Skocz do zawartości
Forum

AnnaWF

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnnaWF

  1. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Hello!! Klabacka spokojnie- myślę, że Mareczek sobie krzywdy nie zrobi. I jeśli zgłodnieje to z chęcia zje! Takze nic sie nie martw! Super, że posiew ujemny! Aguch84 jak idzie przeprowadzka? Dziabong a może taka najzwyklejsza butelka z najzwyklejszym smokiem? U nas tylko taki małemu podchodzi z nuk-a z takim prl-owskim smoczkiem Aldonka super, że zakupy sie udały!! Jak Ci idzie projektowanie? U nas spokojnie. Mały sie cos na butlę obraził. Marudzi jak ma wypić mleczka...chyba mu stałe jedzonko posmakowało za bardzo i mleczko jest teraz blee... Jutro jestem w domku bo niania ma komisję w zus-ie i nie da rady być. Fajnie będzie pobyć z małym w domku!! Całuski
  2. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie!! Klabacka dobrze, ze to tylko 3dniówka!! Zycze zdrówka dużo dużo dla mareczka. I aby nie spotkało Was to co nas po trzydniówce- 3wirusy na raz...Dlatego strzez sie przychodni i szpitali!! Mkt gratuluje stazu!! Super- zawsze to dodatkowa kaska! Aldonka powodzenia na zakupach!! Super tak móc sie samamu urzadzac!! Aguch84 mam nadzieje, że u Was juz po choróbsku?! Noi i ze już możecie troszke spacerowac! Justyś co do niani to jestem ogólnie zadowolona. Oczywiscie nie jest ona mną no ale sie stara...Jak mam do niej jakies uwagi to od razu mówie bo nie ma co sie kryć. Tak czy siak mały jest najedzony, przebrany i czysty- czego chciec wiecej! U nas wszystko w porzadku! Czas leci nieubłaganie. Zwłaszcza teraz po powrocie do pracy dni przelatuja jak przez palce...Ale za to widać jak szybko rozwija sie moje dziecko. Juz na serio zaczął siadać no i oczywiscie bardzo mnie to cieszy. Do tego chwyta rączkami co tylko może dosiegnąc i czasami mamy z meżem nie zły ubaw- zwłaszcza jak siega po jedzonko. Rosnie jak na drozdzach. No i je za dwóch. Obiadek taki w słoiczku już przestaje mu wystarczac- wczoraj zjadł cały i doprawił cycem-cztery światy!! Co do mleka to ja podaje NAN 2R i małemu nic nie jest- zajada ze smakiem i kupki ma ładne! Całujemy Was cieplutko i Wasze dzieciaczki!!
  3. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie mamuśki!! Żabolku gratulujemy zabków!! Szymek musi teraz super wygladać taki króliczek!! No i nie zazdroszcze nocek...Oby szybvko sie wszystko unormowało! Witaj Paola!!! Super, ze do nas dołączyłaś!! Ariadnaa no no no widzę, że wygrywasz wszystkie konkursy!! Super!! Dejanira współczuje tak bolesnego zabkowania!! Biedny staś! Ovby szybko już zabki wyszły i aby przestało boleć Małgosiu dobrze, ze juz po choróbskach! Prawkiem sie nie martw! Zdasz na pewno szybciutko!! Trzymam kciuki!A no i czekamy na zdjecia z weselicha! Marysiu Twoje maleństwo już w chodziku!! Matko jak ten czas leci!! U nas wszystko w porzadku! Czas leci nieubłaganie. Zwłaszcza teraz po powrocie do pracy dni przelatuja jak przez palce...Ale za to widać jak szybko rozwija sie moje dziecko. Juz na serio zaczął siadać no i oczywiscie bardzo mnie to cieszy. Do tego chwyta rączkami co tylko może dosiegnąc i czasami mamy z meżem nie zły ubaw- zwłaszcza jak siega po jedzonko. Rosnie jak na drozdzach. No i je za dwóch. Obiadek taki w słoiczku już przestaje mu wystarczac- wczoraj zjadł cały i doprawił cycem-cztery światy!! Całujemy Was cieplutko i Wasze dzieciaczki!!
  4. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie!! Marysiu Hania śliczna jest!! A wagą sie nie martw- miej na uwadze ale nie przejmuj ise za bardzo. Bo jak mała zacznie chodzic to szybko zgubi! Dejanira i jak tam staś? Mam nadzieję, że zdrowy! Ariadnaa głosik oddany! U nas spokojnie. Z Antkiem wszystko oki. Je za dwóch- chyba odrabia te stracone dni w chorobie- hihih Najważniejsze, że wszystko oki. W pracy tez dobrze. Nawet nie czuje sie taka zmęczona tylko ciężko mi jeszcze wszystko ogarnać. Bo do tej pory niektóre rzeczy mogłam sobie zrobic w ciągu dnia teraz niestety dopiero po pracy np. sprzątanie czy gotowanie. Ale powoli ograniam Fajnie, że mogę pracować 7h- zawsze to troche krócej zwłaszcza, ze jednak dojeżdzam i trochę to zajmuje. Całuski kochane!!
  5. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie! Mało ostatnio piszę ale po powrocie do pracy jeszcze wszystkiego nie ogarnęłam Klabacka i jak wyniki moczu? Kurcze szkoda, że dady pieluszki Mareczkowi nie podeszły...zawsze to troszke byłoby pieniażków zaoszczędzonych. A co do stulejki to ja niestety ale sie nie orientuję. Może lekarza trzeba zapytać. Ja robie tak jak Aldonka- staram sie troszke 'poruszać' skórka przy kazdej kapieli. Wiadomo , ze ona jeszcze nie schodzi ale zawsze to jest 'rozruszana'. No i kochana teraz będe cie opieprzac! Bo uważam, że jestes najdzielniejsza mamusią ze wszystkich nas tu forumowych mam!! Marek jest bardzo wymagajaceym dzieckiem!! I Ty doskonale sobie radzisz z nim! A Ty doły łapiesz! Rozumiem, że to z troski o Mareczka i ogromnie współczuję, że mały jeść nie chce. Ale kochna myślę, ze taki maluszek sobie krzywdy zerobić nie da. Sama piszesz, że sa dni, że je bardzo ładnie. Wiec nie ma co sie martwic!! Głowa do góry i więcej wiary!! Tak na marginesie to każde dziecko tutaj ma swoje nerwy i widzimisie! Mój Antek też potrafi wyć i buczec bez powodu aby go np. tylko na rączki wziąć...Charakterki sie naszym pociechom kkształtują...I trzeba nauczyć sie z tym zyc...A z czasem krzyki i wrzaski ucichną Mkt100 współczuje zabkowania! Bidulek z Tymka..A próbowałaś mu ulzyć maściami na dziąsełka? A skąd wiesz, że to zęby? Dziabong pozazdroscic okazu zdrowia!! U nas też wszystko bło dobrze dopóki mały 3dniówki nie złapał...no i mielismy feralny kwiecien... ZawszeBosa no nie zazdroszczę przeziebienia Amelki...Kurcze dlaczego maluszki tak musza sie biedne męczyc?! Aż zal patrzec na chore dziecko... Mbea wspaniała waga i wzrost małej!! U nas spokojnie. Z Antkiem wszystko oki. Je za dwóch- chyba odrabia te stracone dni w chorobie- hihih Najważniejsze, że wszystko oki. W pracy tez dobrze. Nawet nie czuje sie taka zmęczona tylko ciężko mi jeszcze wszystko ogarnać. Bo do tej pory niektóre rzeczy mogłam sobie zrobic w ciągu dnia teraz niestety dopiero po pracy np. sprzątanie czy gotowanie. Ale powoli ograniam Fajnie, że mogę pracować 7h- zawsze to troche krócej zwłaszcza, ze jednak dojeżdzam i trochę to zajmuje. Całuski kochane!!
  6. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Klabacka nawet 5ml powinno spokojnie wystarczyć. Zależy kto w labolatorium będzie przyjmował mocz. Nam jak mieliśmy zlecone badania moczu ogólnie i posiew to zapomnieli zrobic moczu ogólnego to jak dowiozłam mocz to było tego zaledwie 5ml. No i pani oprócz tego ze sie bardzo tłumaczyła za omyłkę to stwierdziła, że tyle w zupełności wystarczy. A robisz badania małemu? Jeśli tak to radzę kupic woreczek do łapania moczu taki dla chłopców. Rewelacja!!
  7. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Dejanira mój Antek jak mu cos nie pasuje i płakusia to zawsze wtedy krzyczy ma-ma-ma-ma - hihihih Jakby wiedział kogo wołać łobuz jeden!! Żabol współczuje choroby..Wiem jak to jest, jakie to przykre dla Ciebie i jakie meczace dla maluszka...Oby ta wiosna juz niczego takiego nie przyniosła! Milka współczuje choroby tescia..A Ty to sie zbadaj koniecznie. Takie przewlekłe choroby to lepiej sprawdzic co i jak. A Kacperek to będzie super wyglądał jak juz wyrosna mu kolejne ząbki-hihih Ariadna co do powrotu do pracy to niesety ale moja pensja jest w naszym domowym budżecie poważnym zastrzykiem gotówki a człowiek przyzwyczaja sie do jakiegos poziomu życia niestety -dlatego wróciłam. Zwłaszcza, że maz ma działalnosci i różnie bywa. Czasami jest rewelacyjnie a czasami bida. Zreszta tyłem mnie juz parzył w domu. Asieńka maleńka to juz nie jest taka maleńka 8800!! Duuza waga!! Super! My jak wychodziliśmy ze szpitala Antek miał 8100. Ale przez te choroby pewnie zleciał...Ale najważniejsze, że dziewczynki zdrowe juz!! A u nas sytuacja opanowana już dzieki Bogu! Tfu tfu- zeby nie zapeszyc. Wczoraj juz nie było śladu plamek różyczkowych. A mały odzyskał apetyt no i znowu mam swoje dziecko. Śmieje sie, gaworzy- zaczyna robic nowe rzeczy- od wczoraj próbuje siadac Tak czy siak mam nadzieję, że mamy za sobą juz ten koszmarny miesiac i z Antkiem będzie juz tylko dobrze!! W środę mamy miec szczepionkę na wzw ale mały jeszcze dzis bierze ostatnia dawke antybiotyku wiec raczej szczepienie bedziemy musieli odłożyć. Muszę zadzownic jutro do przychodni i zapytac. Ja jutro mam jeszcze wolne. Takze super, że z małym jeszcze jeden dzionek posiedzę!Szkoda tylko, że pogoda taka paskudna...Ale dziecko juz zdrowe wiec radosc w domku nie dowypowiedzenia!! Mały odzyskał apetyt nareszcie no i od wczoraj buzia mu sie nie zamyka. Dzis rano wypił 180ml mleka po 2h poprawił cycem. Pospał 2h. Wstał i zjadł cała porcje kszki i po 2h poprawiłcycem. Teraz śpi juz ponad 1h. A na obiadem mamy dzis zupke 'Aromatyczny rosołek z kurczakiem i ryzem". Kupiłam mleko 2R z kleikiem- bo widac, że sie mały zwykłym juz nie najada...Ale mnie to cieszy!!
  8. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie kochane!! Dziabong ja smaruje małemu buxkę kremem Bambino z factor4. No i jak na razie w zupełnosci starcza taka ochrona. A jak ubieram...hmm to cieżko powiedziec. Jak do tej pory to zakładam dresik za każdym razem i czapeczke a pod dresik to czasami body na długi rękaw czasami na krótki i rajstopki. Teraz to najgorzej w sumie maluszka ubrać aby sie nie przegrzał ani nie zmarzł. Złoty środek to chyba ubiór na cebulke. Zawsze można cos zrzucic albo założyć Agucha widzę, ż ei u Was choróbska...Kurcze ta wiosna jest straszna- jak nie bakterie to wirusy...Mam nadzieje, że choc troszke u was lepiej! A dobrze, że babcie Cie troszke odciażą! Divalia dziekuje za słowa pociechy!! Buźka!! A twoja niunia jest po prostu boska!! Monikstar u nas pogoda tez nie najlepsza...Siąpi cały weekend prawie...Nici z planów- tak jak piszesz...A jak chrzciny? Udały się? Klabacka powiem Ci, że zazdroszcze niani z rodziny! Super, że tak Wam sie udało!! Ja chyba dobrze trafiłam ze swoja ale zawsze to obca. A jednak taka z rodziny to skarb!! A co do pieluch to ja tez używam dady i powiem, że nie widze różnicy między pampersami. Tylko dada są troszke takie bardziej toporne. Ale chłoną tak jak pampers- przynajmniej takie mam wrażenie. Mały mój nie ma w ogóle odparzen ani nawet zaczerwienionej pupki. I gratulacje z okazji 6 roczku dla Mareczka!! A jak goraczka? Powiem Ci tak- u nas goraczka była spowodowana najpierw trzydniówką a potem zapaleniem dróg moczowych. A co do trzydniówki to ona dopiero konczy sie wysypka wiec jeszcze musiałabys poczekac jesli to to. A do lekarza nie ma co isc wcześniej niz po 2 dobach goraczkowania. Do tej pory to ja zbijałam gorączke nurofenem co 6h. A w razie wyższej ponad 39st to dodatkowo co 4 paracetamolem. Tak czy siak zycze aby to były tylko zęby kochana!! Mbea piszesz, że maleńka wie czego chce. A jakze! Poczekaj jeszcze troszke to w ogóle będzie fajnie. Mój Antek juz wybiera sobie na którym boczku woli spac, co teraz zjesc co wypic, gdzie sie bawic...ogólnie to zabawne jest ZawszeBosa jak tam pisanie pracy? Już pewnie kończysz! Super! No i dobrze, że lalunia zdrowa!! Powiem Ci, że to teraz dla mnie jest najwazniejsze. Może sie walic i palic ale jak dziecko zdrowe to jest dobrze! A u nas sytuacja opanowana już dzieki Bogu! Tfu tfu- zeby nie zapeszyc. Wczoraj juz nie było śladu plamek różyczkowych. A mały odzyskał apetyt no i znowu mam swoje dziecko. Śmieje sie, gaworzy- zaczyna robic nowe rzeczy- od wczoraj próbuje siadac Tak czy siak mam nadzieję, że mamy za sobą juz ten koszmarny miesiac i z Antkiem będzie juz tylko dobrze!! W środę mamy miec szczepionkę na wzw ale mały jeszcze dzis bierze ostatnia dawke antybiotyku wiec raczej szczepienie bedziemy musieli odłożyć. Muszę zadzownic jutro do przychodni i zapytac. Ja jutro mam jeszcze wolne. Takze super, że z małym jeszcze jeden dzionek posiedzę!Szkoda tylko, że pogoda taka paskudna...Ale dziecko juz zdrowe wiec radosc w domku nie dowypowiedzenia!! Mały odzyskał apetyt nareszcie no i od wczoraj buzia mu sie nie zamyka. Dzis rano wypił 180ml mleka po 2h poprawił cycem. Pospał 2h. Wstał i zjadł cała porcje kszki i po 2h poprawiłcycem. Teraz śpi juz ponad 1h. A na obiadem mamy dizs zupke 'Aromatyczny rosołek z kurczakiem i ryzem". Kupiłam mleko 2R z kleikiem- bo widac, że sie mały zwykłym juz nie najada...Ale mnie to cieszy!!
  9. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Teraz to sie uśmiejecie...mój Antoś dostał różyczki!!! Mam tego juz serdecznie dosć!!! Ileż można chorować!! Nie potrafie małemu pomóc ciagle jakies wirusy go dopadaja
  10. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Teraz to sie uśmiejecie...mój Antoś dostał różyczki!!! Mam tego juz serdecznie dosć!!! Ileż można chorować!! Nie potrafie małemu pomóc ciagle jakies wirusy go dopadaja
  11. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane! U nas sytuacja w miarę opanowana. Rotawirus a raczej skutki zarażenia nim juz mijają. Mały dzis odzyskał apetyt no i juz nie marudził. Uff Normalnie zaczyna chcieć sie zyc bo do tej pory to jeden wielki dół....Najbardziej to bałam sie odwodnienia, zwłaszcza, że mały nic pic nie chce. No i niestety podawałam mu pic na siłe... Niania biedna została rzucona na głęboka wode ale sie spisała. Dała rade opiekować się chorym Antkiem wiec super! W pracy przechodzę do innego działu. No i muszę przyznać, że bardzo mnie to cieszy bo będe robic ciekawsze rzeczy! Ogólnie jest git! Tylko, że juz zaczynam odczuwac zmeczenie! Praca, dom, dziecko i to w dodatku chore...No ale co poradzic... Doczytam Was jutro kochane! Całuski
  12. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie kochane! U nas sytuacja w miarę opanowana. Rotawirus a raczej skutki zarażenia nim juz mijają. Mały dzis odzyskał apetyt no i juz nie marudził. Uff Normalnie zaczyna chcieć sie zyc bo do tej pory to jeden wielki dół....Najbardziej to bałam sie odwodnienia, zwłaszcza, że mały nic pic nie chce. No i niestety podawałam mu pic na siłe... Niania biedna została rzucona na głęboka wode ale sie spisała. Dała rade opiekować się chorym Antkiem wiec super! W pracy przechodzę do innego działu. No i muszę przyznać, że bardzo mnie to cieszy bo będe robic ciekawsze rzeczy! Ogólnie jest git! Tylko, że juz zaczynam odczuwac zmeczenie! Praca, dom, dziecko i to w dodatku chore...No ale co poradzic... Doczytam Was jutro kochane! Całuski
  13. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Monikstar miałaś racje.. Okazało się, że mały mój w szpitalu załapał rotawirusa!!! Po prostu rece opadają...Cholernie sie boje bo nie wiadomo czy znowu w tym kur... szpitalu nie wyladujemy. Bo przecież nie mogę pozwolic aby sie odwodnił a przy tej ilosci kupek (ok 7 dziennie) i wymiotów to nic nie wiadomo...Normalnie płakać sie chce. Teraz pluje sobie w brodę, że małego tylko na pneumokoki zaszczepiłam. Moze dałoby sie tego uniknąć
  14. AnnaWF

    Październiczki 2009

    No i co sie okazało, że mały mój w szpitalu załapał rotawirusa!!! Po prostu rece opadają...Cholernie sie boje bo nie wiadomo czy znowu w tym kur... szpitalu nie wyladujemy. Bo przecież nie mogę pozwolic aby sie odwodnił a przy tej ilosci kupek (ok 7 dziennie) i wymiotów to nic nie wiadomo...Normalnie płakać sie chce. Teraz pluje sobie w brodę, że małego tylko na pneumokoki zaszczepiłam. Moze dałoby sie tego uniknąć...
  15. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie!! Dawno nie pisałam ale u nas czarna seria. Pamiętacie, że mały mój dosc wysoko goraczkował...No i zrobiliśmy badania moczu i okazało sie, że ma infekcję układu moczowego. Wiec dostaliśmy skierowanie do szpitala...Bo ta infekcje w poczatkowym stadium leczy sie u takich maluszków antybiotykiem dozylnie. Więc w czwartek położyliśmy sie z Antkiem do szpitala. Tam co 8h mały dostawał antybiotyk i raz dziennie kroplówke aby go nawodnic. Naszczęscie wypuscili nas w sobote i przepisali antybiotyk doustnie. W niedziele mieliśmy chrzciny. Dzieki Bogu wszystko było juz załatwione u ksiedza i w knajpie bo inaczej to nie wiem co by było. Mały w kosciele istny aniołek- wiecej przespał, nic nie płakał. Na imprezce też spokojniutki- ale jeszcze go gorączka męczyła. W poniedziałek goraczka ustąpiła ale zaczął chlustac. Praktycznie co drugie karmienie wszystko z siebie wyrzuca...dzis ide z tym do lekarza bo przeciez tak byc nie może. Albo jest uczulony na antybiotyk albo za dużo jedzenia mu podaje albo jeszcze co innego. Naszczęście z chęcia pije wiec sie nie odwodni...Także u nas cztery śwaity!! Strasznie mnie to dołuje wszystko. Do tego jutro juz do pracy wracam. Jedyne co dobre to to, że niania przychodzi od 19.04 i jest super, naprawdę sie spisuje!! Dam potem znac co i jak u lekarza, Całuski
  16. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie!! Dawno nie pisałam ale u nas czarna seria. Pamiętacie, że mały mój dosc wysoko goraczkował...No i zrobiliśmy badania moczu i okazało sie, że ma infekcję układu moczowego. Wiec dostaliśmy skierowanie do szpitala...Bo ta infekcje w poczatkowym stadium leczy sie u takich maluszków antybiotykiem dozylnie. Więc w czwartek położyliśmy sie z Antkiem do szpitala. Tam co 8h mały dostawał antybiotyk i raz dziennie kroplówke aby go nawodnic. Naszczęscie wypuscili nas w sobote i przepisali antybiotyk doustnie. W niedziele mieliśmy chrzciny. Dzieki Bogu wszystko było juz załatwione u ksiedza i w knajpie bo inaczej to nie wiem co by było. Mały w kosciele istny aniołek- wiecej przespał, nic nie płakał. Na imprezce też spokojniutki- ale jeszcze go gorączka męczyła. W poniedziałek goraczka ustąpiła ale zaczął chlustac. Praktycznie co drugie karmienie wszystko z siebie wyrzuca...dzis ide z tym do lekarza bo przeciez tak byc nie może. Albo jest uczulony na antybiotyk albo za dużo jedzenia mu podaje albo jeszcze co innego. Naszczęście z chęcia pije wiec sie nie odwodni...Także u nas cztery śwaity!! Strasznie mnie to dołuje wszystko. Do tego jutro juz do pracy wracam. Jedyne co dobre to to, że niania przychodzi od 19.04 i jest super, naprawdę sie spisuje!! Dam potem znac co i jak u lekarza, Całuski
  17. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie!! Klabacka jak tam u Was sytuacja? Agucha84 no to masz wyzwanie! Gotować dla 6 chłopa!! A co do pmieszkanka to kiedy wielka przeprowadzka? Motylek21 co do urlopu to macieżynski skończyłam 15marca. Złożyłam podanie o wykorzystanie zaległego urlopu z roku 2009 20 dni i wziełam jeszcze kilka dni z urlopu z tego roku. I tak wyszedł miesiac jeszcze w domku Współczuje rozłąki z meżem no ale co poradzisz...takie życie! A i alergii nie zazdroszcze... Karolajna super wypad sobie zrobiliscie!! A zdradzisz przepis na chlebek? Divalia i jak maleńkiej smakuja deserki? My jemy juz obiadki- dzis był kurczak z warzywami. Mały sie zajadał! A ja musiałam przełożyc wizyte u lekarza na jutro bo w labolatorium zapomnieli o badaniu moczu i tylko posiew zrobili...no i musiałam donosić próbke - grr grrr Ale przeprosiny dostałam od samej szefowej labolatorium choc marne to pocieszenie...Tak czy siak posiew jest dodatni wiec to znaczy, że jest zakazenie/infekcja. Więc prawodopodobnie zakazenie dróg moczowych!! Jutro sie dowiem! Najgorsze, że to sie leczy zastrzykami-buuu Mam nadzieje, że jednak sie obejdzie bo mały przestał gorączkować i wrócił już do swojego normalnego zachowania-uff Jutro jade do mamy po babcię na chrzciny i wrócę dopiero w sobote rano. Bo muszę popiec jakieś ciasta i ogólnie ogarnac sie bo w niedziele w koncu chrzciny!! W kanjpie już wszystko nagrane!Super sie pogoda zapowiada!! A i kupiłam małemu wdzianko- wyglada w nim bossko! A i mały mój dzis dostał pierwszy raz chrupki kukurydziane. Ale wcinał!! Normalnie sie trząsł z radosci-hihih Niania do nas ciagle przychodzi i jestem bardzo z niej zadowolona jak na razie!! Całuski
  18. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie!! Dejanira no gratulacje pierwszego zabka!!!!!! Pewnie miałaś radoche!! Ja tez zagladałam cały czas aby sie przypatrzyć i czy mi sie nie wydawało-hihihih Agaska no to Wam sie rok imprezowy zapowiada!!! Nie zazdroszcze wydatków...U nas tez całkiem całkiem bo w maju komunia mojego chrzesniaka a w lipcu będe swiadkować u funfeli na ślubie. Jak na razie tyle ale moze cos jeszcze wpadnie!! Małgosiu super, ze Dorotka juz zdrowa!!! To superancko!! A pupka odparzona przez brak osłony? Witam nową koleżanką Allesiandrię!! Kasiula te zęby to na bank po ciązy...ja to sie zwyczajnie boje do dentysty isc... A ja musiałam przełożyc wizyte u lekarza na jutro bo w labolatorium zapomnieli o badaniu moczu i tylko posiew zrobili...no i musiałam donosić próbke - grr grrr Ale przeprosiny dostałam od samej szefowej labolatorium choc marne to pocieszenie...Tak czy siak posiew jest dodatni wiec to znaczy, że jest zakazenie/infekcja. Więc prawodopodobnie zakazenie dróg moczowych!! Jutro sie dowiem! Najgorsze, że to sie leczy zastrzykami-buuu Mam nadzieje, że jednak sie obejdzie bo mały przestał gorączkować i wrócił już do swijego normalnego zachowania-uff Jutro jade do mamy po babcię na chrzciny i wrócę dopiero w sobote rano. Bo muszę popiec jakieś ciasta i ogólnie ogarnac sie bo w niedziele w koncu chrzciny!! Super sie pogoda zapowiada!! A i kupiłam małemu wdzianko- wyglada w nim bossko! Niania do nas ciagle przychodzi i jestem bardzo z niej zadowolona!! Całuski
  19. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie!! Małgosiu super, że Dorotka wraca do zdrowia!! No i gratuluje pozbycia sie kreta!! Agaska mój Antek tez sobie rani paluszki o ząbki...Ale nie jestem w stanie nad tym zapanowac niestety. No i gratuluje drugiego ząbka!!!! No ja byłam dzis z małym u lekarza. No i gardło i pucka czyste-uff.. Takze jak na razie nie rozwinęło się żadna choroba. Dostąłam skierowanie na badanie moczu i posiew. No i mam podawac nurofen i paracetamol i w środę do lekarza znowu. Takze albo to zakażenie dróg moczowych albo zęby. Dzieki Bogu nie choróbsko!!! Tak jakby szczęscie w nieszczęściu!! No i dzis pierwszy dzień była z nami niania. Było całkiem dobrze. Mały sie opatrzył i osłuchał z nowa osoba i na ręce szedł w miarę bez problemu. Także tydzień ponad na pewno sie przyzwyczai!
  20. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie! Klabacka no współczuję nocek...Pewnie chodzisz jak zombi...Oby ten skok minał szybko... Agucha 4 godzinne spacerki??!!! Matko podziwiam, że tak Ci sie chce!! No ja byłam dzis z małym u lekarza. No i gardło i pucka czyste-uff.. Takze jak na razie nie rozwinęło się żadna choroba. Dostąłam skierowanie na badanie moczu i posiew. No i mam podawac nurofen i paracetamol i w środę do lekarza znowu. Tkaze albo to zakażenie dróg moczowych albo zęby. Dzieki bogu nie choróbsko!!! Tak jakby szczęscie w nieszczęściu!! No i dzis pierwszy dzień była z nami niania. Było całkiem dobrze. Mały sie opatrzył i osłuchał z nowa osoba i na ręce szedł w miarę bez problemu. Także tydzień ponad na pewno sie przyzwyczai!
  21. AnnaWF

    Październiczki 2009

    ariadnaaAniu a może to 3 dniówka. A jakie śliczne Antosiowe fotki masz na nk jaki on kochany Ariadnaa trzydniówke to Antek przechodził na Wielkanoc...a dwa razy to sie nie zdarza...
  22. Ja przytyłam 21kg w ciąży. Minęło 6miesiecy i szczęśliwie juz nic nie zostało!! Ale wszystko to dzięki pierwszym 3 miesiecom ze względu na ścisłą dietę przy karmieniu- synem mój nie tolerował nic słodkiego ani mlecznego.
  23. Nie zapominajcie, że ślub to jeden z najpiękniejszych dni w życiu- przynajmniej dla mnie takim był...Nigdy nie zdecydowałabym sie na jego odwołanie!! I tak jak pisała moja poprzedniczka muzyka by grała a goście rozwazaliby zabawe w swoich sumieniach...
  24. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane!! U nas kiepsko. Mały od wczoraj od 18 gorączkuje. Zaczęło sie od gorączki 39,8!! Zbiłam ją nurofenem. Ale o 2 w nocy znowu. Znowu nurofen...Dzis cały dzien ma ok 37st...No i sama nie wiem co małemu jest...Modle sie aby to były zeby...Bo innych objawów choroby nie ma- ani kataru ani kaszlu...tylko gorączka. Dobrze, że choc apetyt dopisuje...cztery swiaty!
  25. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie kochane!! U nas kiepsko. Mały od wczoraj od 18 gorączkuje. Zaczęło sie od gorączki 39,8!! Zbiłam ją nurofenem. Ale o 2 w nocy znowu. Znowu nurofen...Dzis cały dzien ma ok 37st...No i sama nie wiem co małemu jest...Modle sie aby to były zeby...Bo innych objawów choroby nie ma- ani kataru ani kaszlu...tylko gorączka. Dobrze, że choc apetyt dopisuje...cztery swiaty!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...