Skocz do zawartości
Forum

irysek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez irysek

  1. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    uff dobrze że już jest dobrze rene, oby się to więcej nie powtórzyło. młoda dziś się zalała łzami u teściowej na dole, dałam ją bo kończyłam piec ciasteczka z synkiem i nagle słyszę taki szloch, zeszłam na dół, wzięłam na ręce i spokój, dałam z powrotem teściowej i znów szloch, czegoś się bidula przestraszyła, ale później już było dobrze więc też dziś przeżyłam szok
  2. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    rene poczytałam w książce może u was nadszedł kryzys laktacyjny lub boli go ucho i nie może ssać.
  3. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    rene nie masz czasem zapalenia piersi, jak Igor nie chciał pić to za pare godzin dostałam gorączki, a dzieciaki to wczesniej wyczuwają, bo podobno mleko jest słone, i też dałam mm i je wyrzygał, więc już nic mu nie dawałam.
  4. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    cayiah cholera mam czyste okna i piękne czyste firanki za to mnie chyba przewiało jak myłam je i dziś już paracetamol poszedł w ruch bo od wieczora boli mnie kark i mam zapchany nos, to się kurna doprawiłam, echhhh wysłałam M z dzieciakami na spacer, bo piękna pogoda więc żal nie skorzystać, a ja mam zamiar zagnieść ciasto na ciasteczka i zafarbować włosy. ja też mam kurs masażysty ale sama sobie masażu nie zrobię mnie kręgosłup bolał po ciąży i jednej i drugiej tak do miesiąca chyba lordoza wracała do swojej pozycji sprzed, teraz jak dłużej bym postała lub ponosiła młodą to też mnie boli, na szczęście mam zmywarkę więc stanie przy zlewie jest sporadyczne a jak długo nosze małą to wkładam ją do chusty i mi ból przechodzi.
  5. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    aaaa jak napisałam o tym nie przekręcaniu to po południu chyba z 3 czy 4 razy się przekręciła z brzucha na plecy, z pleców na brzuch prawie jej się udało ale to jeszcze nie to dobra idę się myc i spać a mój mąż drinkuje ze swoimi rodzicami na dole, szkoda że nie ze mną ale trudno ;P
  6. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    u nas jest partnerski podział obowiązków, mąż pomaga mi w domu, ogarnia dzieciaki i jest ok, nie mam problemów z tym by raz w tyg poszedł grać w skata a jutro np idzie grać na halę w piłkę, ja jedyne na co mogę sobie pozwolić to raz na 4 tyg idę sobie zrobić paznokcie ;P i czasami sama wyskoczę do sklepu ;P ale jak przestanę karmić to się zmieni i będę się spotykała sama na mieście z koleżankami, a on w tym czasie będzie siedział z dzieciakami ;) już raz to przeżyłam jak synek był mały, więc teraz będzie powtórka z rozrywki co do diety karmiącej- takowej nie ma, ja jem wszystko oprócz pieczarek i papryki bo wybitnie źle działają na młodą (a w ciąży jedyne czego nie mogłam jeść to pizza, zabawne) ale i gołąbki i kapustę jem więc w wigilię nie będę się ograniczać, no może zjem trochę makówek a nie duuużo. umyłam okna, zawiesiłam firanki i jakoś tak fajnie mam teraz czuć czystość i umyłam choinkę bo była taka skurzona że aż zaczęłam kichać. młoda juz się raz przebudziła, fajnie ech
  7. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    ja wczoraj na allegro kupiłam bombki, bo ubzdurałam sobie że chce choinkę w wersji fioletowo-srebrnej,a nigdzie fioletowych bombek nie ma a ja nie mam czasu szukać ;) i mam wielką nadzieję, że do wtorku kurier mi je dostarczy Anwa o tym dropboxie wiem, właśnie tak to mi to pasuje, nie mam na dysku ale na przeglądarce i może zaraz coś wrzucę świątecznego ;) czekam aż mąż wstanie, zrobi ogień i weźmie dzieci na spacer, a ja umyje wszystkie okna a później razem będziemy ogarniać chatę ;) jak miło się patrzy jak synek rozmawia z Hanią aż czuje się te moc genów (na razie się kochają za 2 lata będzie ją przeganiał z pokoju ;P) młoda wczoraj zaczęła pełzać zn nogi do raczkowania ale ręce jeszcze w tyle, śmiesznie to wygląda, ale jak pisałam kiedyś przestała się obracać z brzucha na plecy- też tak macie?
  8. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    dzieci śpią, mąż na nocce mam wieczór dla siebie ;P młoda wczoraj od 21 do północy spała jak aniołek za to po północy chyba co godzinę/pół się budziła koszmar, dziś pewnie powtórka więc czekam na 22, wezmę tabletkę i ide spać, bo ledwo na oczy patrzę. dziś byliśmy na zakupach, udaliśmy ponad 700zł a prawie nic nie kupiliśmy gabarytowego, prezenty dla dzieci z rodziny (dorosłym nic nie dajemy, tylko kalendarze babciom i prababciom) ja kupiłam sobie jeansy roz 38 hłe hłe sweter i 2 bluzki wszystko z przecen, młodemu kilka koszulek z długim i krótkim rękawem bo rośnie chłopak na potęgę, Hani 3 body (wyciągnęłam jakieś 2 tyg temu ubranka na 68 a już muszę zacząć ubierać na 74 bo zwłaszcza body i pajace są za małe) no właśnie jeszcze pajace muszę jakieś kupić, chyba powiem babci żeby kupiła pod choinkę. dla Hani na prezent kupiliśmy lalę z firmy Lamaze taką sensoryczna, szeleszcząca itp chrzestny ostatnio na Mikołaja kupił jej motylka z tej firmy i bardzo sobie tą firmę chwalił i muszę przyznać że fajne te zabawki. młody od nas dostanie lego star wars i inne pierdoły ze star wars poza tym zlikwidowałam dropboxa bo mnie wkurzał ten program, czułam się jakoś szpiegowana, wolałabym żeby coś było prywatnego ale niekoniecznie było dostępne na moim dysku. jutro sprzątam, myje okna i ubieram dom świątecznie ale bez spiny, przy dzieciach to i tak mam wiecznie burdel choć Hania jeszcze sama nie robi burdelu ale jej grzechotki mata, kocyki lubią się przemieszczać. dobranoc ;) i przespanych nocy sobie i wam życzę!
  9. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    U nas tez były 2 pobudki,lewy cycek, po 20min prawy,jak się drugi raz obudziła wyslalam męża żeby ją uśpił i jak na razie śpi. A w paczce z hipp była zupka,krem z dyni z kukurydzą i groszkiem (po 4 m.) sloiczek marchewka z ziemniakiem i łyżeczka Tak się zastanawi, ze młoda przestała się przekrecac z brzucha na plecy teraz tylko turla się na boki,hmm P.s zmartwychwstalam,czyli przeziębienie odpuszcza w końcu.
  10. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    mąż pojechał do mojej pracy, wcześniej uśpił małą, ale oczywiście jak był w garażu to młoda już się rozdarła i znów ja ją usypiałam, a tak mi zależy żeby się do niej za bardzo nie zbliżać ale się nie da jedyny plus mojej choroby to fakt,że produkuję przeciwciała i tym leczę małą. dostałam przesyłkę z hippa ;) młoda już nie śpi grrrr
  11. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    Ech przeziebienie nadal nie odpuszcza, wiec nie jadę z mała do lekarza bo na razie jestem chodzącym wirusem i nie chce dzieci w przychodni zarazic. Obym do 16tej zmartwychwstala :)
  12. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    rene87 no właśnie źle mnie zrozumiałaś chodziło mi o to, że 5 lat temu nie miałam takiej wiedzy jaką mam dziś i jestem odporna na "dobre rady" lekarzy czy innych "specjalistów" nie osądzam Was jak wychowujecie swoje dzieci i kiedy im wprowadzacie to a to, ja i tak robie po swojemu ;) przy Igorze popełniłam wiele błędów i teraz staram się ich unikać. no to pobudka nr 4 przede mną, ech
  13. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    mamasitka ja zacznę w okolicach 6 miesiąca rozszerzać dietę, czyli tak pewnie za miesiąc o ile młoda będzie na to gotowa ale ja będę wprowadzać BLW a nie papki dziś tak się garnęła żeby wypić mi herbatę hehe ale to na zasadzie poznania a nie że rzeczywiście jest gotowa do jedzenia jak synek był w jej wieku to podałam już jabłko a później kolejne słoiczki bo głupia uwierzyłam lekarce że jak on tak często się budzi to pewnie głodny jest echhhh ta niewiedza matki pierwszego dziecka K_H dziwna ta lekarka stulejka ma prawo być do 2 roku, nawet do 3 powiem ci że synkowi dopiero niedawno całkowicie odsunął się napletek, najważniejsze to dbać o siusiaka, i na siłę nie odsuwać napletka a jeśli pojawi się jakieś zaczerwienienie i będzie go bolał siusiak to najlepszy jes rivanol, ja mam w tabletkach- jest drozszy ale przynajmniej rozpuszczam jak jest mi potrzebny a ten w butelce od otwarcia ma jakąś datę ważności i się go nie zużyje. ja mam 37.8, wziełam paracetamol powinnam zaczekać ale mam dość tej choroby, jutro muszę wpaść do pracy dać pismo z rodzicielskim, wcześniej lekarz z Hanią powinna mieć szczepienie ale pewnie będzie odłożone, ale chce żeby lekarz ją zobaczył, poza minimalnym kaszlem nic jej nie ma, a na 16 wigilijka w przedszkolu więc muszę jutro być do życia. A mój mąż ma dziś wybite poczucie czasu jak młoda się drze to go nie ma w pobliżu i ja zamiast odpoczywać to wędruje po nią grrrrr
  14. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    hejka u nas noc jak ostatnio czyli do dupy od 5.30 młoda uznała że już się wyspała, ale była taka wesoła że jakoś mnie nawet to nie zdenerwowało ;P po 6 przyszedł M z pracy i ją wziął i uspał, po czym kładąc ją do łóżeczka mała stwierdziła że jej się cycka chce i suma sumarum musiałam dać jej pierś i spała ze mną do 8.45 teraz właśnie ma drugą drzemkę a moje przeziębienie mam wrażenie że z rana jest wieeeeelkie już mi się rosołek robi, jak mąż wstanie to ja idę leżeć i będę tylko podawać cycka, w końcu musze tą chorobę przezwyciężyć, bo jestem do bani i mnie to wkurza taka niemoc, w dodatku przed świętami. tak się zastanawiam nad tym szumisiem, może u nas też by pomógł, hmmm
  15. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    młoda śpi, wyssała lewego cycka czekam aż obudzi się na prawego i czekam aż mój mały książę przyjdzie od babci z dołu i się umyje i pójdzie spać i będę miała wieczór dla siebie hahah pójdę się umyć i spać, bo ledwo patrzę na oczy ;P dzwonie do mojej siostry bo potrzebne mi zdjęcia do kalendarza a ona gada że nie ma, pffff 4 zdjęć z całego roku nie ma, porażka, no cóż będą zdjęcia tylko moich dzieci, przynajmniej mi roboty zaoszczędziła no i pora na prawego cycka
  16. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    kitkat ja też chce ten przepis na kurczaka z sosem cayennne ;)
  17. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    hejka u nas też nocka podobna jak u was, pijawka moja chyba chciała mi wyssać wszystkie przeciwciała jakie teraz produkuje, bo przeziębiona jestem efekt tego był taki że jestem mega niewyspana, a rano musiałam z młodym jechać do logopedy, jak mąż wstał z nocki obejrzeliśmy homeland i usnęłam na nim, spałam godzinę bo mnie pies obudził, bo szczekał. zaraz mąż jedzie znów na nocke, więc chyba wyzionę ducha dziś :( łeb mi pęka, katar siedzi w nosie, porażka ja sobie tak myśle, że jak się karmi piersią to nie da się przewidzieć i odczekać z podaniem piersi, ja tego nigdy nie robię, podaje od razu, bo sobie tak myślę nam też się chce pić czasami, mała czasami 2 razy pociągnie i się odłącza i po co miałabym męczyć dziecko. p.s. zapomniałam wam napisać, że w czwartek w aptece pani farmaceutka podając mi krople przeciwgorączkowe powiedziała że mam podawać z herbatką lub z wodą z glukozą wtf echhhhhhh, jaka ciemnota jeszcze jest wsród nas żallll
  18. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    M w lepszej formie niż ja,on szybko trawi wódkę :) ja się nafaszerowalam wit c i widzę poprawę Ech zazdroszcze wam tych przespanych nocy ba ja nawet w zazdroszvze tych 6-7 h ciagiem bo tego nie miałam od 3 miesiecy :P
  19. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    hejka u nas nocka w miare chyba ze 4 pobudki po 7mej dziecko wyspane, za to ja nieee młoda mnie zaraziła przeziębieniem i kicham, mam katar, dobrze że jeszcze temp nie mam, mąż ma 2 nocki pod rząd więc mam nadzieje żę już będę zdrowieć, na razie się nafaszerowałam wit C i wapnem od małej i poszłam spać a mąż zajmował się małą, teraz pora na śniadanie, dziś nigdzie nie wychodzę.
  20. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    na katar wieeelki to tylko katarek do odkurzacza na gesty jaki teraz ma Hania to frida daje radę oczywiście wcześniej woda morska do nosa tez bede robić kalendarze, jak co roku, w tym roku debiut Hani nastąpi ale ja robię z wszystkimi wnukami teście i babcia meża dostanie z Igorem, Hanią i kuzynką-córką szwagra, a moi rodzice i babcia dostaną z Iggim, Hanią i kuzynem- synem mojej siostry posprzątane prawie zostały mi podłogi, Hania śpi a ja zrobiłam sobie wolne a później będę oglądać losowanie na euro a później przychodzi chrzestny Hani na wieczorne picie z mężem mym ;P
  21. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    OlaFasola u nas też Hanka wczoraj senna przed 20, wykąpaliśmy ją, napiła się cycka i stwierdziła, że spać nie będzie, luuuuz poczekałam do 21.30 w miedzyczasie była karuzelka w łóżeczku, no a jak się zrobiła się już senna i marudna to dostawiła do cyca i młoda odpłynęła, póżniej pobudka o północy i UWAGA o 4 i o 6 i spaliśmy do 8.45 takie nocki to ja lubie i oby tak częściej (pewnie jak się pochwaliłam to się znów coś spieprzy ;P) a teraz z rana nakarmiłam, ubrałam ją, dałam 5 kropelek cebionu a tak jak mi haftnie samym mlekiem, no musiałam przebrać znowu więc dziś czeka nas pranie ubranek młodej
  22. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    hejka u nas noc już lepsza,katar sie zmniejszył i to bardzo, za to kaszel i chrypka jest, ale idzie ku lepszemu, tylko zastanawia mnie większa ilość kupek bo tak średnio 8 i tak sobie myślę czy to jakiś wirus, czy po prostu katar jej schodzi i się organizm czyści. mąż przyszedł po nocce to od razu zabrał małą i ją uśpił a ja mogłam spokojnie 1.5h sobie odespać. chciałam dziś jechać na zakupy zabawek dla dzieci ale teście mi wybywają gdzieś i nie mam z kim zostawić małej. co do guzków, czasami mam ale to jak mnie mała nie dopije i mam zastój mały. Ale to rzadko p.s. właśnie w DDtvn leci Madox- OMG K_H where are you?
  23. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    hej my po lekarzu, mała ma zaczerwione gardło, na szczęście nic poważnego, wapno, cebion i inhalacje, tyle że katar porażka, non stop katarek idzie w ruch, bo aż bańki puszcza nosem z tego kataru, w nocy miała gorączkę teraz aktualnie stan podgorączkowy, lekarz uprzedził że w niedziele może dostać wysypki, ale z tego co pamiętam jak młody miał 3 dniówkę to miał tylko 3 dni gorączkę i nic poza tym, wiec szczerze mówiąc wątpię żeby się pojawiła, Avel współczuje, ech gdzie znajdziemy taką leśną górę mrzonki nasze.
  24. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    no to mamy pierwszą chorobę Hani katar, kaszel gorączka 38,oczy załzawione bidulka dobrze że wczoraj nie była zaszczepiona, za to jutro pewnie lekarz nas czeka, echhh
  25. irysek

    Lipcowe 2015! :)

    aaa jedyny plus to taki że młoda odkryła swoje stopy na przewijaku i je dotyka to nic że była 1 w nocy ważne że progres jest
×
×
  • Dodaj nową pozycję...