Gumijagodka

Witamy sie i my. Ja dzisiaj nawet pospalam ale zanim usnelam to sporo minelo.Jutro malz ma imieniny i ma sie dzisiaj zjechac rodzinka wiiec musze sprzatnac porzadnie wszystkie katy bo tesciowka bedzie. Do tego ma dzisiaj wazne egzaminy i ciagle lata do lazienki. Biedak zanim tam pojedzie to sie odwodni. Zabolku a ty ciagle w dwupaku?Oj ten twoj maluszek jest naprawde uparty. a gdzie reszta dziewczyn? Czyzby weekendowy bociek nadlecial? Wczoraj na listopadowkach przeczytalam ze AnnaWF ma 2 cm rozwarcia i ponoc maja wywolywac porod a jak nie podziala kroplowka to cc ja czeka. Takze kochana trzymamy kciukaski za was. Ide sprzatac a pozniej do sklepu. Jak mmi sie nie chce.

Ariadnaa Witaj kochana. nawet chyba lepiej ze cie wypisali do domu, lepiej w domu czekac na porod niz mialabys kwitnac w szpitalu. A powiem ci ze dosyc ciekawie mialas.Chyba troszke balaganu maja w szpitalu co? Dobrze ze z cisnieniem i moczem juz wszystko wporzadku. Dziewczyny czy was tez bola stawy w dloniach? nie wiem czy to wina tego ze troszke puchna czy to jest normalne? Dlonie mam spuchniete i ledwo co moge szklanke w reku trzymac. jak nie urok to ....

Wiolcia no to faktycznie mialas przezycia. Ja przez ostatnie pare dni tez mialam wrazenie ze maga mi sie saczyc wody ale wiem tez ze sluz moze byc taki jak woda. Teraz zapewne sie rozkreci na dobre, jak zwykle weekend idzie a my sie bedziemy rozpakowywac. Ja dzisiaj przespalam az 3 godziny. Bol spojenia jest niedozniesienia. Maly cos sie mniej rusza, a zeby bylo smieszniej znow mnie jakies chorobsko rozklada. w gardle drapie, z nosa leci poprostu bajkowa koncowka ciazy. Troche ponarzekalam ale juz nie bede zanudzala. Nena normalnie powalajace sa twoje wypowiedzi. skad ty wene bierzesz? Po nocy nie spisz i wymyslasz co by tu napisac? Jak czytam cie to normalnie geba mi sie jarzy. Zabolku a jak tam u ciebie? Jak sie czujesz? Moze sie i u ciebie ruszy bo przeciez weekend tuz tuz. Aldonko a ty gdzie sie podziewasz? Ciekawe jak tam nasza Ania? Oby bylo wszystko w porzadku i wyszla juz do domku. Ide zrobic kawke ma ktoras ochote?

Najgorsze jest to ze sa to dwa zeby kolo siebie. kiedys chodzilam do stomatologa mojej siostry i ten mi spartolil zeby bo raz ze robil je w jeden dzien a dwa polecialy mi w jeden tydzin oba na raz. Po zmianie stomatologa okazalo sie ze zeby byly zle zrobione i niestety ale sa do usuniecia. Chcialam zalozyc sprawe tamtemu stomatologowi ale zniknal. Nikt nie wie gdzie jest i co sie z nim dzieje. Najwazniejsze teraz zeby wytrzymac jeszcze z miesiac i pojde je wyrwac a pozniej wstawie sobie porcelanki. No i skoncze reszte zebow ktore ten partacz dotknal. Ach gdyby mi teraz w rece wpadl to bym go rozszarpala.

Ale jestem kur... zla.Wlasnie ukruszyly mi sie dwa zeby, zeby bylo smieszniej nie moge isc nic z nimi zrobic bo mialy byc do usuniecia ale dopiero po porodzie. Musze zrobic zdjecie a teraz nie moge. Musze sie meczyc , dobrze ze nie bola bo juz wogole bym byla wsciekla. A jak wy sie czujecie? Zadna z was nie rodzi?

Kira super ze mala jest spokojniutka. Malgosiu witaj spowrotem. Dochodzcie do siebie i oczywiscie czekamy na zdjecia i relacje. Ja prawie caly dzien leze, nawet do sklepiku nie poszlam a z psem tylko przed klatke wyskoczylam bo lazic niemoge. Musze pogadac z moja gin bo ponoc rozejscie sie spojenia lonowego jest dosyc niebezpieczne i jest to wskazanie do cc . Mam nadzieje ze to tylko pogloski. do pozniej kochane

Zabolku ty sie biedna umeczysz teraz ale pociesze cie. to juz blizej niz dalej Szymonku wychodz juz, Mnie strasznie boli spojenie. Ruszac sie nie moge i do tego szczypie. Powiem wam ze mam juz dosyc. Mogloby juz byc po. Zreszta na nic nie mam sily bo ciagle niewyspana chodze, w nocy moge pomarzyc ze usne i krece sie tylko z boku na bok a i to jest sztuka. Pbmarys super ze Roza sie tak swietnie rozwija i ze wszystko jest wporzadku. Nena wymeczysz malza oj wymeczysz. Ale najwazniejsze ze nie opiera sie wiec nie ma to jak dobre z pozytecznym

Witajcie witajcie. Jeszcze ja sie wotam z brzusiem. Wczoraj chyba mi zaczal czop schodzic, wiec moze sie cos ruszy. Boli mnie spojenie ze hej. Przez ten bol cala noc prawie nie spalam, do tego jeszcze ucho zaczelo pobolewac. Ah jak nie urok to sra.... Aldonko a jak ty sie czujesz? Zabolku ty zapewne juz razem z malenstwem jestes prawda? Nena czyzby samiec mial zbawienny wplyw na Tomka? Pogonil go troszke ? Dejaniramoj Ł on nigdy nie jest chory i jak slyszy ze ma wziac cos na przeziebienie to zdrowieje. Ale jak sie rozklada to raz a porzadnie ze zwykle pogotowie w nocy wzywam. Wolalabym w tym roku tego uniknac. Musze go troche pogonic zeby profilaktycznie jakies wit bral. Ide zjesc i herbaty sie goracej napic bo cos mi zimno.

Cosik dzisiaj tu cisza zapanowala. Nena jak tam? Tomek sie nie szykuje? Moze po badanku cos sie rozkrecilo? Zabolku a ty jak sie czujesz? Aldonko czyzbys naprawde miala mnie wyprzedzic? Coos sie Marysia i Justiina nie odzywaja? Hoop hoop gdzie jestescie? Dejanirko super ze maly taki spokojny. Tfu tfu zeby nie zapeszyc Mnie coraz bardziej Marcel sie wypycha chociaz dzisiaj jest bardzo spokojny. Brzuszek twardnieje a i czasem kregoslup zaboli. ale to chyba od siedzenia. Cos mi sie zdaje ze przenosze Marcela i bede niestety kwitla w szpitalu od 30. Oby nie, musze malza zgwalcic. HIHI

Witajcie kobitki. Ja wstalam niedawno , jem sniadanie i ide sie kompciac. Cos pobolewa mnie brzuch tak na wysokosci pepka.i jak zwykle jest twardy. Aniu zapewne jestes juz w szpitalu , wiec zycze ci abys jak najszybciej z tamtad wyszla i oby bylo wszystko dobrze. Nenus moze nie bedziesz az tak bardzo przeterminowana. Moze Tomus zechce wyjsc w nocy? A co do pytan to chyba kazda ma juz ich dosyc. Ja wczoraj mialam spiecie z matuska i tak mnie wku.... ze az sie poplakalam. Zabolku moze nawet nocy nie doczekasz i sie wszystko szybciej rozkreci? Do pozniej kochane

Witam dziewczynki. Malgosiu wszystkiego dobrego i wracaj szybciutko do siebie, Dorotko witaj wsrod nas Ja siedze w domku i nie moge sobie znalezc miejsca.Brzuch co chwila twardy jak kamien. Spac poszlam dobrze po 3 i to przy otwartym oknie bo usnac nie moglam.Dzisiaj SR ale nie wiem czy sie tam doczlape. Nenus teraz kochana twoja kolej, Tomus niech juz wychodzi. Aldonko a jak ty sie dzisiaj czujesz? Czyzby sie mlodziak rozmyslil? malydjs przeurocza cora, bedziesz odganial od niej adoratorow. Musze sie wziac w garsc i isc z na spacer i najlepiej jakbym jeszcze do weta poszla ale to juz chyba na Ł poczekam i samochodem pojade.

Kira Malydjs Gratulacje. Ksiezniczko witaj na swiecie. Ja wrocilam z mezem do domku, bo bylismy na zakupach , nadal w dwupaku. Narazie nic sie nie dzieje , takze czekamy kiedy cosik sie zacznie bo malzon sie doczekac nie moze. Bylismy u znajomej zobaczyc jej 7 tyg core. Jest slodziutka. Dziewczynki ktora teraz w kolejce?

Witajcie Mamuski Ja sie nawet wyspalam, bylam raz w toalecie i wstalam o 9. Brzuszek twardy i pobolewa, ale jest oki. Ide zaraz do fryzjera doprowadzic wlosy do porzadku przed porodem. Gratuluje dziewczny ze nie wychodowalyscie paciorka. Ja to badanie bede miala robione w szpitalu. krolik okaze sie kiedy ten twoj uparciuszek bedzie chcial wyjsc. W sumie weekend sie zaczyna a nasze maluchy lubia wychodzic w weekendy, wiec moze i ten przyniesie komus malenstwo? Asiula jeszcze jest w miare pogoda na spacerki, super ze maz znalazl prace. Powiedz mi kochana jak wrazenia po Madurowiczu? Co dokladnie trzeba wziac ze soba? Ja sie zaczynam stresowac, bo niecierpie szpitali , i najchetniej to wogole bym tam sie nie pakowala, ale tak sie nie da. Uciekam wpadne pozniej papa

Dzien dobry mamuski ja znow sie nie wyspalam zbytnio , poprostu szok. Dzisiaj mam dzien laby, nic nie robie oprocz obiadku bo wczoraj wszystko porobilam, moze gdzies na spacerek sie wybiore. Aniu powodzenia na ktg, moze jakies skurczyki sa? Malgosiu powodzenia na wizycie, oby sie cos ruszylo i Dorotka sie z nami przywitala. Mam do was pytanie czy was tez bola zebra? Mnie od dwoch dni bola i nie wiem od czego?

Kasiula Gratulacje Malgosiu czyzbys sie terminu trzymala? Jak cos to trzymam kciuki. Oby to bylo to

Dejanirko nie jestes zla matka. co ty za glupoty gadasz. Maly moze miec czkawke i to dosc czesto. Niestety mamy taka pogode a nie inna i katarek moze sie pojawic, ale jezeli karmisz piersia to jego odpornosc bedzie wzrastac. bynajmniej tak mi sie wydaje. A ty jestes najlepsza matka jaka Stas moze miec

Czesc dziewczynki. Ja dzisiaj tez niewyspana jestem, kilka rundek do kibelka i problemy z przekrecaniem sie na drugi bok daja sie we znaki. Widze ze zator sie zrobil w drodze na porodoweczke. Ah ie ladnie tak nie ladnie. No jestem ciekawa ktora teraz urodzi? Ariadnaa wiem ze nie milo jest jechac do szpitala zeby sobie polezec i tam czekac na malenstwo ale tam bedziesz pod stala opieka lekarzy, a i mowisz ze czop ci odchodzi wiec moze sie zaczelo ruszac i juz niebawem bedzie po wszystkim? Takze glowa do gory. My trzymamy kciuki. Margo sliczne imie dla corkci. Ja ide sie palnac jeszcze do wyrka. do pozniej kochane

Daffodil poprosilabym jakbys mogla przeslac mi te ksiazeczke Usnij wreszcie bo Jezyk niemowlat juz przeczytalam. okidoki_kk@wp.pl

An wiec ja juz po wizycie. Narazie na porod sie nie zanosi, chociaz maly glowka sie w kanal wpasowywuje, ale szyjka zamknieta. 20 mam nastepna wizyte, a jezeli nie urodze do terminu to 30 do szpitala. Nie jestem tym zachwycona, ale coz. Takze ja sie jak narazie kolejki trzymam.

Nefretete Gratulacje dla Ciebie i Synka

Wlasnie wzielam kapiel i jest mi strasznie niedobrze.dobrze ze niedlugo Ł przyjedzie z pracy, nawet nie mam sily zeby isc z psem na dwor a juz nie mowie ze musze isc zrobic zakupy bo pingwin mi latarka po oczach swieci w lodowce. Asienka Witaj koniecznie wstaw fotki. Nena tez mi sie zdaje ze doktorka zdziala cuda i bedzie juz niedlugo po wszystkim. Ide walnac sie na wyrko, po wizycie napisze co i jak.

Aniu nie zamartwiaj sie mama. Moze miala gorszy dzien? Tutaj zawsze mozesz sie wygadac. Zawsze cie wysluchamy i zawsze mozesz na nas liczyc. a twoja mama moze w ten sposob odreagowywuje to co jej powiedzialas?

Witam sie wtorkowo. Nefretete czyzby cie ruszylo dzisiaj? Trzymam kciuki. Dejanirko slodziak z niego. Zabolku z tego co czytalam to moze byc czop sluzowy. takze kochana do porodu czas sie szykowac. Kira biedulko nameczysz sie w tej koncowce strasznie. Oby sie cos ruszylo i poszlo szybko i bezbolesnie. A ja wstalam z twardym brzuchem i kladlam sie z twardym brzuchem. Ale nawet sie wyspalam, takze nie jest zle. Dzisiaj ide na 19 do gina , mam nadzieje ze powie cos sensownego. Maz wczesniej wraca z pracki dzisiaj to moze podjade do sklepiku z nim poszwedac sie. Teraz sie biore znow za sprzatanie, bo moj pies znow zaczyna wariowac i zimowa siersc zrzuca. Trzeba ja wyczesac a pozniej do kapieli z nia. Troche musze poprasowac, zmyc podlogi i pozmywac. Mlody daje mi popalic, tak sie rozciaga ze hohoh A jak tam wasze samopoczucie?

Dejanirko Wielkie gratulacje Stasiu witaj na swiecie. Nena oby to jednak nie byla zadna grypa, bo sie wsciekne. jeszcze sie z przeziebienia dobrze nie wykurowalam. A ty sie tez kuruj kochana, maz cie niech dogrzeje . Jak masz wika to mozesz sie nasmarowac. Mnie po tym bylo o niebo lepiej jak mnie rozkladac zaczelo, pozniej gruba bluza i grubasnie skarpeciochy i rano juz nie czulam sioe jak zagilany gruzlik. Aldonko gratki za dobre wiadomosci, spory chlopaczek jest. Malagosiu ja sie wzielam za sprzatanko a tu mi matuska z ciotka wpadly. Moze to i dobrze ale mnie ta wizyta zmeczyly. I niestety ale nie zdazylam zrobic wszystkiego. Jak dam rade to jutro dokoncze , bo jak narazie to na nic juz sil nie mam. Ariadnaa moze i u ciebie sie cosik rozkreca? Kirus gdzie jestes? Czyzbys moze na porodowke pojechala? Nefretete dzis twoj dzien moze to ty w drodze na porodowke? Jutro do gina poginam zobaczymy co mi powie. Znow mnie napiernicza spojenie, i cos znow czuje ze raczej w nocy nie pospie. Malzon sie budzi przy kazdym steknieciu, czujny jest bardziej niz moja sunia

Asiula Oliwierek poprostu boski. Jeszcze raz gratuluje. A ja wam powiem dziewczynki ze sie jakos dziwnie czuje, w glowie mi sie kreci i jakas taka poddenerwowana chodze. Aniu napewno bedzie wszystko ok, zobaczysz. Ariadnaa mnie doktororwa mowila ze jak sie sacza wody to tak jakby ktos delikatnie kranik odkrecil. Nena a moze to ty bedziesz nastepna?