Skocz do zawartości
Forum

poziomkowa86

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez poziomkowa86

  1. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Hmm a mi nie bada szyjki... Chyba powinien w takim razie
  2. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Nie wiem od czego to zależy, ale od 12 tygodnia mam robione USG przez brzuch
  3. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Ja od razu z nim wchodzę. I z tego co zaobserwowałam w poczekalni przeważnie dziewczyny od razu wchodzą z facetami. Chyba tylko raz lekarz zapraszał pana na USG, ale sądzę, że to była decyzja kobiety, bo bez problemu można od razu wejść razem.
  4. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Trochę to dziwne, co mu mąż/partner przeszkadza. U mojego lekarza na szczęście obowiązuje zwyczaj, że to kobieta decyduje, z kim chce uczestniczyć w wizycie. Nie sądziłam, że lekarzowi może przeszkadzać obecność faceta. Na szczęście chyba następne USG będziesz mieć przez brzuch, prawda? :)
  5. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Dzięki dziewczyny za wsparcie! Macie rację, to wczesny etap, nie ma co się stresować niepotrzebnie :). mause90, ale jak to, dlaczego mąż nie może być przy usg dopochwowym? To Twoja decyzja czy lekarza?
  6. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Agnes5413, wszystkiego najlepszego! :* Wczorajsza wiadomość Oli bardzo mnie przygnebiła, a jak na złość moja maleństwo stało się bardzo spokojne i mało się ujawnia, więc jestem trochę w stresie, ale muszę się ogarnąć, bo panikowanie do niczego nie prowadzi.
  7. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Olcia89, nie wiem, co Ci napisać, poza tym, że mi STRASZNIE przykro. Jak to przeczytałam dosłownie wbiło mnie w fotel :(. Trzymaj się kochana, życzę Ci dużo siły...
  8. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Moje wczorajsze menu: 1. Sałatka + bułka 2. Monte 3. Spaghetti z sosem bolońskim (duża porcja) 4. Batonik 5. Kanapka 6. Jogurt grecki z dżemem brzoskwiniowym
  9. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Dzień dobry Mamusie! Jak minęła Wam noc? Ja się budziłam kilka razy, żeby zmienić pozycję, bo ciągle było mi niewygodnie. Chyba skuszę się na poduszkę dla cieżarnych, może rzeczywiście będzie się lepiej spało. Poza tym dopadł mnie katar, ale raczej nie jest to przeziębienie. I też tęsknię za wiosną, za słońcem i ładna pogodą na spacery.
  10. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    happymum94, super :) jutro będą równe dwa tygodnie :)
  11. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    nala, niestety nie. Na ostatniej wizycie maleństwo było źle ułożone i lekarz nie podjął się określenia płci. Następna wizyta dopiero 12.02
  12. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Wcześniej nie przepadałam za słodkim, ale teraz codziennie jem coś slodkiego. Staram się tylko nie przesadzać z ilością :). A jutro ugotuję barszcz, bo mam smaka :).
  13. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    My jeszcze nie zastanawialiśmy się nad wózkiem. Ale jeśli maleństwo okaże się dziewczynką, na pewno nie będzie mieć różowego wózka .
  14. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Oj, ja mam nieciekwą cerę w ciąży. Przed ciążą nie było idealnie, no ale teraz jest jeszcze gorzej. Wypryski, skóra niby przesuszona, łuszczy się, a jednocześnie błyszczy się i przetłuszcza.
  15. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    maryjane ja miałam kiedyś anemię (nie będąc w ciąży). Dieta jest bardzo ważna. Zdecydowanie najwięcej żelaza jest w mięsie, zwłaszcza wolowinie, ale też w kurczaku, wątróbce czy rybach. Dlatego przede wszystkim na obiad mięso :). Dawki żelaza dobrze łączyć z witaminą C czyli np. kiszona kapustą, czy papryką albo sokiem z czarnej porzeczki. Dobrze zjeść buraka, natkę pietruszki, jajka, jako przekąska super sprawdzają się suszona morela. Ważne żeby dużo pić, ale unikać herbaty czy kawy, a już zwłaszcza nie popijać nimi posiłków, bo wypłukują żelazo.
  16. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Z tego co wiem kiedy jest już po terminie, a dziecko ciągle nie wychodzi, to zalecają seks, bo właśnie ta prostaglandyna wywołuje skurcze, a tym samym poród ;)
  17. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Nam też lekarz nie zabronił, wiec korzystamy, ale z umiarem. Zwłaszcza, że na samym początku po stosunku miałam bardzo bolesne skurcze i trochę mnie to zniechęciło. Przeczytałam w książce o ciąży, że to może się zdarzyć i nie zagraża dziecku, lekarz powiedział to samo, ale stres jednak był. Na szczęście takie skurcze miały miejsce dwa razy, potem już było ok.
  18. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Pamiętajcie, że są takie portale jak znanylekarz, gdzie można zostawić opinię - korzystajmy z tego. Niektórym lekarzom wciąż się wydaje, że mogą wszystko, bo nie podlegają ocenie, bo ludzie zawsze chorują, a oni tak czy inaczej zawaze będą mieć pracę, a to nie prawda. Ja od niedawna przed pójściem do nowego lekarza sprawdzam opinie o nim, a jak ktoś ma bardzo słabe to rezygnuje z niej. Pierwszy ginekolog, do którego poszłam będąc w ciąży okazał się kompletnym niewypałem. Byłam u niego kilka razy wcześniej, leczył mi niewielką nadżerkę, nie bardzo miałam możliwość sprawdzić jego kompetencji. Dopiero podczas wizyty ciążowej stwierdziłam, że ciąża to zbyt ważna sprawa, żeby oddać się w ręce konowała... Sympatyczny nie był, no ale nie taka jest jego rola. Początek badania nieprzyjemny, pan wydarł się, że mam infekcję bakteryjną (która jest w ciąży dość powszechna). Strasznie mi się głupio zrobiło, co najmniej jakby to była moja wina. Później zaczął badać jajniki i macicę naprawdę mocno na nią naciskając. Na koniec przepisał recepte komentując "Globulki. Brać do końca". Zapytałam "do końca ciąży?". Pan doktor popatrzyl na mnie pogardliwie i wrzasnął "do końca opakowania, co pani!". Oczywiście nie poinformował mnie nawet o czymś takim jak karta ciąży, zasugerował, że mam za duże stężenie beta hcg jak na 5 tydz i pasuje mu, ze to 8 (co w ogóle było absurdalne). Po powrocie do domu sprawdziłam w internecie opinie na jego temat. Były badzo słabe - jedna kobieta opisala, ze stwierdził u niej obumarłą ciąże, podczas gdy 2 godziny później inny lekarz zbadał ja i powiedział, że wszystko jest w absolutnym porządku. To była moja ostatnia wizyta u niego. Poszłam do ginekologa, którego poleciła mi znajoma - przyjmuje prywatnie, pracuje w szpitalu, w którym chyba będę rodzić. Nadmienię, że podczas badania poinformował, że mam nadżerkę, a tamten lekarz uparcie twierdził, że mi ją wyleczył.
  19. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Co do płci dziecka to moja mama i babcia obstawiają dziewczynkę, natomiast ojciec, teść oraz teściowa chłopca. Na pierwszym usg lekarz powiedział mi, że ciąża jest z lewego jajnika. Byłam wtedy tak podekscytowana (widok bijącego serduszka :)), że nie dopytalam, co w zwiazku z tym. Później patrzyłam w internecie, ale znalazłam tylko przesąd mówiący, ze z lewego jajnika są dziewczynki . Zobaczymy .
  20. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Caiyah gratuluję synka :) Mój narzeczony twierdzi, że jeśli okaże się, że to dziewczynka, od razu po urodzeniu zabieramy się za robienie chłopca .
  21. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    W ciąży mam smak na warzywa, owoce, zupy. Dlatego nie mogę doczekać się wiosny, gdy w sklepach zaczną pojawiać się świeże i zdrowe produkty. Mięso jem bo nakazuje mi rozsądek, nie mam na nie wielkiej ochoty, ale też nie mogę powiedzieć, żeby mnie jakoś bardzo odrzucało. Tego samego niestety nie mogę powiedzieć o rybach, które wcześniej bardzo lubiłam. Zachcianek albo dziwactw kulinarnych nie mam :). Pierwszy etap ciąży byl dość kłopotliwy ze względu na mdłości i przerażliwienie na zapachy. W ogóle sam widok ryby, majonezu, czy szynki przyprawiał mnie o mdłości. Ale na szczęście chyba już mam ten okres za sobą. Ale pączka to naprawdę bym teraz zjadła . Narobiłyście ochoty :)
  22. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Izabelap mi się wydaje, że to może być maleństwo :). Wszystko zależy jak ono jest ułożone. Tak sobie teraz myślę, że ja chyba nie czuję mojego tak idealnie na środku, tylko tez bardziej po boku, i to chyba lewym. Kalucha witamy nową przyszlą mamę na forum :). Też chodzę prywatnie i oczywiście mając prywatne skierowanie na badania krwi czy moczu, robię je odpłatnie. O ile sama morfo czy podstawowe badanie moczu nie są drogie, to gorzej z toksoplazmozą czy innymi chorobami wirusowymi. Cóż, taką mamy służbę zdrowia. Ale nie ma co się denerwować z rana :)
  23. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Ja także mam USG robione na każdej wizycie (chodzę prywatnie). Zawsze to wielka radość zobaczyć swoje maleństwo na monitorze ;). Moja dzidzia zawsze się uaktywnia, macha rączkami, kręci się . Już nie mogę doczekać się następnej wizyty, a tu jeszcze ponad 2 tygodnie...
  24. poziomkowa86

    Lipcowe 2015! :)

    Aneczka 85 daj spokój! Ja mam koleżankę, która zdecydowała się na 1 dziecko w wieku 35 lat, a drugie 40. I mówiła, że na porodowce wcale nie była najstarsza :). Teraz mamy takie czasy, że na całe szczęście każda z nas może mieć dziecko wtedy, kiedy naprawdę czuje się na nie gotowa (psychicznie, materialnie, odpowiedni partner). Np w moim otoczeniu jestem jedną z pierwszych :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...