
anmiodzik
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez anmiodzik
-
Wow - Gosia!! - to ja trzymam już kciuki, żeby szybko, sprawnie i "przyjemnie" poszło ;) Piękna waga!
-
Ilka - mój wczoraj też dał skierowanie tylko na mocz i morfologię.. posiewu nie kazał robić.
-
Asiu - odp w Twojej skrzynce ;) hmm.. a Twój lekarz już widział te wyniki?? Jak nie, to może zadzwoń do niego - niech Cię uspokoi :) ..a co do twardnień brzucha.. ja to mam cały czas. Już przestałam na to zwracać uwagę.. no chyba, że zacznie się nasilać i przybierze większą, regularną częstotliwość. Ilka - Jak będziesz jej odpisywać, to pozdrów ją też serdecznie od nas :) i podziękuj za informacje!! :)
-
Poszłam spać... i dopiero niedawno wstałam :) ...tyle, że teraz już nic mi się nie chce. Zrobiłam bunt i zamówiłam kilka rzeczy na allegro, które mi się przypomniały z wczorajszej "niezapisanej" listy zakupów. ;) Jak M. będzie narzekał, że zaś kasę na allegro wydaję - to mu przypomnę wczorajsze fochy :P Ilka - miłego domowego spa! Pewnie już jesteś w połowie zabiegów.. albo już po, ale wiesz - ja dopiero wstałam :P AnkaS - miłego podglądania! Gosiu - gratulacje z okazji donoszenia :) u mnie to jeszcze kawał czasu!!.. a co do 30 minutowych zakupów - to wczoraj nawet tyle dla Michala byłoby ZA DŁUGO!! On to chyba by w 5 min chciał wszystko załatwić! Katarzyna - może ja też wczoraj ziemniaka powinnam na mężula wyciągnąć :P Ale mnie rozbawiłaś!! HebaNova - ja też nie wybieram się na dodatkowe konsultacje.. chyba że ginek mnie pośle z jakiegoś powodu. Zwróć uwagę a propos kart ciąży - że co karta to inna i mają przeróżniste rubryki - niekoniecznie - konieczne do wypełnienia ;)
-
Witam Brzucholki!! Katarzyna - takie już potrafią być te nasze chłopy. Mam nadzieję, że Ci szybko złości na niego miną, choć przyznaję, że masz się o co wkurzać! Głowa do góry.. dobrego dnia życzę! A ja po wizycie.. wczoraj nie miałam siły zasiąść przy kompie.. Z Małą wszystko dobrze.. waży na ten tydzień 2900 i główka ma już 9,5cm.. aż się boję co to będzie za miesiąc - równy miesiąc do terminu mam!!!!! Ginek twierdzi, że wytrzymam do terminu, bo szyjka bez zmian.. miękka ale zamknięta i fenek skutecznie blokuje otwieranie jej. A propos fenka.. odstawiam dopiero za 2 tyg.. wiec raczej rozsypię się tutaj jako ostatnia. A szczerze mówiąc, już bym chciała mieć malutką na rękach.. Po wizycie pojechaliśmy na takie większe zakupy - to znaczy ja z takim nastawieniem pojechałam, wysłuchując później całą drogę żali swojego mężczyzny :( Chciałam miło spędzić czas.. lody, zakupy.. póki mam jeszcze na to siły i póki jest możliwość. A on mi na to, jak już dojechaliśmy do centrum, że mamy się streszczać z zakupami i do domu, bo on zmęczony jest i nie ma ochoty :(... Moje wielkie plany legły w gruzach.. a tyle miałam w głowie poukładanego. Cała lista zakupów, którą zawsze w myślach sobie tworzę, mi się rozpadła i już sama nie wiedziałam co mam w tym pośpiechu kupić! Odniosłam wrażenie, że mój luby nie zdaje sobie sprawy z tego, że taki wyjazd na zakupy, to już teraz dla mnie wielka wyprawa i wolałabym mieć raz i porządnie ją z głowy.. bo nie wiadomo kiedy znów będę miała tyyyle siły na chodzenie. ...no, to się wyżaliłam. Teraz idę go do pracy odprawić i zająć łóżko!
-
Bliźniaki są fajne :) (mężulo - bliźniak) Moja Natalka wg terminu też bliźniak... Ale powiem Wam, że raki też niczego sobie ;P.. choć aż tyle na pewno nie chcę przenosić :P!!
-
Trochę się naczekałam, ale dostałam odpowiedź od "doradcy laktacyjnego" w sprawie podbarwionej krwią siary: http://parenting.pl/doradca-laktacyjny/11560-podbarwiona-siara.html uff.. nieco mi ulżyło, tymbardziej, że narazie ustały mi te "plamienia"
-
Katarzynko - naprawdę współczuję przejść dentystycznych tej Twojej kochanej córuni! Ciekawe jak to będzie z moją :P... Ewcia - piękna waga Franusia :).. też bym się bała, jak on się zmieści :P hehe.. ale ja nawet przy 2kg bym się bała, bo ze mnie panikara taka :P... No to życzę Ci tego maja, skoro go sobie już tak upatrzyłaś :) Bigbitówka - to już lada chwila.. Normalnie, jak na F1.. ostatnie okrążenia i jeszcze wszystko może się wydarzyć ;) A ja też mam dziś wizytę i podglądanie.. i dobrze, bo niepokoją mnie ostatnie skurcze i bóle brzucha! Spróbuję namówić ginka, żeby mi już powoli odstawiał fenka, bo też chciałabym w tym maju urodzić ..a wystarczy dwa dni po terminie i już czerwiec będzie :P
-
Ilkaa teraz z innej beczki, zastanawiam się jaki wybrać laktator, na razie nie chce kupować, jak bedzie potrzebny wysle męża po niego, tylko jaki wybrać? wiem, ze niektóre już kupiły, pochwalcie się jaki model? Zastanawiam się nad Aventem Isis ręcznym...hmm.. Ja też mężowi pokazałam ten w sklepie.. jakby była potrzeba, żeby zajechał i kupił. Słyszałam same dobre opinie i naprawdę nie trzeba elektrycznego.
-
Szybka jesteś!! ;)
-
Sopfie - to gratulacje dla koleżanki :)
-
Emilka - wysłałam do Ciebie maila.. sprawdź w wolnej chwili, czy doszedł
-
Wow.. "palcem poczuła główkę" jak słodko Ola - trzymamy mocno kciuki!! Będzie dobrze :)
-
Hebanova - dużo zdrówka dla Jasia!! Ojej.. taki maluszek!! Ilka - samych szczęśliwych rocznic.. a ta niech będzie wyjątkowa, bo z Kluseczkiem :) jeżykowa - miłego wicia gniazda :)
-
Witam.. z wcześniutkiego ranka! Wyprawiam męża do pracy i przy okazji nadrabiam wszystko, co wczoraj zdążyłyście naprodukować Asiu - cieszę się, że masz same dobre wieści z wizyty i oby wszystko poszło po Twojej myśli!! Ilka - miło, że Tobie też wizyta się udała :) Chantrel - nadal mnie nie pobiłaś jeśli chodzi o wagę na plusie :P ....ale zobaczysz! - zrzucimy wszystko w mgnieniu oka!! i takie laseczki będziemy, że ho ho!! Ja mam już 23kg na plusie :P czyli 67kg - strach się bać! Ważne, że Maleństwa nam dobrze rosną i oby były zdrowe!! Izzys - ja mam teraz podobnie jak Ty.. jakbym mogła, to siadałabym tylko na chwilę, z rozsądku... nosi mnie strasznie, żeby coś robić. Tu kolczyki, tu porządki.. a tu jeszcze coś innego! Szkoda tylko, że tak szybko się przy wszystkim męczę. Ale chęci są ogromne, co nieraz wieczorem odchorowuję! Gdyby mi się jeszcze w nocy udało ładnie to odespać - ale nie! Wiercę się, przekręcam - z trudem, bo brzuch coraz cieższy i więcej energii to wymaga. Ilka - hasło męża o zamianie na tę noc nie było dla mnie dość przekonywujące ;) za to on z materaca wrócił do mnie do łóżka i nawet się dzisiaj wyspał ;) hehe
-
KASKAM - Gratulacje i buziaki dla Ciebie i Stasia !! Ale cudnie!!
-
hehe... ale ja się nie gniewam :P
-
Hej Brzucholki :) Jak dobrze mieć przespaną noc za sobą... czego mój mężulo nie może niestety powiedzieć.. hehe - ale to na jego własne życzenie. Wyniósł się wczoraj na materac, obok łóżka, żebym go "nie budziła" jak wstaję w nocy siku. Bo podobno zawsze reaguje na to, jak zwlekam się ociężale z łóżka w nocy ;) Lubi(Ł) spać na materacu, więc nie miała nic a nic porzeciwko.. wręcz byłam zachwycona, że nie będę go budzić i się wyśpi wreszcie. W nocy wstałam ze dwa razy tylko do wc, więc tym bardziej nic nie miało prawa go budzić.. W efekcie - ja obudziłam się mega wyspana, bez żadnych bóli miednicy czy nóg.. a mężulo wstał do pracy obolały, niewyspany.. z hasłem "dzisiaj się zamieniamy!!" Bidulek.. wymasuję go jak przyjedzie z pracy, bo mi go szkoda strasznie. Hebanova - jak zostały tylko 3 dni, to już możesz dać na luz ;) a co do blondynek.... hmm no nie wiem, nie wiem... czy mam się pogniewać :P hehehe Chantrel i Ilka - powodzenia przy podglądaniu :) ciekawe co wam tam nowego doglądną ;) Myślicie że Kaskam już po? :)
-
Ola - będzie dobrze !!!
-
Katarzynko - dobrze, że jest ok! Dużą masz córeczkę :) gratuluję... i niech dalej zdrowo rośnie :) Bigbitówka - trzymamy za Ciebie kciuki, żeby jednak było po Twojej myśli. Szkoda, że masz takie przeboje z tym ciśnieniem :( dodatkowo Cię to niepokoi.. a już jesteś tak blisko!! jagdeb - rzeczywiście niezły pomysł Ci położna dała z tym ubrankiem :) Może się przydać :) Ja ostatnio męża straszyłam, że jak będę chciała się odstresować, to zacznę śpiewać, bo to zawsze pomagało :P ...gdybyście widziały to przerażenie w jego oczach :P hahaha!! Boki zrywać!!
-
Wiewiórka - miło że się odezwałaś!! :)
-
Też mi się LEA podoba :) ...Ja mam to szczęście, że mój tata sam robi takie cuda i na ogrodzie mamy same jego wyroby (huśtawki, ławki i leżaczki) Kiedyś miał firmę z meblami ogrodowymi.. teraz tworzy już tylko z przyjemności dla siebie i rodzinki :) Miło się spędza czas na takich wygodnych mebelkach.
-
oo... a teraz dopiero przeczytałam, że nie tylko u Izys pogoda paskudna... Dziewczyny - zapraszam do mnie na kawcię.. posiedzimy na ogródku w słoneczku :) Potwierdza się moja teoria, że jak na Śląsku Słońce.. to u Was pada :( ...ciekawe tylko jak długo się dzisiaj to słońce utrzyma...
-
Izys - jakby się tak dało, to bym Ci przesłała trochę słońca od nas :) W Pszczynie od samiutkiego ranka pięknie!
-
Ewcia - wcinaj codziennie Urinal - to jest żurawina w tabletkach - bardzo dobrze działa na układ moczowy, pozwala utrzymać odpowiednie ph, zakwasza mocz, przez co zadne infekcje się nie przyplątują. Mi kiedyś je mama kupiła.. bo na początku ciąży miałam częste problemy z pęcherzem :( ... ileż można się truć tabletkami!! W aptece polecili mamie wtedy ten Urinal jako suplement diety - również dla kobiet w ciąży ze skłonnościami do infekcji. U mnie problem już nie wrócił a brałam je może 2 tyg.