Skocz do zawartości
Forum

Kamidi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kamidi

  1. Wiki20plKamidiankaWiki20plA myślicie coś o chrzcinach ?? Na kiedy planujecie ?? Jasne, najwyższy czas, do tej pory się nie składało, ale cicho liczę, że koło lutego się uda. a chrzestnych macie już wybranych ?? Mamy pewne typy, ale zainteresowani jeszcze o tym nie wiedzą ;)
  2. Wiki20plKamidiankaWitajcie w nowym tygodniu :)Wiki kurka, chyba czas najwyższy chrzciny zrobić, żeby chrzestni rozpieszczali Lenkę hehe. Fotki bardzo udane, MAJA zajada ze smakiem :) Pyska Milenka przyjmuje pozy jak rasowa wymiataczka obiektywów :) I jaki z niej blondasek słodki Malinko 5-ta rano to nieludzka godzina, współczuję serdecznie. Moja dzisiaj do 8:30 dała mi poleżeć, a położyła się po 20-stej. aretas ale macie fajnie z tą grupą wsparcia, nowe koleżanki, a przy okazji szczytny cel spotkań Gratuluję wytrwałości, choć nie pytam przez grzeczność, jak tam dzisiaj z zakwasami ;) Happy widać, że apatat Wam przypasował i chętnie cykacie fotki. A pojazd Patrycji kosmiczny :)) A myślicie coś o chrzcinach ?? Na kiedy planujecie ?? Jasne, najwyższy czas, do tej pory się nie składało, ale cicho liczę, że koło lutego się uda.
  3. Wiki powodzenia na szczepieniu!! Agula fajnie, że imprezki się udały, ale i fajnie, że już po wszystkim Co do rolek, to ciągle o nich myślę, chociaż ostatnio trochę spasowałam, brak czasu i brak powierzchni do jeżdzenia ;) Za to jestem rowerowa, jak już nie mogłam na zwykłym śmigać, to kupiłam stacjonarny i w ciąży sobie robiłam przejażdżki :) Mój M. mówi, że jestem wytrwała jak mało kto. Faktycznie, jak się uprę, to nie ma zmiłuj DZiewczyny, aż mi wstyd, Wy tak się wzięłyście za siebie, diety, a u mnie weekend całkowicie wyżerkowy. I to głównie na słodko! Wczoraj koło 23-ciej jeszcze drugą porcję lodów z bitą śmietaną pałaszowaliśmy. Chyba muszę zmienić sposób żywienia. Hmmm. My oprócz wielu innych przyziemnych i przyjemnych rzeczy spędziliśmy czas na zakupach. Kupiliśmy już prezenty dla siostrzeńców M. Teraz dla reszty by się zdało. O matko! No i dla siebie też kupiliśmy prezent: "Scribę" i mamy zamiar grać wieczorami :)
  4. Witajcie w nowym tygodniu :) Wiki kurka, chyba czas najwyższy chrzciny zrobić, żeby chrzestni rozpieszczali Lenkę hehe. Fotki bardzo udane, MAJA zajada ze smakiem :) Pyska Milenka przyjmuje pozy jak rasowa wymiataczka obiektywów :) I jaki z niej blondasek słodki Malinko 5-ta rano to nieludzka godzina, współczuję serdecznie. Moja dzisiaj do 8:30 dała mi poleżeć, a położyła się po 20-stej. aretas ale macie fajnie z tą grupą wsparcia, nowe koleżanki, a przy okazji szczytny cel spotkań Gratuluję wytrwałości, choć nie pytam przez grzeczność, jak tam dzisiaj z zakwasami ;) Happy widać, że apatat Wam przypasował i chętnie cykacie fotki. A pojazd Patrycji kosmiczny :))
  5. maniaczkakoniczynaaWitam majowe mamusie U nas ostatnio marudne chwile,obstawiam na gorne jedynki bo dolne zabki juz sa od miesiaca. Poza tym ostanio pozwalam sobie dawac malemu troszke mojego doroslego jedzenia,oczywiscie na sprobowanie i efektem bylo 3 dni bez kupki a dzis bidaczek tak cisnal,ze byl bordowy z wysiku. Jak matka glupia to glupia... Chociaz z drugiej strony musi juz sobie radzic z doroslym jedzeniem, na pewno na swieta juz sprobuje tego i owego :) Dzisiaj pogoda jak na Anglie przystalo byla paskudna,wiec siedzielismy w domu a Wojtus krecil kolowrotki na podlodze i jedna rzecz mnie zaniepokoila-otoz obraca sie na brzuszek tylko z prawej strony a z drugiej nie chce, poza tym siedzenie nadal w lesie... kurcze w polsce juz bym pognala do lekarza ale tutaj... pozostaje szperanie na wlasna reke bo tutaj to totalna olewka, zaden lekarz go nie ogladal od narodzin,nawet nie osluchuja przed szczepieniami.Tymi obrotami przez jeden bok to się nie przejmuj. Dzieci tak mają... jak "wpadną" na jakiś pomysł, to im tego nie wybijesz z głowy. Jak tylko maluszek odkryje, że przez drugi bok też się da zrobić obrót, to będzie z tej umiejętności korzystał. A żeby go zachęcać do obrotów, to możesz mu podrzucać zabawki i pomagać obracać przez ten bok. Na pewno zadziała... Mój Pablusek też tak miał. A teraz śmiga przez oba boki i od niedawna z brzuszka na plecki A siedzenie jest dość problemowe... pewnie sadzasz go na kolanach albo żeby przy Twojej pomocy siedział na podłodze. Sadzane dzieci często nie widzą potrzeby uczenia się siadania, bo ktoś je w końcu posadzi :) A to leniuszki. Nie przejmuj się nie wszystkie dzieci muszą w wieku 6 czy 7 miesięcy super siedzieć. Nauczy się z pewnością. Jeszcze nie masz powodów do obaw... no chyba, że mały ma z 9 mies... Pozdrawiam Wszystkiego najlepszego dla Pawełka, kolejnego półroczniaczka!!
  6. koniczynaaKamidiankakoniczynaaWitam majowe mamusie U nas ostatnio marudne chwile,obstawiam na gorne jedynki bo dolne zabki juz sa od miesiaca. Poza tym ostanio pozwalam sobie dawac malemu troszke mojego doroslego jedzenia,oczywiscie na sprobowanie i efektem bylo 3 dni bez kupki a dzis bidaczek tak cisnal,ze byl bordowy z wysiku. Jak matka glupia to glupia... Chociaz z drugiej strony musi juz sobie radzic z doroslym jedzeniem, na pewno na swieta juz sprobuje tego i owego :) Dzisiaj pogoda jak na Anglie przystalo byla paskudna,wiec siedzielismy w domu a Wojtus krecil kolowrotki na podlodze i jedna rzecz mnie zaniepokoila-otoz obraca sie na brzuszek tylko z prawej strony a z drugiej nie chce, poza tym siedzenie nadal w lesie... kurcze w polsce juz bym pognala do lekarza ale tutaj... pozostaje szperanie na wlasna reke bo tutaj to totalna olewka, zaden lekarz go nie ogladal od narodzin,nawet nie osluchuja przed szczepieniami.Witajcie :) Wiesz, ja bym tak bardzo się nie przejmowała. Lenka preferowała tylko prawy boczek, na lewy nawet przy pomocy nie umiała i nie chciała. A teraz wszystko się ładnie wyrównało i śmiga we wszystkie strony. Postaraj się podrzucać mu zabawki z lewej strony, prowokuj go do obrotów własnie na tę stronę. A siedzenie, u nas też długo w lesie. Lenka sama nie siada do tej pory. A kiedy Wojtuś się urodził? Dzieki Kamidianka za pocieszenie, a Wojtus jest z 1 maja wiec juz za pare dni skonczy 7 miesiecy. Postaram go troszke pozachecac. Moze jestem troche przewrazliwiona ale to moje piewsze dziecko,poza tym bedac w Anglii trudno dorwac lekarza ktory rozwieje moje watpliwosci. Pozostaje szperanie po necie,choc i to bywa powodem narastajacych flustracji jak sie czlowiek naczyta o napieciach miesniowych,porazeniach. Szok!!! a ja jestem taki szperczem i czasami naprawde zaluje. a tak poza tym Twoja corcia ma cudne wloski :-) Oj, wiem, wiem coś o tym samonakręcaniu się ;) Jak człowiek się naczyta, to już jest chory. Generalnie w każdej chorobie czy schorzeniu możemy doszukać się własnych objawów, więc najlepiej zaprzestać szperania na własną rękę. Na pewno uspokoiłaby Cie wizyta u fachowca, ale skoro oni tam niechętni, to faktycznie trudna sprawa. MOże jakiś polski w okolicy się znajdzie? A przy szczepieniach czy kontrolnych wizytach nie może Wojtusia obejrzeć? Z siedzeniem, tak jak powiedziałam, nie ma się co martwić, niektóre brzdące siadają pewnie dopiero koło 8-go miesiąca. Mojej nadal się nie spieszy, więc Wojtuś nie jest sam :)
  7. Witajcie, Happy Wszystkiego najlepszego dla Patrycji w dniu dzisiejszego święta!!
  8. koniczynaaWitam majowe mamusie U nas ostatnio marudne chwile,obstawiam na gorne jedynki bo dolne zabki juz sa od miesiaca. Poza tym ostanio pozwalam sobie dawac malemu troszke mojego doroslego jedzenia,oczywiscie na sprobowanie i efektem bylo 3 dni bez kupki a dzis bidaczek tak cisnal,ze byl bordowy z wysiku. Jak matka glupia to glupia... Chociaz z drugiej strony musi juz sobie radzic z doroslym jedzeniem, na pewno na swieta juz sprobuje tego i owego :) Dzisiaj pogoda jak na Anglie przystalo byla paskudna,wiec siedzielismy w domu a Wojtus krecil kolowrotki na podlodze i jedna rzecz mnie zaniepokoila-otoz obraca sie na brzuszek tylko z prawej strony a z drugiej nie chce, poza tym siedzenie nadal w lesie... kurcze w polsce juz bym pognala do lekarza ale tutaj... pozostaje szperanie na wlasna reke bo tutaj to totalna olewka, zaden lekarz go nie ogladal od narodzin,nawet nie osluchuja przed szczepieniami. Witajcie :) Wiesz, ja bym tak bardzo się nie przejmowała. Lenka preferowała tylko prawy boczek, na lewy nawet przy pomocy nie umiała i nie chciała. A teraz wszystko się ładnie wyrównało i śmiga we wszystkie strony. Postaraj się podrzucać mu zabawki z lewej strony, prowokuj go do obrotów własnie na tę stronę. A siedzenie, u nas też długo w lesie. Lenka sama nie siada do tej pory. A kiedy Wojtuś się urodził?
  9. Stysiu gratulacje!!! No i czemu się nie chwaliłaś szelmo? ;) Opowiadaj, jak było. Dla Hani buziaki :))
  10. miranda33mamutek2 wiersz mojego męża z okresu kiedy jeszcze byłam w ciąży: "Byli sobie dwoje bardzo starzy oboje mieli małego pieska zrobili se pocieszka" Kamuś a jeszcze bardziej byś doceniła, jakby Ci na jakiś czas wyjechał... znam to z doświadczenia... A Lenusia śpi??? Wiem, czlowiek docenia to, czego nie ma ;) My najdłużej 3-4 dni się nie widzieliśmy, kiedy to ja wyjechałam na delegację No i w ciąży, gdy był chory i odizolował się ode mnie na kilka dni hehe. Tak, Lenka śpi, tak się wybawiła, wygadała i wybrykała, że szybko zasnęła. Ostatnio zajmuje ją imitowanie głosu starego chrypiącego człowieka albo jakiegoś stwora z horroru. Potem cała zachrypnięta jest hehe.
  11. miranda33mamutek2miranda33Wiki20pl spokojnej nocki!!!mamutek2 no scenka niesamowita... Akurat był u mnie mój tata... kręcił głową z niedowierzaniem... Chodziliśmy z Miłoszkiem po pokoju i usłyszałam, że Krzyś wszedł do domu... Powiedziałam do Miłoszka "tatuś przyjechał", a on zawrócił i myk na przedpokój... Krzyś postawił prze nim zabawki, a on biegiem nie zwracając uwagi, że coś ma pod nogami i jednym susem do Krzysia na ręce... Ech... miranda bo jak tata ''spoko gość'',uwielbia pasjami synka...oj,oj tylko pozazdroscić:)) Oj uwielbia... Czy Ty znasz naszą historię starania się o dziecko??? Kami baaaardzo czekamy!!! Powiem Ci, że delegacje Krzysia trwają już długo, ale z tego co widzę, to ani ja, ani Miłoszek nie jesteśmy w stanie się do tego przyzwyczaić... Zazdroszczę Wam, że macie się na codzień!!! Masz rację, cieszę się, że M. nigdzie nie wyjeżdża. Takie wyjazdowe życie całkowicie by mnie rozwaliło.
  12. Mirando niesamowicie musi czekać na tatusia :)) Moja też się cieszy, gdy M. wraca do domu, krzyczy wtedy z radości i wali nóżkami o podłogę (zwykle leży sobie wtedy na brzuchu). Agula zbieraj siły przed imprezą :))
  13. bajustyna stawiam, że to piesek :)) Nie dziwię się, że Kinga zjadała z apetytem :)) krlnk kojec jak nowy! Miranda oj, czuję, że Miłoszek szybko pomknie sam.
  14. Witajcie, A u nas piękna pogoda, spacer trwał ponad godzinę :) Moja je kaszki, a właściwie mleko zagęszczone, a nie gęstą kaszkę. Taką dałam jej raz i pogardziła. Teraz na 210 ml mleka dodaję 4 czubate miarki kaszki i zajada chętnie.
  15. Lena też śpi, chociaż wariowała do ostatniej chwili, aż się spociła ;)
  16. Agula Wszystkiego najlepszego dla Igorka!! Duży facet z niego :)) No i żeby prezenty sie podobały i impreza udała A co mu zamówiłaś na prezent? Aretas moja podobnie, dostaje wariacji w łóżeczku. Tylko nie próbuje stać, tego nie umie. Ale od razu buch na brzuch, a że mało miejsca, to poobija się o scianki. Dlatego okładam kocami łóżko. Teraz też, miała spać, a ciągle na brzuch. A na brzuchu spać nie umie i tak w kółko. Właśnie, miałam Was spytać: Jak tam u Waszych dzieci z siedzeniem? Nie pytam o Pyskę i Karolkę, bo one to oddzielna kategoria hehe, ale pozostałe jak sobie radzą? Same już umieją usiąść, czy je sadzacie? jeśli tak, to na jak długo? Ile wytrzymują bez podpórki?
  17. Wiki Wszystkiego najlepszego dla Majki!!
  18. Witajcie, U nas pogoda wyśmienita, słonko, przyjemna temperatura. Taki listopad to może byc i do wiosny ;) Aga jak Hania? Mamutek bombki w moim ulubionym kolorze purpury :)) Ja dostałam wielką zdobioną bombkę od mojego M. jeszcze kilka lat temu ze słodkim napisem :) Mam ją do tej pory i wyciągam na święta. Lenka bawi się w łóżeczku. Powoli chyba będzie zasypiać (mam nadzieję). W nocy kilka razy wstawałam popatrzeć, co tam u niej, czy aby nie leży na brzuchu zaplątana w kocyk i śpiworek.
  19. Aga to się porobiło :(( Zdrówka dla Hani!! A nie mówiła lekarka, co to może być za wirus?? Z tego, co pamiętam, Hania miała już podobną historię niedawno? Wtedy, gdy w domu załapaliście wirusa, dobrze pamiętam? Co do rad, jestem zielona i pewnie w podobnej sytuacji przybiegłabym pytać dziewczyn o poradę. Mam nadzieję, że zadziałają sposoby naszych kwietnióweczek.
  20. Witajcie, Ufff, moja po kręceniu się w łóżeczku, wreszcie usnęła. krlnk super, że jest poprawa. Powodzenia na zaliczeniu!! bajustyna jeju, z Kingi niejadek straszny! A z Martynką dobrze, ze lepiej. Vaneska ja też słoiczki sporadycznie, gdy nie mam czasu albo składników za wielu. Poza tym sama. Malinka moja jak zjada po 20-stej (po kąpieli), to wytrzymuje do 8-mej rano, a dzisiaj do 9-tej. Od skończenia 1-go miesiąca przestała jeść w nocy. Wiki moja mleko je 2 razy, z dodatkiem kleiku, a na kolację mleko z kaszką (teraz owsiano-pszenną), ale nie za gęstą.
  21. mamutek2Witam !!!U nas nocka z pobudkami z placzem.Kurczę już nie wiem o co chodzi,albo mega wrażenia,albo dziąsla juz bolą chociaz ja tam nie widzę żeby cos miało się ruszyć w tej kwestii.. Chyba muszę zaopatrzyć się w ten vibrucol,piszecie że pomaga. aretas kamidianka a czy długo trzeba gotowac tę kaszę,ja też mam zamiar ją kupić:) Zgodnie z przepisem - 30 minut. Ja dodałam od razu do warzywek, ładnie się wszystko ugotowalo.
  22. Miranda, aretas Lence baaardzo smakował dzisiejszy obiadek!! Zajadała, że hej! Polecam taki posiłek dla maluszka. Dałam ziemniaczka, marchewkę, pora, szpinak mrożony, kaszę jaglaną. Do tego oliwę i mięsko. aretas czy te rodzynki przetarłaś, czy w całości podałaś Łucyjce? Dzisiaj moja zjadała to jabłko z cynamonem, bo odparowałam wodę i było słodsze i gęściejsze :)) Gratulacje dla Lusiaczka za turlanie!! :)) My dzisiaj obniżyliśmy łóżeczko, gdyż Lenka przy przewrotach chwyta się krawędzi, jakby chciała się podciągnąć. oczywiście do tego jeszcze daleko, ale niech się przyzwyczaja do odpowiedniego poziomu :))
  23. paszka78Witajcie:)Jestem tu nowa,ale troszkę Was podczytuję ukradkiem;)Wprawdziwe moja córcia jest z marca,ale mam nadzieję,że to nie problem:) Wyczytałam, że matragona oddaje za parę dni swoją dzidzię do Kolorowej Przystani. A ja właśnie dziś zapisałam tam moją Oliwkę:) Tylko,że będzie tam chodzić od lutego. Zdajsie,że nasze dzieci będą razem w grupie:) Paszka78 witaj z córcią wśród nas!! :) Widzę, że kolejna krakowianka na forum
  24. kiki13Mam pytanie do mamulek, które używają pieluszek DADA Czy nie macie problemu z przeciekaniem pieluchy bo mi już kilka razy zdarzyło się że pielucha nie wchłonęła sisi tylko gdzieś bokiem się wylało no i mała mokra na plecach aż po pachy. Nigdy wcześniej to sie nie zdarzało więc jestem zaskoczona bo do tej pory byłam z tych pieluch bardzo zadowolona, aha no i tu kiedyś jak Natala zrobiła luźną kupkę to DADA też poległa mała była tak zmazana że szok pieluchy nic nie wciągnęły. kiki ostatnio Lence często się to zdarza, myślałam, że tylko ja mam taki problem. Ale zauważyłam, że Huggisy też przeciekły bokiem. (mieliśmy ostatnio paczkę Huggisów), no i wczoraj 3 razy ją przebierałam, bo rajtki i body mokre :(
  25. Witajcie, Agula przywódczyni jak nic Ci rośnie Ćwiczy Karolka od małego hehe. No i każda okazja dobra, nawet na nocniku :) bajustyna no to szkoda, że tych baniek nie możecie postawić, ale miejmy nadzieję, że zastrzyki pomogą. A szok, jakiego doznałaś, całkowicie uzasadniony, ja tez bym chyba z krzesła spała, jakbym Lenkę zobaczyła w takiej sytuacji. kiki u nas też, przy zmianie wizerunku, mała przygląda się nam badawczo. U nas nocka spokojna, wróciłyśmy z ćwiczeń. Lenka jak zwykle nic nie chciała robić, tylko płakała. Dobrze, że sama dochodzi do tego w domu. Ja jej dzisiaj gotuję zupkę ze szpinakiem i kaszą jaglaną, zobaczymy, czy jej posmakuje. Wczoraj pogardziła moimi jabłkami gotowanymi z cynamonem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...