AnnaWF

Witajcie w sobotnie przedpołudnie!!! Wczoraj nareszcie założyli nam w domku internet- bo czekaliśmy ponad 20dni po przeprowadzce na podłączenie ale po moim mailu do 'wszystkich świętych' w tym prezesa chłopaki od instalacji się zjawili w 2 h!! No i teraz nie tylko z pracy będe pisać!! Ja raniutko wstałam z mężlukiem. Zjedliśmy śniadanko potem był spacer z psiakiem. No i teraz włąśnie skonczyłam sprzątać A na obiadek pulpeciki w sosie, młode ziemnaczki i sałata ach i mam wielką ochotę na marchewke na gęsto. Takze lece pichcić!! A i dodam, ze jutro mamy z mezulkiem pierwszą rocznicę slubu!!! I idziemu na obiado-kolację do restauracji, w której sie poznalismy!!! Pozdrawiam i udanej sobotki zyczę!

ariadnaaNena Anna WF- moja macica robi sobie próby generalne od 16 tyg. :/ A to z żołądkiem i kolki jelitowe to jakiś bonus dodatkowy :/ Biorę nospę i relanium i leżakuje dużo teraz mam wizytę 8 lipca i jak dalej będzie to samo to da mi jakieś leki na podtrzymanie ciąży, mówił nazwę ale nie pamiętam. Trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze z Tobą i Twoim maleństwem!!!! I żeby nic Wam juz nie dokuczało!!! A tymczasem odpoczywaj dużo i korzystaj z 'nic-nie-robienia' póki możesz Pozdrawiam

Pbmarys to życzę wytrwałości w kompletowaniu dokumencji i udanego weekendu!!!

ariadnaaKasiula zdjęcia są naprawdę świetne -oprawić i do ramki! Ja niestety mam tak beznadziejne z usg3d, że nic na nich praktycznie nie widać :/ Dziś nocka była taka sobie. Znowu okropnie bolał mnie żołądek. Zrezygnuje ze śniadania i wypije tylko herbatę na trawienie bo dalej czuje jeden wielki 'kamień' :( Ariadnaa współczuje takiego samopoczucia. Koleżanka, z kórą pracuję tez jest w ciąży w tym samy tyg co ja i biedna też ma takie bóle. Też jej brzuch twardnieje- lekarz powiedział, że to skurcze i powinna odpoczywać jak najwiecej no i nospe dał i jakieś inne leki. I kazał do pracy juz nie chodzić. Współczuje bardzo! Takze odpoczywaj i nie przemęczaj!!! Całuski

Klabacka gratuluję zdrowego maluszka!!! Ale szkoda, że nie poznałaś płci...Nic nie poradzisz. Ja tez jeszcze nie wiem a tak bardzo bym chciała. Ale moja kruszynka przy ostatnim usg nie chciała pokazać co ma między nóżkami niestety- także doskonale Cie rozumiem. A na dodatek nadal nie mogę dodzwonic sie do mojego gina..Ach! Pewnie ma urlop... Widać w ciąży przyszło mi nauczyć się cierpliwości w końcu. A masz jakieś przeczucia co do płci?? Bo mi sie tak jakos wydaje , że będzie dziewuszka Justka81- Jas śliczne imię!!!! My wybraliśmy dla synka Antoś a dla córci Hania. Widać, że stare imiona wracaja do łask!! U mnie wczoraj o 21 wyłączyli prąd w całym mieście chyba. No i rozpętała sie straszna burza do tego... Takze wieczór spędziliśmy przy świeczkach z mężem i sie bardzo bardzo udał !!! Dzis juz prawie weekend!!!! Całuski

Witaj Pbmarys!!! Tobie równiez udanego dnia życzę!!! Babe2k super, że jestes zadowolona z usg!!! Widzisz wszystko zależy od lekarza- ja niestety nie miałam takiego szcześcia... Małgosiu gratuluję super wyników i zdrowej córci!!! To najważniejsze teraz! U mnie wczoraj o 21 wyłączyli prąd w całym mieście chyba. No i rozpętała sie straszna burza do tego... Takze wieczór spędziliśmy przy świeczkach z mężem i sie bardzo bardzo udał !!! Nadal nie mogę dodzwonic sie do gina..Ach! Pewnie ma urlop...Widać w ciąży przyszło mi nauczyć się cierpliwości w końcu Dzis juz prawie weekend!!!! Całuski

JustyśJa penie dostane w lipcu skierowanie na to badanie! tez się obawiam!! czy dam radę to wypić, ale tyle osób dało to i ja dam!! to badanie jakoś się robi ok 23-28 tyg ciąży? Wczoraj lekarka mi powiedziała, że pomiędzy 24 a 26 tyg najlepiej sie wybrać. Także jeszcze 2 tyg mogę pościemniać

klabacka apropo glukozy to ja dostałam skierowanie na to badanie i tak z dnia na dzien to odkładam...Blee. Słyszałam, że to jest masakryczne. No ale cóż. Jak juz pójde to opowiam wrazenia!!

Klabacka trzymam kciuki aby Twoje maleństwo pokazało kim jest!!! I nie martw sie iloscią usg- na pewno nie zaszkodzi!! Wczoraj niestety sie nie dodzwoniłam do mojego gina...no i wizyta a co za tym idzie poznanie płci maluszka znowu sie odwleka...A gdzies tak w środku czuję, że to dziewuszka Ostanio objadam sie słodyczami. Wiem, że nie powinnam ale jakos tak mam wielką ochotę. Z resztą przed ciążą moim głównym pożywieniem były słodycze- mąż sie śmiał , że w domu chleba moze nie byc ale żeby czekolady i cukierów nie było to nigdy!!hahaha No i wczoraj po zozolach maleństwo tak sie wierciło, że aż brzuch cały chodził- normalnie pierwszy raz takie silne ruchy czułam!!! Niestety dziś dłużej w pracy...jakos to będzie! Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!

Witaj Pbmarys porannie!!! Aldonka ja dostałam teraz skierownie na glukozę, krewi i mocz...No i odwlekam te badania jak najdłuzej. Choć uwioelbiam śłodycze- przed ciążą jadłam je kilogramami, teraz sobie odmawiam- bo wiem, że to nie za zdrowe dla maleństwa. Ale ta glukoza mnie przeraża...Cóż zobaczymy Apropo tycia to ja na początku bardzo szybko przybrałam ok 6kg- w 16tyg. A teraz w 22 mam jakieś 7-7,5 na plus. Mam nadzieję, że to w miarę w normie. Strasznie mnie ta waga męczy. Zawsze ważyłam ok59-60 przy wzroscie 176- a teraz już 67 i czuję tą wagę. Na szczęście serwuję sobie codzienne spacerki z psiakiem ok 2h- mam nadzieję, że to pomaga. Wczoraj niestety sie nie dodzwoniłam do mojego gina...no i wizyta a co za tym idzie poznanie płci maluszka znowu sie odwleka...A gdzies tak w środku czuję, że to dziewuszka Niestety dziś dłużej w pracy...jakos to będzie! Pozdrawiam Was serdecznie!!!!!

żabol22Witajcie!U nas pogoda pochmurna- widać że będzie padać. My już po śniadaniu... jakoś nie mogłam dziś spać - wiecie cały czas myślałam o Asieńce i co się przewróciłam na bok to byłam i obudzona i wszystko słyszałam. Ciekawe co tam u Niej - mam nadzieje że z dzieckiem wszystko w porządku My zaraz uciekamy do lekarza- po dalsze zwolnienie. Anna WF to prawda -udaj się lepiej prywatnie na wizyte i nie żałuj, bo jak tamata lekarka ma taki sprzęt to nawet nie masz 100 % pewności czy z dzieciaczkiem jest wszystko dobrze, bo może tego nie zauważyć Dokładnie Żabolku!! Tak jak piszesz- nawet nie mam pewnosci czy z maleństwem wszystko oki! Dlatego ide prywatnie do mojego lekarza...Ach cztery światy

Witajcie moje drogie!!! Troche mnie tu nie było... U nas oki. Troche odpoczełam sobie w domku przez poniedziałek i wtorek. Bo na weekend byliśmy na weselu. Było całkiem fajnie. Wczoraj byłam u lekarza na NFZ na usg. Niestety nie poznałam płci bo maleństwo sie nie obróciło. Z reszta lekarka nawet nie potrafiła mi powiedzieć jakie duże jest maleństwo w cm tylko, że jest termin na 26październik i tłumaczyła się, że sprzęt jakis przedpotopowy. Masakra!! Także dzis dzwonie do swojego prywatengo lekarza i rejestruję sie na najblizszy termin bo tam chociaż sprzęt ma odpowiedni i może w końcu sie dowiem....Mąż sie troche zasmucił, że nie wiadomo- myslał, że na dzień taty maleństwo sie pokaże. A może i pokazywało tylko lekarka nie zauważyła... Pozdrawiam Was serdecznie!!!

Witajcie moje drogie!!! Od piatku mnie nie było a naskrobałyście tyle, że nie dam rady przeczytac...musze na raty. U nas oki. Troche odpoczełam sobie w domku przez poniedziałek i wtorek. Bo na weekend byliśmy na weselu. Było całkiem fajnie. Wczoraj byłam u lekarza na NFZ na usg. Niestety nie poznałam płci bo maleństwo sie nie obróciło. Z reszta lekarka nawet nie potrafiła mi powiedzieć jakie duże jest maleństwo w cm tylko, że jest termin na 26październik i tłumaczyła się, że sprzęt jakis przedpotopowy. Masakra!! Także dzis dzwonie do swojego prywatengo lekarza i rejestruję sie na najblizszy termin bo tam chociaż sprzęt ma odpowiedni i może w końcu sie dowiem....Mąż sie troche zasmucił, że nie wiadomo- myslał, że na dzień taty maleństwo sie pokaże. A może i pokazywało tylko lekarka nie zauważyła... Pozdrawiam Was serdecznie!!!

Witam Was moje drogie!!! Trzymam kcuki za wszystkie obrony!!! Jestem dzis potwornie zmęczona- sama nie wiem czym...Wczoraj miałam labę bo mąż pojechał na budowe i zabrał ze soba psiaka. Więc sobie posprzątałam i nareszcie posadziłam kwiatki na balkon. I od 17 leżalam do góry brzuchem. Chyba praca mi juz tak doskwiera- a raczej samo wstawanie o 5.30... W ten weeeknd idziemy na wesele do przyjaciół męża. Pewnie będzie ekstra impreza. A na poniedziałek i wtorek wziełam sobie wolne żeby trochę odpocząć. Najgorsze, że nie wiem w co sie ubrać. Chyba naciagnę meza na jakąś ładna sukieniusię!!! Choć w sumie to nie wiadomo jaka bedzie pogoda w sobotę Dzis na obiad mam wielka ochotke na rybkę i sałatkę z ziemniaków- mniam!!!

NusiakAnno, to u nas własnie odwrotnie z tym rodowodem ;) Yorki naszych znajomych, które miały rodowód bardzo często zapadały nasz wszelkiego rodzaju nowotwory. Albo miały niesamowite przygody z układem pokarmowym. A nasz je to fakt suchą i mokrą karmę bo jest mi tak wygodnie, ale w sumie jak mam jakieś ugotowane mięsko to też coś tam dostanie. Nie musi być na jakiejś specjalnej diecie czy przyjmować leki, żeby nie wymiotować codziennie. Jeśli chodzi o stawy, to yorki z reguły mają je słabe dlatego szczeniaka do 5 miesiąca powinno się nosić po schodach, żeby wszystko zdążyło się dobrze wykształcić. Tu także rodowód nie daje pewności. Ja jednak piszę o Yorkach :) O Goldenach Ty na pewno masz większą wiedzę. Ale tez czekam na wieści od Basicy jakiego wyboru dokonała :) Z tym, że jak juz pisałam wcześniej. Nawet jeśli masz pasa z rodowodem a i tak zachortuje to możesz rościć sobie prawo do odszkodowania od hodowcy. I tu jest ta różnica.

Witajcie moje drogie!! Babe2K współczuję sprzeczek z mężem...Ale tak to juz jest w malżeństwie sa lepsze i gorsze dni. Zanim sie dotrzecie troche czasu upłynie Jestem dzis potwornie zmęczona- sama nie wiem czym...Wczoraj miałam labę bo mąż pojechał na budowe i zabrał ze soba psiaka. Więc sobie posprzątałam i nareszcie posadziłam kwiatki na balkon. I od 17 leżalam do góry brzuchem. Chyba praca mi juz tak doskwiera- a raczej samo wstawanie o 5.30... W ten weeeknd idziemy na wesele do przyjaciół męża. Pewnie będzie ekstra impreza. A na poniedziałek i wtorek wziełam sobie wolne żeby trochę odpocząć. Najgorsze, że nie wiem w co sie ubrać. Chyba naciagnę meza na jakąś ładna sukieniusię!!! Choć w sumie to nie wiadomo jaka bedize pogoda w sobotę Dzis na obiad mam wielka ochotke na rybkę i sałatkę z ziemniaków- mniam!!!

Małgosiu udanego wypadu do Gdańska!!! Podobno piękne miasto!! Nigdy nie byłam a szkoda...

Witajcie!!!! Paulii myślę, że każda z nas dopadaja jeszcze takie humorki przez hormonki Ja też czasem popłacze troszke a zaraz sie posmieję- mąż mówi, że nie nadąża. No ale co poradzić... Żabolku ja też mam połówkowe usg 23!!! Z tym, że Ty juz nasz płeć a ja niestety jeszcze nie. I bardziej sie nastawiam, że maluch rozłoy nóżki!! A wiesz co robi sie na takim połówkowym usg?? A i jeszcze jedno - to usg będe miała pierwszy raz przez powłoki brzuszne bo do tej pory miałam tylko dopochwowe. Czy to rzeczywiscie dużo gorzej widać?? A co do mężą to u nas jest tak samo...Wraca późno i ja cały wieczór potrafie przesiedzieć sama. I pewnie dlatego tez nie chce zrezygnowac z pracy jeszcze- bo juz w ogóle nie wiem co bym robiła...Tak to juz jest Milka wiem co to znaczy ból kręgosłupa!! Od kilku dni tak mnie gdzies maluch uciska na kregosłup, że cała prawa noga mi drętwieje. I jak wracam z pracy i sie nie położę tylko jeszcze cos posprzatam i ugotuje to ok 17 już zaczynam czuc ten straszny ból. Ja będe u lekarza to zapytam czy można cos z tym zrobic...bo rzeczywiscie jest to uciażliwe

Inga witaj na listopadówkach!!!! Gratuluję dzidzi pod serduszkiem!!! Który to tydzień?? A co do stażu małżeńskiego to nic sie nie przejmuj - ja wzięłam ślub raptem nie cały rok temu i też juz jestem w ciazy i ogromnie sie z tego cieszę. Najważniejsze, że masz obok siebie człowieka, który Cię wspomoże i przytuli jak będzie potrzeba!! Klabacka uważaj na te afty. Ja nigdy nie miałam ale wiem jakie to cholerstwo. Wiesz jak to jest- jeśli Tobie jest nie za fajnie, jeśli czujesz jakis dyskomfort to i Twoje maleństwo to czuje. Takze bierz jakies leki na to i wylecz sie jak najszybciej!! A i gratuluje pierwszych ruchów To na pewno było to!!! Mi od kilku dni strasznie drętwieje noga pod wieczór po cąłym dniu. Chyba maleństwo gdzies uciaka na jakis nerw przy kręgosłupie..Ach takie uroki Pozdrawiam i udanego dzionka życzę!

asieńkaW końcu udało mi się dodzwonić do jednej z klinik. Tak jak myślałam - z terminami ciężko, najszybciej mogę iść dopiero w środę za tydzień Boję się, że będzie już za późno o to co najważniejsze nie będzie już widoczne. W następnym tygodniu klatka piersiowa zacznie kostnieć i obejrzenie serduszka może być niemożliwe. Tak bardzo się boję... Asienko nic nie poradzisz! Musisz uzbroić sie z cierpliwość! Będe trzymać mocno kciuki aby po badaniu okazało sie, że jest wszystko oki z Twoim malenstwem!! Tulem Cie mocno mocno! Badź dzielna!!!

Justyś[attach]8294[/attach] [attach]8295[/attach] dzidziuś jest płci męskiej- bedzie filipek :) Justys gratuluję z całego serduszka!!!! Super, że poznałaś płeć!!! I ze maleństwo zdrowe!

Hej Maczetka!! Ja też mam za chwilke pierwszą rocznicę ślubu !! Mój mąż jest pod ogromnym wrażeniem twórczości GUSTAVA KLIMTA- takze od kilku miesięcy zbierałam pieniądze na jeden z jego obrazów. Oczywiście nie jest to orginał ale bardzo dobra kopia. Myślę, że mąż będzie pod wrażeniem! A oprócz tego zarezerwowałam 'pamiętny' stolik w restauracji, w której sie poznaliśmy . Do tego kilka dni wcześniej ide na usg i mam nadzieję, ze dowiem sie kim jest nasz maluszek czy dziewczynką czy chłopczykiem i w rocznice chcę Mu o tym powiedzieć! Uff...to chyba wystarczy Jeśli Twój mąż ma jakies hobby albo chce sobie cos kupić od dawien dawna to myślę, ze taka rzecz będzie bardzo dobrym prezentem! Życzę udanej rocznicy!

Mjk to dobrze, że wszystko jest z maleństwem oki!!! To najważniejsze! U mnie tez na ostatnim usg wyszło, że maluszek jest wiekszy niż poprzednio i też o tydzień! Więc teraz na kiedy termin??

Kasiula31Witajcie mamuśki... Widzę Ani, że Ty też spać nie możesz. Ja się zbieram bo jedziemy z mężem do Olsztyna. Później się odezwę. Miłego dzionka zyczę No niestety Kasiula ale ja już od 6.30 w pracy. A spac to bym pospała....Udanego wypadu do Olsztyna!!

Asieńko podejrzenia to jeszcze nie ostateczna diagnoza!!! Idź jak najszybciej na usg 3d i zobaczysz wszystko sie wyjaśni!!! A Ty do tego czasu sie nie zadreczaj bo napewno wszystko będzie dobrze! Teraz musisz myśleć pozytywnie dla swojego maluszka!!! U mnie wczoraj impreza sie udała. Teście byli i pojechali zadowoleni! Uff!!! Pozdrawiam Was!