wybraliśmy w końcu imię Antosia:) A oto ona:
-
Właśnie odeszły mi wody:) Jade rodzic!!! Trzymajcie kciuki, boje sie :(! Ale cieszę tez bardzo!!!
-
Hej kochane! Ania i Kasia bądźcie dzielne i nie poddawajcie sie. Z pewnością większość z nas spotka na swojej drodze laktacyjnej wiele problemów ale musimy byc twarde i sie nie poddawać. Ja tez bardzo sie obawiam ze nie dam sobie rady, ze nie bedzie pokarmu, ze beda pękać i bolec sutki ale postaram sie zrobić to co najlepsze dla dziecka i nawet gdybym miała dokarmić mm to dlaczego nie skoro dzieciątko bedzie najedzone i szczęśliwe. Dla pocieszenia przykład koleżanki która rodziła 3 tyg temu. Po cesarce nie miała pokarmu, mały był głodny i zaczęła podawać mm. W szpitalu dostała tabletki na zatrzymanie laktacji bo specjalnie nie miała parcia na kp. Byłam pewna ze na tym zakończyła swoją przygodę z karmieniem a teraz jak zadzwoniła to okazało sie ze pokarm sie pojawił, tabletki odstawiła i karmi swoim pokarmem tylko sporadycznie dokarmiając. Dlatego kochane głowa do góry:* Aha i Aniu wytrzymajcie jeszcze teoche w tum szpitalu pomysl ze dobrze ze obserwują małego i zostajecie tylko dla jego dobra.. Żółtaczka szybko minie i niebawem wrócicie do domku to tatusia:) Ja dzis mam zły dzien, chyba w końcu pogoda w końcu dała mi sie we znaki bo byłam u rodziców i miałam jesCze zakupy zrobić ale nie dałam rady. Nagle jakies mdłości mnie dopadły i bóle głowy. Wróciłam do domu polezalam w wannie ale nadal nie jest za dobrze. Jutro rano szpital. Coraz bardziej sie chyba stresuje tym co mnie tam czeka. Boje sie ze nie dam rady bo jestem słaba jak mucha i nie mam siły sie ruszać a gdzie tu siła na porod. Tym samym bardzo bym chiala miec juz wszystki za sobą bo martwię sie o wody i przepływy. Moze dobrze ze bede juz w szpitalu pod kontrola. Chyba bezzębna noc mnie czeka prze ten stres... Ciapki mi tez sie wydaje ze to czop. Jesli to nie żywa krem to nie powinnaś sie martwić ale obserwuj sytuacje. Mmadzia co do pałaszowania to u mnie norma i to przez cała ciąże (Dzis mam tylko mała dyspenze ze względu na te mdłości:/) Co tam?! Pomysl ze jesz rownież dla dziecka to raz a dwa pozniej juz nie bedzie takiej rozpusty przy karmieniu:) I ja tez moich " świńskich raciczek" nie mam juz w co zmieścić:/ Jutro jade w japonkach ktore mogę ledwo wsunąć Pffff masakra;)
-
6 dz Truskawka Tobie rownież gratuluje i życzę wszystkiego dobrego:) Uściski dla bobaska:* Inez co do pasa to ja słyszałam ze można dopiero po około 6 tygodniach. W okresie połogu macica jeszcze sie obkurcza i raczej nie powinno sie tam nic dodatkowo uciskać. Pozniej jak najbardziej:) Co do ćwiczen to nie wiem kiedy można ale ja sama zdała bym sie na intuicje i własne samopoczucie. Można zacząć od spacerków i lekkich ćwiczeń. Nie forsując sie dokładać po kolei albo wydłużać czas i tak powinno byc dla Ciebie najbezpieczniej:)
-
Dziewoja gratulejszyn:) Czekamy na relacje, tymczasem wypoczywaj i odzyskuj siły. Całusy dla Twojego Maleństwa:* I chyba nie wydaje mi sie ze jestes w tych 5% rodzących w dniu terminu?;) Fajnie-punktualny facet z niego bedzie
-
6 dz Ania i Kasia śliczne dzieciątka:) Cieszcie sie nimi i wypoczywajcie teraz kochane:) Dziewczyny co do tych przyjęć po terminie to mogę napisać mi dzis lekarka powiedziała. A wiec procedura ponoć jest taka ze przyjmują w 7 dobie po terminie i obserwują przepływy, ilośc wód płodowych oraz wykonują KTG. Jesli wszystko ok to indukcja nastepuje w 10 dobie. Jesli było by cos nie tak to wtedy wcześniej lub cesarka. Tyle powiedziala mi lekarka :) RudaMaruda lekarka zrobiła mi masaż palcami normalnie z niespodziewajki:P A szpital wybrałam kochana Mysłowice a ta super-położna jest pani K :) Ciesze sie ze akurat z nia rozmawiałam i ze to ona sie mną zajmie przy przyjęciu:) Oczywiście zdam Ci relacje szczegółowo co i jak:)
-
6 dz Hej kochane, Melduje ze po wizycie okazało sie ze szyjka sie skróciła i lekkie rozwarcie. Pani doktor zrobiła masaż szyjki - myślałam ze spadnę z tego fotela i aż sie słabo zrobiło. Na KTG zapis ok - ale "aż" jeden skurcz Także rewolucja jestem z Tobą Aha, mała wazy 3200-3400 jak dla mnie to juz duzo:) Z lepszych wiadomości to ze zadzwoniłam do szpitala aby sie dowiedzieć jak z tym przyjęciem we czwartek, o której przyjść itd. I porozmawiałam z położna która słusznie wywnioskowała z rozmowy ze mną ze chciałabym wcześniej urodzić Wspanialosmyslnie zaprosiła mnie do siebie na porodówkę na 9 juz w środę Powiedziaa ze sie zbadamy i moze cos podzialamy wiec zeby walizkę wziąć juz ze sobą Także plan juz jest:) Co prawda na razie tylko wstępny ale zawsze cos:) Humor wisielczy po wizycie juz sie trochę poprawił z racji tego:) Olga ja tez mam takie nogi jedne klapki mogę założyć tylko Balony straszne, tak jakby skóra miała pęknąć:P I mi nic nie pomaga:/ Daniela piękna ta Twoja córeczka:) Biegne pod prysznic sie ochłodzić i zalegam na kanapie bo dzis prawie cały dzien poza domem wiec czas odpocząć:)
-
CzarnaMamba - tak, termin miałam na zeszły czwartek i jak do tego czwartku nic sie nie ruszy to mam sie zgłosić do szpitala. :(
-
Karoszka, jasne:) Mam nadzieje ze choć mi powie ze szyjka skrócona bo ostatnio to tam nic sie nie działo:( Poza tym do szpitala niby mam zgłosić siena czwartek ale nawet nie wiem co i jak tam bedzie sie działo. Czy od razu wywołują? Czy beda jeszcze czekać? Jestem przerażona ta myślą i tak bardzo bardzo bardzo bym chciała zeby akcja sama sie rozkręciła. Czekam na wiadomości tez od Ciebie! Powodzenia! CzarnaMamba ja tez na nic sił nie mam:/ Miałam jeden taki dzien w ubiegła sobotę wzmożonej aktywności kiedy to wysprzątalam dom na błysk wraz z myciem okna. Teraz bym tylko leżała. Ale zwalam na pogodę:)
-
Hej kobitki:) U mnie niestety bezowocna noc. Wyspana i zero skurczy. Ja to se chyba nawet w grudniu urodzę...tak na święta np:) Dzis mija nam 4 dzien po terminie. Wizyta plus KTG i zobaczymy czy cokolwiek sie dzieje. Truskawka i Ania kciuki zaciśnięte za Was:) Larin Tobie gratuluje dzieciątka:) Tosio tez bym czuła sie zawiedziona na Twoim miejscu. Cierpliwości kochana:* Pocieszające niech bedzie to ze samotna w tym oczekiwaniu nie jestes... Kupa nas tuTen olej rycynowy jest kuszący:)
-
Rewolucja poszłam w Twoje ślady ale nie dosłownie Tzn wybrałam sie na spacer teraz kiedy słońce nie daje popalić:) Moze "wychodzimy" te nasze dzieci:) Ja juz tak bardzo chce rodzic ze juz nie wiem co robic. Jak sie dzis nie zacznie to jutro wizyta. Ciekawe czy wewnątrz juz sie "cos" zaczyna... Mamuska no łatwo nie mamy przy takiej pogodzie bez dwóch zdań.. Trzeba wytrzymać:(
-
6 dz Rewolucja ja mogę teraz natychmiast ale jak?????!!!!!! ;(
-
6 dz Aniu dołączam sie do gratulacji:) Wszystkiego dobrego dla Was:):* Odpoczywajcie i cieszcie sie sobą. Pozytywnie zazdraszczam ze masz juz to za sobą i możesz tulić małego:) Szybkiego powrotu to pełni sił dla Ciebie Silv super ze u Was wszystko idzie w dobrym kierunku:) Najważniejsze ze jesteście juz w domku i teraz to juz bedzie tylko lepiej:) Walka o laktację udana, Mała pięknie przesypia w nocy z tego co mowisz:) Oby tak dalej:) Uściskaj Aniołka:)
-
6 dz Kasiu gratulacje!:*:* Duzo zdrówka dla Was kochani:) Czekamy na zdjęcie Piotrusia:) U nas dzis odpust parafialny tzn był 6 tego ale dzis msza i kramy Ja sie nawet nie wybieram w taka pogodę a poza tym nawet gdybym chciała to żadnych butów nie założę Wiec łącze sie w bólu z tymi co maja "wielkie stopy";) Moze moja córka sie skusi na kramy z balonami i cukierkami skoro nic innego nie jest w stanie jej przekonać!;) Jutro wizyta z KTG i jak sie nic nie ruszy to szpital w czwartek:( Ogólnie dopada mnie załamka przez to przeterminowanie. A jak tam Ania125? Ja tez mam śpiworek taki od 0-6 miesięcy:) Myśle ze jak tylko upały sie skończą to bedzie idealny:)
-
6 dz Hej? Mogę ponarzekać? Brzuch boli mnie jak na miesiączkę i spina sie ale tylko w nocy... Wy tez tak macie? W ciagu dnia występują skurcze ale zupełnie bezbolesne. Krocze boli ale tez od kilku dni i nic zupełnie sie nie rusza. Smutno mi i boje sie ze jednak zakończy sie wywoływaniem w szpitalu. A to dla mnie przerażająca wizja:( Byłam pewna ze moja na tydzień orzed terminem to juz na pewni bedzie na świecie:( Ja próbowałam wczoraj chodzić ale po kilku krokach juz sie poddałam wiec zrobiliśmy szybkie zakupy i dzis tez zaległam na fotelu orzed wiatrakiem. Jakbym miała piłkę to moze chociaż na niej bym poskakala.. Tosio co do sutków to ponoć trzeba je masować godzinami , pare minut nie wystarczy chyba bym nie dała rady:) RudaMaruda współczuje sąsiadki... Chyba rzeczywiście trzeba gdzieś "wyżej" uderzyć zeby cos wskórać. I to jak najszybciej bo upały sie jeszcze nie kończą i bedzie ciąż trudniej... Chiyo rewelacyjna niespodzianka:) Maz spisał sie na medal. A prezent rzeczywiście odjechany:) Taka odskocznia bedzie dla Ciebie zbawieniem z pewnością:) Zgadzam sie ze facet jakiego ze świeca szukać;) I bardzo wspaniałomyślne przyjaciółki;) Oni wszyscy tak poprawili Ci samopoczucie przed tym ważnym i trudnym wydarzeniem:) Ania27 robiłam to ciasto i potwierdzam - super smaczne i wywołało zachwyty swoim wyglądem:)
-
6 dz Hembra super ze juz w domku:) Ucałuj Stasia i oby laktacja szybko sie rozkręciła:) Mmadzia podziwiam za stanie przy piecu i smażenie naleśników. Ja dzis na szczęście znow mogę pochwalić teściowa za wspaniałomyślność i podrzucenie nam obiadu:) Swoją droga tez ma moc kobieta bo piekła placki ziemniaczane:) AnnG śliczności do schrupania:) Ania my tez sie właśnie wybieramy z mężem po wiatrak. Skoro zapowiadają co najmniej 2 tygodnie takiej pogody to stwierdziliśmy ze warto zainwestować. Przy okazji polatam trochę po klimatyzowanych sklepach i powyganiam moje dziecię Co do buractwa to czasami aż sie żal robi takich ludzi. Za głupotę:/ I jak te dzieci maja byc pozniej normalne mając takich rodziców? Dzis pokazywali w tv faceta z na spacerze z 2,5 letnia córka, który byl tak pijany ze przewrócił sie i wywalił dziecko z wózka. Po chwili sie pozbierał wsadził ja z powrotem i pojechał dalej. Następnego dnia znow to samo i dziennikarze juz zadzwoni na policję. Ale przykre naprawde ze takie patologie wokół nas.
-
6 dz Ewelad racja ha ha. Dosc ze noce bezzębne to jeszcze całkiem bezproduktywne..:/ Ani rodzenia, ani piniedzy Co ile masz chodzić na KTG? Rewolucja ja mam sie zgłosić w 7 dobie po terminie - bezzwłocznie. I to akurat dzien w którym zapowiadają 41 stopni:/ Kończę sie! Wychodz dziecinko!:)
-
6 dz Dziewoja ja nic nie biorę ale z racji tego ze znając siebie raczej nie bede miec ochoty na jedzenie jak mnie bedzie bolało:) Kasia2307 to czekasz dalej razem z nami:) MarlenaT ja bede szczepić:) Aniu szkoda mi Ciebie strasznie bo dosc ze czekasz i niecierpliwisz sie jak my tutaj to jeszcze musisz byc w szpitalu. Ale dasz rade bo kto jak nie Ty? Pocieszające dla Ciebie niech bedzie to ze juz niedługo:*
-
6 dz Mmadzia widziałam właśnie tego głupiego suwaczka W ogole czuje sie dzis juz oficjalnie taka....przeterminowana;( Lolka2015 nie martw sie teraz wiele dzieci mniej sie rusza bo im ciasno i dłużej sobie śpią:) Moja wczoraj zasnęła akurat na KTG i przez pierwsze 15 min sie nie ruszała. Pani położna musiała nas odpiąć i wysłała nas na 10 minutowa rundkę po schodach:) Na szczęście po spacerku i ponownym podpieciu juz ładnie sie ruchy rejestrowały:) Nie martw sie i nie czytaj zbyt wiele internetow;) bo szkoda Twoich nerwów.
-
6 dz Ja tez sie witam juz rozbudzona i głodna jak wilk.. Noc nie najlepsza bo upalna i zle sie spało. I nic sie nie dzieje:( nic nie boli.. Ide na kawę, śniadanie i poranne wiadomości Lusia, Lilianka? Śpicie? Rodzicie?;)
-
Rewolucja - namowilas mnie
-
6dz Gosik nie bede oryginalna....mały ma obłędna fryzurę Gratulacje ogromne raz jeszcze. No i dzien juz prawie dobiegł końca a moja mała nadal ma matkę gdzieś i zawzięła sie ze nie wychodzi Mam nadzieje ze jutrzejszy dzien bedzie juz duzo lepszy i weselszy dla wszystkich smutkujacych dzis:) I ze w końcu zaczniemy rodzic - te ktore juz bardzo chcą!;)
-
Dzisiaj!dz Gosik gratulacje:) jak bedziesz miec teoche więcej siły to napisz szczegóły;) buziaki i wszystkiego dobrego:) Rewolucja ja mam to samo. Szlak mnie trafia jak słyszę pytanie : "jeszcze nie urodziłaś? A to kiedy Ty urodzisz? " Noz kurna...sama bym chciała wiedzieć!!! Pierdziele nie odbieram juz tych telefonów. Choć podejrzewam ze zaraz by naparzali do męża myśląc ze urodziłam i nie odbieram:/ Tez juz nie mam siły ale bardziej psychicznie niż fizycznie. Święta prawda ze ostatni miesiąc to najdłuższy z całej ciąży....
-
6 dz Inez Twoja księżniczka jest cudowna!!!! Byłam dzis na KTG. Dowiedziałam sie tylko ze zapis w porządku i znow zostałam odprawiona nawet bez badania ani usg. Mam sie zgłosić w poniedziałek o ile wcześniej nie urodzę. Szczerze ? Dzis dopiero dzien terminu a ja mam wrażenie ze nigdy nie urodzę:( Zawsze bede juz chodzić i gadac z brzuchem i zaglądać do przygotowanego łóżeczka Ania widzę jednak ze nie tylko moja córa taka uparta ale Twoj tez sie nigdzie nie wybiera:) Co do picia to tez zapominam bo nie odczuwam pragnienia:/ Ale wiem ze to ważne wiec tez staram sie nadrabiać braki teraz. Rewolucja i Ewelad jak u Was?:) nie zostawiajcie mnie czasami:P!!!