Skocz do zawartości
Forum

Olusiowamama

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Olusiowamama

  1. Oo to coś musiałam pomylić w takim razie z tym paracetamolem... Może on mi to proponował przeciwgoraczkowo... W każdym razie dzięki za sprostowanie ;)
  2. Mi gin oprócz tych rzeczy, które wypisalyscie powiedział, że mogę w trakcie przeziębienia wziąć apap lub paracetamol aby zadziałał nie tylko przeciwbolowo ale i przeciwzapalnie. Beti herbata z nosem rządzi też piszę z kom że słownikiem więc znam ten ból, a ciężko te forum edytować na telefonie.
  3. Metafora - No i ja mam psa samca, więc zestaw bardzo podobny... Bardzo życzę nam małych księżniczek do tego zestawu w takim razie :P Mari - mój nie posiedzi nawet minuty, choćby nie wiem jak zmęczony był ale od 21 do 9.30 śpi jak aniołek. Ja mam tak jak niektóre mamy, które tu pisały - w nocy spać nie mogę a potem rano ciężko z łóżka wstać więc całe szczęście że młody nie wstaje o 6 np ;)
  4. Mari - mój był aktywny w brzuchu i jest bardzo aktywny poza nim ;) biegam za nim i biegam, ale sypia pięknie ku naszej radości bo jesteśmy z mężem spiochami a Olek od jakiegoś czasu śpi rano do 9.30 Metafora - mój jest z 1 lipca ;) Marcelina89 ja niedawno odkryłam maść majerankowa - smaruje pod noskiem młodemu i działa cuda! U mnie też daje rade.
  5. A co do najpiękniejszych rzeczy w ciąży to jeszcze dużo przed Tobą... Dla mnie najpiękniejsze było jak, zaczęłam czuć ruchy dziecka, jak miał czkawke w brzuchu i jak budził mnie zawsze o 6 rano kopniakami :)
  6. Justa ja miałam w pierwszej ciąży dokładnie tak jak Ty. Teraz tak samo przeżywam ciążę i martwię się o maleństwo. Poprostu w pierwszej ciąży jedynym priorytetem było dziecko w brzuchu, teraz są już dwa priorytety ;)
  7. Justa - niektórzy lekarze uważają, że może mieć niekorzystny wpływ, inni że nie. Ja sama nie wiem, ale teraz w drugiej ciąży też nie biegam co chwilę. Miałam w 7 tyg, teraz będzie drugie genetyczne, potem polowkowe i pewnie jeszcze jedno pod koniec i styknie ;) czyli 4. W pierwszej miałam częściej, naogladalam się, synek zdrowy :)
  8. Ja bym chciała mieć dom pełen dzieci, dużą rodzinę... Tylko ja jestem taką osobą, która musi wszystko ogarniać, mieć zapiete na ostatni guzik. Okropnie się czuję jak mam obsuwe i nie wyrabiam się np z obiadem. Boję się jak to będzie z dwójką małych dzieci a co dopiero trójka i więcej. Dodatkowo źle znoszę ból i wszelkie dolegliwości a mdłości, niestrawność itp męczą strasznie. O porodzie nie wspomnę. Śmieje się do męża że trzecie możemy adoptować ;)
  9. Eliza - respekt!!! Ja ciężko znoszę początek ciąży a mam w domu 19 miesięcznego synka i ledwo żyję a Ty ogarniasz troje!!! W ogóle wszystkim mamom, które mają troje i więcej chciałam powiedzieć - jesteście wielkie, podziwiam! Ja zawsze planowalam trójkę, po pierwszej ciąży i porodzie powiedziałam że nigdy więcej! Bardzo chciałam jednak żeby syn nie był jednakże i zdecydowaliśmy się na drugie, ale myślę że to już jednak bedzie koniec :)
  10. Co do usg to są różne teorie. Niektórzy twierdzą że za często nie jest dobrze. Ja pamiętam w pierwszej ciąży to bym najchętniej co tydzień chodziła albo najlepiej aparat do usg mieć w domu i ciągle obserwować malucha i tak samo nie mogłam się doczekać aż poznam płeć. :)
  11. U mnie w pierwszej ciąży lekarz stwierdził jakiej dzidzia jest płci w 18 tyg. Słyszałam historie, że jak jest dobry sprzęt i doświadczony lekarz to na genetycznych czyli 12-14 tydz też potrafi określić, ale wydaje mi się że to nie często się zdarza a najczęściej jednak mamusie dowiadują się jaka płeć na usg połówkowym.
  12. Ja schudłam 5...dzis zaczął się 11tydzien.
  13. Ja zaczęłam kompletowac wyprawkę jak poznałam płeć... Czyli ok 20 tyg... nie mogłam się powstrzymać od buszowania w ubrankach. Łóżeczko, wózek trochę później. Ok 30 tyg miałam już wszystko. W 35 spakowalam torbę.
  14. Ja nie przesadzalam z ilością kosmetyków. Kupiłam całą masę a w efekcie używałam bephantenu (krem/masc) wieczorem po myciu na pupę. Oilatum plyn do kąpieli. Po 2 miesiącach przeszliśmy na nivea sensitive żel i daje radę. Jak młodemu skóra schodzila zaraz po porodzie to położna środowiskowa poradziła smarowanie zwykłą oliwa z oliwek i zadziałało super. Na gojacy się pępek używałam octanisept
  15. Beti ja tam też rodzilam (mój lekarz tam pracował, teraz przeniósł się do św zofii) i tak się zastanawiam czy drugie też tam. A Ty?
  16. Dziewczyny szkoła rodzenia jest super! Chodziliśmy z mężem w pierwszej ciąży. Położna na wstępie powiedziała że nie nauczy nas rodzić. Było o fazach porodu, jak, przebiega krok po kroku, kiedy jechać do szpitala, czego się spodziewać. Były ćwiczenia z rehabilitantem polecane przed porodem żeby wzmocnić mięśnie krzyża np Super było opowiedziane jak pielęgnować maleństwo i siebie po porodzie. Były zajęcia jedne z psychologiem o tym że 80% kobiet przeżywa przygnębienie poporodowe (to nie to samo co depresja) i tatusiom szczególnie było opowiedziane jak się zachować jak, świeżo upieczona mamusia ryczy z byle powodu (mój mąż zapamiętał i bardzo mi pomogl). Dużo było rad co do karmienia, co robić jak nie ma pokarmu lub jest za dużo, z lalkami cwiczylysmy przystawianie. Wszystko na luzie, bez tabu. Polecam każdej parze (tak, tak z tatusiami koniecznie) w pierwszej ciąży. Ja mam tak że mniej się denerwuje jak wiem co będzie się działo po kolei, szczegółowo. Przy pierwszej ciąży wszystko było przerażające, więc ta szkoła bardzo mnie uspokoiła przede wszystkim. Chodziliśmy w Warszawie przy szpitalu na inflanckiej.
  17. Ciekawe od czego to zależy, że jedną osobę kontrolują, inną nie... Może od długości wystawianych zwolnień? Mi zawsze lekarz daje na 2 tyg, nie dłuższe.
  18. Ja w pierwszej ciąży od ok 20 tyg byłam na l4 - nie miałam żadnej kontroli. Teraz mam podobna sytuację - jestem na wychowawczym, który przerywam i zaniose l4.
  19. Ja męczę się z mdlosciami też :( a co najgorsze to też z zaparciami, powtarza się wszystko z pierwszej ciąży. My też dajemy drugie imiona po kimś. Nowa dzidzia dostanie po dziadku lub babci. Pierwsze mi się podoba Antek dla chłopca. Co do dziewczynek to jest duży wybór, ale czuję że siedzi we mnie facet mimo że chciałabym córkę... Cóż, jestem skazana na facetów ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...