aloha
no wlaśnie mam ciąże poźniejszą, bo moja owulacja była przesunięta i miałam nieregularny cykl, w lato mi się tak organizm poprzestawiał że miałam cykle 19 dniowe, w sierpniu i wrzesniu brałam duphaston na uregulowanie cyklu, ale w październiku stwierdziłam, że nie biore już dupka i tak mi się cykl przesunął, że ostatnią miesiaczkę miałam 7 października, 10 listopada zrobiłam test a tam nic, więc czekałam na okres spokojnie z myślą, że mi się cykl przesunął teraz w drugą stronę, 18 listopada musiałam zrobić badania okresowe łącznie z rtg płuc i coś mnie rano tknęło i zrobiłam ponownie test i wyszła blada druga kreska, więc od razu pojechałam zrobić betę i miałam 277,5, po 51 h już 806 ;) 26 listopada pojechałam do gin, a tam nic tylko pęcherzyk ciążowy, kazałam przyjechać za 2 tyg, a na nast wizycie zobaczyłam już 9 mm zarodek i pięknie bijące serduszko, więc reasumując powinnam być już w 16 tyg a jestem w 14
amen ;)
jakie plany na dziś
ja się kuruje w domu, ale po południu jade na urodziny babci męża a prababci mojego Igora, będzie wyżerka
p.s. jest tu któraś ze Śląska??