AnnaWF

Ferinka moja sunia też tak robi jak sie tulimy. Ale zawsze zostaje zbesztana przez meża więc kuli ogon i ochodzi kawałek i tylko czeka aż ja ktos zawoła. Za każdym razem dostaje opr.. ale i tak próbuje sie między nas wcisnąć... Jak przyjdzie dziecko to myslę, że pies znajdzie swoje miejsce- a Wy będziecie musieli dać mu do zrozumienia gdzie ono jest- delikatnie bez odrzucania oczywiscie, tak aby pies w dziecku wroga nie zobaczył.

Witajcie moje drogie!!! U mnie wczoraj ok 17 znowu była burza-lało, grzmiało i błyskało sie gdzies przez godzinę. No ale powietrze po było pierwsz klasa!!! A z mężem byliśmy tak zmęczeniu upałem, że juz o 21 leżeliśmy w łóżeczku!! Dzis śniło mi sie, że byłam u lekarza który stwierdził, że noszę dziewczynkę!!! Juz tak bardzo chciaalbym wiedzieć...ach a tu trzeba na lekarza czekać, aż z wakacji wróci! Coraz bardziej nie chce mi sie pracowac...Chyba przy następnej wizycie poproszę o zwolnienie juz do konca...Co o tym myslicie? W koncy jestem juz w 6 miesiacu- czas najwyzszy odpoczać.

Pbmarys gratuluję 7 miesiaca!!!! Jak to szybko mija... Dejanira gratuluję obrony Pani Magister!!!!! Apropo tesciowych - to ja na szczęście mam spokój. Moja teściowa jest bardzo chora i żyje we własnym świecie takze nawet jej do głowy nie przyjdzie aby sie do nas wtrącać. Teść stara sie też nic nie mówić choć ma charakter tyrana...no ale sie stara. Zreszta mieszkamy 120km od nich więc widzimy sie raz w miesiacu. Natomiast moja mama jest chyba przysłowiową teściową!! Mój maz nie ma lekko choc coraz częsciej mama ustępuje z tego co widzę. No i odłegłość 70km też swoje robi. Takze u nas ogólnie spokój! A Wam nie zazdroszcze teściowych!!! U mnie wczoraj ok 17 znowu była burza-lało, grzmiało i błyskało sie gdzies przez godzinę. No ale powietrze po było pierwsz klasa!!! A z mężem byliśmy tak zmęczeniu upałem, że juz o 21 leżeliśmy w łóżeczku!! Dzis śniło mi sie, że byłam u lekarza który stwierdził, że noszę dziewczynkę!!! Juz tak bardzo chciaalbym wiedzieć...ach a tu trzeba na lekarza czekać, aż z wakacji wróci!

Misia cieżko tak doradzic co będzie najlepsze bo każdy ma inną sytuacje i to pod nia należy podejmować tak poważne decyzje co do ślubu i posiadania dzieci... U mnie było tak... Całe studia 'przechodziłam; z chłopakiem. Na 4 roku sie oswiadczył. Rok po studiach mieliśmy zarezerwowaną sale na wesele. Studia sie skonczyły. Poszłam do pracy, on nie mógł jej znależć wiec przesiadywał/wrócił do domu rodzinnego. Nasze drogi zaczęły sie rozchodzić. W pracy poznałam mężczyzne...On też miał 6 letni zwiazek, w którym nie czuł sie szczesliwy. Zaczęliśmy sie spotykać i oszukiwać 'tamtych'. W końcu stwierdziliśmy DOŚĆ. Zerwałam zaręczyny, on rozstał sie z dziewczyną. Po miesiacu znajomości zamieszkaliśmy razem- to był grudzień 2006. W czerwcu 2008 wzieliśmy ślub a w pazdzierniku spodziewamy się naszego maleństwa... Jest tak jak sobie wymarzyłam, mam meża który jest całym moim światem!!! Kazdemu tego życzę! Teraz mam 27lat...Całe studia balowałam i sie bawiłam. Niczego w życiu nie żałuję. Nie potrzebuję juz rozrywek ani uniesień. Dorosłam do posiadania rodziny do dania życia dzieciatku. W wieku 23 lat miałam całkiem inne priorytety.... I nie załuję, że nie podejmowałam tak poważnych decyzji wtedy. Bo dopiero teraz czuję, że naprawde do tego dorosłam Jestem wychowana bardzo tradycyjnie- najpierw zaręczyny, potem ślub potem dziecko. I tak było. I uważam, że jest to bardzo zdrowe podejście, przemyslane- bo decyzja o dziecku nie może być podjęta ot tak!!! A przede wszystkim mamy ustabilizowana sytuacje finansową bo nie wyobrazam sobie brania pieniędzy na pieluchy od rodziców- byłby to dla mnie wstyd... Także życzę mądrych i przemyślanych decyzji!!!

Ja poczułam pierwsze ruchy ok 18tygodnia- to moja pierwsza ciąża. I teraz czuje je regularnie. A od 20tyg coraz czesciej i coraz mocniej!!! Co do uczucia to ja czekałam na motylki w brzuszku...no i sie nie doczekałam. Dopiero mnie siostra uświadomiła, że to co ja czuje to sa własnie ruchy maluszka! To takie pojedyńcze 'pukanie' od środka- jakby ktos w ściankę brzucha od wewnatrz delikatnie robił 'puk, puk' Swietne uczucie!!!!! A teraz z czasem to juz czuję jak sie malec wypchnie i czuć taką trwade miejsce na brzuchu. Czasami czuję jak sie wierci i mnie wtedy brzuch jakby na dół ciagnął- takie śmieszne uczucie! Każdej kobiecvie życzę przeżyc ruchy dziecka. To cos niesamowitego. A mój mąż jak poczuł po raz pierwszy ruchy pod ręką normalnie skakał pod niebo ze szcześcia i nadal go to bawi... Pozdrawiam

Farbowana....optymistka czy pesymistka?

NenaJa również przedstawiam Wam mojego słodkiego goldena- zwie się Bafi, ma 8mc Nena Bafi jest przeuroczy!!!! Dokonaliście najlepszego wyboru co do rasy pas. Ja mam moją sunię od grudnia 2007 roku i za nic na świecie bym jej nie oddała. Jest przesłodka, zapatrzona w swoje panstwo jak w obrazek i bardzo sie słucha! Choć nie powiem kosztowało to męza (bo to on zajmuje sie jej tresurą ) troche narwów no i czasu. Ale warto było bo teraz choćby możemy chodzic na spacery bez smyczki . Pozdrawiam

szcześliwasliczne macie brzuszki, juz sie nie moge doczekac mojego Zobaczysz zanim sie obejrzysz a i Tobie taki urosnie!!! Gratuluję maluszka pod serduszkiem!!!

Kasiula Tantum verde jak najbardziej można. Ja dostałam go do psiknia jak pochorowałam sie w 12tyg ciazy. Lekarz kazał tez brać: homeovox na gardlo, rutinoscorbin, w razie konieczności apap na gorączkę . No i sie jakos wyleczyłam. oprócz tego oczywiscie domowe sposoby: mleko czosnek i miód.

Klabacka trzymam mocno kciuki za obronę!!!!! Spraw się !!! I chwal piatkami!!! Justyś apropo Feminatalu- to fakt, nie jest tani. Jak kupowałam ostatnio opakowanie a pani magister w aptece mówi- 55pln to aż zbladłam. Naszczeście okazało się, że to jest duże opakowanie bo aż 60tabletek więc w miesiacu wychodzi nie najgorzej. Feminatal ten na pierwszy trymestr był droższy bo płaciłam za niego ok 35pln za 30 tabl. Dudziakowa współczuję przeżyc! I mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze! Trzymam kcuki aby do 40tyg maleństwo siedziało w brzuszku!!! U nas wczoraj była tak ogromna brurza jakiej dawno nie widziałam!!! No ale powietrze się oczysciło i wyszło słoneczko! Kiedy będzie ta pogoda??? Mam juz dość ciągłego deszczu!! Normalnie aż w depresje mozna popaść z tego wszystkiego...Ach Miłego dzionka moje drogie!

Paulii sprawe z teściami trzeba postawic jasno. Pamiętam jak po ślubie tescie i moja mama chcieli abyśmy do nich przyjezdzali co weeeknd (wspomne, że do tesciów mamy 120km a do mojej mamy 70km). No i my jak głupku co weeeknd do nich jeżdziliśmy- raz moja mama raz tescie. Az w koncu powiedzieliśmy dość!! Mąż bardzo jasno wyjaśnił rodzicom, że będziemy przyjeżdzać duzo rzadziej a i tak samo ja powiedziałam mamie. Oczywiscie był lament ale z czasem sie do tego przyzwyczaili. A my jak teraz jeżdzimy raz w miesiacu do jednych i do drugich to nam te wyjazdy wieksza radosć sprawiają. Takze w takich sprawach trzeba jasno i wyraźnie. powodzenia życzę! Babe, Żabol współczuję sytuacji w domkach. To na pewno nie ułatwia życia! Ale tak jak pisała Asieńka musicie sie z męzami trzymać razem bo inaczej moze byc ciezko! Babe tulem cie mocno i bardzo współczuję stresów. Najlepiej bedzie jak przestaniesz sie gadaniem przejmować...bo co innego możesz zrobic! U nas wczoraj była tak ogromna brurza jakiej dawno nie widziałam!!! No ale powietrze się oczysciło i wyszło słoneczko! Kiedy będzie ta pogoda??? Mam juz dość ciągłego deszczu!! Normalnie aż w depresje mozna popaść z tego wszystkiego...Ach

Asieńka bardzo mocno trzymam kciuki za to aby w koncu okazało sie, ze z Twoim maleństwem jest wszystko oki!!! Trzymaj sie ciepło i pamietaj, że jestesmy z Tobą!!! A tak przy okazji to trochę ten lekarz na 3d sobie chyba sprawe pokpił...

Mam! Masz dobry nastrój?

Małgosiu wszystkiego dobrego na te ostatnie 100 dni!!!! Właqśnie wróciłam ze spacerku z psiakiem i dobrze bo w jednej chwili tak sie pochmurzyło, ze za chwilke lunie jak z cebra!! Dobrze bo duszno dzis było niemiłosiernie!

klabackaDziekuję dziewczynki, troche się uspokoiłam :* a mam pytanie- jaki kompleks witamin polecacie, bo musze sobie kupić...a jest ich tyleeeeeee, ze nie wiem, który Ja biorę feminatal moja droga. Lekarz je polecił więc je biore. Ale czy sa takie rewelacyjne to nie wiem .Nie brałam ich miesiąc czasu a wyniki miałam tak samo dobre jak wtedy gdy je brałam więc sama nie wiem...

żabol22nie bardzo moge tu o tym pisać... Rozumiem. Mam nadzieję tylko, że nie popsuje Ci to humoru do końca dnia! Pozdrawiam

Żabolku a co to sie stało, że taka zła??

wszystkiego co najlepsze i spelnienia wszystkich marzen

Witajcie porannie!!!! Jak po weekendzie? Wypoczęłyście troszku? U mnie super! W sobotke pobyczyliśmy sie z mężem. A w niedzielę świętowaliśmy rocznicę!!! Mój mąż sie spisał- rano obudził mnie kwiatkami i śniadankiem Potem pojechaliśmy do Wrocławia na obiado-kolację do restauracji, w której się poznaliśmy bo oboje tam pracowalismy. Było słodziutko i romantycznie. Pogoda nawet dopisała- bo było cieplutko i nawet nie padało . Po 21 byliśmy dopiero w domku Także mój weekend minął bardzo bardzo miło!!! Justys co do ruchów to ja je czuje regularnie. Zawsze po jedzeniu a zwłaszcza po słodkim albo kwaśnym małe bryk i fika. Silniejsze ruchy sa u mnie rano od ok 8 do 10 i wieczorkiem od ok 19 do 21. Wiadomo czasami są silniejsze czasami słabsze. I zauważyłam, że czuje je tak dobrze dopiero od jakis 3 tyg. Ale każda z nas czuje je pewnie troche inaczej. A Ty sie nic nie przejmuj bo najważniejsze, że je czujesz. A to czy sa słabe czy silne to inna historia!! Dla swojego spokoju na następnej wizycie powiedz o tym lekarzowi . Klabacka ciesz się, ze nic nie tyjesz prawie!!! To super, że wyciaga Ci z bioder i reszty. A organizm maleństwu krzywdy nie zrobi wiec nie masz sie czym martwic!! Najważniejsze, że małe nabiera wagę i rosnie! Pozdrawiam Was ciepło!!!

Witajcie porannie!!!! Jak po weekendzie? Wypoczęłyście troszku? U mnie super! W sobotke pobyczyliśmy sie z mężem. A w niedzielę świętowaliśmy rocznicę!!! Mój mąż sie spisał- rano obudził mnie kwiatkami i śniadankiem Potem pojechaliśmy do Wrocławia na obiado-kolację do restauracji, w której się poznaliśmy bo oboje tam pracowalismy. Było słodziutko i romantycznie. Pogoda nawet dopisała- bo było cieplutko i nawet nie padało . Po 21 byliśmy dopiero w domku Także mój weekend minął bardzo bardzo miło!!! A dzis powrót do rzeczywistości... Żabolku gratuluję wspaniałych ocen!!! Pbmarys głowa do góry!!! Dzien na pewno sie jeszcze rozkręci! Pozdrawiam Was i udanego dnia życzę!!!

Tak Justyś masz racje pomiędzy 20 a 23 tygodniem rzeczywiście jest duza różnica!!! A co do tycia to ja kochana w 16 tygodniu miałam jużś 6kg na plus - więc tak naprawde w pierwszym trymestrze dużo przybrałam ale pewnie głównie przez fajki, które rzuciłam 3 miesiace przed ciazą. a teraz mam ok 7,5 kg do przodu. Także w przeciągu 7tyg przybrałam tylko 1,5kg. No i poszło mi troche w bioderka ale to teraz nie jest wazne!!! Wiesz kazda z nas różnie bedzie znosic ciązę i różnie tyc. Takze Ty nic sie nie przejmuj. Twój organizm sobie wszystko wyrówna i dostosuje- bylebys sie nie objadała! Bo to jest zgubne. Myślę, ze twoje 5kg to jest akurat jak na ten tydzien! Także sie nic nie przejmuj! Pozdrawiam

Dzięki wielkie Żanetko!!!! Twój brzucholek tez jest śliczniutki!!!! Całuski

No to i ja sie pochwalę! Zdjęcia w 23 tygodniu!

No to ja pochwalę sie swoja 1,5 roczna sunią goldenretievera Khalą

Justyś piękny brzuchol!!!! To ja tez sie pochwalę swoim w 20 i 23 tygodniu!!!