-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez anela78
-
Rusanka pięknaś ty i miasto też . Antosia zdolna pewnie po mamusi. Ma_ górka słodziaki kochane na tym zdjęciu. Pozdrawiamy słoneczko. Mózg mi nie pracuje usypiałam zuzie po karmieniu od 21 tzn zasnęła przy cycu ale twardo chciałam ją odłożyć do łóżeczka. Niestety że dno obniżone to cyc sięgnął tylko do 3/4 wysokosci łóżeczka i dziecko się obudziło. Uzbrojona w butle z wodą walczyłyśmy do 23,20 non stop był płacz i gmeranie w mojej piżamie w poszukiwaniu cyca. Padła i teraz pochlipuje. Wiem że w nocy nie dam rady kilka godz płaczu pod rząd wystarczy. Jestem miekka i nie mam twardej dupy. Dobranoc.
-
Dominika miłego spacerku. Poka kota:-))
-
Nie wiem już dziewczyny ci z tym cycem i z tą moją panienką kochaną robić. Ja wogóle nie mam silnej woli w sobie. Kolejna noc z pobudkami non stop. Nie no to już jest nie do ogarnięcia. Jak nie dam to się rozbudza i ryk w niebigłosy a póżniej zaczyna się bawić i o. To ja jej znowu cyc i tak wkółko. Wisienka podziwiam że dajesz radę uspokoić hanię bez cyca jak płacze w nocy. I codziennie sobie postanawiam ze to ostatnia taka noc że się przemęcze ze będzie harcore ale dam rade i ją przestawię. Nic z tego nie umiem. Niestety moja rodzina na tym cierpi. Kładę ją usypiać wueczorem i już nie mogę wstać bo ona śpi jak zając na miedzy. Nie mam jak chłopaków dopilnować domu ogarnąć ani siebie. Prysznic biorę po południu kolację jem na podwieczorek. No ludziu dajcie mi kopa żebym miała siłe to zmienić. Sory dziewczyny ale mam dosyć tych nocy. Najśmieszniejsze jest to że chce jeszcze kp nie wiem jak to pogodzić. Sto latek dla wczorajszych i dzisiejszych solenizantów*** Dw nie mam ale myślę że to fajna sprawa ten odkurzacz ale pewnie kasy sporo? Zieloona jak kochany lepiej już? Emka nam dr ostatnio przepisał prospan syrop z bluszczu po 2ml 2*dziennie. Ale Zuzia pokasływała od katarku.. Ewelusik o raczkowanie u was super! Hanka ja też chce kupić zuzi buciki i nie wiem nie pamiętam czy ta stópka szybko rośnie. Teraz nawet nie wiem jaki ma rozm raz 13 raz 15 i weż tu bądź mądra.
-
Zieloona co za ludzie cieżko było dr wcześniej porządnie sprawdzić te uszka? Kawał h... za przeproszeniem. Teraz misio przez nich cierpi. Aż mi się płakać chce. Trzymam kciuki żeby wyzdrowiał. Frankamama to ci fan disco polo rośnie;) przyjeżdżaj u nas w sobotę weekend na żywo to franio miałby radoche:) Zuzia dziękuje xa życzenia.
-
Rusanka aż się o was boję. Nie wychodż może z antosią w takie skupiska ludzi. Ja to bym się chyba zabarykadowała w domu do wiosny. Ale jak tak żyć? Żeby było bezpiecznie? Co za świat. Zieloona dzięki no my właśnie jesteśmy tacy mega rodzinni i jeden za wszystkich wszyscy za jednego. To dzięki naszej mamusi kochanej taka jest i tak nas tym zaraża. Emagdalenka szkoda bałwanka może z plasteliny ulepcie zastepczaka? Współczuję glutów u nas już tydz i nadal są blee. Sylwiunia u nas z tą kasą tak samo trzeba się napocić na 2 tyś. Ale co poradzisz ? A co do wniosku to gdybyś coż źle zribiła to by ci chyba nie przyjęły. Przynajmniej tak u nas jest Sto latek dla kubunia:-)) Ma_górka fajnie wam z tym spotkaniem wstaw jakąś fotkę z randki Kamilka. Zazdroszczę wam. Pola u nas to samo tylko ręcę i to na dodatek prawa. Już mi wysiada boli że hu hu. Wczoraj piotruś mi kolację robił bo się przylepka nie chciała nawet do krzesełka posadzić. Ela miłej pracy. Jak Wiktorek i jak dziadkowie? Dominika to mnie nastroszyłaś z tymi ząbkami. Boziu i teraz trzeba pilnować żeby się nie zadławił albo dać wyrwać i też będzie cierpiał. Dupa tak od urodzenia kochany mój . Zdrówka ci życzę. Dobra wróżko masz tory obok domu? To pisz skarge a co ci będą niunie budzić. Ja już do domku z pracy lece. Do póżniej A zapomniałam wam znowu podziękować za piękne życzenia* ** kochane wy moje wszystkie***
-
Zieloona no nareszcie coś ci pomogło. Teraz stosuj wedle zaleceń i już nie choruj. Napewno świetnie wyglądacie w tym ponczo w lustrze zrób fotkę. Ola jeszcze całe życie przed tobą mały zaraz podrośnie to sobie poszalejecie i udanych ferii. Zuzia też cierpi nawet jak już się. Ząbek przebije to jej bardzo dokucza. Ela położna powiedziała że mu te ząbki wypadną zaraz. Pierwsze słyszę to co będzie miał 3 zmiany? A tak na marginesie to zobacz jaka równowaga julcio miał pierwszego zęba po roku dopiero a gabiś odrazu dwa:) To już ostatnie zdjęcie obiecuję bo mnie zaraz z forym wywalicie
-
Siedze i rycze dostałam tylko zdjęcie nic dalej nie wiem. Nasz kochany maleńki czy zdrowy jest? Czy to normalne po cc że podłączają kabelki?
-
O 9,30 wzięli ją na cc i nic więcej nie wiem. Trzęsę się brzuch mnie boli wariatka ze mnie. Przecież wuem że wszystko będzie ok Dziewczyny dobrze piszecie ja też tak myślę jak wy. Nic bym nigdy nie zmieniła . Dobra wróżko ty to terapię powinnaś jakąś prowadzić masz cudny dar.Ahoy Zdrówka zdrówka zdrówka wszystkim.
-
Dzięki dziewczynki za życzenia dla siostry Sylwiunia fajnie że wstawiłaś gazetkę mam nadzieję że coś kupię bo te ciuszki są fajne szczególnie bodziaki super gatunkowo a i pajace nam się przydadzą bo już wyrosłyśmy.
-
Tak sobie leżę ( z Zuzią oczywiście i cycem) i tak sobie myślę rodzina to całe moje życie. Piotra urodziłam jak miałam 23 lata wiedziałam że chce być matką stworzyć dziecku prawdziwy dom taki jak ja miałam. A póżniej urodził się kacperek fajnie nam się żyło a teraz zuzia i też jest fajnie. To cały mój świat. Więc dlaczego czasem człowiek patrząc na innych mam tu na myśli mojego brata ( jest w związku od 10 lat nie mają dzieci i nie zamierzają mieć prowadzą beztroskie życie od wyprawy do wycieczki od wyjazdu do imprezy) to mu zadroszczeeeeeeę. Wiem wiem że kiedyś zostaną sami na starość teraz mają po 33 lata. Nie chcę marudzić tak mnie naszło bo ja w domu jola w szpitalu mama w nerwach a ten o tak właśnie spędza czas we Włoszech.....
-
U nas już stres Jola zaraz wyjeżdża do szpitala tak się biedna denerwuje i płacze i julcia jej szkoda zostawić. Jutro rano cc robią. Tam aż 7 dób się leży po cc. w szpitalu. Więc jutro wam przedstawię Gabriela. Boziu jak bym chciała ich przytulić pocieszyć a tu tylko skype eh. Zaraz jak panienka wstanie to.do restauracji pojedziemy z rodzinami żeby nam ten czas oczekiwania szybciej minął w kupie rażniej.
-
U mnie napewno z pip nie dowożą 50 kn:(. Hanka ja daje Zuzi takie zwykle biszkopciki bezcukrowe. Też mam kartę do smyka i nic ostatnio nie kupiłam więc leży dalej. Fajnie że wam się udało tyle ciuszków kupić. Ale mamy wysyp forumowych ząbków super*** brawo dla chłopaków. Zieloona bo te choroby się do nas czepiają z osłabienia organizm wycieńczony i niewyspany. Dasz radę najważniejsze że mały zdrowieje. Attka i franiu też bidulki trzymajcie się. Ela u nas też się pojawiają te krostki jak Zuzia bardzo trze oczka. Przemywam gazikiem jałowym i solą fizj i schodzą a za jakiś czas znowu kilka. Nie wiem co to .
-
Sylwiunia nic już na zarze nie znajdziesz . Nie ma rozmiarów.Mi wcześniej się udało co nieco kupić. Bez szału . Jak pojechałam do galerii to było dużo ciuszków i niektóre ceny niższe niż w necie. Emagdalenka zieloona i wszyscy kaszlący łącznie z nami trzymajmy się cieplutko i oby do wiosny to już tylko ze dwa mce.
-
Wczoraj wcześniej zasnełyśmy to dzisiaj o 4 panienka zrobiła pobudkę. Wyspana rześka i gotowa do zabawy. Gile nas nadal męczą ale dzisiaj już wyszłyśmy na trochę na słonko i mróz. Ela zagoń starego niech chate sprząta a co. Frankamama miłej imprezki życzymy. Kamila współczuję nocy i stresu. Przestawiaj łóżko jak najszybciej. Ja ustawiłam w rogu a z drugiej strony przystawiłam łóżeczko. Oczywiście wkoło poduchy poukładałam. Teraz jest w miare bezpiecznie. Tak to jest z imprezkami w sezonie zimowym. Oby synuś był zadowolony.
-
Skasowało mi całego posta. Idę spać. Dobranoc
-
Frankamama oczywiście zapraszamy na kawkę bardzo serdecznie:-)) Hanka ale to co oni tak kręcą z ta robotą? Może niech się określą żebyś wiedziała ci i jak. U nas też już pierwszy kinbinezon pójdzie w odstawkę na szczęście mamy drugi ale nie mamy do niego bucików i tetaz muszę gdzieś kupić bo w skarpetkach to za zimno. Sylwiunia moje łóżko wąskie 160 *200 jak jesteśmy same to nawet ok ale np dzisiaj kacperek przyszedł w nocy to już ciasnota była. Oczywiście jeszcze barykada poduszkowa wkoło to jeszcze mniej miejsca dla mnie zostaje. A czemu codziennie kropelki do oczu? Gardło boli nadal apap pomaga tylko na godzinkę.Na szczęście Zuzia w nocy spała w miarę dobrze
-
Pola to twoje? Cudnie tam macie przepiękne widoki pełen relaks. Do Olsztyna jeżdziliście z Izą? Fajnie że wszystko ok Ola 100 latek dla krasnalka:) Attka czasem dzieci tak mają że apetyt nie dopisuje. Jest cyc i jest spoko. Jutro może będzie lepiej. Dobra wróżko House ja nawet nie próbuje wiem że u nas nic nie zastąpi cyca. A faceci to mięczaki wszyscy:( Byliśmy u dr dostaliśmy syropki i tyle waga 8500 ! A mi się wydaje że Zuzia taka szczupła. Katar nas dobija. Od urodzenia tyle się nie napłakała co w nocy i dzisiaj. Każde odciąganie i pryskanie to walka. Nie daje rady i cały czas ma zatkany nosek. Teraz też położyłam się z nią o 19 bo padała ze zmęczenia ale co chwilkę się budzi bo wszystko zapchane. Jeszcze mnie gardło nap...a . Chyba se zaraz palne w łeb.
-
Zieloona faktycznie jak ty zrobisz? Nie mam pojęcia jak jeszcze można. Inchalujcie się oby pomogło. House oj kochają nas te kruszynki ponad wszystko. Ja w nocy m. wołałam na pomoc a ta jak go zobaczyła to śmiech i zabawa. Znalazła mu jednego włosa na klacie i ciagała go przez pół godz. Nie było szans na usypianie dopiero jak m. wygoniłam z łóżka to padła mi na rękach. Attka 100 latek dla Filutka:) wy się przytulacie? Ja to się zrobiłam skamienielina i nawet mi się nie chce już tyle mcy i o tym nie myślę.
-
Wszystkie możemy się wypowiedzieć i nikt nikogo nie linczuje i to jest fajne:) Udało mi się ją uśpić o 6 . Wszystko to stosujemy trzeba czasu żeby podziałało. Kacper od pon w domu i coraz gorzej. M. zarejestował nas na 15 do dr to i zuzię zabiorę żeby póżniej w weekend nie było poszukiwań lekarza. Ela dzięki też tak robię.
-
Jak w nocy zakraplacie nosek i odciągacie katar?????? Brawo ja!!!! Ryk płacz na cały dom nic nie da sobie zrobić. Jak dotrwać do rana bez snu zupełnie?
-
Zieloona co z tymi lekarzami do cholery? Te objawy co tygrysek ma to niby co to jest? Szlak mnie trafia . Że osłuchowo czysty tzn zdrowy? Trzeba było może na ip jakąś pojechać bo już nie wiem . Sama to to co dajesz powinno pomóc. U nas też Zuzia od kacpra załapała katar mam nadzieję ze nic więcej bo młody chrycha jak traktor. Rób coś może prywatnie wezwij? Ty chyba na zadupiu tak jak my po 17 ej to tylko ip nam zostaje. Frankamama jaki prezesik śliczny siedzi.:) z gryzieniem to samo kilka razy dziennie . Jak krzyknę z bólu to się przestraszy i płacze:( . Jak kluski lane robisz ? Tak normalnie na mleku? Bo ja sobie to często robię ale małej zapomniałam. Szczęśliwa mamusiu ja wymyśliłam że kąpiel mam po południu. Sadzam Zużke w leżaku w łazience ona się gapi a ja biorę prysznic itd. Inaczej bym chyba brudem zarosła. Ostatnio usypia tyle że ja też zasypiam. Ola życie w nas wyrabia takie brzydkie cechy. Kiedyś jak ktoś mi uwagę na coś zwrócił to mi się płakać chciało gula w gardle i słowa nie mogłam wydusić. Dzieciaczki zmieniają charaktery mam. Oczywiście polecam naszą warmię i mazury :) przepiękne jeziora lasy. Cisza spokój pełen relaks. Okolice mikołajek mrągowa mnóstwo jest super miejsc dla rodzin z dziećmi. Popatrz w necie . Rusanka przepraszam raz jeszcze nie chciałam was straszyć. A Antoninka jaka cudna królowa :-)) jak ślicznie jej w czerwonym. Chyba nocka będzie dłuuuga słyszę kacpra jak ciągle kaszle a Zuzia zatyka się przy cycu. Czizes
-
Attka my też tylko jeden spacer dziennie. Z wiosną będzie lepiej o nieboo. Bez ubierania dzueciaczki na swoich nóżkach nas zaprowadzą na trawkę. Też nie mogę się już doczekać. Miłego chałupkowania:) Sylwiunia syn ostatnio powiedział babci że mama jest uzależniona od telefonu:) a niby kiedy tu pisać mam? Hanka fajny pomysł na laurkę. U nas też prace ręczne zawsze mile widziane. W tym roku kacperek zrobił lampkę i serwetę z papieru. Tylko nie wiem co komu da. Wisienka jaką Hania ma fajną wagę . Oby dr ci wreszcie pomógł.
-
Codziennie będąc w pracy dostaje od mamy taką fotkę( codziennie taką samą) Zuzia śpi z kurtką Kacpra
-
Padłam wczoraj razem z zuzią o 22,30 jakoś coraz póżniej to moje dziecko zasypia. Ola czytaj czytaj i pisz. Ogólnie to mi też nie przeszkadza siedzenie w domku z dziećmi. Ale jak mogę sobie pozwolić na pracę 3-4 godz to mi też pasuje. Dziewczyny wogóle to was podziwiam i trzymam za was kciuki żebyście dały radę. Ja nie byłam nigdy w takiej sytuacji żebym musiała szukać niani czy żłobka. Zawsze była moja mama kochająca opiekunka:) Ja poprostu bym nie dała rady psychicznie tyle się tego ogląda co te k...y w żłobkach przedszkolach z dziećmi wprawiają tylko wziąć i zabić taką larwe. Dlatego sprawdzajcie dobrze komu dziecko zostawicie. Ja bym pewnie kamerkę zamontowała. Nie chcę was straszyć to tylko ja mam takie schizy na ten temat. Pamiętam jak kacoerek był w 5 latkach i pani niby przez przypadek zamknęła go w sali a wszyscy poszli na dół na obiad i dopiero na stołówce zorientowała się że brakuje dziecka. Nic mi nie powiedziały dopiero kacperek wieczorem mi opowiedział że się bał bo poszedł do toalety a jak wrócił to już nikogo nie było. Wołał i pukał do drzwi. Jezu dziewczyny ja myślałam że w nocy pojadę do tej baby i jej coś zrobie. A jak by otworzył okno? Na drugi dzień zrobiłam taki raban w przedszkolu że się oparło o burmistrza i ten babsztyl poniósł konsekwencje. Musimy walczyć o swoje dzieciaczki i chronić najlepiej jak potrafimy. No to się rozpisałam. Sory bo pomyślicie że jakaś furjatka ze mnie :-))
-
Nie skończyłam pisać bo w pracy byłam. Teraz już jestem w domu i po spacerze. U nas dzisiaj cały dzień sypie. Dzisiaj imieniny m. I kacper przeziębiony to może wieczorkiem coś pisnę