Mokka

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Oglądam każdy wózek o którym piszecie. Dam znać jak wybiorę :)

żoo U nas też tak było z czwórkami plus w najgorszy dzień i noc ataki histerycznego płaczu i stan podgorączkowy.

peonia Dzięki za opis. Z obejrzeniem w Lublinie może być ciężko, ale na pewno wezmę ten wózek pod uwagę.

Plus taki, że faktycznie nadaje się na ekstremalne wycieczki. Szukam dalej.

mm3 Dzięki za info. Niestety xlander waży 11 kg, jest drogi i kiepsko się składa tzn. złożony razem z siedzeniem zajmuje dużo miejsca, a rozkładanie osobno daje to co mam w tej chwili czyli mutsy Evo.

peonia Podoba mi się ten wózek :) trochę drogi, ale kusi :) Jeśli pozwolisz to mam pytania: producent pisze, że wózek przeznaczony dla dzieci do 15 kg. Młody teraz waży 11. Jak myślisz kiedy on te 15 kg osiągnie? Masz śpiworek na nogi do tego wózka? Bo nie znalazłam informacji, że można dokupić. I jak oceniasz solidność i wykonanie? Pytam, bo wózek jest drogi ale jeśli solidny to może bym tyle wydała z myślą, że zostawię dla drugiego dziecka.

żoo Dzięki za odpowiedź. Poczytałam trochę o quatro fifi i niestety waży ponad 10 kg, to trochę mała różnica w porównaniu do tego który mamy. Druga sprawa, że ludzie piszą w opiniach, że podnóżek nie jest dostosowany do wyższych dzieci. Mikołaj zapowiada się na wysokiego, więc to może mieć znaczenie. Szkoda bo z wyglądu fajny i cena przystępna. Natomiast city gt już wczoraj oglądałam i wydaje się bardzo fajny. Wersja czterokołowa, bo trójkołowej nie chcemy. Składa się w pół to duży plus. Niestety waży 11 kg i kosztuje majątek, więc raczej odpada.

Dziewczyny, czy któraś kupiła już typową spacerówkę? Przymierzamy się do zakupu i mamy problem z wyborem. Nasza spacerówka na stelażu z wózka 2w1 waży 12 kg. Zależy nam żeby nowa spacerówka była lżejsza, składała się do małych rozmiarów, miała rozkładane oparcie i dużą budke. Jeśli któraś może coś polecić będę wdzięczna.

peonia Teściowa pochwalić chciała, a wyszło jak zawsze :) Grunt, że wszyscy zadowoleni to teraz spokojnie możesz odpocząć. Jeśli się uda przy trójce dzieciaków;) kaisuis Na masz lekko. Może jej wszystkie te czwórki wyjdą i spokój będzie. U Mikołaja przebiła się jedna (nie do końca) i się uspokoiło. Pewnie to będzie tak wyglądało przy każdej następnej, więc nieciekawy okres przed nami. A za trzy tygodnie o 7:30 będę musiała być w pracy. Masakra... Muszę i ja spróbować olejów do ciała. Balsamy nie bardzo dają radę z moją suchą skórą, zwłaszcza w zimie.

mamaleona Gratulacje! Odpuściliśmy dzisiaj żłobek i kiblujemy w domu. Z młodym już ok, została resztka kataru. W żłobku nie odciągną kataru, więc postanowiliśmy zostać w domu. Mam nadzieję, że jutro już pójdzie.

I jeszcze pytanko. Od jakiegoś tygodnia Mikołaj wszystko po nas powtarza. Nucimy prostą, krótką melodie powtarza, siedzimy na kanapie to on też, machamy on też, a dzisiaj leżymy rano w łóżku klepnełam męża w ramię on też, potem specjalnie pocałowałam go w rękę i młody powtórzył:) wasze maluchy też tak robią?

jagoda Ja suche placki smaruje elobazą, to taki krem silnie natłuszczający. Ale jeśli to uczulenie, to nie wiem czy pomoże. żoo Pewnie, że byłoby fajnie :) my mamy dziś odwiedziny teściów. kaisuis Jak tam czwórki u Zosi? U nas lepiej. Noc przespana (w połowie w naszym łóżku). Temperatury nie ma. Tylko katar został.

skakanka My też mamy w saszetkach. Czy on jest bezsmakowy to nie wiem, bo nie próbowałam. Ale ma wyczuwalny zapach. Wczoraj dodałam do wody, to w ogóle nie chciał pić. Dzisiaj dodałam do wody z sokiem, było lepiej, ale też wszystkiego nie wypił. Chyba trzeba więcej soku, żeby nie wyczuł. Tak z innej beczki, byliśmy z mężem na filmie Ukryte Piękno. Jeśli ktoś się wybiera do kina to polecam. Film nie należy do łatwych, ja beczałam, ale warto.

Ja tak na szybko, bo muszę się w końcu wziąć za sprzątanie. U nas dzisiaj słonecznie, ale - 13. Póki co nie ruszamy się z domu, bo katar nadal spory. Noc i dzisiejszy dzień już dużo lepsze, chociaż młody ma cały czas lekko podwyższoną temperaturę ok 37,2. No i kupy rzadkie. Daje mu enterol, ale jest problem żeby to wypił. Stolik kawowy dawno schowaliśmy. Młody ciągle się o niego obijał. Magnesy i u nas są w cenie. Mamy kilka przywiezionych z podróży. Dwa już popsuł. Drewniane magnesy to niezły pomysł. No i wyciąganie z szuflad to oczywiście najlepsza zabawa. Dzisiaj dostał banana w kawałkach w miseczce to była super zabawa z wyjmowaniem, wkładaniem i memłaniem. kaisuis Twoja Zośka to jest niezła agentka. Mikołaj z kanapy też schodzi głową w dół i za nic nie możemy mu wytłumaczyć żeby robił inaczej.

U nas masakra. Młody zasnął wczoraj o 21, o 22 obudził się z płaczem. Dostał paracetamol i jakoś zasnął. O 24 znowu się obudził z płaczem i to zanosił się. Oczy zamknięte i wył na maksa. Noszenie, lulanie, picie, mleko nic nie pomogło. Po godzinie daliśmy mu czopek nurofenu i zasnął. Obudził się o 7 i znów płacz. Jakoś się uspokoił, zjadł mleko, pobawił się i o 9 zrobił się senny. Położyłam go, ale spał niespokojnie. O 10 znowu się obudził z płaczem i temperaturą 38. Daliśmy nurofen i zasnął, ale nie można od niego odejść, bo zaraz się budzi. Nie wiem jak my przeżyjemy te czwórki. Na dodatek zasikał nam łóżko. skakanka Muszę przyznać, że ja połowę tych pytań nie zadałam. Ale i wyboru nie mieliśmy. Miejsce było tylko w jednym żłobku. żoo Przy katarze bardzo pomocna jest woda morska. Pediatra zaleciła też wit C i wapno w kroplach.

kaisuis Ja Ci nie mogę nic napisać o dziąsłach, bo ja ich nie widziałam. Młody za nic nie daje sobie do buzi zaglądać. Wiedziałam, że coś się dzieje, bo wyczułam pod palcem. Lekarka włożyła mu patyka do ust i świeciła sobie latareczką, a ja trzymałam go na kolanach więc nic nie widziałam. Mikołaj jak siedzi w krzesełku do karmienia i się zezłości to potrafi przywalić czołem w blat. Ale wydaje mi się, że nie chce celowo się uderzyć tylko macha głową okazując niezadowolenie i tak trafia na blat.

żoo W naszym żłobku monitoringu niestety nie ma. Jest tylko profil na Facebooku, na którym publikowane są co jakiś czas zdjęcia z zajęć. W ogóle u nas w mieście żłobek z monitoringiem to rzadkość. Ja bym zapytała o żywienie dzieci i ile dzieci przypada na jedną opiekunkę.

Też mi się wydaje, że lepiej starszego do żłobka wcześniej wysłać żeby nie poczuł się odrzucony po pojawieniu się młodszego dziecka. Na luźne stolce lekarka przepisała probiotyk enterol. Zastanawiam się czy to podawać młodemu, bo nie każda kupa jest luźna.

żoo Poszukaj opinii o żłobkach na forach. Jeśli żłobek, który cię interesuje działa dłuższy czas to na pewno znajdziesz. U nas na klapie w toalecie mamy założone zabezpieczenie. Dziwne to wygląda, ale jak mały wpadnie do łazienki to czasem trzeba użyć. mm3 Mój też kocha odkurzacz. Nauczył się gdzie się włącza i cały czas łazi za mną i wyłącza. Dlatego wolę odkurzać w samotności :) Pediatra osłuchała młodego i jest czysto. Gardło też ok. Okazało się, że wychodzą wszystkie czwórki. Górne to już konkretnie (jedna już ciut na wierzchu), a na dole dziąsła rozpulchnione. To by wyjaśniało ślinienie, słabe spanie, gorszy apetyt, luźne kupy. Jak spytałam czy to może być przyczyną kataru to pediatra stwierdziła, że to się zdarza ale pewności nie ma.

mm3 Nie martw się na zapas ze żłobkiem. Mój Mikołaj bez problemu się przyzwyczaił. Nawet dzieci, które na początku płakały teraz są uśmiechnięte.

Aktualizacja : młody jednak nie zejdzie z głodu. Właśnie wciągnął sporą porcję jogurtu naturalnego z owocami. skakanka Jedziemy do lekarza o 18. Ja też zawsze sprawdzam u lekarza. A co, w końcu płacę za ten pakiet w Luxmedzie. Na mnie to ten Luxmed nie zarobi:)

Młody właśnie walnął takie kupsko rzadkie, że po nodze prawie do kostek spłyneło. No i była przyśpieszona kąpiel. Ten dzień zaczyna mnie już męczyć... żoo Sanek zazdroszczę. U nas strasznie wieje. Zresztą chyba cały weekend będziemy uziemieni.

peonia Wszystkiego najlepszego dla Ignacego :) mm3 Gratulacje, na pewno będzie dobrze. lilianka Jak już krytykujesz to rób to chociaż konstruktywnie. Mały spał prawie trzy godziny. Odmawia zjedzenia obiadu. Kaszki zjadł 5 łyżeczek i też odmówił. Glutów coraz więcej, a na dodatek z buzi ślina cieknie jak u buldoga. Zastanawiam się czy ten katar to jednak z zębami nie jest związany.

skakanka Faktycznie bardzo dużo mleka wypija. Próbowałaś dawać coś innego? Wodę, sok? My dzisiaj w domu. Temperatury nie ma, ale katar zrobił się bardziej gęsty. W nocy młody tak charczał, że uruchomiliśmy katarka. O 18 mamy wizytę u pediatry. Stwierdziłam, że lepiej żeby go osłuchać przed długim weekendem, bo potem może być ciężko znaleźć lekarza.

Kurcze, młody gluta złapał. Wodnisty, przezroczysty. Temperatura 37,1 do 37,3. O ile termometr nie kłamie. Psiknełam nasivin soft, posmarowałam maścią majerankową i dałam krople oilbasu na piżamke. Katarkiem odciągnełam to nie było tego dużo. Chyba jutro odpuścimy żłobek.