
anmiodzik
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez anmiodzik
-
kaskamSopfie - Wyceń to zlecenie i podaj mu cenę sugerując że chętnie to wynagrodzenie zamienisz na etat w jego firmie... Życzę powodzenia!!! i ceń się dziewczyno ceń!!! Specjalista musi zarabiać Jak najbardziej się pod tym podpisuję! Sopfie ceń się dziewczyno!! :) Specjalista musi zarabiać ;) Mam taki sam problem jak Ty Sopfie z wycenianiem wykonywanych zleceń artystycznych. Moje prace to rękodzieło i ciężko jest coś takiego wycenić. Z projektami komputerowymi jest mi o tyle ciężej, że nie mam w ogóle porównania z cenami na rynku! Robię coś indywidualnego, co ciężko porównać... dlatego czasem ceny są z kosmosu, ale zawsze takie, żebym ja nie była stratna, a klient chciał za to zapłacić. A teraz cenę podnosi ograniczona ilość czasu - bardzo cennego! Możnaby powiedzieć, że cenę za czas mnoży się przez dwa, bo równie dobrze czas poświęcony projektowi mogłabyś Miśkowi poświęcić ;) A to mocny argument!!
-
Gosia - masz jeszcze nas tutaj :)
-
Gosia!! ale mnie oświeciłaś! Przecież Natalka też ma dość wysoką wagę jak na swój "wiek" 6500 miała ostatnio jak ją ważyłam.... więc jej też pewnie ciężko się przewracać :P hahaha
-
Witam.. wyspana :) Gosia - mimo wyspania, potowarzyszę Ci z kawusią :) My z ciemieniuszką też walczyłyśmy ze 3 dni.. i dopiero drapanko pomagało - sama oliwka niewiele zdziałała przy tych gęstych włoskach ;) Wierzę, że się boisz wycinania torbieli - sama bym pewnie panikowała! Mam nadzieję, że nie będzie to warte tyle strachu! Wiolu - powodzenia na szczepieniu - choć już pewnie jesteście po ;) Nairusia, Nataniel i Adrianek - słodziutkie dzieciaki! Sopfie - hihi no to gratulujemy udanego prezentu ;) Ilka - cały czas trzymamy kciuki za dwie kreseczki ;) !! Jutro jadę kolejny raz na płukanie kanalika ;( kurde! powiedzieli że jest drożny, a ropki chyba ma teraz więcej niż przed tamtym płukaniem ;(
-
kamelia06staś fajniutki maly przystojniaczek :) mysle ze stas ok bo widzialam ze wiola napisala chyba jas dlatego kaskam poprawila :) chyba ze sie myle :) u nas dzisiaj nawet fajnie wyszlo sloneczko wiec czekam jak Maja wstanie i idziemy na spacerek.. zrobilam butle wiec mam nadzieje ze jak wstanie to zlapie i zje choc wszyscy mowia ze ona ode mnie czuje piers i zebym dala mezowi narazie zeby ja karmil.. anmiodzik a powiedz mi bo dokarmiasz tez bebilonem tylko ktorym tym zwyklym czy tym dla dzieci z kolkami ja mam to do kolek i tak sie zastanawiam moze jest roznica w smaku i dlatego ona nie chce tego mleka ?? my mamy bebilon zwykły.. i Natalce bardzo smakuje!
-
Hahaha... Kaska - sory! ;)
-
Stanisław - super :P śliczną masz buzinkę!! A jakie pyszne stópki!! :) Ania - a czemu nie Staś?
-
Trzymamy z Natalką kciuki za wszystkie szczepione jutro maleństwa! A nas prawdopodobnie czeka jeszcze raz płukanie kanalika łzowego ;( bo choć jest drożny, to cały czas ropka leci ;( szkoda tylko, że to moje dzieciątko musi to wszystko przeżywać... eh Na czwartek jesteśmy już umówione.. więc również prosimy o trzymanie kciuków
-
Kasiu - współczuję niewesołej sytuacji :( mam jednak nadzieję, ze wszystko będzie dobrze i trzymam mocno kciuki!!! Dziewczyny - kiedy wasze dzieciaczki zaczęły się przewracać same lub obracać na boki? Wiem, że moja Natalka jest prawie najmłodsza i choć bardzo wysoko i długo trzyma główkę leżąc na brzuszku, to leniuszek straszny nie chce mi się jeszcze przewracać na plecki z brzuszka.. ani z plecków na boczki :( czekam na to z niecierpliwością.. a ona tak opornie okazuje zainteresowanie zdobywaniem nowych umiejętności :P
-
Ilka - ani się obejrzysz, a wszystko wróci do normy! Pozdrawiamy z Natalką Ksawerego! Wszystkim smarkatym i pociągającym dzieciaczkom zdrówka życzymy!! Asiabambo - co u Ciebie??
-
Chapicha - mam nadzieję, że Tosieńka szybko wyzdrowieje!! A kontaktowałaś się z lekarzem?
-
dzięki dziewczyny - rozpieszczacie mnie tymi komplementami Ja dziś miałam pobudkę o 7:00 :( a tak mi sie spać chciało.. teraz już pół godzinki Natalka śpi.. odsypia to, co rano wyprawiała ;P... Zazwyczaj śpimy do 10.. dlatego tak dziwnie mi dzisiaj. Poza tym strasznie się w nocy wierci.. trze oczka przez sen - szczególnie to po płukaniu kanalika :( dalej jej ropka z tego oczka leci :( będę dziś dzwonić do lekarki, bo być może to coś związane z siatkówką a nie z kanalikiem... skoro ten jest drożny! Kamelia - cieszę się razem z Tobą, że chrzest się udał :) A powiedz mi, jak u Ciebie sprawa dokarmiania sie rozwiązała?? Sopfie - dobrze, że już zdrowa :) gratuluję owocnego grzybobrania! A co do Twojego sposobu zwalczania przeziębienia.. to ja go dobrze znam... tyle, że matkom karmiącym nie polecałabym :P
-
a rajstopek jeszcze nie posiadamy :(
-
dziękuję wam za odpowiedzi na moje pytanko. Jestem spokojniejsza, że nie tylko moja córeczka rzadziej zaczęła jadać.. jeżykowa - jak najbardziej gratulujemy sukcesu chustowego!! ...mi Natalka też się w nocy budzi 2 razy o 3:00 i o 6:00 przebieram jej pieluszkę i karmię dosłownie 5minut, bo błyskawicznie przy tym zasypia. Czasem wystarczy jej dać smoczek do possania i zasypia oszukana przez własną matkę :P..... my na spacerek ubieramy: body z krótkim rękawem, pajacyk, sweterek i opaskę lub czapeczkę robione na drutach i buciki robione na szydełku... jak jest chłodniej, to jeszcze spodenki dodatkowo. Przykrywam ją jej ulubionym milutkim kocykiem i tak sobie narazie wietrzymy noski :) zdj: 1. spacerek jeszcze w 2 miesiącu - ale tylko tutaj widać jaki mamy kocyk na spacerki 2 i 3. tak się ubieramy teraz na spacerki
-
Zdrówka dużo dla Ksawerego!! Współczuję Ci Ilka - zapalenie ucha to uciążliwe paskudztwo :( A my po odwiedzinkach u dziadków w Bielsku :) Mała wytrzymuje mi bez problemu 4 godziny bez jedzenia - czy wasze dzieci jedzą częściej?? Czasem jak chcę ją przystawić do piersi po 2-3 godzinach, bo myślę, że już może być głodna... to ona się strasznie denerwuje i rzuca przy piersi.. A jak co 4 godziny pije, to ładnie się w ciągu 5-10 min najada. Trochę mnie to zastanawia, bo jako noworodek potrzebowała tyle czasu na najedzenie się i co chwilę głodna była.. a teraz ledwo 3 miesiące minęły i taka zmiana? Ale na wadze przybiera pięknie....
-
IlkaHej, bigbit dzięki za info, niestety tez mamy w domu felerny Vigantol, wrr..Fasolko Witaj i pisz z nami :) Jesteśmy po płukaniu kanalika, na szczęście drożny, teraz tylko antybiotyk w kropelkach i mam nadzieje, że to koniec, uff... ale Ksawcio jednak się napłakał, później przytulony do mamy szybko usnął i obudził się z uśmiechem. Ja wracam do pracy 19 listopada, zostawiłam sobie jeszcze 8dni wypoczynkowego i 2 dni opieki- wykorzystam w okresie świątecznym. Wczoraj wymyśliłam że jakby się udało to tak jak u Jagody opiekunka była by 4-5 godzin z małym, a ja bym pracowała tylko na popołudnia(mam dwie zmiany), zobaczymy czy wyjdzie.. Co do lampki w pokoju Ksawcia mamy taką naścienną, wcześniej zapalałam jak było przebieranie i karmienie w nocy, teraz tylko już karmienie bez dodatkowego światła - staram się ograniczyć czynniki wybudzające. Za to lampka ledowa- taka do kontaktu świeci się u nas w sypialni (hehe), jak chodzę do małego to nie wybudzam męża zapalaniem światła. Ilka - takie pytanko mam - jak oczko Ksawerego? Mojej Natalce, mimo drożnego kanalika dalej ropka leci razem z łzami i ciągle pociera to oczko, przez co jest czerwone :( Tak się już strasznie tym oczkiem od niej martwię. Czytam na necie, że może tak jeszcze tydzień po płukaniu ropieć.. jednak jakoś mnie to niepokoi. U was przeszło całkiem po tym płukaniu??
-
Jeżykowa - Jasiu ma śliczne zdjęcia :) i gratulujemy 4 miesięcy! Misiek i Jasiu ważą idealnie! Moja Mała jest sporo młodsza.. dlatego ma 6500(dzisiaj) choć to dość duża waga - ale całkiem na miejscu :)!! Ksaweremu i Majeczce również składamy najlepsze zyczonka :)
-
nadinnaha! miłej soboty!! ładna pogoda to korzystajmy! buźka! nadinn - no właśnie u nas niezbyt ładna pogoda :( dlatego raczej w domu posiedzimy... skorzystaj z pogody u Was... za nas :)
-
no to miłych Gwiezdnych wojen ;) A te co wczoraj buszowały po nocy.. pewnie teraz odsypiają? hehe Gosia - oj dostało mu się, dostało! Tymbardziej, że wrócił z tym lapkiem do domu koło 3:00 dopiero.... ah faceci!
-
a wy zamiast iść spać, to piszecie po nocach! Ja na tej komórce sobie słabo radzę, więc chyba zostanie mi jutro nadrabiać zaległości na kompie ..dobranoc :)
-
bo mi mężulo uciekł z laplkiem, a ja sobie w łóżku czytam co piszecie i chciałam odpisać :)
-
no wreszcie się udało! fasolka :) - witam na forum! Niech Ci się z nami dobrze pisze :) My dopiero odkąd Natalka skończyła 3 miesiące, bierzemy wit. D (dewikap) i Cebionmulti, a wit. K dostała tylko po urodzeniu w szpitalu.. My
-
próbuje pisać z komórki ale jakoś mi mi chce zapisywać wiadomości :( .. A ten post to kolejna próba!
-
bigbitówkaA ... słyszałyście o tym:dziewczyny sprawdźcie czy nie macie czasami w domu, bo ja niestety mam :( Główny Inspektor Farmaceutyczny 1) wvcofuie z obrotu na terenie caleqo kraiu produkt leczniczv: Vigantol,k rople doustne,rozlu6r,500m cg/ml( 20000j. m./ml) nu m er serii : 66352 01,data wa2no 6ci 31.10 .2014 ; numers erii:6 633501data wa2no6c3i 0.09.2014; numers erii:6 633402data wa2no6c3i 0.09.2014; numers erii:6 619401data wa2no5ci3 1.08.2014:' numers erii:6 619302d, taw a2no5ci3 1.08.2014; numers erii:6 600401d, ataw aino5ci 30.06.2014; numers erii:6 600301d,a taw a2no5c3i 0.06.2014; numers erii:6 600201d, ataw a2no5c3i 0.06.2014; numers erii:4 03110{d, ataw a2no5c3i 0.06.2014; numers erii:6 565101d, ataw a2no6ci3 1.03.2014; nu mers erii: 6565201d, ataw a2no6c3i 1. 03.2041; numers erii: 6565003d, ataw a2no6ci2 8.02.2014; numers erii:6 557601d, ataw a2no6ci2 8.02.2014; numers erii:6 557501d, ataw a2no6ci2 8.02.2014; numers erii:6 557401d, ataw a2no5ci2 8.02.2014; numers erii:6 557301d, ataw a2no6ci2 8.02.2014; numers erii: 6557203d, ataw a2no5ci2 8.02.2014; podmioto dpowiedzialnyM: erckK GaA,D armstadtN, iemcy http://www.gif.gov.pl/rep/gif/pdf-y/WC/WC_2010-09-08-039.pdf Oooo! Ja mam w domu te numers erii:6 600301d,a taw a2no5c3i 0.06.2014; ale nie podajemy vigantolu, bo Nati po tych kroplach brzuszek bolał.. mamy devikap Ale zastanawiam się czy w aptece na podstawie tego dokumentu mi nie wymienią tych kropelek?!
-
U nas też dziś ciepło... pranie za praniem robię.... i w międzyczasie dziergam sweterek :) już mi się podoba - a dopiero mam kilka rzędów zrobionych :)