cameom

A! Dodam tylko, że usunęłam znak zapytania w naszej tabelce przy płci i wczoraj postanowiliśmy, że będzie Adaś, więc przy imieniu też już na stałe wpisane :) Wcześniej USG pokazywało, że data porodu na 04.10 (z OM mam na 07.10.), a tym razem, że 13.10, czyli dziecko jest ciut mniejsze wg USG. Nie zmieniam na razie nic w tabelce, bo jak widać u mnie co USG to inaczej :)

No my po połówkowym już. Wszystko w porządku, oglądaliśmy każdą jedną część ciała dziecka, liczyliśmy paluszki u 4 kończyn, no i ciągle na ekranie machał siusiakiem, tak że lekarz nawet miał problemy z podglądnięciem innych elementów budowy, które chciał zobaczyć! :) Także prognoza z 15tc, że raczej chłopak potwierdziła się na 100% :) Pisałam o tym wcześniej, że nie umiałam sobie na początku z tą myślą poradzić (bo chciałam dziewczynkę drugą), ale już teraz, jak minął miesiąc, jest ok, zaczynam się nawet cieszyć, już mam córeczkę tatusia, więc teraz będzie syneczek mamusi ;) No i chyba pora jakieś pierwsze chłopięce zakupy zrobić :)

4mama Piszecie o rożnych warsztatach i spotkaniach. Mam pytanie do mam z Poznania i okolic: czy u nas jest coś ciekawego, jeśli chodzi o warsztaty, może jakieś kiermasze z rzeczami dla dzieci? Słyszałyście o czymś takim? Chętnie przeszłabym się na coś ciekawego. 4mama - trochę było ostatnio, w kwietniu i maju, byłam na planeta dziecko, potem na bezpiecznym maluchu, były też warsztaty w ikei 2 razy. w tą nd jest w hotelu andersia piknik rodzinny, a w lipcu świadoma mama, o obu możesz przeczytać na stronie www świadomej mamy. Nie nadążam ostatnio z czytaniem, a co dopiero z pisaniem :) W pracy dużo się dzieje, bo pojawiła się osoba na moje zastępstwo i szkolę ją intensywnie. Planuję, że będę pracować do 22.06., więc jeszcze tylko miesiąc... Prywatnie na rozdrożu, mąż odchodzi z pracy i myślimy co dalej... Waga leci niestety nie wiem kiedy, mam już 4,5kg na plusie, ale apetyt też niczego sobie ;) Jutro USG połówkowe, mam nadzieję, że lekarz potwierdzi na 100% płeć, bo na razie to 60-70% z 15tc na chłopaka nie przekonuje mojego męża ;) Chociaż ja czuję, że to Adaś jest :)

Znowu kilka dni przerwy i miałam co nadrabiać :) Byłam w pn na warsztatach bezpieczny maluch, chyba żabcia o nich wspominała, poczytałam, spodobało mi się i zapisałam się. Polecam, bardzo fajnie prowadzone, w przystępny sposób, praktyczna wiedza co robić z maluchem w bezdechu, zakrztuszeniu, itp. Poza tym kilka tematów sponsorskich i położna. Poza tym zaczęłyście rozmowę o kosmetykach, ja zapamiętałam z poprzednich warsztatów z położną środowiskową, że 1) na początku nie używać chusteczek nawilżanych, tylko woda i waciki/gaziki, bo większość odparzeń pieluszkowych to wina braku ścieralnej nimi warstwy ochronnej, lipidowej, 2) z kremów przeciw odparzeniom, najlepszy jest oillan, najgorszy nivea, bo najtrudniej go usunąć z pupy przy zmianie pieluszki, a potem patrz wyżej - najwięcej warstwy ochronnej ścieramy próbując go usunąć, 3) na odparzenia zdecydowanie bepanthen, kategorycznie nie sudocrem, bo zawiera za dużo cynku i również bardzo ciężko go potem usunąć z pupy przy zmianie (to akurat z praktyki mogę potwierdzić, że u mnie sudocrem się nie sprawdził, bo bepanthenie zawsze jak ręką odjął), 4) do kąpieli wg uznania, ale na początku najlepiej emolienty, byle nie emolium w biało-czerwonym opakowaniu, bo to specjalistyczna linia do skóry z problemami i nie powinno się dziecka do takich specyfików przyzwyczajać, potem może źle reagować na inne, potem można delikatniejsze płyny do mycia. Nie wiem czy Wam się ta wiedza przyda, ale wyglądało, że ta kobieta wie co mówi ;) No i najważniejsze, w pn W KOŃCU POCZUŁAM RUCHY DZIECKA!!!!! Ale jestem szczęśliwa!!! :)

magalena3 mykam do miasta bo jakis drobiazg dla siostrzenicy mojego bo urodziny miala i dzisiaj jedziemy do niej macie jakies pomysly ? a ile lat ma siostrzenica? i ile mniej więcej chcesz wydać? tek pewnie łatwiej będzie coś podrzucić :)

Cześć Mamuśki, witajcie po ponad tygodniowej przerwie :) Kilkadziesiąt stron do nadrobienia miałam! Odpoczęłam bardzo, a perspektywa jutrzejszego powrotu do pracy trochę mnie smuci :( No a w tematach, które ostatnio poruszałyście: kasiek81 nie korzystałam również z podgrzewaczy, sterylizatora i elektrycznej niani, dla mnie to zbędne gadżety ja się akurat nie zgodzę w kwestii niani, ale to moje osobiste zdanie :) dostaliśmy w prezencie jak się córka rodziła nianię z kamerą (Avent 610), która kilka razy pozwoliła nam na szybką interwencję, a raz wolę nie myśleć w ogóle co mogło się stać, bo mała mając kilka miesięcy zaczęła bezgłośnie wymiotować przez sen i szybki ogląd co się dzieje i reakcja pozwoliła jej się pewnie nie zakrztusić. poza tym nie musimy co chwilę do niej zaglądać, akurat w tym urządzeniu jestem zakochana bez pamięci :) ~ewelina27 Jest jakaś mamusia na forum, która będzie rodzic w Poznaniu? Witaj :) Ja też jestem z Poznania, rodziłam córkę w Raszei i drugie też chcę tam urodzić, same bolesne, ale dobre wspomnienia :) A co słychać? Czekam z niecierpliwością na pierwsze ruchy i zazdroszczę Wam, że to już... :) W pierwszej czułam w 19tc, niby się mówi, że w drugiej szybciej, a tu 19tc już dawno leci i nic...

No właśnie a propos Twojego pyrania zuzia.be, to właśnie wchodzę żeby się pożegnać, bo nad ranem wyruszamy całą 3 (a właściwie 4 ;) w trasę, pisałam wcześniej o tym, najpierw do przyjaciół do Luksemburga, potem kawałek dalej do Belgii razem z nimi nad jeziorko do domków. Wracam w następną sobotę dopiero w nocy. Nie wiem jak będzie z netem, więc życzę Wam wszystkim Mamusie odpoczynku przez długi weekend i pięknej pogody, mimo różnych prognoz... :) Buziaki!

Myślę, że 2 trymestr na zaczęcie kompletowania najważniejszych rzeczy to dobry moment. Ja z własnego doświadczenia wiem, że jak w pierwszej ciąży pracowałam do końca 7 miesiąca, a potem planowałam 2 miesiące na kompletowanie wyprawki przeznaczyć, to oczywiście była dupa klasyczna, bo z dnia na dzień wylądowałam na leżącym podtrzymaniu i jedyne co mi pozostało to zakupy przez neta.

A, jeszcze miałam powiedzieć, że odebrałam dzisiaj wyniki PAPP-A i się uspokoiłam, wszystko ok :) Trisomia 21 - 1:10805 Trisomia 18 - 1:4139 Trisomia 13 - 1:27392

Ewelina_86 W sumie nawet ciekawe te warsztaty były - jak dla mnie żółtodzioba. No właśnie, jakby któraś z Was była zainteresowana warsztatami planeta dziecko, to ja też polecam, mimo bycia mamą recydywą - tzn, większość tych rzeczy wiem z pierwszej ciąży i praktyki przy dziecku, ale złapałam się na kilku nowinkach WHO, które myślę wykorzystam - nie myjemy codziennie dziecka, wręcz nawet raz na 2-3 dni, a w pozostałe można używać np. płynu micelarnego Musteli do przemywania (myślę, że się skuszę, bo bardzo lubię tą markę, przy prawie 3-letniej córce nadal używam np. płynu do kąpieli, jest bardzo wydajny). Albo to, żeby nie przemywać w pierwszych miesiącach życia narządów dziecka mokrymi chusteczkami, bo niszczą naturalną warstwę lipidową, co jest powodem większości odparzeń pieluszkowych.

Ewelina_86 Oj to mój mąż może nie być zadowolony... hehe :-) mam nadzieję, że chociaż ciekawie będzie. Ewelina, czy to Ty wygrałaś wczoraj nagrodę w losowaniu na warsztatach? :) Bo tak jakoś mi to by pasowało :) Wyszłam po warsztatach na zewnątrz, chciałam się przywitać, ale musiałaś gdzieś zniknąć, bo nie widziałam Cię już.

Aga_22 - ja miałam nakładkę, która leżała na biurku na stałe, bo było mi po prostu wygodnie na tej wysokości obrabiać dziecko, ale wiem, że dziewczyny w ogóle nawet nie kupują, tylko np. takie ceratkowe i kładą na łóżko swoje.

W Poznaniu pięknie od rana, niby ma padać dzisiaj, ale wczoraj też miało a jakoś nic nie było... :) Ja żyję tym, że jeszcze 3 dni pracy i od czwartku wolne przez 1,5 tygodnia :) Jedziemy z mężem i córką autem do przyjaciół, najpierw odwiedzimy Luksemburg, potem kilka dni w Belgii. Z jeżdżeniem nie mam problemu, więc myślę, że jakoś przeleci te 10h w aucie. Bardzo się cieszę na ten wyjazd, odpoczniemy sobie trochę i planuję jeszcze po drodze odwiedziny w Primarku w Belgii albo Niemczech, żeby jakieś zakupy ciuchowe dla obu dzieciaków zrobić. Ostatnio kupiłam trochę fajnych rzeczy, np kombinezon zimowy dla córki za 3 EUR :)

Ewelina_86 Cameom ja też idę jutro z mężem na te warsztath w Poznaniu. Z tego co się orientowałam u organizatorki, to nie będzie dużo kobiet z drugą połówką (pytałam raczej o mamy z dziećmi, bo nie miałam co z córką zrobić, powiedzieli mi że większość zapisała się w ogóle sama), więc może trafię że to Ty :) Do zobaczenia :)

rokosanka - zapisałam się na te warsztaty planeta dziecko, w pn akurat są w Poznaniu :)

Martynika Witajcie mamuśki:) Chcialabym Wam powiedziec, ze Julka jest cudowna osoba! :) Tak jak napisala bylysmy na wizycie moja Pani dr postanowila prowadzic ciaze Julki za darmo, i uwazam ze ona jest aniolem w ludzkim ciele:) To już mamy 2 anioły - Ciebie Martynika i Panią dr! :) Bardzo się cieszymy wszystkie z tych wieści. Ja też Poznań jak osłona, ale tak jak już wspominałam, oczywiście też chętnie pomogę w miarę możliwości, informujcie nas na bieżąco :)

adonis_25 mimi86 Moze to glupie ale boje sie, ze nie bede umiala wychowac chlopaka, samochody, traktory, jakos mi nie podrodze. No i z punktu praktycznego wszystkie ciuchy, posciele itp. sa rozowe i takie dziewczece. Choć wczoraj się poryczalam bo mimo że od początku mam przeczucie to po cichu liczyłam ze jest córka. Poprzednio tez czułam chłopaka a w 20 tc okazało się ze siurek odpadł :P Mimi - mam dokładnie tak jak Ty... Adonis - ja po prenatalnych miałam to samo, od początku czułam, że będzie chłopak, ale wewnętrznie chyba liczyłam na 2 córkę, co dopiero sobie uświadomiłam po fakcie, jak mi lekarz powiedział, że 60-70% chłopak, też było mi strasznie smutno... wszyscy mi gratulowali, że parka, że super, itp, a czułam pewnego rodzaju zawód... teraz już minęły 2 tygodnie od USG i oswajam się z tą myślą, widocznie tak ktoś dla mnie tak chciał, trudno, może się okaże, że to będzie wspaniała sprawa po jakimś czasie, wierzę w to :)

Aga_22 Ostatnio słyszałam jak ktoś mówił, że jak mamusia się dobrze czuje to będzie chłopak, a jak źle (typu mdłości) to dziewczynka, co myślicie i jak to u was wygląda? Oczywiście to są przesądy, bo każda przechodzi inaczej ciąże, ale pewnie wiele dziewczyn znalazłoby jakieś prawidłowości. Ja słyszałam, że jak dziewczynka, to się gorzej wygląda, bo kradnie urodę mamusi. Że brzuchy się bardziej rozlewają, a z chłopakiem są bardziej jak piłeczka, wystające. Że jak dziewczynka, to słodycze, a chłopak konkrety się je. I jeszcze jakieś inne tego typu. Z moich doświadczeń: 1 ciąża - sporadyczne wymioty, duże mdłości, tycie na całym ciele, ale skóra ładna, bez problemów, duża ochota na słodycze - córka 2 ciąża - brak wymiotów, sporadyczne mdłości, ból głowy, wypryski na skórze, na razie nie wiem jak będzie z tyciem, większa ochota na owoce i konkrety niż słodycze - na razie syn na 60-70% Więc sama widzisz, niby wpisuję się w większości w ten stereotyp, ale już np. stan skóry wskazywałby odwrotnie :)

ignaś78 CameomWyjaśnił mi, że jest to efekt niskiego ciśnienia (zwykle 100/60) i podwyższonego progesteronu w organiźmie. Apap odradzam. Może czasami mała kawa lub poprostu sen..... jeśli masz taką możliwość No właśnie mi też sugerował niskie ciśnienie, ale na razie mierzę i tak jak pisałam, podręcznikowe... Jeśli chodzi o sen, to też tak jak pisałam, za bardzo nie mam takiej możliwości, akurat koło 17 odbieram Młodą z przedszkola i jesteśmy zazwyczaj do 18.30-19 same. A potem jak tatuś wróci to się sajgon rozpoczyna, kolacja, kąpanie, kładzenie, ogarnianie i w sumie siadam na tyłek dopiero jak już jest prawie pora spania :) Nie bardzo wiem jak sobie na razie z bólami i tym trybem życia który prowadzę poradzić. Jak już jest naprawdę słabo, to biorę pół apapu właśnie...

Martynika, Julka - czekamy na wieści i cieszymy się, że udało się umówić i będziecie u lekarza, wszystkie Was wspieramy :) Dziewczyny - mam do Was pytanie, czy spotkałyście się albo macie silne bóle głowy? Ja w zasadzie od początku ciąży bez wymiotów, mdłości, itp, tylko te bóle. Takie na skroniach, nasilają się albo rano jak się nie wyśpię, albo ok. 17-18, wtedy są naprawdę mocne. Myślałam że miną po 1 trym. ale dalej jest to samo. Czasem jest lepiej jak się chwilkę zdrzemnę, ale najczęściej nie mam takiej możliwości, bo pracuję i potem jestem z Młodą. Pytałam lekarza, zasugerował, że mogą być to skoki ciśnienia, ale od kilku dni mierzę w apogeum i nic, wczoraj np. 120/65, podręcznikowo. Nie wiem już co z tym robić, a nie chcę za często apapem się faszerować...

magalena3 Usagi86niestety dla pan w ciazy tylko ten prenalen czy prenatal co dziewczyny wczesniej pisaly ale nie wiem czy dziala bo nie mialam okazji wyprobowac. Ja próbowałam obu, prenalen 2 razy nawet. Z osobistych doświadczeń - po prenalenie nie czułam żadnej poprawy, dużo szybciej mi przeszło po prenatal grip care. do tego dużo witaminy c głównie w owocach, jadłam kiwi, pomarańcze, grejpfruty na potęgę. do nosa nasivin soft w wersji dla małych dzieci (lekarz powiedział mi, że to jedyny z tego typu preparatów, który można stosować ze względu na 1/4 dawki albo nawet 1/10 w wersji dla niemowląt)

magalena3 Fajny ten mikado, my ogladalismy wlasnie w tamtym roku go w wersji clasico w komisie ja nie chciałam wydać dużo na wózek, bo wiedziałam, że i tak jak tylko dziecko trochę podrośnie, to będę przesadzać je na spacerówkę-parasolkę, którą będę wozić w bagażniku (sporo jeździmy, wszędzie mamy odległości). kluczowe dla mnie były duże pompowane koła, przednie skrętne, amortyzatory, spory kosz na zakupy, który nie będzie do tego na krawężniku ocierał o niego i spora gondola. mikado miał wszystko, plus w tej cenie wiele fajnych rzeczy - typu właśnie śpiworek. za to wolałam kasę zaoszczędzoną na wózku przeznaczyć na bardzo dobry fotelik samochodowy od 9kg (znowu dlatego, że dużo jeździmy). każdy ma swoje priorytety pewnie, stąd moja tańsza propozycja :) nie miałam i nie mam z nim żadnych problemów, zamówienie od producenta załatwione szybko i sprawnie, kontakt z nimi też dobry.

magalena3 Podoba sie wam ?? warta swojej ceny?? Zestaw nr 18 magdalena, piękna jest :) ja natomiast zastanowiłabym się nad sensem inwestowanie w nią, u mnie np się nie przydała pościel w ogóle, dopiero kiedy Młoda skończyła 2 latka zaczęliśmy w ogóle używać kołdry, a wtedy już trzeba było większą rozmiarowo kupić. używaliśmy śpiworka, który jest rewelacyjnym rozwiązaniem i w niego bym raczej zainwestowała. dziecko się nie wykopie, nie zakręci w niego, śpimy spokojnie :) jeśli chodzi o wózek, mi się bardzo podoba Nano, który podsyłałaś, ale ja już mam po Młodej, więc odpada niestety... a ten kolor malachit mnie męczy ;) mam natomiast propozycję dla tych, które chciałyby wydać troszkę mniej, a wolałyby nowy kupić, to jest mój wózek, z którego jestem bardzo zadowolona: http://allegro.pl/mikado-aston-3-w-1-od-producenta-promocja-i5264035871.html i w wersji z dodatkowo parasolką i śpiworkiem (mam - super się przydał na zimy): http://allegro.pl/mikado-aston-fotelik-spiwor-gratisy-promocja-i5251922628.html

Też Wam zazdroszczę Mamusie, które już czują ruchy! Ja czasem mam takie wrażenie, że to było to, ale potem sobie myślę, że może jednak nie... Wiem, że jak to będzie to, to nie będę mieć wątpliwości, więc czekam :) Myślę, że to już może być lada chwila, bo niby w 2 ciąży szybciej. W 1 czułam pierwszy raz w 19 tygodniu.

martolina dzisiaj bylismy na warsztatach w IKEA organizowanych przez IKEA FAMILY i szkołe rodzenia Mamutek. Polecam dla tych z Poznania i okolic. Martolina, mogłabyś coś więcej napisać o tych warsztatach, co to było, bo zaciekawiłaś mnie i zachęciłaś, żeby sié wybrać :)