ania125

ja też dawałam 5 kropli. U nas święta leniwie mijają jesteśmy w tym roku u teściowej. Ale jest lepiej niż sądziłam, przy dziecku to jakoś inaczej. jak nie chce mi się siedzieć godzinę przy stole to nie musze bo przecież musze się synkiem zajmować :-) i mi to pasuje bo ja nie lubię takiego posiadywania. A jutro wracamy do nas. Krzyś dostał fajne zabawki i ubranka, miło nam było. Truskawka odezwij się jak sobie radzicie. Mam nadzieję że będąc z dziećmi odnajdziesz magię świat chociaż trochę. ..

Wesołych Świąt kochane mamusie dla Was i waszych rodzin. Niech się spełnią wszystkie życzenia otrzymane przy opłatku. Niech każda z nas zobaczy w sobie tak wspaniałą mamę jaką jest w oczach innych forumowiczek :-) ps. rewolucja szmer może oznaczać tez coś przejściowego jak niedomknieta przegroda albo strunę ( jak u Krzysia) wiec nie zamartwiajcie się na zapas.

a mój synek właśnie dziś pierwszy raz przekrecil się z brzuszka na plecy mój dzielny mały Krzyś :-* ps. ja po stoczonej w kuchni walce chce się pochwalić ze pierwszy w moim życiu barszcz wigilijny wyszedł pyszny :-)

bezy miało być!

uff Kasiu to ciesze się :) mam nadzieję że jednak pytasz o białka a nie żółtka ;-) zawsze można bez trzasnąć ale nie wiem czy to dobra pora :) ciasteczka jak będą zimne to staną się zupełnie kruche. smacznego idę spać po uprasowaniu góry. Jeszcze mnie na koniec m wkurzył bo chciałam żeby ze mną pogadal nad tą sterta prania ale jak widać przegralam z internetem. buuu wiec mam focha i idę spać.

Truskawka nic sie nie martw, idź spać :) sen ci się przyda. A jak się twój chłop ogarnie to wtedy sie będziemy "martwić" ;) Póki co musisz sobie radzić, a my spróbujemy pomóc.

kasiaaa daj znac czy wyszły... ja tu zaglądam co chwila, żeby sprawdzić ;-) boję się, że znowu jakiś mój przepis się nie sprawdzi :( chociaz ja piekłam w nd te ciasteczka i w pon wieczorem juz nie było ;-)

Truskawka już ci pisałam na priwie że traktujmy się tu jak przyjaciółki które sobie pomagają w potrzebie, i tyle :)

no właśnie! zapomniałam! mmadzia twoja córeczka ma takie oczy że nie mogłam wzroku oderwać... :-*

ewelajna jesteś dla mnie niedoścignionym wzorem! Ile juz zdążyłas naszykować! A ja dopiero warzywa na sałatkę gotuję... Piekne te twoje zyczenia :) mmadzia przykro mi, że przez mój przepis się zniechęciłas do pieczenia :( ja robiłam wczoraj te korzenne i wyszły, tylko dałam za mało masła (bo kostka 200 a nie 250) i dodałam łyzke jogurtu bo tez sypkie wyszło i już bylo ok... co prawda spaliłam pierwszą blaszkę ;) ale została już zjedzona :P reszta czeka na święta. odebrałam dzis ostatni prezent dla synka - kupiłam śpiworek 3w1 Mothercare - bo mi zaczyna wyrastać z tych co ma, więc kupiłam taki wydłużany - ma starczyć na 18 miesięcy :) bardzo fajny, w zestawie z poduszeczką. A co ciekawe najtaniej było... w Aptece Gemini Szok. Dobrze że jest ceneo bo bym nigdy tam nie sprawdziła ;) truskawka jak tam? Napisłam na priv. \Nie pisze jeszcze życzen bo jeszcze tu bede zaglądac ;-)

olga uff jak dobrze że się odezwałas, marwtiłyśmy się... Najważniejsze że jesteś ze swoimi w domu - odpuśc mysli o porządkach światecznych bo nie to jest najważniejsze. Duzo sił ci życzę, nie martw się jesli na coś jesteś za słaba- to tego nie rób! Ja pamiętam jak w połogu byłam po bardzo ciezkim porodzie, wyobrażałam sobie ze to będą długie spacery z mężem i synkiem a nie mogłam wstac z kanapy bo nie miałam sił i wszytsko tak bolało. I płakałam dopóki mąz mi nie uświadomił, że są rzeczy wazne i wazniejsze i realizacja takich swoich "wyobrażen" jest na drugim miejscu po byciu zwyczajnie razem z rodziną...

Truskawko kochana, ja też widze że odrobinę jasniej widzisz wszystko dzisiaj! To bardzo dobrze. Postaraj się jakoś ogarnąć na czas świat z mlekiem itd a potem my jakoś pomożemy - niestety teraz taka przerwa na poczcie bedzie bo świeta. Olciak nam da adres i będziemy cie wspierac, kazda jak umie i jak moze. W koncu już tyle czasu tu jestesmy razem, mamusie naszycvh cudeńków, pomoc to nie tylko rada jaki krem do pupy wybrac, czasem trzeba bardziej konkretnie! A tego swojego faceta kopnij w dupke bo jestem pewna że dasz sobie radę sama bez niego, jak te wszystkie kobiety przed tobą które się uwolniły z takich toksycznych relacji. No i masz nas!

Truskawka my cię tu wszystkie wirtualnie przytulamy! I nie daj sobie nic wmówić, jesteś wspaniałą osobą i mamą! I o tym pamietaj! Wszystko się jakoś ułoży, jutro na pewno znajdziesz światełko w tunelu, a popatrz ile nas jest tutaj i wszystkie chcemy pomóc, jak bedzie trzeba to będziemy podsylac sloiczki czy pampersy. Trzeba sobie pomagać.

Truskawka to fatalnie :/ ja miałam na myśli że jakbys byla gdzies w zasięgu to już bym jechała z pomocą! Kurcze nie wiem nawet co ci poradzić, prawdziwy szok jak się zachował... Nie wolno nikogo popychac a juz na pewno nie matkę swoich dzieci!

truskawka straszna sprawa ;( a masz rodzinę w pobliżu? przyjaciólkę? Zadzwon po kogoś, nie siedź sama, sytuacja jak najbardziej wymaga proszenia o pomoc ... my tu możemy cię wesprzec, ale dopóki nie jesteś w Toruniu to nie mam ci jak dostarczyć mleka :(

truskawka Silv i RudaMaruda mają moc dodawania do prywatnego forum ;-) musisz się do nich zgłosić :P

dzien dobry mamusie :) dziękuję za wszystkie lajki :) Mój synek dziś spał tak cudownie że aż go pochwalę - od 20 do 4.30, potem mleczko i zasnął, obudził sie o 7 marudzący to zmieniłam mu pieluszkę, zabralam do mojego łóżka i spalismy sobie razem do 8.40 :) czuję się jak młody bóg po takim wyspaniu! I jeszcze piękna pogoda u nas, niebo niebieskie i ciepło, wiec trzeba jakis dobry spacer zrobic! O tym 3 bicie to zapomnialam ze mozna zrobic ;-) na swieta to juz raczej nie, ale moze na Sylwestra zrobię? To mało pracy - zwłaszca w podanym przepisie gdzie jeste warstwa budyniu - jak zawsze miałam tam krem karpatkowy. Mój Krzys często w dzien budzi się krzykiem, a raczej krzyczy przez sen bo jak podejde, pogłaszcze albo przytule to sie uspokaja i spi dalej... dlatego jak chce żeby dłużej drzemał to go kłade obok siebie na kapapie żeby był "pod ręką". lolkaKleiki ja kupowałam w Rossmanie i w Lidlu, podobna cena, Nestle. Nie dawałam jakis czas na noc bo Krzys gorzej spał, ale dzis mam zamiar podac w południe- żeby się bardziej najadł. Ale ja daję z butelki, łyżeczką poki co mój synek gardzi. Ryżowy jest delikatniejszy ale może powodowac zaparcia, u nas nie było problemu. mmadzia a co się stało z ciasteczkami?:( bashia cudownie Lenka przybiera! Wiem, że jest ci cięzko, wytrzymaj jeszcze trochę i się sytuacja unormuje, dziewczyny dobrze radzą - może mąż cię wpsomoże bardziej co którąś noc? tak żebyś sił mogła nabrac? olciak ale fajne szkraby :)

ewelajna ja nie pomogę - u nas do ząbkowania jeszcze długa droga ;) olciak - zrób koniecznie tą sałatke bo warto - ja mam w planie na sylwestrową kolację - zazwyczaj ją podaję, do tego jakies mięsko, nawet pieczone udka i super zestaw :) a do grilla jak pasuje :) zresztą widzę że jesteś tytanem wigilijnym! Ambitne plany :) Ja jadę do teściowej - więc tylko sałatka śledziowa, ryba po grecku i barszcz - który będzie debiutem więc jak sie nie uda to podamy z kartonu :P

Ewulka nie daj się przesądom :)

kasiaaa można ciasto rozwałkować, ewentualnie trzeba podsypać mąką żeby się nie kleiło. Tylko wtedy to już więcej zabawy, a największą zaletą tego przepisu jest że wystarczy miska i ręce, żadnej stolnicy, foremek, wałka... Szybko i bach! Gotowe! Jak chcesz użyć foremek to już lepiej zrób takie korzenne ciasteczka i jakoś świątecznie poozdabiaj - ja mam taki właśnie plan na jutrzejszy wieczór :) Wtedy jk się bawić to się bawić. PS. Pisze ten post zajadając właśnie jedno za drugim PS2. Drogie czytelniczki mojego bloga - bardzo proszę o polubienie mojej strony na fb: https://www.facebook.com/U-Ani-w-kuchni-237255876422253/?fref=ts Dotrze do Was każdy nowy przepis :)

mmadzia, mamuśka - właśnie wrzuciłam na bloga :) http://uaniwkuchni.blog.pl/waniliowe-kruche-ciasteczka/ Bardzo smaczne, proste ciasteczka. Niekoniecznie na święta, właściwie pasują na co dzień :) Jak wam podpasują to za drugim razem radzę robić podwójną porcję U nas dziś cały dzień padało... nici ze spaceru. Dobrze że Krzyś z tatusiem spacerował długo w weekend :)

hej madzia811 - jeszcze jedna skryta czytelniczka nam sie ujawniła :) odwagi! pisz śmiało, skoro znamy sie nie od dziś ;-) ja w sb kupilam smoczki 3-6 m (Lovi - znalazłam 2szt za 10 zł!) ale synek ich nie chce, wypluwa zdziwiony, więc poki co zostaniemy przy tych 0-3 m. To chyba nic złego?

stokrotka ale masz piekną choinkę! jak z telewizji ;-) A ja własnie zapomniałam bo też miałam napisac silv, że młodziutko wygląda :)

Nie chcę was zniechęcać do pracy ale ja mam dzisiaj wolne ;) harowałam w weekend i dzis mam zamiar się obijać, na razie idzie mi świetnie ;) trochę poprasuję moze i na obiad lajtowy makaron ze szpinakiem co by się nie przepracować, a co ;-) piekłam wczoraj kruche budyniowe ciasteczka, bardzo proste (jak zawsze :P ) w razie potrzeby służę przepisem :) a teraz kawusia, Krzyś śpi... prawie pod choinką ;-) Silv - fajne z was babeczki :)

uff pracowity ten weekend był ;-) znowu wysłałam męza na spacer z Krzysiem i ruszyłam ostro do roboty :) i tym sposobem już prawie posprzatalismy dom :) a ja właśnie testuję nowe ciasteczka - dam znać czy wyszły, miałam piec korzenne ale juz poczekam ze dwa dni to na święta będą :) nakupowałam warzyw, sledzików i innych różności i już mam plan gotowania na święta - czyli jak dla mnie tej przyjemniejszej częsci przygotowań :) a jutro nic nie robię tylko spędzam czas z synkiem, bo dzis cały dzien zajęta byłam i m się nim zajmował i się stęskniłam... do zasypiania wzięłam go na łóżko i tuliłam do snu... potrzebowałam tego ;) pisalyście ostatnio o skrzeczeniu - i taki właśnie dźwięk dziś wydawał Krzyś :) i jakieś w ogóle nowe dźwięki, takie troszkę krzyki, albo głośne gaworzenie... nie umiem opisać ale to dzisiejszy nabytek :)