-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez izabelap
-
Pytanie do mam które używają inhalatara. Sama sol fizjologiczna wystarczy czy dajecie cos innego?
-
Cześć! Ale sie rozpisalyscie w nocy:-) dolaczam do tych z was którym brakuje wolnosci. Zrozumie to tylko inna matka. Kazda z nas bez względu na ilosc dzieci marzy czasami o chwili tylko dla siebie. Mysle ze to zdrowe mieć w sobie odrobine egoizmu. Przeciez i tak dzieciaki sa dla nas najważniejsze a to ze chcemy od czasu do czasu zaszyc sie z partnerem i byc tylko we dwoje uwazam za zdrowy objaw. Ja, rozwodka z dwójką dzieci, chodzac na randki z obecnym partnerem zawsze z tyłu głowy mialam corki. Matka zawsze pozostanie kobieta, nie zapominajmy o tym. Avel90 dzięki:-) Maly cala noc kaszlal. Spalismy we trojke bo balam sie go odlozyc do lozeczka. Balam sie ze udusi sie a ja nie uslysze, a majac go przy sobie kontrolowalam go cala noc. Jestem padnieta. Na szczęście mam zupe z wczoraj wiec dzis poleze z Miłoszkiem i troche moze odpoczne. Katarzyna_Honorata pierwszy raz widze ta żyrafe. Wyglada fajnie ale jak sie sprawdza trudno powiedzieć. Duzo pewnie zalezy od zainteresowan dziecka. My mamy juz wszystkie prezenty. Pierwszy raz zmobilizowalismy sie tak szybko. Miłosz dostanie od nas Robota Bebo. Rene fajnie ze znalazlas sposob na spacerowanie z Filipkiem. Slicznie wygladacie. Spokojnego dnia i duzo słońca zyczymy:-)
-
Tak jak podejrzewalam maly nie został zaszczepiony. Infekcja jest niewielka, najważniejsze ze osluchowo jest czysto. Kaszel ma bo splywa mu wydzielina z noska. Mam nadzieję że te leki ktore dostal zadzialaja i bidulek nie rozchoruje sie na dobre. Pytalam również o to ze maly sie nie obraca. Dr polecila zaopatrzyć się w duza pilke i kulac go, bo moj maluch nie lubi na brzuchu lezec. Moze pilka bedzie rozwiazaniem. Mnie tez chyba cos bierze bo z nosa cieknie i kicham.
-
Hejka:-) Jakis czas temu(ok 3 tyg) zarejestrowalam sie w klubie maluszka hipp. Wczoraj dostalam paczuszke od nich. Zupka, sloiczek warzywny, plastikowa lyzeczka, ulotki i kupony znizkowe na produkty hipp w Rossmannie oraz kupon na jeszcze jedna paczuszke do odebrania w Rossmannie. Zaskoczona bylam ze tak szybko cos przyszlo i ze wogole cokolwiek przyszlo. Polecam:-): Wybieramy sie dzis do lekarza z Miłoszkiem. Mielismy jechać na szczepienie ale maly zaczął wczoraj kaszlec, kichac. Cala noc bolal go brzuszek chyba bo dopiero po podaniu espumisanu udalo nam sie usnac na dwie godz. Mam nadzieje ze nic groznego sie nie dzieje i to tylko jakas drobna infekcja. Sprawdzimy. Maly teraz spi wiec korzystam i szybko doprowadze sie do stanu oglądalności, ugotuje pomidorowa i moze ogarne prasowanie bo tez mi sie troche uzbieralo. Troche lzej mi dzis bedzie bo M wzial dzien urlopu to bedzie pomagal przy synku a ja zajme sie troche mieszkaniem. Annaendi jak po chrzcinach? Jak noga?
-
Ratunku zaraz mi piers eksploduje. Mlody od urodzenia wolal prawa piers, z lewej tez jadl ale lepiej mu szlo z prawej. Dzis sie obrazil na prawa z lewa tak sobie i prawie wogole nie je. Musze sciagnac pokarm bo czuje sie jakbym dwa glazy nosila w staniku. Szkoda tylko ze on z butli nie pije bo nie mam co zrobic z mleczkiem, wyleje bo po co mi ono jak mam taka produkcje ze szok. Bylam z malym u rodziców i mij tata pil wode przegotowana ze szklanki. Maly aż się trzasl jak dziadek dal mu się napic. Moze szybciej z kubka nauczy sie pic niz z butelki. A cieszyl sie cala buzka:-)
-
My tez po troszku podajemy jedzonko. Miłosz probowal gotowanej marchewki, ziemniaka, jabłko, banan i chrupki kukurydziane. Niepokojących objawów nie bylo a radosc z jedzenia ogromna. Nie mam cisnienia codziennie go dokarmiac ale raz na jakis czas podajemy troszke. Tu niunio z chrupkiem walczy:-)
-
Byliśmy na dwugodzinnym spacerku, maly pospal, M zabral mnie na lody. szczesliwylipiec zazdraszczam zabawy w śniegu:-) Zrobilam sobie dzis maseczke na twarz, pomalowalam paznokcie, ulozylam włosy, zrobilam makijaż... od razu lepiej sie czuje.
-
Dzień dobry :-) Jaką cudna noc mialam. Milosz spal w swoim lozeczku od 22-3.15. Pozniej ze mna do 7.30. Wyspalam sie bardzo, bardzo:-) Szczesliwylipiec maluszek od wczoraj ma 36,9-37,3. Marudzi ale zdecydowanie mniej.
-
Ojej a gdzie wywialo wszystkie mamuśki?:-) Od trzech godzin maly spi na moich rekach. Nie da sie nigdzie odlozyc a mnie tylek juz boli od siedzenia i siku potrzebuje. Moze niedlugo sie wyspi. Poplakalam sie patrzac dzis na mojego maluszka. Biedny lezal, jezykiem wypycha dziasla albo zasysa dolna warge, ciagle paluszki wklada do buzi albo smoczek gryzie. Przez sen placze. Chcialam zabrac mu ten bol gdybym tylko mogla.
-
Zapomnialam pochwalic sie ze stanelam dzis na wage a tam ku mojemu zaskoczeniu jest tyle co przed ciążą. Jedyne co to staram się ograniczac slodycze. Jem je tylko wtedy kiedy juz naprawdę mi sie bardzo chce. Jak chce mi sie troche to odpuszczam. Moze takim sposobem zgubie jeszcze te kilka kilo ktore chcialabym zgubic.
-
annaendi ale masz pecha, najpierw noga, teraz guz na głowie, oby nic więcej juz sie nie wydarzylo. Powodzenia przy przygotowywaniu chrzcin:-) Katarzyna_Honorata zgadzam się z Tobą. Tyle przepychu pokazuja w tv, tylu osobom moznaby pomoc za zbednie wydane pieniadze. Na kazdy bal nowa suknia az niewyobrażalne pieniadze ktore dla szarego człowieka pomoglyby w sytuacji bez wyjścia. Niestety to temat rzeka, dałoby się o tym rozmawiac bez konca. Miłoszek cala noc spal z nami. Nie dal sie odlozyc do lozeczka. Po przelozeniu wybudzal sie z wiskiem. Zreszta u nas tez slabo spal. Na szczęście dzis temp ma nizsza, 37,5. Niestety dalej marudzi i widać ze cos go boli. Najprawdopodobniej to zeby bo przez sen wkladal raczki do buzi. Musimy to przetrwać. Zastanawiam się tylko czy jest sens we wtorek isc do przychodni. Mielismy miec szczepienie. Zadzwonię w pon do lekarki i podpytam. Moze lepiej będzie to odlozyc chociaz o tydzien.
-
Dziewczyny modelki jak się patrzy. Super:-) Maly znow mial 38,3 podalam czopek. Po 7 minutach zrobil kupe, czopka tam nie znalazlam wiec odczekałam godzine i dalam syrop. Teraz spi u mnie na rekach. Zobaczymy jak bedzie dalej. Biedny meczy sie i widze ze zle sie czuje caly dzien. Oczka ma zmienione.
-
Ludzie to jakas zbiorowa zmowa naszych bobasow? Moj sporo wczoraj w dzień spal, dzisiaj tez spi dosc duzo ale jak sie przebudza to z wiskiem i albo na rekach albo w bujaku jestem w stanie go ululac znowu. Je tez tylko przez sen bo inaczej nie chce.
-
Rene ja też powoli wymiekam. Rece juz mnie bola, nogi zaczynaja tez bolec bo tylko na stojaco mu dobrze. Dzień dopiero sie rozpoczyna a co bedzie dalej? Temp troche mu spadla, teraz ma 37,4.
-
annaendi wspolczuje, obys szybko wrocila do formy bo opieka nad malenstwem w pelnym zdrowiu jest wystarczajaco meczaca Przechwalilam wczoraj Milosza. Po tym jak napisalam post, zjadlam trzy kawałki czekolady:-), maly sie obudzil. Poszedl spac po 22 po noszeniu, lulaniu itd. W nocy co chwilę się budzil a rano po przebudzeniu byl rozpalony. Mierze temp a on ma 38,1. Rozebralam do pieluchy zeby go ochlodzic ale po 30 min dalam syrop bo nic nie zeszlo. Teraz zasnal i zobacze jaka bedzie temp jak się obudzi. Najwyzej czopek mu podam. Nie wiem od czego ma goraczke. Moze zęby?
-
Sliczne dzieciaczki, ale gdzie sa dziewczynki? Poprosimy kilka zdjec pieknych ksiezniczek:-) irysek u nas roznie. Czasami dwie, czasami szesc kup. Miłoszek od kilku dni zasypia ze smoczkiem, wtulajac sie we mnie bokiem, zasypia tak przewaznie wieczorem i tak w granicach godz 20. Lezymy w lozku i jest mi tak wygodnie. Dobrze ze nosic go nie musze. Właśnie usnal. Super. Ide zjesc kawalek czekolady:-)
-
WYBACZCIE DO GORY NOGAMI ZDJECIE SIE WSTAWILO:-)
-
Czasami cos zaszczypie w srodku ale nie boli na codzien. Pewnie z racji tego ze w tej ciazy przytylam najwiecej, po drugie jestem juz po 30-tce mam sporo zapasu. Wchodze juz we wszystkie swoje ubrania sprzed ciazy a jak siedze to wydaje mi sie ze brzuch lezy mi na nogach. Jak stoje to jest w porzadku. I tak jak juz pisalam kiedys mam falde skory nad blizna. Po drugim cc mialam troche mniejsza a teraz az tyle. Zrobie zdjecie i juz Wam pokaze. Hehe nawet Miłosz zalapal sie na zdjecie.
-
Anwa no w ucho to jeszcze mi maly nie ulał. Zdolne dziecko masz:-)
-
Hehehe Katarzyna_Honorata po pachy to on mial roboty:-) ja pelne garści hehe :-)
-
Anwa właśnie tez sie nad tym zastanawiam.:-) Efekt taki ze dzidzia z oproznionym brzuszkiem zasypia spokojnie.
-
Fuuu kupa siegala do polowy plecow, przebila przez body, bluzke, rajstopy zatrzymala sie na moich spodniach...
-
My juz po spacerku i zakupach. Karmie mlodego a on tak trzaska w pieluche ze boje sie tam zajrzec. Widze ze nie dospal, pewnie kupa go meczyla i jak juz go przebiore to moze jeszcze dospi swoje.
-
Chlopaki mistrzostwo, piekni sa. Pazury macie mega. Zazdroszcze. Moj plan na planowaniu sie zatrzymal. Wieczór mialam kiepski. Awantura z dziewczynami, zawsze obstaje za nimi przed M, ale jak wczoraj zobaczylam szafke w biurku niby na ksiazki szkolne to mnie zmrozilo. Ksiazek nie widac, masa niepotrzebnych rzeczy łącznie z papierkami po cukierkach itp. Wydarlam sie, o dziwo M tylko mowil a nie krzyczal. Moze moj krzyk wystarczył. Maluszek pieknie zasnął zaraz po 20. My chyba o 21. Kilka minut po polnocy obudzila nas ogromna kupa. Na szczęście szybko udalo sie ogarnac i juz o 24.30 maly spal ale juz u nas w łóżku, balam sie go przenosic zeby sie nie rozbudzil. Skutkiem spania we troje jest to ze marzne, brakuje mi koldry bo zawsze przesuwam sie maksymalnie na brzeg lozka. Dzis wyjelam kocyk z lozeczka i okrylam sie nim. Dobre i tyle. M wyszedł do pracy, maluszek spi a ja durna zamiast spac oczy jak piec złotych i w internecie siedze. Obmyslam plan na dzis. Pewnie czeka mnie jeszcze poranna rozmowa z córkami. Juz to kiedys pisalam- Male dzieci, maly problem, Duze dzieci, duzy problem. Czesto je chwale bo sa rzeczywiście pomocne i niejednokrotnie mam w nich wsparcie. Zdarzaja sie tez gorsze chwile i mam pozniej wyrzuty sumienia ze wydarlam sie. Ale co mam zrobic jak nie slysza kiedy prosze o posprzatanie w swoim pokoju? Najgorsze jest to ze pamiętam jak bylam w ich wieku i bylam taka sama balaganiara. Tylko wtedy inaczej to widzialam.
-
Mnie tez zastanawia jak wyglada efekt syrenki. Wstawcie zdjecie:-) Miłoszek po drzemce w mega dobrym nastroju.