JustiSia

Karola6 Biedna moja kochana... :-* Przez te podobieństwa jakos czuje się z Toba najbliżej tu na forum :-) Ja tez mam juz duzy brzuch,wprawdzie nikt mi nic jeszcze nie mowil złośliwego,ale czuje ze niedługo się zacznie. Ludziom się wydaje ze 6 misiecy ciąży nic nie widać a tu wręcz odwrotnie. Ja mam podobnie z córką ale odkąd w przedszkolu panuje wszawica to przestałam ja puszczac i zawsze to godzina dwie snu więcej. Ja mam za to dola remontowego. Wczoraj się prawie popłakałam bo juz mam dosyć tego syfu,robią nam teraz gładź. Ale do konca remontu jeszcze hoho! Moze nawet dwa miesiące. Wiec się zalamalam ze dwa miesiące w syfie i jak ja to posprzątam? A jak posprzątam to zaraz do porodu i tyle se naodpoczywam w ciąży.

Joasia 89 powiem nieskromnie ze pobiłam w gotowaniu swoja mamę :-) Wiec moje golabki sa genialne :-) Tylko mnie wkurza sparzanie kapusty. Dlugo schodzi z tym.

Joasia 89 golabki kocham... :-P Dzień przed porodem zrobiłam sobie golabki jako "ostatni posiłek" i juz ich nie zjadłam :-) Na porodówce myślałam tylko o tym ze jestem glodna a one sobie tam sa w domu. Bo termin miałam za kilka dni i myślałam że się uda najeść na zapas :-) Moja malutka księżniczka tak mnie ostatnio kopie ze aż mnie zgina. Maly adehadowiec :-)

Ja stwierdziłam że chyba zacznę kupować co nieco powoli bo jak ten remont potrwa do końca lipca to nie wiem czy się ze sprzątaniem wyrobię do wrzesnia :-S Juz. Teraz musze co troche odpoczywać. Przeraza mnie to ostatnimi czasy. A jesli chodzi o łóżeczko to mój skladal dopiero jak byłam w szpitalu :-) Teraz zacznę od kolyski wiklinowej ktora mam zamiar pomalować na bialo jak tylko będzie przez kilka dni slonecznie :-)

Joasia 89 Ja dzisiaj zrobiłam rybę i stwierdziłam że przestała mi smakować :-) Ketonal i Fastum to to samo. Gosia M idziesz na domówkę,tzn.pracujesz jeszcze? Podziwiam,ja nie mam sily na nic. Surówka z kiszonej kapusty jest the best :-)

Susu daj spokój,chlopa się nie przeprasza,nawet jak Twoja wina to Ty masz miec focha :-) Im większa zolza jesteś tym bardziej Cie kocha,tacy juz sa Oni.

Joanna89 ja tez jestem staroświecka :-) Koleżanka mi zamawia wszystko przez Internet :-)

Nie wiem czy to łożysko mi się podniesie :-\ Nie mam kiedy odpoczywać. A remont moze potrwać do konca lipca...jak ja to wszystko potem posprzątam..,?

Joanna jestem wrażliwsza,szybciej płacze,ale jesli chodzi o bałagan to mam wy...mam to gdzies. Niech Se ktos gada co chce,ja wiem ile robię w domu i co nie daje rady to trudno. Teraz to lozysko mam nisko.,najchętniej bym się w ogóle nie ruszała.

Monikalina wlasnie o to chodzi. Oglądałam używane ale w sumie jesli mam dać za używany 350zl to doloze te 200zl i będzie nowy.

chani Twoje dziecko może odziedziczyć po Tobie chęć do spania ;-) Moje odziedziczyło po mnie wczesne wstawanie, tylko że mi się po porodzie pozmieniało i przestałam lubić poranne wstawanie ;-) Wiec się nie zgrałyśmy z córką ;-)

Just.jot Myślałąm,że tylko ja tak mam,że mam wrażenie,że mi macica z dzieckiem wyleci ;-) Może to przez to niskie łożysko???

Ewella ja mam nospe. Luteina lub duphaston może być. Ja brałam to drugie do 20 tygodnia. A brzuch mi się napina jak za dużo porobię. Wtedy odpoczywam. Ja mam co innego. Tak mi się wargi sromowe napinają,mam wrażenie że zaraz wybuchną i mi macica wyleci ;-)

Ja nie kupuję drogiego wózka,mam zamiar kupić (jesli nowy) jakiś za max 550zl. Dlaczego? Bo gondoli będę używać przez pół roku,a potem z tego wózka spacerówki też z pół roku. Czyli rok maksymalnie,bo mam lżejszą spacerówkę po córce. Potem pójdę do pracy i będę bardziej mobilna samochodowo niż wózkowo. Babcie przejmą opiekę. Jedna nie lubi z dzieckiem wychodzić na dwór (no bo przecież może zachorowac! ;-D ) a druga woli chodzic na spacerki bez wózka ;-)

Joasia G kochana do tej zazdrości to się musisz przyzwyczaić. U mnie to jest masakra. Jedni zazdrosni o drugich. Gorzej jak dzieci na prawdę. Mam nadzieje że ja na starość będę inna :-)

dormal gratuluje :-) u mnie tez druga księżniczka ;-)

Kuki82 bardzo dobry pomysł z tym wózkiem dla JoasiG. Szczerze to ja gondoli Malo uzywalam po urodzeniu pierwszej córki. Ona nie spala dluzej niż pól godziny byla ciągle przy cycu. A ze urodziła się 17 października to w sumie zimę przesiedzialysmy w domu. Jak miała pól roku to kupiłam spacerowke bo mniej miejsca w bagażniku zajmowała. Teraz mam zamiar chodzić na spacery do szkoly po córkę wiec gondola bardziej się przyda. No i zimy bez śniegu. Wtedy jak przysypalo to pól roku w zaspach :-o

Joasia G Z doświadczenia wiem że nikomu nie dogodzisz. Z jednej strony szkoda kasy wydawać na nowy wózek,z drugiej strony Twoi rodzice robią jak większość normalnych rodziców czyli chca nowy dla wnuka. Zrób tak jak Tobie odpowiada a nie tak żeby się nikt nie obraził bo to Twoje dziecko i Twoja decyzja. Aczkolwiek jesli planujesz więcej dzieci w przyszlosci ja radze nowy wózek. I z perspektywy czasu (bo sama przy pierwszym dziecku miałam pożyczony od siostry męża) uważam że teraz bym kupiła nowy. Moi rodzice chcieli żebym kupiła nowy wózek to kupie teraz. Kto wie czy nie zdecyduje się na trzecie dzieciątko :-)

Moja waga idzie w gore ze hej. Mam 161 cm wzr,przed ciąża ważyłam 70kg a teraz 76. Zdecydowanie jestem XXL :-)

GosiaM Ja nie planuje chustonoszenia. Po pierwszym dziecku,które bylo istnie mamusiowe szczerze mam dosyć i chce mieć troche przestrzeni ;-) Będzie zimny wychow :-P i "idź do taty" :-) mycha88 Zgaga to moja "najlepsza"przyjaciółka,jest zawsze przy mnie :-)

chani dokladnie tak może być,bo ja nie mam usg na kazdej wizycie,wiec pewnie to jest dmuchanie na zimne. Ja mysle ze seks raz na jakiś czas mniej zaszkodzi niż nawal obowiązków domowych,które są codziennie :-)

Ja mam 161 cm wzrostu. Brzuch miałam zawsze płaski ale jestem szeroka w biodrach i nogach. Tez bylo szybko po mnie widać,choc dobrze się kamuflowałam ;-) Ostatnio zbiera mi się chyba za dużo wody w organizmie. Codziennie się waze i codziennie pól kg więcej :-o Jak tak dalej pójdzie to ja nie wiem...

chani podał Ci lekarz odległość lozyska od szyjki w cm? Bo u mnie jest okolo 2-3cm.

Just.jot ja też marze o cesarce :-) Nie rodzilam naturalnie,tzn.zaczelam ale akcja się nie potoczyła dalej i mnie pocięli. Na początku było ciężko ale potem szybko doszlam do siebie wiec mam dobre wspomnienia. Ochraniacze na łóżeczko sa ok. Moja ma piec lat i musi mieć miękkie obicia bo "chodzi" po lozku w nocy na wszystkie strony :-) A poduszka dla dzidziusia jest tak plaska ze na pewno mu nie zaszkodzi. Chociaż z fizjoterapeutycznego punktu widzenia nie powinno jej byc "dopóki dziecko sobie jej samo nie przyniesie",jak powiedział pewien mądry człowiek.

Ja mam wesele w czerwcu. Upolowałam wczoraj na ciuchach czerwona sukienkę :-).