anela78

VSA u lala jaką fryzurkę ma śliczna lala:) Sylwiunia kuba jaki fajny z tymi zębami i pięknie się buja. Dominika u nas to samo wtstarczy siedzieć na podłodze a ona się sama bawi byle czym najlepiej. Lenka stylówa z pieluchą new trend;) Ma_górka zazdroszczę spotkania i tych warsztatow ja bym poszła ale u nas na wsi nic nie ma. Idż zawsze coś ciekawego się dowiesz. Dziewczyny wytrwałości w pracy

Myszeczka Zdjęcie z września

Myszeczka ja już latem kupiłam quinny zapp extra póki miałam kase za becikowe. Jest spoko lekka zwrotna szybko się składa ma obszerną budkę dzieć może siedzieć przodem lub tyłem do kierunku jazdy. Muszę jeszcze dokupić barierkę bo nie było w komplecie ( kosztuje dodatkowo 130 zł) VSA my niby obchodzimy walentynki ale tak bez ciśnienia. W tamtym roku byliśmy na kolacji a teraz chcę pójść na planetę singli do kina.

Pola jak to musi raczkować? To już nie ma takiej sytuacji że dziecko nie raczkuje? Myślałam że to normalne że jedne dzieci to robią a inne nie. Dobrze że wszystko z izunią ok serduszko napewno jest piękne i zdrowe* Zieloona nieee no tak nie może być . Tyle chorób? A może często macie kontakt z dziećmi w wieku przedszkolnym ? To wtedy wszystko przechoruje. Bidulek nie swędzi go to? Karinka zaraz ci zacznie skakać z łóżka :-)) teraz to musisz oczy dokoła głowy. Nas wszystkie zaraz to czeka. VSA piękne macie nocki doprawdy. Emka wy też macie już prawie idealnie.Może niedługo Alicja porzuci nocne jedzonko. House jak przystało na prawdziwą panienkę foch to podstawa . Piękna spacerowiczka* Szczęśliwa mamusiu 100lat dla was dziewczyny. Spokoju zdrówka i miłości.

Dobra wróżko tak jest w Wizzair jak pisze Kamila. No właśnie dokąd was gna? Paragwaj? Czy do Rusanki się wybierasz w odwiedziny? Peace and love i uważaj na siebie. Miodkowa jaki śliczny chłopczyczek z tego stasia. Cudna focia*** Wisienka miłego spotkania i przespanej nocy. Ela hanka żyjecie? Myszeczka ja też jeszcze troszkę i zacznę zuzi dawać to samo co my jemy będę mniej przyprawić i solić już na koniec jak porcyjkę odłoże dla niej. Ja mam o tyle dobrze że jem w miarę zdrowo bo poprostu przez chory żołądek nie mogę inaczej. Wychodziłam z zuzią na spacer i krzyknęłam do m. żeby rozwiesił pranie. Wracam zaglądam do pralni a pranie dalej w koszu leży. Pytam a on mówi że przecież wywiesił. W pralce były brudy przygotowane do wyprania i on to wywiesił. Pytam się czy to normalne? Myślałam że padne.

Kamila ty jesteś na fb? Ja już tyle czasu się zabieram żeby sobie konto założyć i nic w tym kierunku nie robię. Zaraz mi mąż paretingowy maj wywali bo mówi że jak otwiera f to nic nie może znależć tylko milion majowych postów:-)) jakby co to forum nie opuszczę. Pola dobrze że się tak o was troszczą w tej przychodni. U nas właśnie zero. A jak po wizycie u rehabilitanta? Zuzina szoruje na czworaka fajne to dla mnie nowość bo cchłopcy nie raczkowali. I wylazł druga jedynka na górze zaraz po pierwszej. Gada jak najęta i wszystkich przekrzykuje. Od dwóch dni nie usypiam jej już na leżąco w łóżku. Karmię zasypia przy cycu i do łóżeczka. Zajmuje mi to 1,5 h bo panna sie budzi i znowu cyc aż w końcu jest jej wszystko jedno i pada w łóżeczku. Wczoraj spała do pierwszej a póżniej już ze mną i cycem:-)) WWogóle to dzisiaj ma dzień spania. Z babcią spała 2h i teraz już śpi 2h. Pewnie wieczorem będzie meksyk. Emagdalenka twój mąż ogarnięty to i z chorobą sobie poradzi szkoda tylko że mają zapsute ferie przez to. Zdrówka dla księżniczki. Dzielna jesteś że ich samych puściłaś.

Dominika sweetaśna ta twoja córcia i taka kochana :-)) Myślę że gips jej nie zatrzyma zobaczysz zdejmie to cholerstwo i pójdzie jak burza. Emka pierwsze kroczki? Pięknie gratulujemy. U nas nie ma opcji żeby tata w nocy ululał do snu. Nie poprostu i nie. Także super wam. Sylwiunia ja staram się najpierw nakarmic Zuzie jej obiadem a póżniej my jemy. Też chce próbować ale szału nie ma bardziej grzebanie w talerzu jej się podoba niż moje jedzenie. House a jak nocki? Ewelusik ja też jogurt daje co drugi dzień albo naturalny do owocków albo jogolino owocowy. Miodkowa poka stasia i co piszesz z sierpniówkami też:-)) Zieloona kurcze dużo misiowi zleciało z wagi. Nie dziwię się taką gehenne przeszedł. Mam nadzieję że szybko się zregeneruje. A dominika widziałam na fb ty wstaw tutaj dziewczynom te śliczne zdjecie z Lanką. Śliczna jesteś dziewczyna kwintesencja młodości i wogóle. Nie rozumiem tylko co ci się w sobie nie podoba? Mądra urodziwa i jeszcze wygadana. Super i Lenka taka sama po mamusi:)

Miodkowa o kurcze gratuluje !!!! Chciałaś czy tak wyszło? Podziwiam:-)) Póżniej się odezwę bo mi tel pada

Zapomniałam napisać że na imprezie było super. Wróciliśmy po 24 bo już mi się nue chciało dłużej siedzieć. Wybawiłam się pojadłam pogadałam i do domku. Zuzia spała w wózku jak przyszliśmy to się obudziła. Chciała się bawić wypiła 2 cyce i hopsa hopsa po łóżku. Dałam jej butle i zasnęłyśmy ok 2 a o 3 kacper zaczął wymiotować. I tak do rana. Wczoraj cały dzień spał obudził się wieczorem taki słaby. Dzisiaj nie poszedl do szkoły. Także cieszę się że wróciłam wcześniej.

VSA. Karinka jak miło was znowu widzieć. A Amelka jaka lala uuu. Brawo. Szczęśliwa mamusiu w takich momentach zawsze pytam dlaczego? Nigdy tego nie zrozumiem tragedia nie d. opisania. Pomodlę się za Kubulka. Sylwiunia jednak dobrzy ludzie jeszcze istnieją super:) zuzia też czasem próbuje marudzić ale u nas zaraz ktoś coś zagada pokarze jej coś rozbawi i ona zapomina że była zła. Jakbym była z nią sama to pewnie byłoby gorzej. Kama jak lubisz i możesz to karm jak najdłużej. Może akurat uchronisz ją od tego całego dziadostwa.

W nocy napisałam długi post dzisiaj zaglądam a tu nic nie ma??? Nie chce mi się pisać znowu tego samego buu Zieloona Filipek to twój skarb największy więc bez wyrzutów tul i kochaj. Ja żebym mogła to bym z całą 3 spała. Uwielbiam ich ciepełko. Tylko Zuzia mogłaby choć co drugą nockę przespać. A i dobrze że te suki piguły zjebałaś. Znieczulica cholerna. Ja to nie tęczę za siebie w takich sytuacjach. Jola mówiła że gabrysiowi tak krew pobierały 4 * kłuły bo nie leciała i rączkę tak zginąła że omało nie złamała bladż:-| Oby to był wasz ostatni raz. Wisienka utul od nas Dominikę i Lenkę. Hanka to nie twoja wina poprostu coś go dopada przecież nie masz na to wpływu. Zdrówka. Pola ten kisiel jest mega ja teraz rodzince gotuje też taki i wszyscy zjadamy. U nas dr nigdy jeszcze nue zmierzył główki ani klatki jakiś ciemnogród mamy. A wy macie wyznaczane wizyty np na bilans w danym wieku dziecka? Bo u nas nic nikt nie mówi i książeczki puste. Chłopcy to chyba mieli dopiero bilans 6 latka.

Hanka znajdż siłę i do dzieła zobacz wisience się już prawie udało . Ja jeszcze poczekam bo miękka jestem.:-)) uciekam bo dzisiaj się nie ogarne a na 19.40 wychodzimy a ja nawet nie wiem w co się ubrać. (:V) Pozdrowienia dla słodkiej natalki*** Frankamama pani w aptece poleciła na początek ten syrop i wczoraj jej dałam i nie wiem czy to zbieg okoliczności bo za pół godz zrobiła kupkę sama bez płaczu.

Ja tylko na chwilkę gabryś ma uczulenie na białko mleka krowiego byli na obserwacji w szpitalu do 18 zrobili mu badania zmienili mleczko i jest już trochę lepiej opuchlizna zaczęła schodzić. Kacperek dzisiaj na dietce i też już dobrze. Dziękujemy i dobranoc jutro poczytam i napisze pa

Dominika kochana nie łam się to minie jeszcze troszkę wytrzymaj. Lenka i tak jest bardzo bardzo dzielna . Współczuję wam szkoda że tak daleko mieszkamy pomogłabym ci żeby było bliżej. Emka super fryzurka bardzo mi się podoba:) My po nieprzespanej nocce. Kacperek wczoraj zjadł lody u grycanów i od 23 brzuch go bolał i na kibelek biegał. Szkoda mi go było bo on taki twardziel a z bólu płakał. Dzisiaj już lepiej. Za to jestem przerażona bo jolcia z gabryniem na ostry dyżur jedzie. Spuchły mu rączki i nóżki. Kochany jest tski grzeczny przesypia po 8 godz w nocy. Troche ulewa i wczoraj zmieniła mu mleczko a dzisiaj ta opuchlizna. Zobaczcie jaka rączka. Aż się płakać chce

Dzięki za rady coś jutro kupię albo syrop albo ten proszek popytam jeszcze w aptece. Wisienka brawo niech wam już tak zostanie z tym spankiem. A kisielek to tak normalnie wlewam do garczka pół buteleczki soczku może być przecierowy np hipp marchew coś tam i go podgrzewam. W miseczce rozrabiam ociupinkę mąki ziemniaczanej ok 1 łyżeczki nawet mniej z wodą i jak soczek zaczyna wrzeć to wlewam rozrobioną mąkę i mieszam żeby był gładki. Gotowe. Jak jest kwaśny to czasem dodam jakiś owocek albo mus. Zieloona śliczni jesteście i ponczos rewelacyjny. To ty z kochanym codziennie na te zastrzyki chodzisz? Czy przychodzi piguła?wreszcie malutkie uszka zdrowe*** Aneta śśliczna królewienka i oczęta jakie ma:) Dominika może już dojrzałaś i jednak zamienisz się na trapera?cudny szaraczek jak się ze swoją małą pańcią dogaduje? Lencia skarbeczek umęczy się tym gipsem widok brr . Nie wiem jak ty dajesz radę. Jak ona z tym śpi??? Tulimy .Skoro dr tak uważa to też chyba bym zdjęła po 3. Popytaj dokładnie. Dobra w wytrwałości. Ja też pamiętam agule biedne dzieciaczki aż nie do wiary co? Nie oglądałam interwencji i pączka też nie zjadłam. Nie miałam kiedy robić i nie kupiłam. Byłam w galerii po coś na sobotnie wyjście i dupa nic nie kupiłam. Tylko mi się dziecko po powrocie do domu rozpłakało bo nie wyspała się w aucie.

Wisienka niech zdolna Hania prześpi nockę. Ja robię z gotowego soku kisielek i Zuzia zjada wsztstko aż się uszy trzęsą. Najlepiej smakuje z tych przecierowych soczków z marchewą. Ola ty staruszko dawaj sie zamienimy na roczniki. Ciesz się życiem zobacz jakie masz zdolne wspaniałe dzieciątko. I nie choruj. Emerytowana to ja zaraz będę. Skończe kp i pewnie nadejdzie menopauza:) Frankamama ja tu głodna leże a ty tu o pysznych faworkach nu nu. Jednym słowem miałaś przesrane;) Emka dawaj fote co ci wyszło? Attka pisz pisz nie łam się jutro będzie lepiej. Vstyna też nie mam @ ale brzuch mnie często boli jakbym miała lada moment dostać i na szczęście nic Zieloona mam nadzieję że kochany będzie wreszcie zdrowy tak na100 % i już dupcia nie będzie kłuta. Chyba muszę się wybrać z zuzią do dr coraz gorzej nam z tymi zaparciami. Od kilku mcy załatwia się raz na 3-4 dni. Ok myślałam że taka jej uroda. Od kilku tygodni męczy się bardzo ma takie zaparcia żecaż płacze. Próbuje już wyeliminować jedzeniowe rzeczy zapierające daje jej dużo wody podaje probiotyk pieczone jabłuszka suszone śliwki koperek i nie ma poprawy. Wiecie może o czymś jeszcze do zastosowania? A i jeszcze czopki glicerynowe stosujemy. Muszę jej jakoś pomóc bo widzę że już jest zrażona i boi się jak ma zamiar się załatwić.

House brawo dla julianki że tak bezstresowo zakończyła kp. Z tym laktatorem to chyba lipa bo ja już z pół roku temu próbowałam coś odciągnąć i też z obu ściągnęłam ledwie 30 ml myślałam że cyce puste a karmie nadal tyle mcy. Trochę wam zazdroszczę choć lubię karmić tylko te nocki załamka. Aneta witaj z jagódką pewnie że was przygarniemy. Długo się zbierałaś z napisaniem do nas. Tak swoj@ drogą to sobie czasem myślę że przecirż nas ludzie czytają a ja tu wszystko opisuję. Ciekawe jak nas postrzegają? Jesteś moją młodszą imienniczką:) Panifioono odpoczywaj dziewczyno i głupot nie gadaj. Justynka cie kocha. Ja bym się cieszyła jakby chciała z m. zasypiać. No niestety nie mam takiego luksusu. Myszeczka oj to macie hardcore tyle zębów na raz buu.

Ela dobrze że napisałaś bo ja ślepa i nie zauważyłam. Sto latek dla naszej Dorotki***

Zieloona jak przeczytałam o tych zastrzykach znowu to mi się płakać zachciało. Jak oni go tam leczą ??? To nie możliwe żeby po kilku dniach znowu wróciło to samo. Możesz go skonsultować z jakimś innym dr? Całkiem innym nie od was? Jak mi kacperek tak chorował to też wszędzie szukałam ratunku aż wkońcu znalazłam panią dr z prawdziwego zdarzenia która nas wyprowadziła na prostą. Oczywiście prywatnie i 50 km od domu. Tulimy kochanego szkrabika. Sylwiunia tak mu smakowały bo pewnie tej śmietany kradzionej dodałaś:-)) uwielbiam faworki i pączki i cieszę się że już tłusty czwartek. Ola niefajnie ze nawet na feriach was katar dopadł. U nas też lodowicho już zamknęli. Frankamama to ci smakosz z tego franusia prawdziwy chłop ci rośnie. Kama najważniejsze że madzia potrafi się sama przemieszczać. Poka madzie na fotce i siebie też

Dobra wróżko nie dalej jak wczoraj pisałam że Zuzia od soboty odmawia jakichkolwiek posiłków oprócz cyca i wody. U nas to przez zębole więc może u was też się coś szykuje? Zasłanua się rączkami kręci główką a czasem to nawet powue nie. Śmieszy mnie to jak się broni przed jedzeniem z głodu nue umrze jest jeszcze cyc. Tanna dacie radę i z przeprowadzką i z usypianiem. Podziwiam i zazdroszczę że już widać efekty. Ja to wyznaczyłam sobie termin że na roczek zuzola odstawuam od cyca. Mam jeszcze trochę czasu i to mnie pociesza. Ela no nie choruj nam tu. Super sie zorganizowaliście. Ja myślę że Wiktorek niedługo usiądzie nadejdzie właściwy czas dla niego. A właśnie co dr na to? Ja to jakoś tak na miękko z tymi umiejętnościami chłopaki najpierw zaczęli chodzić a póżniej raczkowali jak im się nie chciało na dwóch nóżkach chodzić. Więc teraz się też nie spinam . Dziewczyny ja wam chciałam pokazać Zuzie na basenie a nue swoje celulity.!!! To tylko z daleka wygląda ok a z bliska szkoda gadać. Niestety brzuch obwisły i reszta też . Także wiecie. Szczęśliwa mamusiu o to super myślę że teraz już macie z górki z tym cycem.

Kamila spóźnione ale szczeeere życzenia dla Majeczki

Kamila super że wreszcie jesteście zdrowi i oby tak zostało. A z ty znajomym to faktycznie lipa. Też bym się wkurzyła. Czasem trzeba pomyśleć też o sobie ( jak się wkurzam to takie mam myśli) a jak przyjdzie co do czego to też pomagam. Mój m. to jest taki że by ludziom wszystko oddał zrobił pomógł oczywiście za darmo. Niestety wszyscy już to wiedzą i często wykorzystują. Wtedy muszę wkroczyć i go przywo£ać do porządku. Ela nic nie piszesz jak Wiktorek sobir radzi z dziadkami? Przespanej nocki wszystkim życzę. U nas raczej nierealne. A i mamy 4 zęby i raczkujemy na jednej nóżce podwiniętej pod pupkę czyli idziemy ślizgiem po domu. W sobotę idziemy na bal sportowca Zuzia zostaje ze swoją ukochaną babciusią. Napewno zamiast spać będą się bawić dopóki nie wrócę.

Szczęśliwa mamusiu twoje chłopaki to jak bliżnięta a cała trójka jaka szczęśliwa. Kryzys minie pomyśl że to nie twoja wina że musiałaś skończyć kp. Bierz leki i zdrowiej. Wiem co czujesz u nas też Zuzia płakałaby bez cyca całe noce. Musicie się przemęczyć. Kama witamy cię z madzią serdecznie. Piszcie co u was Hm tak jak pisałam to u nas otworzyli termy warmińskie i teraz mamy raj. Ja też nie lubię basenów bo odrazu mi na dół pada jakieś cholerstwo. Niby wody naturalne a chlorem jedzie aż dusi. Narazie nic nie wiem o zajęciach dla bejbików więc sama z nią chodzę.

Hej hej jestem w robocie to coś napisze. W weekend wrócił mi noworodek który 24 h na dobę chciałby siedzieć przy cycusiu. Nie chce nic jeść skutecznie się broni a cyca dopada jak ssaczek kochany. Marudzi i senna jest ciągle. A powodem są górne jedynki które lada moment ujżymy. Dzisiaj wstała o 6 po nocce z pobudkami co pół godz . W sobotę zbrałam ją na basen i tak bardzo się cieszyła piszczała taka radość że jutro znowu się wybieram. Mam nadzieję że się nie przeziębi. Zieloona myślisz ze coś go boli? Bidulek. Hanka nie choruj znowu kurcze siły ci życzę

Dominika dzielne jesteście przesyłamy wam buziaki i tulimy mooocno. Kochana kruszynka mam nadzieję że nie cierpi trzymajcie się.