Skocz do zawartości
Forum

Kamidi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kamidi

  1. pat-kTosia wlasnie obudzila sie z krzykiem. straszne to. lece Moja też ostatnio tak się budzi. I czemu?
  2. Daffodilpat-kwitajcie kochane piatkowo, wczoraj spontanicznie wyskoczylismy do Kazimierza Dolnego. Ostatnio wymyslamy rozrywki, ktore nie wymagaja duzo kasy a wymagaja wolnego czasu :) wyjazd sie udal jesli nie liczyc postojiw zwiazanych z moimi sensacjami jelitowymi. Bylam bliska zalozenia sobie pampersa....w Kazimierzu pospacerowalismy 3h, zjedlismy nalesnika, Tosia pospala, pozwiedzala, troche pomarudzila, ale chyba jej sie podobalo :) Ślicznie dziewczyny wyglądacie. A Tosieńce wyraźnie się podobało, nawet całego naleśnika opędzlowała :) No właśnie, zapomniałam o zdjęciach powiedzieć. Super!! Mama i córa zadowolone. A po Tobie nie widać zadnych jelitowych perturbacji ;) My też o Kazimierzu myśleliśmy, ale dla nas trochę za daleko. Ile jechaliście? Dużo ludzi tam?
  3. pat-kelus.dreptuspat-kwitajcie kochane piatkowo, wczoraj spontanicznie wyskoczylismy do Kazimierza Dolnego. Ostatnio wymyslamy rozrywki, ktore nie wymagaja duzo kasy a wymagaja wolnego czasu :) wyjazd sie udal jesli nie liczyc postojiw zwiazanych z moimi sensacjami jelitowymi. Bylam bliska zalozenia sobie pampersa....w Kazimierzu pospacerowalismy 3h, zjedlismy nalesnika, Tosia pospala, pozwiedzala, troche pomarudzila, ale chyba jej sie podobalo :) super:) zazdrosze takich wycieczek widac Tosia zadowolona ale obeszla sie smakiem nalesnikow:):) nalesnik byl ze szpinakiem (jestem maniakiem szpinaku) i chyba glownie kolor jej sie spodobal :) Bo ze sloiczka jej nie smakuje :/ Ja też lubię szpinak :) Lenka zjadła sloiczek ziemniaczków ze szpinakiem, ale chyba woli inne rzeczy. A ja wczoraj zrobiłam seler obsmażany w panierce. Oj, jak to zobaczył, to mu sie oczy zaśmiały, że takie duże i grube kotlety ;) Jak nagryzł, to nie był już taki ucieszony, ale z grzeczności zjadł. A panierkę pochwalił hehe.
  4. Gunia kolejny skok juz blisko Was, wiec może nie rezygnuj. mama2 czekam na wieści od pediatry.
  5. mama2Elwira oby te zebolki jak najszybciej wyszly i daly juz wam odetchnac..ale sie nameczycie ! ja nawet niechce o tym myslec Może Maks bezobjawowo to przejdzie? Moja marudna jak na zęby, wszystko pcha do buzi, ale czy to faktycznie zęby?
  6. Witajcie, mama2 mnie aż głupio przy Tobie mówić, że Lenka spała 11,5 godziny w nocy. Naprawdę masz nienormalne te noce, szkoda gadać, jeszcze trochę i się nam wykończysz!! Jak Ty w ogóle funkcjonujesz? Pewnie M. pomaga dużo? Co do Klaudii, niech się cieszy prezentami, chociaż ja byłabym trochę zaniepokojona takim przekupstwem. W końcu rola ojca nie tylko do tego się ogranicza. Ech, może on nie dojrzał i myśli, że raz na jakiś czas fura zakupów i jest wszystko ok? Moją marchewka też czopowała. Teraz jest nieco lepiej, ale to dlatego, że dużo jabłuszka je i bardzo dużo pije, pewnie i u Maksa się unormuje.
  7. mama2witam was prosto z wariatkowa..bo wlasnie tu wylądowalam przez koszmarne noce a tak powaznie to z nocy na noc jest coraz gorzej ... dzis pobudki 22.30, 23.0 2.00 ,3.00, 4.00, 4.30, 5.00 5.30. 7.20 4 pobudki byly z płaczem... i dzis juz naprawde poraz pierszy czuje ze juz nie dam rady i nie wiem co..wyprowdze sie chyba albo co .. O rany :((
  8. Witajcie, Ja już po kawce. Lenka się bawi w łóżeczku. Spała do 7:30. Wczoraj miałam ubaw na całego: Lenka śpiewała!! O rany, jak co najmniej 2-letnie dziecię hehe, lalala, papapaaaaa, uuuuuujeeeejeeee. Że też nie udało mi się tego nagrać. Kurka, ciągle jej coś nucę, to się nauczyla Zmykam, bo niedługo się wypuszczamy na miasto. Kolejne podejście, mam nadzieję, że dzisiaj udane, bo nie mam już cierpliwości załatwiać jednej sprawy po kilka razy. Miłego dnia :)
  9. Malinka77aKami, na wypoczynkowym już od 24 sierpnia... A Ty gdzie pracujesz jeśli wolno spytać? Malinko posłałam Ci wiadomość na priva.
  10. Malinka77ano właśnie kurna, tego się obawiam, ale kurcze to chyba obowiązek kadr o tym wiedzieć a nie nasz, więc może coś się jeszcze da zrobić???? zobaczymy na razie nie nakręcam się zbytnio.... NO właśnie!! Ja nie musze się znać na przepisach!! Ech, ja też do kadr sie wybiorę, strasznie by mi to ułatwiło sprawę, ech.
  11. Malinka77aKami, cały zeszły rok bez urlopu (nie zdążyliśmy wyjechać jakiem w ciąże zaszła i legła w pieleszach rzygająca ;)))), jeszcze był zaległy za 2007 no i za 2009. w sumie 70 dni ;))) A teraz juz jesteś na urlopie, czy macierzyński jeszcze?
  12. jola28Może się przyda to coś o przedłużeniu urlopu macierzyńskiego ,chyba działa bo mnie przedłużyli Dz.U.2008.237.1654 - Zmia.. O kurka, że też ja o tym nie wiedziałam :(( Teraz to już musztarda, bo jestem na urlopie wypoczynkowym, a to chyba trzeba bezpośrednio po macierzyńskim.
  13. Malinka77aKami, pytałaś kiedy do robo wracam - urlop wypoczynkowy kończy mi się 3ciego grudnia i wygląda na to, ze 4tego stawiam się "na zakładzie" ;)) Ale Jola coś donosi, że znalazła jakąś ustawę, że można sobie jeszcze wydłużyć urlop. jestem w trakcie szukania tego, jak znajdę to dam cynk. O kurka, to czekam z niecierpliwością, bo jestem zainteresowana do żywego. Raju, to dużo tego urlopu Malinko Ci się nazbierało.
  14. Sylwia pałac świetny!! Taki stylowy! A jakie tam ceny panują? No i czy spędzicie tam też noc nowożeńców? ;)
  15. mammaWitam!!! Ja dzisiaj się tylko melduje, poczytałam Was bo trochę dzisiaj naskrobalyście tych postów i zmykam wygrzewac sie do łozeczka , bo zamiast coraz lepiej to u mnie w drugą strone idzie chorubsko :( Tak M daleko to niem ma mnie kto wygrzać hehe- tak sie smieje moja siostra Kiki wszystkiego naj dla Natalki:* Kami happy Dziewczynki super wyszły na zdjęciach Miłego wieczorku:) Pozostaje termoforek :) Przynajmniej na czas rozłąki z mężem :) Wygrzewaj się i przeganiaj choróbsko :)
  16. sylwia77Miranda - no i bum! Jestes! Malinko - w grudniu w wannie byly ;PPP Kami- eee jakie wskazowki :) bierzemy slub cywilny a po tylko malutkie spotkanie w milym miejscu, ooo tu - Pałac Iwno. I tyle :) jak rozsadni ludzie w srednim hehe wieku z malutkim dzieckiem i komunista Uciekam spac, buziole, milej nocki. Jutro juz piateczek tralala :))) O rany, to zaręczyny prawie jak u mnie ;) No, no, w jakim średnim wieku?? Chcesz po łapkach?? Młodzi, świeży, prężni i na kolejne dziecko czas jeszcze mający
  17. miranda33Justyś jesteś WIELKA!!!! Napoleon by się nie powstydził takiego fortelu, hihi :) WIKI "jest moim oknem na świat" za co Jej serdecznie dziękuję!!!! Mogę pisać na gg, a odpisać na forum nie mogę :-( Kolejna próba... ostatnich 20-ścia było nieudanych... Udało się!!! :)
  18. Malinka77aBajustynko, Lenka tez nie siedzi sama i myślę, ze jeszcze daleko jej do tego, jest dość wiotka (dłuuuga i cienka). Obraca się na razie tylko na brzuch i to duuzo częsciej na jedną stronę - zasypia też przekręcona na jedną i zjada też najchętniej tak, kurcze zaczynam się martwić czy to nie jakaś poważna asymetria....Sylwia, gratuluję przyszłego ślubu!!!! a były jakieś zaręczyny? ;))) I moja Lenka też preferuje tylko jedną stronę. Na razie nie obraca się na brzuch, tylko na boki, a właściwie jeden bok. Z brzuszka na plecki też tylko w jedną stronę.
  19. bajustynaKamidiankabajustyna Ty złośniczko mała hehe, ale się na mężu odegrałaś No takie sposoby to rozumiem, bez kłótni, nerwów, wyrzutów, tylko konto nieco bardziej przestronne się zrobiło :)) Właśnie M dzwonił kurdę troszkę był zaniepokojony tym brakiem. Myślał, ze nasz okradli jakoś. Zapytał się tylko "humor masz lepszy! Kupiłaś jakieś fatałaszki :) ale przesadziłaś trochę bo pewnie braknie do wypłaty....a mieliśmy odkładać jak się da " Co tam raz się żyję! Oczywiście zgoniłam, ze takie drogie ciuszki są dla dzieci hihi Hehe Mój się w ogóle w pieniądze nie wtrąca, ja jestem księgową :)
  20. Aha, miałam pokazać Wam malego cyrkowca. To lubi i umie na 102 :))
  21. happy widzę, ze i psinie się sesja zdjęciowa trafiła :) a co on ma na głowie, opaskę? Z tatusiem Patrycji do twarzy :) widać podobieństwo i miłość w oczach wózek i krzesełko super, pomyślę nad takim samym, skoro fajnie się prezentuje i sprawuje. bajustyna Ty złośniczko mała hehe, ale się na mężu odegrałaś No takie sposoby to rozumiem, bez kłótni, nerwów, wyrzutów, tylko konto nieco bardziej przestronne się zrobiło :)) Właśnie, zapomniałam, happymum ładnie siedzi Patrycja, matko, jak stara wyga. Wiki domek wygląda zachęcająco, naprawdę widać, że niewiele Wam zostało. Pyska i jak wizyta u lekarza? Dobrze doczytałam, że dziaiaj miała być? Mnie to wygląda niestety na emocjonalne podłoże, tak jak wspomniała aretas, raczej w tym bym upatrywała powodu kłopotów. Dzieci tak mają, że bolą je brzuchy, mają biegunki, wymioty i problemy ze snem, gdy mają jakiś problem. Często sie to zdarza właśnie w fobii szkolnej (tutaj przedszkolnej). Oby Milenka przywykła, a poczujesz wielką ulgę. Sylwia super, ze jesteś!!! Chociaż na chwilę :)) Co do Lenki, to bardzo oporna w obrotach. Dzisiaj zaczeła pupkę gramolić do góry (gdy leży na brzuchu) i nogami wierzga, żeby się odepchnąć. Na razie średnio jej to wychodzi, bo nie wie jeszcze, ze trzeba się rękoma wspomagać :) A o obrotach to w ogóle zapomniała od jakiegoś czasu. W ogóle to dzisiaj marudna na maksa, budziła się z płaczem i plakała bez powodu (tzn. ja tego powodu nie znam). Gratulacje ślubu!! Donoś na bieżąco, co i jak, chętnie będę podczytywać i może jakieś wskazówki wezme dla siebie Jednak się przekonałaś do stanu małżeńskiego :)) Pracą M. się nie martw, na pewno umknie tym zwolnieniom :)) Co ja tam jeszcze chciałam... Hmmm, uciekło mi.
  22. bajustynahappymumNo i zasneła nadal w tym wózku na balkoniejaja juz prawie godzinke tam spi pokaże Wam także moje Skarby wczoraj Pysia była w takim dobrym humorku ze cały czas piszczała w radościehhh miód dla uszua smiechu co niemiaraSuper wszystkie zdjęcia. Wózeczek i krzesełko suuuper! Ja mam wrazenie, ze tylko moja Martynka nie siedzi sama. Bo widzę, ze i Twoja już potrafi siedzieć:) Moja też sama nie siedzi, a z podpórką bardzo krótko i niechętnie.
  23. gabalasKami no wlasnie moja tak samo reaguje Taaak swieta w swiezym , czystym mieszkanku to mila perspektywaWiki wiesz rury na wierzchu maja jedna wazna zalete ze jak sie cos spieprzy to nie trzeba pol łazienki kuc. Tak mi sie przypomnialo bo jedna mamusia z innego watku miala kilka dni temu taka awarie, a teraz ma skuta cała lazienke I na rurkach fajnie suszyć pranie ;)
  24. gabalasWiki no pieknie , pieknie, jestem jak zwykle pod wrazeniem, w takim tempie to sie wprowadzicie szybciej niz my mam nadzieje ze swieta juz spedzimy we własnych gniazdkachkiki moja wlasnie lubi sobie pieluszke wilgotna szarpac, ja jej nawet nie masuje ona sama sobie to tak memla i szarpie,mysle ze troche jej to ulgi przynosi, a gryzaczków za bardzo nie lubi Powiedzcie mi czy te wasze pociechy taz sie tak absorbujace zrobiły??? nie moge tej mojej zmorki na chwile w łozeczku samej zostawic bo sie drze jak diabli, non stop jej musze cos nowego pokazywac, ona chce wszystko lapac, eh ciekawie sie robi. Tylko czekam az Krzys z przedszkola wroci to ona sie wtedy wpatruje w niego i jego wariactwa i juz nie musze jej zabawiac No, no, święta w nowym, świeżym mieszkanku Wiesz Gabi, że to wielka zaleta, bo porządków nie trzeba robić, wszystko czyste ;) W takim wypadku, może warto Krzysia do przedszkola nie puszczać w ogóle, a będziesz miała spokój z Niką Ale poważnie, moja też ciekawska, ciągle oczekująca nowych wrażen. Teraz zasnęła po zupce, ale dała koncert, kilka razy wybuchała płaczem, a jak podeszłam, zabawiłam lub wzięłam na rączki, to wniebowzięta.
  25. krlnkKiki- spróbuj wziazc zwykła pieluche na palec i masuj :) Moja sobie sama pieluchę pcha, i ciągnie, masuje w ten sposób :) kiki są też inne żele, ale to dziewczyny bardziej w temacie, ja jeszcze nie używałam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...