Skocz do zawartości
Forum

kinia85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kinia85

  1. kinia85

    Majóweczki 2015

    Troche odespałam dzisiejszą noc. Bąbelek się rusza. Ale cisza i spokój w kwestii objawów. Mąż poszedł do pracy. Wróci koło 1, może firma dokończymy oglądać.
  2. kinia85

    Majóweczki 2015

    Wracam jednak jeszcze do domu, czekamy na skurcze albo wody.
  3. kinia85

    Majóweczki 2015

    Jestem na IP niby teraz nic się nie dzieje, miałam badanie, Ktg. Oki skurczy nie ma ale chyba zostanę na patologii. A to krwawienie to lekarz stwierdził że to taki kwiaty czop. Zobaczymy co jeszcze powie. Czekam
  4. kinia85

    Majóweczki 2015

    Z tego wszystkiego zapomnialam Wam napisać że też już mam meble kuchenne. Jutro stolarz będzie nam blaty montować do nich drewniane. Jak będą już całkiem gotowe to fotkę wrzucę, nie mogę się doczekać. Tymek mógłby jeszcze do tego momentu poczekać, chciałabym sobie dopilnować wszystkiego wiecie jak to jest. Spróbuję się drzemnąc.
  5. kinia85

    Majóweczki 2015

    Rozpisałem się ale może którejś też się przydarzy. Mały teraz kopie. Marti dzieki
  6. kinia85

    Majóweczki 2015

    Ja też Wam opowiem moja dzisiejszą akcje przedporodowa. Byłam u położnej, zbadala mówi że ciut więcej rozwarcie niż ostatnio (1palec). Ale w dobrym kierunku idzie a termin na sobotę. Pyta czy się seksujemy z mężem. A mój mąż na to że nie bo jak dziecko w główkę uderzy. Ona w śmiech. Więc dała mi jakieś czopki na rozluźnienie mięśni i mam zakładać wieczorami na noc. Później pojechaliśmy jeszcze na zakupy. Wróciliśmy do domu po 23. To jak położna mówiła żeby się seksowac jak to ona powiedziała to tak zrobiliśmy. Było super. Przed 3 obudziłam się na siusiu, do kabelki a tu krwawienie tak jakby okres mi się zaczynał. Budzę męża że chyba musimy jechać do szpitala, on w panikę ale uspokoił się po chwili. Ja za tel i do poloznej nie odbiera raz, drugi. To ubieramy się torba i w samochód a do szpitala 50 km gdzie chce rodzic. W drodze jeszcze próbuje dzwonić i udało się. Dobrze ze blisko domu to zwróciliśmy. Odpowiedziałam jej wszystko, a ona mówi żeby nie jechać do szpitala, bo to po badaniu i po sensie na pewno. Szyjka jest teraz bardzo ukrwienie i dlatego. Kazała zjeść coś słodkiego i położyć się i uspokoić.sprawdzić czy mały się rusza. A rano do niej zadzwonić. Chyba że zacznie się coś więcej dziać to do szpitala. A o krwawienie to powiedziała że jakby lało się po nogach to wtedy. I tak leżę i nie mogę usnac, rano będę do niej dzwonić. A i miałam jeden skurcz taki prawdziwy. Wiecie jak ja go odczulam, tak jak bolą koronki takie razie od krzyza. Ale tylko jeden i na razie cisza. Może się drzemnę trochę, może się uda. Dominika, paulina, Agul gratulacje, buziaki dla Małżeństw. Marti trzymam kciuki.
  7. kinia85

    Majóweczki 2015

    Widzę że ruch na forum, nie śpią dziewczyny. Marti jaka masz aplikacje jak się nazywa?
  8. kinia85

    Majóweczki 2015

    Paulina01 i Dominika_1989 trzymam za Was kciuki. I za wszystkie które zaczynają rodzic. Ja czekam na męża aż z pracy wróci film obejrzymy i palulu. Jutro rano muszę wstać i jadę na budowę. Dzisiaj nie byłam -leń. Dobranoc dziewczynki.
  9. kinia85

    Majóweczki 2015

    U mnie też cisza i spokój rano tylko ból spojenie i teraz troszkę. Jutro do położnej jedziemy. Ciekawe do tam na dole się dzieje, może coś ruszyło, mogłoby. Dzisiaj jakiegoś lenia mam. Przelezalam pół dnia.
  10. kinia85

    Majóweczki 2015

    Dzień dobry, Karola gratulacje i dużo zdrówka dla Ciebie i Malutkiej. My wstalismy z lekkim bólem brzucha. Śniadanie zjedzenie, leżę i tv oglądam. Ale czuję moje spojenie chyba dziec się tam rozpycha. Nie wiem w końcu czy to ten czop bo chyba trochę mało tego było. A teraz cisza i sucho, więc chyba to tylko śluz był. Za oknem słoneczko więc dzień ładny się zapowiada.
  11. kinia85

    Majóweczki 2015

    Hej laski, Ja po wizycie. lekarz powiedział że Szyjka skrócona, ale jeszcze trzyma i jak do poniedziałku na urodze, termin mam na sobotę, to weźmie mnie do szpitala i beda wywolywac. W srode do poloznej jedziemy i zobaczymy co ona powie. Mój mąż stwierdził że w środę mogłabym już zostać w szpitalu. Byłby spokojniejszy. W tym tyg ma druga zmianę i dzwoni co trochę i pyta jak się czuje. W srode bierze wolne a później zobaczymy. Pościel z łóżeczka jutro upiore i wyprawie i jestem gotowa. A i jeszcze chyba powoli odchodzi mi czop bo nieraz na majtkach takie malutkie glutki od wczoraj się pojawiają. Ale nie za często i nie jestem pewna. A lekarz nic nie mówił. Po badaniu troszkę mnie spojenie kluje więc może rozwarcie się powoli robi. Karmić też chciałabym piersią ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Martu5siek gratulacje i oby wszystkie miały takie szybki i lekkie porody. Ucałuj Malutka. A Emilka rzeczywiście chyba rodzi, bo się nie odzywa. Miłej i spokojnej nocki
  12. kinia85

    Majóweczki 2015

    Hej Dziewczynki, Agul i Vsa gratulacje i Odpoczywajcie. Buziaki dla Maluszków. U mnie noc taka sobie. Mąż pojechał na męskiego grilla, ale nie pił nic bo w razie co. A ja jakąś taką niespokojna, serce kolanach, ciśnienie że 4 razy mierzyłam. Trochę podwyższone 135/85, no ale głębokie oddechu i spadło trochę. Wczoraj 2 ławki inki wypiłem, raczej nie po tym ale trochę się wystarczyła. Mały niby się ruszał i trochę podbrzusza bolało. Mąż wrocil o 2 i poprzytulał nas i jakoś usnęłam. A rano biodra bolały. Ale już jest Oki. Miłej niedzieli.
  13. kinia85

    Majóweczki 2015

    Hej laseczki. Ewek89 myślę że możesz chyba Marti brała. Tylko czy tylko to Ci pomoże. Położna u nas mówiła że na sam koniec ciąży żeby że wszystkimi swędzeniami pieczenia itp iść prędko do lekarza. Ja zawiodłam siuśki do badania jeszcze raz, zobaczymy co wyjdzie. Dalej nurtują mnie te erytrocyty w moczu. Mam nadzieję że w dzisiejszych wynikach ich nie będzie. Drzemnę się jeszcze bo coś w nocy nie mogłam spać.
  14. kinia85

    Majóweczki 2015

    Marti nie denerwuj się, bo Twoja Królewna też się denerwuje. Jeszcze masz trochę czasu więc spokojnie, wszystko ogarniesz do porodu. Ja sobie tak mówię.
  15. kinia85

    Majóweczki 2015

    Anita gratulacje, super ze wszystko dobrze się skończyło. Jesteś dzielna i Twoja Niunia też. Z urlopem macierzyńskim to u mnie jest tak ze po porodzie wszystko załatwiam. Przynajmniej tak mówili jak pytałam. Ale po niedzieli zadzwonię i dopytam jeszcze. A ja dzisiaj na budowie pół dnia spędziłam. Pomalowane prawie wszędzie jeden pokój został tylko. W poniedziałek mąż będzie panele układał. Okna umyte. Później tylko przetrzeć. Łazienki też już umyte. Może uda się przed porodem wszystko ogarnąć, no ale będziemy musieli jeszcze poczekać żeby zapach farby i paneli wywietrzał podejrzewam. No i jeszcze jakieś mebelki musimy kupić. Milej nocki majoweczki :-)
  16. kinia85

    Majóweczki 2015

    Doris i Sami gratulacje:-) Odpoczywajcie i szybko do domku wracacie. Leila nie martw się. Głowa do góry i uśmiech na twarz.:-D
  17. kinia85

    Majóweczki 2015

    Hej dziewczynki, My byliśmy u położnej na badaniu. Stwierdziła że rozwarcie na jeden palec, Szyjka w porządku,więc w przyszłym tyg chyba we wtorek zobaczymy się znowu. Zapomniałam zapytać ja o te moje erytrocyty w moczu. W poniedziałek wizyta u gin to on mi wytłumaczy. Ale w sobotę zrobię powtórkę wyników z siuskow. Doris trzymaj się i daj znać po wszystkim. Dobranoc, pchły na noc. B-)
  18. kinia85

    Majóweczki 2015

    Co do pampersow to ja kupiłam 2 paczki pampersy premium care newborn 1 2-5 kg w Rossmann w promocji były 33 szt za 18 zł z kartą Rossnę. I kupiłam jeszcze dwa pudełka duże w Tesco pampersy zielone 2, 143 szt chyba za 73 zł z kartą clubcard Tesco. Myślę że na m-c może starczy, okaże się w praniu.
  19. kinia85

    Majóweczki 2015

    Doris a może to wody Ci odeszly. Ja nie wiem ale taka możliwość też jest. Ale raczej czop. Mówią że może kilka dni po trochu odchodzić.
  20. kinia85

    Majóweczki 2015

    Dzień dobry Kochane. My dziś pospaliśmy. O 4 siusiu i dalej spać.obudziłam się o 7.30. i tak czytam posty które naprodukowalyscie. Agnes nie martw się wszystko będzie dobrze głowa do góry, musisz pozytywnie myśleć. Miłego dzionka dziewczynki. Czas na śniadanko.
  21. kinia85

    Majóweczki 2015

    KalinaMi dzięki za odp. Ale dla spokoju w sobotę chyba jeszcze analizę moczu, w poniedziałek do lekarza zobaczymy co powie.
  22. kinia85

    Majóweczki 2015

    Darka trzymaj się, ja też miałam taka sytuacje. Na 21.00 usg oczywiście z mężem spóźnieni trochę wchodzimy, ale na szczęście pacjentka przed nami jeszcze w gabinecie. Myślałam że pogryze męża bo zawsze spóźnieni, ale miał szczęście że tamta jeszcze nie wyszła. Jak wyjdziesz napisz co powiedział
  23. kinia85

    Majóweczki 2015

    Marti to super. U nas kafelki już położone zabudowane, ściany pomalowane, kontakty oprawie i w pon meble. Trochę jestem zła na siebie ze zgodziłem się na poniedziałek a nie jutro, bo już byłoby zrobione a tak będę myślała czy nie zacznę rodzic. No ale... Dziewczyny odebrałam wyniki analizy moczu i wyszły mi erytrocyty 5-10, zawsze miałam 0-1. Otworzyła internety i zgłupiałam. Dodam że biorę jeszcze Nystatyne. Może po tym. Mam też od początku ciąży piasek w nerkach, no ale zawsze wychodziło 0-1. A dzisiaj niespodzianka. I nie wiem czy w sobotę nie powtórzyć analizy moczu. Najwyżej Nystatyny nie będę w piątek aplikować. Zostanie 1 tabletka wezmę wieczorem. Miała któraś tak?
  24. kinia85

    Majóweczki 2015

    Zapomnialam jeszcze pochwalić Wasze Maleństwa. Tak ślicznie wyglądają na fotkach. Ucalujcie je od forumowych ciotek.
  25. kinia85

    Majóweczki 2015

    Hej laseczki, Jakoś ostatnio nie nadążam za Wami. Dni dość mocno wykorzystane, niby nic specjalnego nie robię ale jakoś dzień ucieka. Gratulacje dla naszych Nowych Mamusiek, Odpoczywajcie i zdrówka. Wczoraj z mężem malowalismy kuchnie. Kolor nawet wyszedł, podoba mi się. Mąż dzisiaj sam pojechał na budowę jeszcze ostatnie poprawki w kuchni. Jutro miały być meble. Pan zadzwonił czy mogą być w poniedziałek a ja ze tak, później mąż mnie opierdzielil. Bo co będzie jak przez weekend zacznę rodzic i co on zrobi, przecież ja musze być jak będą składać mebelki do kuchni. I teraz ja też już niespokojne jestem. Marti jak tam postępy w remoncie? Dzisiaj mój brzuszek spokojniej tylko parę twardnień. Jutro jedziemy wieczorem do położnej zobaczymy co powie. A termin coraz bliżej. Chciałabym przetrwać jeszcze Majówkę no i poniedziałek, a później to co będzie, mogę rodzic. Chociaż prócz twardnienia brzuszka nie mam innych objawów. Emilka trzymam kciuki oby szybko poszło. Dawajcie znać jak coś będzie się u Was działo. Miłego wieczorku, buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...