Skocz do zawartości
Forum

małagosia77

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez małagosia77

  1. Ale dziewczyny podkręcacie apetyt. Fryteczki bym sobie zjadła, czemu nie. Może jutro na obiad... Ja na kolację zjadłam pomidory z cebulką, już od dawna za mną chodziły, czyżby brak potasu? Teraz leżę sobie w łóżku z gołym brzusiem i mam widowisko - malutka rozpoczęła harce, a druga szaleje obok w łóżeczku Oczy mi się już zamykają i będzie trzeba troszkę pospać. Na razie moje Panie, dobrej nocki
  2. Witajcie dziewczynki :) Jesteśmy już po kościele i procesji. Ledwo doszłam do domu, tak mi nogi spuchły. Ale to nic, już jest lepiej. Zaraz kończę robić obiadek, potem deser i słodkie lenistwo. Niestety pogoda już się zmieniła. Pada bardzo mocno i przechodzi burza. Szkoda, bo można by było posiedzieć na powietrzu, a tu nici... Pozdrawiam Was wszystkie
  3. Cześć mamusie :) Witam Was śliczną pogodą i ciepłym słoneczkiem, choć nie wierzę, że to szczęście potrwa długo. Musimy zaraz wyskoczyć po jakieś zakupki, bo jutro Boże Ciało i sklepy zamknięte. Paulii w sumie to masz bardzo przyjemne przygotowania do ślubu, aż Ci zazdroszczę. A z tym wieczorem panieńskim on-line to fajny pomysł Aniu to już tylko 12 dni, szybciutko zleci, zobaczysz. Żabolku to dopiero początek, a Szymek zacznie teraz szybciutko rosnąć i mocniej się kręcić. Nie raz jeszcze zaboli, oj zaboli...
  4. Milka terminy zawsze będą orientacyjne, to Maleństwo decyduje, kiedy jest gotowe. Moja znajoma miała termin OM na 26 luty,a z usg na 19 luty. Malutka urodziła się 9 marca. Także widzisz, różnie to bywa. Ja już też po kolacyjce i zaczynam myśleć o spanku. Coś mi się oczy kleją, a Zośka właśnie się wzięła za rozrabianie
  5. Edytka gratuluję synka Naprawdę październik zapowiada się pod znakiem chłopców. Pozdrawiam
  6. milka21ja już po wizycie. Niby troszkę lepiej i lekarz mówił, że łożysko na ppewno się podniesie. Ale nadal muszę leżeć:( Wizyta dopiero za 3 tyg. Ciężko będzie. Synuś ładnie się bawił w brzuszku. No to pięknie Milka. Widzisz, opłacało się poleżeć a widok Maluszka zawsze wszystko Ci wynagrodzi Nie ma co narzekać, tylko musisz zacisnąć zęby i dalej odpoczywać, a wszystko będzie dobrze Pamiętaj, że masz wsparcie
  7. Hejka :) Jestem już po usg. Dziecinka jest zdrowa i waży całe 491g! No i na 100% jest dziewczynką Buźkę miała wtuloną w łożysko i na tym 3D widać tylko lewy profil ale najważniejsze, że w ogóle coś widać. Mój mały słodziak Nena ja to bym raczej wolała, żeby moje dzieci tam się nie bawiły, a już w szczególności dziewczynki Co do cesarek, to dziewczyny nie przejmujcie się tak mocno. Jeżeli taki jest wymóg, to lepiej się z tym pogodzić i tak się przygotować żeby już po wszystkim jak najszybciej wrócić do siebie. A pomyślcie ile jest kobiet, które są gotowe zapłacić za cesarkę...
  8. żabol22 Gosiu ale ta Południowa jest długa... Daj znac jak Ci poszło na USG Ale ja mieszkam blisko Prusa, tuż obok osławionego night clubu
  9. Witajcie mamusie :) Dzisiaj piękne słoneczko od rana i oby tak już zostało. Żabolku mieszkam tuż koło Hermanowa, na Południowej. Także rzut beretem Dejanira trzymam kciukasy za Twoją wizytkę. Aniu to są właśnie uroki ciąży, nigdy nie wiadomo co i gdzie szybciej wyskoczy Nie martw się, poradzisz sobie z nimi... Kasiula bardzo ładne imię dla chłopca. Poważne i dostojne i można pięknie zdrobnić: Bartek, Bartuś, Bartoszek. A tak poza tym to wszystkie Bartki to fajne chłopaki Ja się muszę przygotować do tego usg, także na razie uciekam. Buziole
  10. żabol22 Nie Gosiu az tak strasznie nie było.Ok to daj mi jutro znac - a ty idziesz na to 3D do niego tak? Tak, ja mam jutro 3D. A ty, Kochana, jak będziesz tego 23-go na wizycie tak blisko mnie i nie wpadniesz do mnie na jakąś herbatkę czy soczek z ciachem, to się normalnie pogniewam Żabolku serdecznie zapraszam
  11. Żabolku to jest gabinet w biurowcu Polpharmy na ul. Peplińskiej. Wchodzi się głównym wejściem i zaraz obok ma gabinet. Ja mam na jutro zapisaną wizytę właśnie tam, więc jutro powiem Ci dokładnie co i jak. Czy u Ciebie też tak wiało i padało jak u nas? Normalnie drzewa do ziemi się zginały i jakby ktoś wiadrem wodę lał z nieba, szok
  12. Trzecia ciąża i za każdym razem zaczęłam łykać kwas foliowy po pozytywnym tesciku. Dzieciaczki są zdrowe jak rybki. Także się nie martw. Najważniejsze, że zaczęłaś go brać A tak na marginesie, to gdzieś przeczytałam, że kwas foliowy powinno się łykać na codzień, tak do śniadania (w ciąży oczywiście obowiązkowo).
  13. Kasiula gratuluję synka!!! Chłopaki rosną u nas w siłę Super A zwolnienie - nie martw się, możesz spokojnie odpoczywać i cieszyć się ciążą nic na tym nie tracąc. Nawet nie próbuj mieć wyrzutów sumienia Babe, to się najadłaś strachu, musisz na siebie uważać i nie bagatelizować takich dolegliwości
  14. Cześć brzuszki kochane :) I po weekendzie. Na szczęście, bo deszczowo i zimno było. A ja cała w stresie, bo mężulek jedzie w stronę granicy Oby ten czas szybko zleciał i już wracał. Paulii życzę siły i wytrwałości. To już prawie finisz Pamiętaj tylko, żeby na siebie uważać. Nefretete dobrze, że się odezwałaś. Cieszę się, że Twoje relacje z M. się zmieniły i że się próbujecie dogadać. Tak trzymaj, będzie wszystko dobrze, zobaczysz. Trzymam kciuki za wszystkie wizytki. Oby Maluszki przedstawiły się swoim mamom w całej okazałości. Oczywiście po powrocie chwalimy się Na razie lecę, buziaczki
  15. Rozumiem, tylko Ty nie piszesz wyłącznie o Dniu Ojca i stąd ośmieliłam się wyrazić moje zdanie. Mam nadzieję, że to się zmieni i nie będziesz się czuła pominięta czy zapomniana. Pozdrawiam
  16. My już po zakupach. Na jutro została tylko jakaś drobnica. Tak sobie myślę o Nefretete... Nefretete odezwij się do nas, Kochana Widzę, że dziewczyny rozpoczęły weekend. Życzę Wam ślicznej pogody i odpoczynku. Ja pomykam do kąpieli. Buziaczki
  17. No, to Twój brat wróci opalony i wypoczęty, mimo, że to delegacja. Ja się bardzo stresuję jak mój mężulek jedzie właśnie na Ukrainę (pod granicę z Rosją, do Charkowa) bo dwa lata temu miał tam poważny wypadek. Na szczęście skończyło się na siniakach, potłuczeniach i drobnych skaleczeniach ale samochód do kasacji. Także zawsze się martwię dopóki nie wróci cały i zdrowy...
  18. Ja czekam na mężulka, będzie za ok. godzinę. Pojedziemy do supermarketu, żeby zrobić jakieś zakupy. Jutro za to będziemy mieli spokój i może sobie coś zorganizujemy. Troszkę się zaczynam martwić, bo w poniedziałęk wyjeżdża na Ukrainę i nie wiem kiedy wróci. Nie lubię jak tam jeździ...
  19. Ale słodkie, a najbardziej podoba mi się ten pajacyk. Fajnusi. I masz rację uniwersalne.
  20. A mnie się wydaje, że jednak chodzi o pamięć. Ja pamiętam bo kocham albo szanuję a nie po to by otrzymać coś w zamian. To chyba o to chodzi, prawda... Ja rozumiem, że może być przykro nie otrzymując nic w zamian ale złożenie życzeń zamiast wyszukanych prezentów też jest ważne, bo to świadczy o nas...
  21. Agaska szczerze Ci powiem, że po ciążach aż tak nie przybierałam. Z pierwszym dzieckiem miałam +2 kg niż przed, a w drugiej +3 kg. Teraz mam niecałe 2 kg więcej (położnej trochę ściemniam i zaokrąglam "w górę") Po prostu chyba od zawsze maiałam troszkę tej kości w postaci tłuszczyku Oby nie było więcej, to już będzie dobrze A łudzę się, że moja trójka mi nie pozwoli przybrać...
  22. Nena Taa, ja mam to samo Małgosiu. rozm 36 to już prehistoria, 10 lat temu w liceum nosiłam a teraz juz tylko 40 albo przez błąd w druku 38 Ale nie ma tego złego- będzie wieksza siła do pchania wózka pod górę albo do wdrapania się z nim na 2 piętro Dokładnie, jedno na rękach, drugie na plecach, a jak znam życie, to Kuba jeszcze będzie mnie trzymał za kieszeń w spodniach
  23. My już po obiadku. Pycha było. Nena szkoda, że Maluszek się nie ujawnił. Ale pewnie czeka na lepszą chwilę żeby zrobić mamie niespodziankę Także głowa do góry, najważniejsze że dzidzia jest zdrowa. Dziewczyny, jestem załamana. Piszecie o dżinsach, biodrówkach, rozmiarach S i XS Mogę sobie tylko wyobrazić jakie jesteście szczupłe i filigranowe. Jak uda mi się ubrać coś w rozmiarze 38 to chyba tylko dlatego, że producent się pomylił w numeracji.
  24. Dobra, troszkę ogarnęłam bałaganik. Kuchnia posprzątana, pranie wstawione, zaraz obiadek będę robić. A tu cisza, wszystkie panie zajęte... Mam problem z nosem i przekrwioną śluzówką. Kicham i krew...nawilżanie nie pomaga. Muszę wytrzymać do końca ciąży. Problem tylko jak się pojawią upały, nie będę mogła oddychać... eh
  25. roritamałgosia śliczny brzusio :) I Gratuluję dziewczynki Dziękuję bardzo. Tobie życzę szybkiego porodu, bo widzę, że termin tuż tuż... Zatęskniłam za Gdańskiem jak zobaczyłam Twoje zdjęcia na Pobrzeżu. Moje stare, kochane miejsca... A z tyłu za statkiem były najlepsze lody w trójmieście - "U Misia". Mam nadzieję, że jeszcze są...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...