izabelap
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez izabelap
-
-
Dzień dobry :-)
Pierwszy raz od bardzo dlugiego czasu spalo mi sie rewelacyjnie. Pomimo dwoch pobudek na siusiu nie mialam problemu z ponownym zaśnięciem. Zyczylabym sobie tylko takich nocy.
Obiad mam wczorajszy, musze tylko kurze wytrzec i kuchnie delikatnie ogarnąć, ale najpierw ide z siostrą do miasta, pobujamy sie po sklepach, moze kupie szlafrok mimo ze nie uzywam to może w szpitalu sie przyda. -
Również gratuluje udanych wizyt:-)
Wrocilismy przed chwilą z kina, taki spontaniczny wypad sobie zrobiliśmy. Film fajny za to po powrocie ciśnienie w domu dzieci podniosły. Szczególnie młodsza córka jest od jakiegoś czasu nie do zniesienia. Czasami mam ochote ja rozszarpac brrrr. Chyba metody wychowawcze musze zmienic. -
Z tego co wiem to naczynka mozna usunac w calosci, moze nie jednym zabiegiem ale mozna, rozstepy im swiezsze tym lepiej i lepszy efekt ale mozna je zmniejszyc a nie usunac.
-
mamasitka nie chce Cie martwic ale naczynka które juz pekly niestety juz takie zostaną, zaden krem, masc ani jakiekolwiek smarowidlo nie zamknie naczynek. Po porodzie laserowo bedziesz mogla pozamykac, z tym ze to dosc drogi biznes. Rutinoskorbin wzmacnia naczynka ale tez przed pekaniem a nie zamyka niestety.
kowalska ja na czwartek obiecalam do szkoly upiec cos slodkiego i tez sie boje ze mi nie wyjdzie. Wybralam najprostsze babeczki jakie tylko umiem robic ale mam obawy zeby czegos nie pomylic bo corka bedzie sie wstydzic:-) -
My szczepić będziemy podstawowymi szczepieniami. Corkom tez nie wykypowalam żadnych dodatkowych i nic im się nie stało od kilku ukuc. Kazdy robi jak uwaza i to my rodzice decydujemy co jest dobre dla naszych dzieci.
-
Zjadłam dwa paczki bo co sie będę rozdrabniac:-)
Dziewczyny mam takie brudne okna ze swiata nie widze. Kusi mnie zeby je chociaż przetrzec ale to chyba przesada byłaby. Moze M zrobi mi taka przyjemność i pokaże co potrafi? -
Wróciłam z zakupami i nadrabiam posty a tu o paczkach piszecie... juz sily nie mialam ale chyba wyjscia tez nie mam. Dobrze ze cukiernia pod nosem, tez lece po paczka:-)
-
Kolejny dzien przed nami, obym miala lepszy dzien niz noc. Matko czuje sie jak zawodowy narzekacz... ciagle mnie cos boli, drazni i uciska. Chocbym nie chciała narzekac to i tak ciagle mi cos nie pasuje. Przepraszam ze tak marudze od rana ale tylko tu moge bez krepacji wywalic z siebie wszystkie emocje.
-
irysek slyszalam o tym, ale znam tez swoj organizm. W pierwszej ciazy po 5 dniach wywolywania porodu ani jednego skurcza. Dziecko zamiast 12-go urodzone 22, do tego sine od razu pod tlen polozyli. W drugiej ciazy zamiast 23-go, urodzona 31 tez po wywolywaniu. Obie cesarki. Pozniej dwa poronienia zatrzymane i za kazdym razem po tabletkach dwie krople krwi i koniec a inne dziewczyny po tych samych tabletkach krwotok prawie że. Mam dziwny organizm który nie umie rodzic i bylby cud jakby tym razem bylo inaczej. Prawda jest ze inaczej nosi mi sie tą ciążę. Ale trudno uwierzyć że nagle dojrzalo cos co bie spelnialo sie wcześniej. Ale czekam cierpliwie i zobaczymy za tydzień co gin powie.
-
Karo_lina mam nadzieje ze ustalimy, tak jak wcześniej pisałam wizyty teraz co tydzień bede miala i naprawde chcialabym juz wiedziec kiedy czeka mnie szpital. Gdybym czekala ns porod naturalny to byloby inaczej, a w moim przypadku nie ma szans na poród sn i wiem ze bede cięta.
Mam mega zgage:-( -
Karo_lina wedlug suwaczka 4 tygodnie, ale kiedys ginka mowila ze kolejna cesarka to i tak wczesniej robiona bedzie. Dlatego liczylam na wyznaczenie dzisiaj terminu, chcialabym tak 2 tyg jeszcze sie przrmeczyc i moge klasc sie pod nóż:-) jednak moje chce nie pokrywa się narazie z tym co chce moja doktor.
Dziewczyny od kilku dni jak próbuje zasnąć to kręci mnie cale ciało. Tak jak na grype albo przeziębienie. Nie umiem sobie miejsca w łóżku znaleźć. Strasznie to męczące. Dodatkowo wszystko mnie swedzi. Oszalec mozna. Czy ktoras z Was ma podobne problemy przy zasypianiu?
-
eses czekam na relacje z wizyty:-)
-
ninja2015 nie mierzyla chyba albo nie powiedziala. Pewnie jest wszystko w porządku skoro nie poruszyla tematu wod plodowych.
-
I zapomniałam dodać, że wyniki mimo lekkich odchyleń od normy są do zaakceptowania, więc jak zwykle niepotrzebnie zawracałam sobie i Wam tym głowę:)
-
Jesteśmy po wizycie. Synek jak zwykle pokazał pięknie swoje klejnoty:) Waży 3100, miał pełen brzuszek aż ginka mówiła, że z tego ciepła to i mu chyba gorąco, że tyle wypił:) Zawiedziona jestem tylko tym, że nie ustaliłyśmy jeszcze terminu cc na co bardzo liczyłam, ale podobno póki moja gin nie będzie pewna, że już jest właściwy moment to nie da skierowania ani terminu. Zostało nam się z tym pogodzić i czekać. Łożysko mam jeszcze nie dojrzałe, chociaż przyznam, że nie wiem co to oznacza, ale ufam że pani doktor wie co mówi. Teraz wizyty będę miała już co tydzień co wiąże się z tym, że co tydzień 100 zł wpada do kieszeni gin a my coraz mniej na koncie będziemy mieć, ale jak mus to mus. Liczę na jeszcze maksymalnie 2 wizyty i mam nadzieję, że koniec.
DOSTALIŚMY POZWOLENIE NA MAŁE BARA BARA:) Po drodze do domu mówię, że trzeba skorzystac w takim razie wieczorem i w odpowiedzi słyszę, że on czeka juz tylko na dziecko i nie w głowie mu sex... yyyyy? czyżby dojrzał mój mężczyzna do roli troskliwego rodzica?
Zahaczyliśmy o rossmana po kosmetyki dla malucha i 100 jak nic poszła... oczywiście zapomniałam o szczoteczce do włosów i obcinaczu do paznokci, ale reszte mam.
Piszecie o ciuszkach, spakowałam już torbę dla małego i znalazłam teraz listę ze swojego szpitala, muszę sprawdzić co mi się pokrywa. Z kosmetyków tylko chusteczki nawilżane i pampersy muszę zabrać. -
66kasia u mnie dzis nalesniki ze smazona piersia kurczaka, pieczarkami, cebula i serem żółtym.
eses na ktora masz wizytę? Ja na 14.15. Mam sporo rzeczy do zrobienia wiec szybko minie czas i zobacze swojego maluszka. -
Nie wyspalam sie, ale musialam wstac dzieci do szkoły obudzić, jeszcze dwa tyg i wakacje. Z drugiej strony one zaczyna wakacje i w podobnym czasie urodzi sie synek:-) wszyscy nie mozemy sie juz doczekać.
-
Katarzyna_Honorata ja biore pajace i body bez rękawów pod nie, dodatkowo body z dlugim rękawem i polspiochy. Przynajmniej taka wersja poki co jest spakowana. Jutro przegląd torby robie żeby sprawdzić czy mam wszystko dla małego i zobacze czy czegos nie zmienię.
Boli mnie kosc ogonowa od siedzenia przez pol dnia na krzesle, bylo przemilo, grill i świetne towarzystwo ale teraz odczuwam dotkliwie tyle godzin siedzenia. Dodatkowo od wczoraj boli mnie gardło i jak zajrzalam to zaczynam miec ropny bialy nalot na migdalach co pewnie oznacza angine. Cholera jasna, jeszcze przed porodem pewnie antybiotyk zalicze.
Maly tak bryka ze nie wiem jaka pozycje przyjąć. Przed chwila wypychal łokieć lub kolano albo piete ze nawet M byl zdziwiony. I przyznam że nie bylo to przyjemne, mialam wrazenie jakby ktoś ostrym pretem chcial rozerwac mi skore przy pepku. -
Fka moj maly tez ma takie akcje po ktorych zastanawiam się czy nie wyrosly mu dodatkowe rece i nogi, albo jakis ukryty blizniak bo wydaje mi sie niemozliwe zeby jedno dziecko bylo w stanie az tak brykac w tym ciasnym brzuchu. Jednak jesli cokolwiek Cie niepokoi zawsze mozesz jechac na ip, zeby sprawdzili czy wszystko jest ok.
poziomkowa86 tez mam takie zaniki rozumowania, tylko moj mężczyzna nie jest tak wyrozumialy i albo bylby krzyk ze nie mysle albo kłótnia. Na pewno musialabym sama posprzątać. Gratuluję wiec wyrozumialego meza:-) -
Zapowiada się tropikalnie goracy dzień. Obudziłam się i mysle co na siebie założyć bo jedziemy w odwiedziny do rodzinki i przydałaby sie cos na ramiaczkach. Chyba zaraz przerobie spodnice na ciazowke a bluzke jakąś zmieszcze.
Zaczęłam stresować sie jutrzejsza wizyta. Mam świadomość tego ze powinniśmy ustalić jutro termin cc i im bliżej tym bardziej się boje. Nie wiem nawet dlaczego, bo przecież to moje trzecie cc, a mimo wszystko strach jest coraz większy.
-
Fka dzięki, na pewno wypróbuje Twój przepis, uwielbiam chrupkie gofry:-)
-
Naszla mnie taka ochota na cos slodkiego, ze smaze wlasnie nalesniki i zjadlam juz 4. 2 z czekolada a 2 z dżemem truskawkowym.
Wczoraj ktoras z Was obiecala przepis na gofry, czekam cierpliwie:-) -
Witam się z pochmurnych aczkolwiek ciepłych mazur. Spalam jak zabita, w nocy padal mocno deszcz i burza byla i mysle ze dlatego tak dobrze się spalo. Wstałam jak nigdy o 8. Zjadlam bułeczki z twarogiem i miodem i zaczne chyba cos robic w domu poki mam energię.
Gratuluję dziewczynom ktore wczoraj mialy wizyte, super ze dzieciaczki zdrowe a wizyty udane.
Pasa nie planowalam kupowac, i tak po cc nie będę mogla uzywac przez jakies 6-8 tyg wiec mam czas zeby kupic pozniej jakbym poczula taka potrzebe.Zycze milego dnia wszystkim mamusiom i bliskim.
-
kitkat biore magneB6
Katarzyna_Honorata osobiście nie mialam do czynienia z tymi instytucjami w jakis nieprzyjemny sposób, ale mam kolezanke ktora prawie cala ciążę miala klopoty z ZUSem i sprawa zostala rozstrzygnieta dopiero 3 m-ce po porodzie. Nie dosc ze musiala tydzień przed porodem stawic sie do sądu to pozniej z malutka nie miala jak wejsc na sale rozpraw bo takie przepisy. Tez jej sie zdarzalo ze z ZUSu nikogo nie bylo i trzeba bylo przelozyc a dojechac musiala za kazdym razem ok 130 km.
Lipcowe 2015! :)
w Maluchy
Opublikowano
Czyżby lipcowe mamusie zaczynaly sie rozpakowywac? Czesc z nas w sumie ma juz donoszona ciążę i tylko czekają na akcje porodowa. Kira89 trzymam kciuki i czekam na dalsze relacje rozwoju sytuacji.
Wstalam z ochota na sprzątanie i nic nie zrobilam bo nie mam sily. Ide spac i niech sie dzieje co chce.