-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez izabelap
-
Byłam z malym u lekarza i na szczęście osluchowo jest bez zarzutu. Mam podawac witamine c, sol fizjologiczna do noska i klasc na brzuchu żeby wylecialo co ma wyleciec. Zmartwilo mnie tylko ze malo na wadze przybral przez ostatnie dwa tygodnie. Z 6700 na 6780. Lekarka kazala sie nie przejmowac bo dziecko to nie maszyna i raz przybiera więcej, raz mniej. Pojde za tydzień zwazyc i sprawdze jak to wyglada. sadeo dzięki za rade. W akcie desperacji wyprobuje kapuste:-) kitkat Tobie również dziekuje za troske. Mam nadzieję że moje dyski sa na miejscu.
-
Szczesliwylipiec wsystko ok. Wlasnie zmierzylam temp i jest 36.7, za każdym razem jak sprawdzalam w nocy to bylo dobrze. Troche spanikowalam wczoraj.
-
Anwa masakra z takimi typami. Wspolczuje. Maly dopiero padl. Musialam go pol godz nosic i lulac. Dzis wieczorem pierwszy raz smial sie w glos, wyglupialam sie przed nim a on rechotal caly czas. Mielismy jakies 10 minut takiej zabawy az czkawki dostal ze smiechu. Najslodszy smiech jaki mozna uslyszec. Dziewczyny jaka temp jest grozna dla takiego maluszka? Kiedy podawać cos od goraczki? Miłosz am wrazenie ze jest rozpalony ale jak mu mierze temp to ma 37,3 wiec chyba nie jest źle. Na wszelki wypadek wyslalam M do apteki, wrocil z syropem i czopkami. Oby w nocy nie bylo wyzszej temp...
-
kitkat tak boli mnie cala od stopy, lydka, kolano, udo, biodro przez posladek az do pleców. Cos strasznego. Moj maly ostatnio zaczyna dopominac sie smoczka, az mnie zdziwil jak zorientowalam sie ze o smoczek chodzi przy ktoryms marudzeniu. Dobowy plan u nas wyglada mniej więcej tak: 6.30-7.00 pobudka. 9 drzemka na spacerze, zdarza sie do 11 pod warunkiem że jestesmy caly czas na podwórku. Ok 14 zasypia na 40 min do godziny. Ok 17.30 znowu do godziny snu. 20.30-21.30 sen nocny. Ok godz 3 cycus , 6 cycus i 7 zaczyna się kolejny dzień. Zdarzają się zawirowania w zależności od dnia. Dzis widze ze spi czesciej a krocej ale to chyba wina kataru, ogolni marudny jest. Pewnie troszkę gorzej sie czuje przez ten zapchany nosek. Dziewczyny stymulujecie jakos dzieci do przekrecania sie na boki albo z brzucha na plecy i odwrotnie? Moj zaraz będzie mial 4 miesiace a nie obraca sie na boki nie mowiac o zmianie z brzucha czy plecow.
-
Poziomkowa86 karta na pewno jest gdzieś przelozona, znajdzie sie. Nasza tez zapodziala się jak maly mial miesiac. Na kolejnej wizycie juz byla. Ja jutro chyba tez wybiorę się do lekarza bo katar malego jest coraz silniejszy i dzisiaj wydzielina nie byla przezroczysta tylko zielonkawa. Po drugie tchu brakowalo zeby wszystko wyciagnac. Strasznie duzo miesci sie w malutkim nosku. Wracam do domu z zakupow i az szkoda ze maly zasmarkany bo w koncu nie pada i calkiem przyjemnie jest a misio smacznie spi ale boje sie przesadzić z tym spacerowaniem.
-
Katarzyna_Honorata dzięki kochana. Probowalam juz tetry, zabawek, nie wydaje mi sie zeby sie uderzyl, wode tez robimy z termometrem. Nie mam pojecia o co chodzi. Musimy pokonac placz bo przecież musze go kapac. Do tej pory w pokoju kapalam i myslalam ze może mu zimno w pokoju teraz kiedy zimno na zewnatrz. Dzis w lazience sprobowalam i bylo to samo a temp zdecydowanie wyzsza. No nic będziemy walczyc. Jutro moze z nim wejde pod prysznic i razem sie wykapiemy. Zobacze. A jesli chodzi o noge to bol jest taki jak na zmiane pogody, takie kręcenie w srodku. Mysle ze tu ćwiczenia nie pomoga niestety. Boje sie czy z zylami wszystko jest ok. Ale sprawdze po odstawieniu piersi.
-
Kitkat ja mam dziewczyn albumy. Bardzo malo w nich wypelnilam ale ostatnio wyjelam i przegladalam i szkoda ze sie nie przylozylam do wpisywania tam informacji bo to fajna pamiatka. Maly w sumie grzeczny przez caly dzien byl. Nie wiem co zmienic zeby przestal wrzeszczec podczas kąpieli. Ostatnie dwa dni tylko go mylam. Dzis wykapalam go po 17 chcac trafic w jego dobry nastroj. Niestety wrzeszczal jakbym mu krzywde robila. A tak lubil sie kapac... ehhh Strasznie boli mnie noga. Od dawna juz tzn od porodu. Najbardziej boli wieczorem jak klade sie do lozka. Lekarka twierdzi ze od kregoslupa ale poki karmie to moge jedynie apap sobie wziac a jak przestanę karmic to da skierowanie do neurologa. Poki karmie to podobno nie mozna robic rtg ani innych tego typu badan. Nie znam sie wiec nie dyskutowalam. Nie wiem jak wytrzymam bo zamierzam karmic do roku a boli tak bardzo ze nieraz juz płakałam próbując zasnąć. Dokładnie rok temu zaszlam w ciaze... ;-)
-
Wyjątkowo wcześnie dzis sie obudzilismy. Maly mial tak mocno zatkany nosek ze nie mial jak oddychac i zaczal kaszlec. Po czyszczeniu nosa, przewinelam, przebralam z pizamy bo pampers przepuscil i bok byl mokry. Pewnie zaraz bedzie cycus i usnie moja kruszyna bo to zupełnie nie jego pora na wstawanie.
-
Zosiababy ja karmie swoje trzecie dziecko. Najwieksza trudnoscia jak dla mnie jest początek karmienia kuedy brodawki nie sa przyzwyczajone. Okropny bol. Plakalam razem z dziećmi. Mam duze piersi, sutki wieksze niz otwarta buzka noworodka. To tez powodowalo bol bo maluch lapal tylko czesciowo sutek a reszta sie nie miescila. Potrzebne byly ok 3 tygodnie i problemy znikaly. W szpitalu pros o pomoc jak tylko bedziesz tego potrzebowac. Polozne od tego sa zeby nauczyc mamę jak karmic bobasa. Powodzenia:-)
-
Katarzyna_Honorata czekolade jadam pod kazda postacią. Na kakao nie mialam ochoty ale skoro czekolada mojemu nie szkodzi to i kakao wypije jesli mnie ochota najdzie. Ja najchętniej zjadlabym kiszona kapuste ale troche sie boje i jeszcze powstrzymuje. Chociaz smazone grzyby nie zadzialaly negatywnie na malucha to moze po kapuscie tez by nie cierpial. Synek lubil sie kapac i plakal jak go wyjmowalismy z wanienki. Od tygodnia drze sie niemiłosiernie jak wkladamy go do wody. Nie wiem dlaczego.
-
Okropna pogoda. Od rana deszcz, ciemno ze światło caly dzien wlaczone bo nic nie widać. Byliśmy na spacerze i po godzinie nie czulam palcow u rak mimo ze mialam rekawiczki. Maluszek marudny troche, ale przy takiej pogodzie to nic dziwnego. Właśnie zasnal na bujaku więc i ja sie polozylam i troche odpoczne. My od września do żłobka malego chcemy puścić, mam nadzieje ze sie dostanie bo u nas tylko jeden zlobek na cale miasto. Moj macierzyński skończy się krotko przed koncem umowy ale nie chciałabym wracać do tej firmy. Bede szukać innej pracy a jakby nic innego sie nie trafiło to trudno wroce tu. Chyba ze nie beda mnie juz chcieli. Moha mlodsza corka chodzila do zlobka i bylam bardzo zadowolona. Siostrzenica tez przez dwa lata byla w zlobku i siostra bardzo sobie chwali. Wedlug mnie to lepsza opcja niz niania. Mam rodziców na miejscu, ktorzy w razie potrzeby zawsze pomoga ale nie chce ich wykorzystywać na codzień.
-
M w pracy, Miłoszek śpi, dziewczynki u ojca, wieczór jest mój:-) będę robic nic. Wszystko inne zrobie jutro:-)
-
Wracając do tematu kombinezonu na zime. Wyjelam dzis ten co mam chcac sprawdzic rozmiar. Jakiez bylo moje zaskoczenie. Kombinezon w rozmiarze 86. Zdecydowanie za duzy na ten sezon. A myslalam ze mam w co dziecko ubrac...
-
Czuje sie jakby mnie walec przejechał ze trzy razy. Miłosz wczoraj caly dzien na rekach a w nocy dla odmiany na piersiach. Obudzilam sie rano zdretwiala i polamana od spania z tylkiem poza lozkiem. Chyba jakiś nowy etap w rozwoju moje dziecko przechodzi bo potrzebuje mnie non stop. Nie wystarczy ze mnie widzi. Musi byc na rekach. Trudno, jakos przez to przejdziemy. Kupilam wczoraj emolium krem ochronny na wiatr i mróz. Nie jest tlusty, szybko sie wchlania, praktycznie bezzapachowy. Zobaczymy jak sie sprawdzi. U mnie w zaleceniach ze szpitala nie ma wskazan do stosowania DHA. Właściwie nie przyjmuje żadnych witamin. Z corkami tez nie przyjmowalam w czasie karmienia a obydwie maja super wyniki w nauce. Nie znaczy to ze nie powinno sie przyjmowac. Tu tak jak ze szczepieniem sprawa indywidualna.
-
Drugi dzień z rzedu budze sie z bolem glowy. Bez tabletki sie nie obejdzie niestety. Cale szczescie ze maluszek obudzil sie z uśmiechem a nie krzykiem to mimo bolu dzien milej sie zaczyna. ninja2015 jeszcze nie zaopatrzylam sie w krem na zime. Kilka dni temu tez pytalam na forum o kremy ktorych uzywaja dziewczyny ale jakos pytanie bez odpowiedzi zostalo. Wczoraj bedac w aptece oczywiście zapomnialam zapytac.
-
Pani położnabrr probuje mnie obrazic i nie da sie tego ukryc. Kompletnie tylko nie rozumiem dlaczego. To co napisalam o cenie szczepionki ktora kupilismy mija sie z tym co przeczytala. Zreszta szkoda slow zeby tlumaczyc sie przed kims kto nie zna mnie osobiscie a gdyby tylko mogla wbilaby pazury w serce... Miłej nocy:-)
-
irysek ja też coraz częściej zasypiam w trakcie karmienia nocnego i maly śpi wtedy z nami. Jak przebudze sie po jakims czasie to boje ze go przenosic zeby zaraz znow nie musieć po niego wstawac. M przyzwyczail sie ze maluszek spi z nami i przestal narzekac ze sie nie wysypia do pracy. Pora śniadanie robic. Oby dzisiejszy dzien byl mniej placzliwy dla tych co wczoraj mialy problemy z dzieciaczkami. Mam nadzieję że Miłoszek juz zapomnial o szczepieniu i przestanie dzis spac tylko na rekach.
-
Eses super ze wszystko jest w porządku:-)
-
Irysek szczepilam skojarzona bo M sie uparl ze nie zniesie placzu syna tak jak za pierwszym razem. Żeby oszczedzic dziecku 3 zastrzykow poprosil o recepte na skojarzona. W gruncie rzeczy nie mogl byc z nami dzis a dla mnie nie byloby problemu gdyby to byly 3 zastrzyki a tak 130 zl nie ma.
-
Jesteśmy po szczepieniu. Miłoszek troche pkakal ale tragedii nie bylo. Wazy 6700. Właśnie usiadlam bo usypia na rakach a jego waga daje sie juz odczuć przy dluzszym trzymaniu na stojaco. Chyba bardziej przezywa szczepienie teraz po wszystkim niz w trakcie bo wybudza sie z przerazliwym placzem.
-
Irysek niecierpie byc sama w domu z dziećmi przez caly dzien. Wspolczuje. U nas co prawda slonce swieci ale jeszcze nie wyszlam na spacer z malym. Brak mi sily. Moze jak M odpocznie po pracy to pójdziemy razem.
-
eses trzymam kciuki za pozytywne wyniki badania. Daj znac jak poszlo. kitkat narazie mam jeden spadkowy:-) kombinezon na zime. Nie mierzylam go jeszcze ale poki nie ma mrozow to zakładam kurteczke polarowa taka grubsza i cieplejsze spodnie. Zreszta Miłosz lepiej teraz jak jest zimno znosi podroze w wozku i wystarczy ze cieplym kocem go owine i fajnie spi. Nawet jak nie spi to rzadko się drze.
-
Właśnie wyszła ode mnie pielęgniarka środowiskowa. Powiedziała że zwiekszona ilosc śliny ma związek ze zmianami w układzie trawienia, przygotowuje żołądek do pokarmow innych niż mleko.
-
Rene 8 dni? Nie wyobrażam sobie jak to jest gdy maluch tyle czasu kupy nie robi ale wyobrazam sobie jak to Ciebie musi stresowac. Moj robi codziennie po 3-5 razy. Zdarza sie czasami jedna i to poznym popoludniem i widze ze go to męczy. Jest wtedy strasznie placzliwy i marudny. Pisalyscie o zatkanym nosie. Miłoszek tez od kilku tygodni ma problem z oddychaniem szczegolnie w nocy. Zastanawiam się czy to katar z przeziębienia czy suche powietrze. Kaloryfer mam wylaczony w sypialni.
-
Wspolczuje maluszkom problemow z oczkami a mamusiom nerwów z tym związanych. U nas zdarzylo sie tylko raz ze maly nie mogl oka otworzyć rano bo tak mu zaropialo i wiecej na szczescie sie nie powtorzylo. Wieczor zaliczam do beznadziejnych. Maly co chwila zanosil sie placzem a ja nie wiedziałam o co chodzi. Dodatkowo poklocilismy sie z M i jak juz ogarnelam syna to poszlam wsciekla spac. Teraz sie obudziłam i czuje ze zaczyna mnie glowa bolec a dodatkowo mialam taki beznadziejny sen az sie zdenerwowalam po przebudzeniu. Licze na dobry dzień. Słońce przedziera sie przez rolety zaraz ogarne sie i dzieciaczki i pójdziemy na spacer i zakupy.