irysek

hejka ja pomimo tego że w sumie schudnąć nie chce też postanowiłam, że nie jem od dziś słodyczy (z przerwą na urodziny chrześnicy męża :)) żeby było raźniej i by mąż miał więcej motywacji do zrzucenia nadprogramowych kg szukałam wczoraj sukienki do karmienia na wesele i nic mi się nie podoba :/

ja na plamy używam mydełka dr beckmanna wszystkie plamy mi schodzą jak na razie czekam na kumpelę i czekam i jakoś ni widu ni słychu więc poćwiczyłam z Hanką, ona też jak już siedzi stabilnie to nijak nie chce dupki do góry unosić tylko obroty robi na dywanie i ani myśli o pełzaniu ech

hejka u nas noc fatalna najpierw było miodzio- mąż zadowolony tyle że później on już spał a my od 23 do północy cyc i później jakieś pobudki o 2 przyszedł do nas nasz syn który od 2 miesięcy już całe noce spał w swoim łóżku, na dodatek mąż cały czas chrapał, nie wytrzymałam i ich wygoniłam z pokoju później znów Hania się przebudziła i tak w kółko nie wiem czy to halny czy coś jeszcze łkała przez sen ech jestem padnięta, idę się położyć póki młoda ma drzemkę,ale za chwilę przyjedzie kumpela na ploty.

ja zaczęłam z powrotem prasować rzeczy młodego jak miał chyba z 2 lata, bo fajnie mi w komodzie się układały i ciuchy już były większe ;) więc przy Hance też będzie pewnie podobnie, a nasze rzeczy to prasuje ale wybieram tylko te niezbędne do prasowania resztę układam w szafie bez prasowania. u nas drzemka nr 2 uśpiłam w wózku, chciałam pójść na spacer, ale od godziny taaaak wieje, że nie wyjdę z nią z domu dziś ;P mam wolne więc powinnam poprasować ale chyba zostawię to na później, obiad z wczoraj mam to się trochę polenię ;P

heheh witajcie dzis kumpela która ma tydzień młodszą córkę od mojej pisze do mnie, że młoda nie chce spać w nocy i ma 2 pobudki= napisałam jej że moim marzeniem jest mieć 2 pobudki tylko ;P ja też już nie patrzę na zegar tylko wyciągam cyca i próbuje usnąć znów, dziś nocka była znośna chyba z 3 czy 4 pobudki ale chyba 3 hmm teraz zdrzemneliśmy się 1,5 godziny ale co z tego jak z piersią w buzi małej, co wyciągałam to ta jej szukała, chyba ją dziąsła swędzą pewnie 2 ząb w natarciu, u sana był równy tydzień po pierwszym więc tu pewnie będzie podobnie. teraz kawa a pralka pierze rzeczy małej (prasujecie rzeczy dzieci? ja przestałam chyba po miesiącu, wystarczająco mam prasowania naszych) dziś spotkanie w szkole z dyrektorką będzie nas zachęcała, żebyśmy posłali naszych 6latków, hmm podobno prezydent miasta chce dać rodzicom których dzieci pójdą jako 6latki do szkół 200zł na wyprawkę,ykhm

wiecie co jest "dobre" w tych skokach, ząbkowaniu, nieprzespanych nocach, że jak później dziecko nie daj Boże jest chore to te wszystkie dupiate nocki to pikuś i zaczyna się doceniać te pobudki tylko co 1-2 a nie co pół takie ostatnio miałam przemyślenia jak czatowałam czy H już ma gorączke czy jeszcze się wstrzymać z podaniem czopku OlaFasola no brat astralny mojej H rulezzzz uroczo kica Hanka jeszcze daleko w tyle coś tam zaczyna do tyłu się przemieszczać ale sukcesem tego nie mogę nazwać ;) ja robię mix BLW albo słoik zalezy co akurat mam pod ręką, jak mam ziemniaki/marchewka/brokuł na obiad to daje jej to (ostatnio uroczo puściła pawia, ech) a jak nie mam, to słoik jakiś daje, więc można powiedzieć że grudki już też je ;) ale ja dopiero od czwartku jej rozszerzam dietę więc sukcesów pod tym względem też jeszcze nie mam dużych ;) u nas wózek to ach i och wystarczy że ją ubiorę (to jest złooooo akurat) ale już po 3-5 min usypia i potrafi tak spać nawet 1.5h, ale robię to tylko jak jest pora spania więc szybko mi to idzie, zobaczymy na wiosnę jak więcej będziemy na dworze czy tak samo będzie. M w pracy, idę się umyć i spać więc dobranoc

ja już wczoraj byłam na dworze z Hanią, dziś też z 10 min bo byłam na placu a M zrobił ogień i cały dym na nas poszedł ;p więc jak H zasnęła wstawiłam do altany i śpi a ja czekam aż mi ziemniaki ostygną i zrobię kluski śląskie ;) zdrówka dla chorowitków! idę na dropa ;) rene on Cię po prostu zabiera na kolację walentynkową, a ty już zaraz pierścionek żartuje, życzę Ci tego ;)

A my zaczęlismy sobotę o 6 rano,ekhm Uroki dwójki dzieci syn obudził siostrę My spimy razem bo M śpi jak zabity,a jak chrapie to go kopie :P News dnia MAMY ZĘBA już mi się wczoraj coś wydawało,ale dziś się upewnilam Dziś jedziemy na urodziny babci M zobaczenia czy moja przyszła szwagierka dalej będzie do mnie mowila czy to byl jednorazowy przypadek :)

co do przekuwanie= u nas w Rybcu jest kosmetyczka która od razu przekuwa obydwoje uszu więc szybko i sprawnie to przebiega, może kiedyś pójdziemy do niej ;)

no ja mam fajrant ciekawe do której dzieciaki śpią, pomijam że Hanka w naszym łóżku ;P ja jem płatki, już się wykąpałam i chyba sobie lecha free strzele do kompletu kitkat posprzątałam całą chałupę to mi się należy rene mi się wydaje że to za wcześnie na pomarańcze hmm i dzięki za polecenie pieluch z tesco- u nas się sprawdzają, zakładam jej w dzień, bo u nas nadal często kupka i pampersa oryginalnego mi żal

*przekułam, nie przekłułam hehe

anwa zabij mnie, nie potrafię znaleźć tego artykułu, kuźwa a jak na początku szukałam to od razu znalazłam, nie pamiętam jak wpisałam w wyszukiwarkę, od wczoraj wieczora szukam ech ale jak w końcu znajdę to wkleję linka. my po ostatnim zastrzyku, śnieg spadł O_o a jutro ma być 8 st i słońce Gaga ja to kiedyś nawet chciałam przekłuć uszyć małej (jak jej na świecie nie było jeszcze) ale teraz dochodze do wniosku, że przekłuje jej jak będzie ona sama chciała, czemu ja mam decydować za nią ;) dostała śliczne kolczyki od chrzestnej na chrzest, jak je będzie chciała nosić to przekłujemy, ale to będzie jej decyzja ja miałam przekłute jak miałam 9 lat ale mi się zrosły, później przekłułam w sumie niedawno bo 5 lat temu ;)

ja zjadłam 3 lub 4 pączki wczoraj 3 więc przez 24 h aż 7 i jeszcze mam ochotę u nas dziś debiut marchewki ze słoiczka- nie smakowało ;P później dałam marchewkę ugotowaną i zjadła trochę metodą BLW także ten zaczynamy rozszerzanie diety K_H no pisałam wcześniej że Hania już prawie zdrowa, dziś byliśmy na kontroli, jutro rano ostatni zastrzyk i finito, czasami kaszlnie ale to sporadycznie więc jest ok mamsitka nie przejmuj się że chuderlaczek, siatki centylowe są tworzone bez podziału na kp i mm a dzieci kp wolniej przybierają na wadze, moja też kruszyna (jutro ją zważę i zobacze ile i czy schudła po chorobie) i co najważniejsze patrząc na siatki centylowe trzeba to odnieść też do wzrostu bo dziecko może zatrzymać się wagowo za to ze wzrostem ruszy. Akurat wczoraj przeczytałam ten artykuł u Hafiji idę młodą uśpić, bo spała 20 min od 15tej i już ją ojciec kąpie ;P

co do fotelika to ja toczę boje z M, ja tyłem, on przodem to mu wygarnęłam że jak coś się stanie to będzie tylko i wyłącznie jego wina, echhh faceci u mnie jest o tyle gorzej, że już mieliśmy młodego i jeździł przodem i nic mu się nie stało, to po co przepłacać echhh młoda zasnęła idę robić pomidorówkę bo mi się zachciało ;)

hejka my po kontroli wszystko na dobrej drodze, jeszcze 2 zastrzyki i będzie cacy ;) młoda kaszle ale wiadomo kaszel szybko nie mija, teraz bawi się hot wheelsami od brata rosół się gotuje M w pracy do 18tej, jak będę jechać z zastrzyku to może go zgarnę jak będzie wracał bo dziś auta nie miał bo mu zabrałam i szedł na piechotę idę uśpić młodą bo już maruda (zauważyłam krechę na górnej jedynce na dziąśle, hmm ciekawe co się z tego wykluje, krechy na dole już są i nic z tego nie wynika ;P) p.s. 3 pączki już zjadłam, ale domowe nie kupne to mniej tuczą

a ja pojechałam z młoda na zastrzyk 20 min spała w foteliku, później zastrzyk i znów do auta i spała godzinkę, obudziła się głodna dałam cyca i skubana dalej spać chciała ale ją rozbudziłam bo już 19 była :/ i zasnęła przed 21szą, ja też mykam spać, bo jutro ciężki dzień, najpierw młodego do przedszkola, później zaraz z młodą na zastrzyk i do dr więc baj baj p.s. zjadlam już dziś 3 pączki echhhhh

młoda pospała z przerwami ok 1.5h chyba z 40min przyczepiona do cycka jak się uwolniłam i poszłam wypić zimną kawę to się obudziła, ale teraz kupa się tworzy nr 4 dziś= tak jej ten katar schodzi i dobrze ;) dla mam kp jeśli wasze dzieci będą miały antybiotyki wy jedzcie kefiry, jogurty i wszystko to co zawiera probiotyki przez to młode dostaje probiotyki z mlekiem i nie jest potrzebne podawanie ich osobno.

hejka zastrzyk nr 10 za nami, jak jechałam na niego to 4 auta się stuknęły i korek mega był, jechałam jakąś drogą przez las i nie wiedziałam gdzie i czy wyjadę, ale na szczęście się udało po 17 powtórka z rozrywki teraz pora na śniadanie a młoda bawi się na kocyku zabawkami jeju ninja aż muszę policzyć bo nie wiem nie zwracam na to uwagi ile młoda je hmmm ana28 no najważniejsze że własne jak to mówią, ciasne ale własne ;) a ja w Gliwicach studiowałam na Hutniczej, blisko Forum te okolice znam ;)

z powodu choroby młodej jeszcze nie zaczęłam rozszerzać diety,mam nadzieje że od przyszłego tygodnia ruszymy pełną parą p.s. chyba jestem ostatnia

mary.wa obserwuj małą, jeśli będzie niespokojna to daj jej czopek glicerynowy powinno się udać, ja kiedyś dałam synowi, ale on wtedy tylko na mleku moim był i chyba z 3 czy 4 dni kupki nie było i był bardzo nerwowy, było widać że go boli brzuszek. młoda dziś zakumała, że będzie zastrzyk tylko ją położyłam żeby rajstopki zdjąć a ona w ryk, ale na szczęście krótko ale 9 zastrzyk był jeszcze 5 i oby to było na tyle, teraz młoda śpi, a ja chyba pójdę zaraz się z nią położyć, M nie ma to mi nudno, a prasować mi się już nie chce, zrobię to jutro ;P ana jak Ci się mieszkanie podobało?

sodeo Hania 4 tyg starsza jest, mąż z synem na religii jak przyjadą jadę z Hanką na zastrzyk, ech taaaaaaaaak mi się nie chce ;P usnęła przed chwilą przy cycu, odłożyłam do łóżeczka i się rozbudziła, może to i dobrze, przynajmniej mi uśnie w aucie cayiah to dużo czasu do powrotu do pracy, duuuużo może się zmienić do tego czasu.

sodeo nie biorę całego rodzicielskiego, bo jakbym wzięła to bym do pracy wróciła chyba pod koniec listopada a ja muszę wrócić do końca września, bo chce zacząć staż na dyplomowanie, i tak jestem rok do tyłu już, więc tylko 16 tyg wezmę a później zaległy urlop i chyba 8 czy 9 września wracam do pracy, z młodym wróciłam po 7 miesiącach, z H będzie po ponad 13tu więc różnica spora. umyłam okna, zawiesiłam firanki tylko jeszcze mnie multum prasowania czeka, ale jakiegoś powera mam, więc chyba zaraz się za to wezmę;) u nas ostatnio też drzemki się wydlużyły nie wiem czy skok minał czy jest tak osłabiona po antybiotyku ale 1.5h x 2 co najmniej, i później 40 min, w nocy też lepiej zobaczymy w przyszłym tygodniu jak już nie będę jeździć na zastrzyki i drzemki w aucie odpadną ;) ana powodzenia, kupujecie w Gliwicach?? sodeo i ana28 trza na wiosnę zrobić jakiś zlot Śląski z dzieciaczkami naszymi

sodeo jeszcze nie kończymy zastrzyków mam je conajmniej do czwartku rana jak nie do piątku rana w czwartek na kontrolę, miałam iść dziś ale pielęgniarka powiedziała że niepotrzebnie przecież jeszcze nie kończymy zastrzyków a leczenie nadal trwa i nie ma sensu oby miała rację. Hania płacze tylko jak się wkuwa i 10 sekund jak już igła poza ciałem a tak to się śmieje do pielęgniarek jeszcze ;) A co do wypłaty- 28.01 skończył mi się macierzyński i od 29 powinnam mieć 60 % te 3 dni, cały luty, marzec, kwiecień aż do 19 maja a później mam zaległy urlop więc dla mnie byłoby lepiej mieć te 60 % jak mam rodzicielski a jak będę już na swoim urlopie i będą wakacje chciałam mieć swoje 100% a tu taki bałagan się z tym zrobił grr idę umyć okna póki młoda na dole z ojcem iza a co to za lekarstwa do inhalacji ja jeszcze nigdy nie miałam zawsze solą tylko.

hejka od wczoraj wieczora jestem z powrotem w domy (nie ma jak u siebie ;)) minus taki że 2 razy dziennie muszę z Hanią jeździć na zastrzyki 10km bo nigdzie nie chcą jej zrobić poza naszą przychodnią, a znajomej pielęgniarki nie znam, właśnie przyjechaliśmy z porannego zastrzyku H śpi w foteliku a ja mam czas zjeść śniadanie w końcu, a co do zdrowią H to mniej kaszle, ale jeszcze kaszle, katar zmienił barwę na przezroczysty ale już humor dopisuje aż miło patrzeć na uśmiechnięte dziecko ;) idę was poczytać póki H śpi p.s. mnie M nigdy nie wypomniał że coś nie jest zrobione w domu i że mam high life bo siedzę w domu, a teraz to już w ogóle jak mamy dwójkę. ps.2 nadal mam normalną wypłatę a już powinnam mieć 60% kuźwa za to na wakacje będę uboga ech

Dzieki dziewczyny za słowa otuchy,noc lepsza,już byliśmy na 2 zastrzyku jeszcze 12 :/ ale już widzę poprawę,na szczęście j z zaczęła jeść cycka,bo wczoraj to była tragedia,ona cierpiała i ja bo mnie cycki bolały przepełnione.