Skocz do zawartości
Forum

Kamidi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kamidi

  1. Malinka ile?? 9 godzin przerwy?? Oj, Lenę to lepiej żywić niż ubierać, matko święta, że tez ona głodna nie jest! Ale najważniejsze, że zdrowa i na chudzinkę nie wygląda
  2. Gaba o rany!! Jeszcze ospa??!! Oby Krzyś lagodnie przeszedł, no i Nika niech nie podłapie!! bajustyna o tej pomyłce lekarskiej, co wczoraj pisałaś, to nawet szkoda słów!! Miałam podobną historię w rodzinie mojego brata. Babkę leczyli na osteoporozę, a miała zaawansowany nowotwór szpiku. Jak przyjechała do Łodzi do szpitala, to wierzyć nie chcieli, jak można się było tak pomylić?? Dodam, że niestety ta kobieta nie żyje :(( Wiki Majka jak burza pędzi :) Niedługo dogoni i przegoni być może wszystkie dzieciaczki :)) aretas eee, zwykłe ciasto najeżone czekoladą, rodzynkami i polewą czekoladową. Żótto-brązowe Ale zamierzam jeszcze jedno sklicić. Na razie jednak skupiłam się na poważnych daniach: bigos kapitański, no i teraz 4 sałatki zrobiłam. Ciasto jednak głównie z myślą o gościach, za to wczoraj M. wysypał mi całą reklamówkę słodyczy, wariaciunio. W tym wszystkie rodzaje czekolad Milka ;) No to musiałam wieczorem jedną zjeść, no bo jak inaczej? ;) Lena śpi, jak wstanie zrobimy podejście do spacerku :)
  3. Gosia80KamidiankaWitajcie,Wczoraj bardzo się zdziwiałam, gdy mowili w tv o śmierci łóżeczkowej, że zdarza sie o wiele częściej w przypadku dzieci śpiących z rodzicami w łóżku. I nie chodzi oczywiście o przygniecenie przez rodzica czy uduszenie. Wydawało mi się, że większe ryzyko, gdy maluch śpi sam w łóżeczku. Wiki dzięki za info o produktach :) fajnie, ze Maja lubi na brzuszku, teraz to z górki pójdzie :) Gosia eee, to jeśli Amelka umie, to nie ma się czego strachać. Po prostu jej się nie chce, zwłaszcza, gdy potrafi siedzieć, to dla niej większa frajda :)) Moja właśnie wstała po śniadanku i brykanku. A u mnie ciasto się dopieka :)) Właściwie to się zastanawiam, czy umie, bo potrafi pół dnia przeleżeć na pleckach i nie obróci się na brzuch. Jednak trochę w tym racji, że jej się nie chce, bo już siedzi. W sierpniu jeszcze się obracała, koniec września nastał ,nauczyła się siedzieć i wtedy był problem z samym leżeniem, a co dopiero obracaniem się;) No a umiejętność przekręcania się z brzuszka na plecy jeszcze trudniejsza.... Ja też oglądałam ten program w tvn. W związku z nim mocno wywietrzyłam pokój przed snem, bo u nas strasznie ciepło (tzn mi jest wiecznie zimno,ale Amelka i mąż to mają inna regulacje temperatury ciała chyba;)), a mówili tam też właśnie o tym, że częściej się właśnie zdarza jak jest za gorąco. Temperatura 18-19 stopni do snu. A widzisz, to szybko się zaczęła Amelka przekręcać i jej sie znudziło. Moja jest zafascynowana, bo ze 2 tygodnie temu zaczęła. Ale pewnie jak się nauczy czegoś innego, to jej się znudzi. Co do temperatury, to racja, im bardziej rześkie i świeże powietrze, tym lepiej.
  4. Witajcie, Wczoraj bardzo się zdziwiałam, gdy mowili w tv o śmierci łóżeczkowej, że zdarza sie o wiele częściej w przypadku dzieci śpiących z rodzicami w łóżku. I nie chodzi oczywiście o przygniecenie przez rodzica czy uduszenie. Wydawało mi się, że większe ryzyko, gdy maluch śpi sam w łóżeczku. Wiki dzięki za info o produktach :) fajnie, ze Maja lubi na brzuszku, teraz to z górki pójdzie :) Gosia eee, to jeśli Amelka umie, to nie ma się czego strachać. Po prostu jej się nie chce, zwłaszcza, gdy potrafi siedzieć, to dla niej większa frajda :)) Moja właśnie wstała po śniadanku i brykanku. A u mnie ciasto się dopieka :))
  5. miranda33Moje dziecko obudziło się po prawie 2-óch godzinach snu i rządzi... Jejku jak ja jutro wstanę do pracy Cienko to widzę Miłoszku, upominam Cię, mamusia jutro wcześnie wstaje, zaśnij grzecznie w łóżeczku!! Ciocia Kami prosi :)
  6. Gosia no to Amelka z Dominikiem Poli mogą sobie podać rękę, bo oboje nie lubią przewrotów A właśnie, Amelka nie lubi, czy nie potrafi? Moja za to na odwrót, nie siedzi, nie stoi, a cały czas się obraca ;) Chociaż, chociaż wczoraj pierwszy raz pion złapała, dzisiaj nawet udało jej się przez pół minuty posiedzieć, oczywiście zataczając się, ale siedziała Miranda, mamutek fotki wstawię jutro :) Lenka zachwycona krzesełkiem, na razie ledwo ją widać zza niego, ale ma ubaw, zwłaszcza, gdy się ją ciągnie jakby była w wózku hehe. No i oczywiście standard, czyli obgryzanie pasów bezpieczeństwa. Lena juz śpi, wymęczona zasnęła od razu po kolacji, parę minut po 20-stej. No, ale spała w dzień tylko ponad godzinę. Na noc dałam jej kaszkę owsiano-pszenną ze śliwkami Nestle, mowię Wam tak szamała, jakby nie jadła cały dzień hehe. Nie wiem, czy taka głodna, czy tak jej smakowało. No i ciągle mówi "baba", "ababa", "abu aba". I pokrzykuje sobie głośno!
  7. Witajcie, kiki uśmiech Natusi słodki :)) Wg mnie jest bardzo do Ciebie podobna :)) Pola witaj po przerwie!! Moja Lenka też bardzo długo się nie obracała, a teraz podobnie jak Miłoszek kręci młynki na podłodze!! I Twoj dojdzie do tego :) Faktycznie, wygląda na niewiniątko hehe. Mirando straszna tragedia... Człowiek nie wie, co go czeka po wyjściu z domu, ech. bajustyna Oj księżniczki rządzą w domku :) Moja też tak grajdoli pupcię, ale na razie nic z tego nie wychodzi. A zabawa w pocztę jest ciekawa gaba dobrze, że to tylko katar!! Malinko nie mam pojęcia, kiedy kolor oczu można już uznać za ten 'trwały'. Lenka zjadła dzisiaj brukselkę pierwszy raz, zajadała, aż się jej uszy trzęsły :) No i przyszło krzesełko do karmienia, na razie Lenka wygląda w nim jak w obszernym tronie, ale jak trochę podrośnie to będzie jak ulał ;)
  8. Witajcie, U nas pogoda pochmurna i durna, ale da się zyć, oby nie padało :) Gotuję zupę dla Lenki, dzisiaj z brukselką, zobaczymy, czy jej zasmakuje hehe.
  9. xhogata moja śpi swoim trybem, czyli najdłużej ciągiem trochę ponad godzinkę, ale to się rzadko zdarza. Najczęściej po 30-40 min. Vaneska Dla Bartusia w dniu Jego święta wszystkiego najsłodszego!!! :))) aretas tak, moja obraca się i z plecków na brzuszek i odwrotnie, w konsekwencji czego jesteśmy na etapie turlania. Kocyk dla niej za mały, ale pilnuję, żeby nie zbierała brudów z podłogi hehe. Moja ma ciągle czarne skarpetki!!! No, to piękne postępy Lusiaczek robi w siedzeniu!! Brawo! No i raczkowanie, super, Lence daleko do Niej! Mirando Miłoszek siedzi bardzo pewnie, przynajmniej tak na fotkach widać :)) Lenka dzisiaj pierwszy raz załapała pion w siedzeniu! Wcześniej nic tego nie zapowiadało, ale dzisiaj puściłam jej rączkę i siedziała z 10 sekund może :) Jak dla mnie to postęp :) Malinko fajnie, że nocki coraz bardziej ludzkie. Mam nadzieję, że Lenorkowi tak zostanie :) Gosia gratki dla Amelci za ząbka :)
  10. aretas Łucyjka mi się zawsze podobała, ma taką subtelną urodę :)) No i siedzi super, mojej bardzoooo daleko do niej. Wlaściwie moja wcale nie siedzi hehe. Sylwia gratulacje dla zębolka Maksia :)) A jak tam Twój komunista?
  11. xhogatawitam Kwietnióweczki! Ale piszecie, nie wyrabiam sie z podczytywaniem Was, w dwa dni nasmarowałyście chyba z 10 stronwszystkie nasze dzieciaczki cudne na zdjątkach, moja Tośka tez akrobacje wyprawia, juz siedzienie jej sie znudzilo i tylko by teraz stała. poza tym u nas noce tez kiepskie ostatnio, do pracy chodze niewyspana, Mała sie kreci, podejrzewam ze to przez zębole (nie raz wstaje po 10 razy), a teraz jeszcze katar nam sie przyplatał i jutro bedzie juz dwa tygodnie jak sie trzyma, strasznie dłuuugo Bylismy wczoraj u lekarza, dostała syropek, bo juz z nadmiau wydzieliny zaczeła mi kaszlec w nocy Pozdrawiam i załączam Tosieńke ( na ostatnim z mamusią:) ):Śliczna jest Tosieńka :) I mamusia też :) Ładnie razem wyszłyscie na ostatniej fotce
  12. aretas75Kamidianka[ Manna Lence bardzo smakuje, więc myśle, że z jaglaną też nie będzie problemu. Chyba nawet ugotuję więcej dla siebie także :))aretas przewidziałaś dla siebie jakąś dietkę? Chyba nie, bo ciągle jeszcze karmisz. Rozumiem, ze stawiasz na ruch? Ja bym chciała na jogę, ale nie mogę. (Ale rymuję ohoho) Wiesz Kami ...ja niecierpie takich diet, w kórych wszystko jest zaplanowane od śniadania po kolacje. Zawsze mi brakuje jakis produktów, albo trzeba sie nagimnastykowac podczas gtowania :/ łeee to nie dla mnie. Moja dietka na teraz polega np. na ograniczeniu słodyczy , nie jedzeniu po 20.00 i ogólnie na odkalorycznieniu zwykłego jedzonka jednak przyjemniej jest się popocić na fitnessie Mądre podejście :) Najgorzej wypościć organizm, narzucić ścisłe ramy, a wtedy po zakończonej kuracji rzucasz się na wszystko hehe. Ja tez nie znoszę twardych zasad, sztywnych ram w jedzeniu.
  13. Witajcie, krlnk mam nadzieję, ze nie będę musiała do Hoggowej zaglądać, że się Lence nie poprzestawia ze spaniem. Chociaż bardzo wcześnie ostatnio wstaje, po 6-stej, koło 7-mej, ale jednak całe noce spi spokojnie. Aga no, Hania jako rasowa góralka lubi się wspinać ;) Wyprawia akrobacje nieziemskie :) A mama jaka zdolniacha, że uchwyciła wszystkie aparatem Pyska fajnie, że noce normalnieją powoli :)) A my po obiadku, czekamy na tatę. Dzisiaj ma wczesniej wyjść, może uda nam się do urzędu w sprawie wychowawczego podskoczyć. Lenka była na ćwiczonkach, darła się wniebogłosy, spinała i nic nie chciała robić, więc nawet się nie wykazała w żaden sposób. Biedulka, aż się spociła i gile nosem szły, taki stres przezyła. Za to na kocu istna wariacja. Dziewczynki, chcę Lence podać groszek i inne warzywka, czy mrożonki można podawać?? Jeśli tak, to jakie już podawałyście?? Jutro jaglaną gotuję i wywar z mięsa dodaję do zupki.
  14. gunia43Dzien dobry dziewczynki :-) Ja tutaj tylko na chwile, bo czasu brak. Syf w domu, istne burdello, pozozwieszane, wszystko w klebek pozwijane i porzucane. Musze sie powaznie zajac sprzataniem, bo siora jutro zjedzdza na kchrzciny. W ogole mamy kope roboty. Doibrze, ze M nma chorobowe, bo nie wiem, jak saam dalabym rade. Ciuszki Maksiowi juz kupilam tzn kurteczke i spodenki. Na sweterek jeszcze czekam. Jak nie przyjdzie w terminie to trudno. Mam od przyjaciolki troche ciuszkow, tylko musze plamy wywabic i odswiezyc i odprasowac i wybor mam ogromny :-) Ja nie bede niestety zbyt czesto na forum, bo roboty kope a potem pelna chata ludzi. Caluski dla Was i Waszych Sloneczek ode mnie i Maksia. Jola30 - witaj kochana Jak tam samopoczucie Twoje i NIkiego? Znalazlas juz jakies lokum? Juz niedlugo bedziesz z M. Odliczasz dni? Guniu trzymam kciuki za chrzciny!! Tak myslałam, że jesteś zawalona robotą i nie zaglądasz!
  15. Styska bo z Hanną wszystko ok, daj Jej rosnąć swoim tempem, śliczna z niej będzie dziewczynka. A Ty ciesz się ciążą, bo czasy spokoju i odpoczynku powoli idą w niepamięć hehe.
  16. aretas75miranda33Nasmarowałam posta w podziemiu, a teraz zaglądam tutaj aretas75 no to wzbogacasz dietę Lusiaczka! Ja też staram się to robić, ale kaszy jaglanej jeszcze nie podawałam... Hmmm.... muszę spróbować... Spróbuj koniecznie bo na prawdę jest super, zdrowa, nie obciąża tak ukł. pok. ...i poza tym, super sie gotuje. Ja odmierzyłam 60g i gotowałam w 2 szkl. wody ok. 20 min.na obiad dałam do zupki, a poźniej odrobinkę do deserku :o) Manna Lence bardzo smakuje, więc myśle, że z jaglaną też nie będzie problemu. Chyba nawet ugotuję więcej dla siebie także :)) aretas przewidziałaś dla siebie jakąś dietkę? Chyba nie, bo ciągle jeszcze karmisz. Rozumiem, ze stawiasz na ruch? Ja bym chciała na jogę, ale nie mogę. (Ale rymuję ohoho)
  17. aretas75KamidiankaWitajcie,Dzisiaj nie nadążam Was czytać Pędzicie jak pendolino! Aretras no proszę, widzę, ze silna i prężna ta Wasza grupa wsparcia!! Super, że już działacie!! Jestem pod wrażeniem :)) No i wyrwiesz się trochę do ludzi Podwójna korzyść. beti Emilka ślicznie siedzi :) Moja właśnie się turla po kocu, na podłodze. Już musiałam ją bronić przed kantem od biurka, ufff. Wiecie, ze była u mnie dzisiaj pielęgniarka środowiskowa hehe. A do Was też przychodzą?? Śpiworek dla Lenki dzisiaj przyszedł, już wypróbowany, super się sprawdza. Nie wiem, czy to jego zasługa, ale Lenka spała na dworze godzinę. I miała ochotę na jeszcze!! Zbieram się w tym tygodniu do ugotowania kaszy jaglanej dla Lenki. A właśnie, aretas na tej stronce o zywieniu niemowlaków było o dodawaniu siemienia lnianego, wspominałaś, że będziesz tak robić. Dodawałaś już? Jesli tak, to w jakiej postaci i do czego? Kami ...ja dziś gotowałam jej kaszke jaglaną. Dodałam do zupki. Pięknie się ugotowała i była bardzo mięciutka, jest drobniutka więc nic nie trzeba jej już rozdrabianć. Łucja zajadała ze smakiem. Co do siemienia to mam już zakupione, ale nie mam w czym go zmielić :/ Ale gdybym miała to takie zmienole siemie dodałabym np. do zupki - pół łyżeczki takiego proszku :o) a jak Ty będziesz je mieliła ??? bo ja młynka nie mam....może jeszcze gdzieś u rodziców jest to po świętach sobie przywioze. Zakupiłam też ryż basmati i musze się zebrac zeby zrobić to mleczko zbożowe :o) W ogóle odkryłam że starszną frajde mi sprawia takie nowe gotowanie dla Lusiaczka :o) aretas ja kupię zmielone siemię, jest takie, sama kiedyś piłam :) Co do rodzynek, to właśnie zastanawiałam się, jak tu się zabrać do nich, skoro wszystko niewiadomego pochodzenia. Hmm, może coś znajdę w miarę czystego.
  18. elwiraKamidiankalutkahm kto jest wolny?Lenka Tosia chyba Majeczka Wiki kogo pominęłam?Lenka za stara hehe. e tam za stara , starsze a co za tym idzie doświadczone kobiety są sexi:)) Jakbym mojego M. słyszała ;)
  19. Stysiu oj, super kolezanka, nic tylko jechać po ciuszki!!! A z Hanką wsio ok, moja na przykład nogami wyprzedzała resztę hehe. Długie miała już w brzuchu!! A na ostatnim usg to lekarce wyszło, że średnica głowy jest na 3 tygodnie wcześniej!! Okazało się, że główka już w kanale i się spłaszczyła, dopiero obwód wyszedł adekwatny. Miranda, Agnieszka no u mnie była chyba z 5 razy w ciągu pierwszych 2 miesięcy życia, ale teraz? Nie wiedziałam, że jeszcze teraz przychodzą, gdy dziecko już ma kilka miesięcy.
  20. Witajcie, Dzisiaj nie nadążam Was czytać Pędzicie jak pendolino! Aretras no proszę, widzę, ze silna i prężna ta Wasza grupa wsparcia!! Super, że już działacie!! Jestem pod wrażeniem :)) No i wyrwiesz się trochę do ludzi Podwójna korzyść. beti Emilka ślicznie siedzi :) Moja właśnie się turla po kocu, na podłodze. Już musiałam ją bronić przed kantem od biurka, ufff. Wiecie, ze była u mnie dzisiaj pielęgniarka środowiskowa hehe. A do Was też przychodzą?? Śpiworek dla Lenki dzisiaj przyszedł, już wypróbowany, super się sprawdza. Nie wiem, czy to jego zasługa, ale Lenka spała na dworze godzinę. I miała ochotę na jeszcze!! Zbieram się w tym tygodniu do ugotowania kaszy jaglanej dla Lenki. A właśnie, aretas na tej stronce o zywieniu niemowlaków było o dodawaniu siemienia lnianego, wspominałaś, że będziesz tak robić. Dodawałaś już? Jesli tak, to w jakiej postaci i do czego?
  21. lutkahm kto jest wolny?Lenka Tosia chyba Majeczka Wiki kogo pominęłam?Lenka za stara hehe.
  22. maniaczkaChciałabym dołączyć do grona szczęśliwych mam Majowych Słoneczek. Dopiero się zarejestrowałam i próbuję się odnaleźć w tym świecie Parentingu :) Moje Słoneczko ma na imię Pawełek i urodził się 29.05.09 pozdrawiam i do zobaczenia :) Witaj na naszym wątku!! Rozgość się :))
  23. Miranda Miłoszek lubi tę samą zabawę z tarmoszeniem włosów co Lenka!! A ile ma radości hehe. Malinka, Gosia no panny jak marzenie. Fotki super, a jak ciekawie światło pada na dziewczynki :) Zdolny fotograf to uchwycił :))
  24. vaneskaaga_3000mamutek2miranda my tez już sami,mój też pojechał aby do piątku co nie:))aga_3000 akrobatka aż miło patrzeć.Ciekawe kiedy moja klucha leniwa tak będzie się gimnastykować:) Kochana ciesz sie, ze narazie nie wyprawia takich akrobacji - przy Hanki zwinnosci i temperamencie musze miec oczy dookola glowy. Lapie sie wszystkiego co mozeliwe i dzwiga sie na nozki. Juz wlasnie zaliczyla pierwszego siniaka na poliku! Wykonczona jestem!!!! Jeszcze zeby chociaz to dziecko spokojnie przesypialo noce... a tu d....a srednio budzi sie po 4-5 razy a dzisiaj nie spala od 3 do 4.30!!!!! Myslalam, ze udusze gada!!!!! Aga wiem, ze to marne pocieszenie,a le u nas nocki jeszcze gorsze :( Dziś spał od 21 - 0.30, a potem juz tylko na przemian drzemał chwilę i sie kręcił i popłakiwał - na rękach cisza i tak do rana, więc ja już nie spałam nic :(((O matko!! I Bartuś tak ciągle?? Biedulko, to się umęczysz!
  25. mamutek2Moje dzieci wykapane ,mala padla.Wogóle to dzisiaj byle jak spała w dzień.A jaakie to nerwy mamała zlośnica,czy wasze dzieciaczki tez tak reagują jak np.coś im się zabierze.No w szoku jestem że takie małe a jak juz manifestuje swoje niezadowolenie. Oj tak, zwłaszcza, gdy jej zabawę przerywam z jakiegoś powodu albo przekładam w inne miejsce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...