Skocz do zawartości
Forum

supermoniczka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez supermoniczka

  1. Mnie skusiła cena pojemniki i butelki w cenie wydawały mi się okazją. Też postaram się wrzucić fotkę
  2. justi90 to jest z avent tak samo jak butelki
  3. Emiilusia7 trzymam kciuki aby było dobrze. Co do butelki ja zdecydowałam się na zakup butelek razem z laktatorem firmy avent ( http://allegro.pl/avent-laktator-natural-via-butelki-pojemniki-i5102877663.html). Wózka też jeszcze nie mam ale jestem zdecydowana na Adamex Pajero :). Miłego wieczorku
  4. Co do cesarki to psychicznie przygotowuje się na nią bo maleństwo albo układa się w poprzeg albo pośladkowo (wg usg) choć chciałam rodzić naturalnie. Ostatnio też często mam mega doły i ryczę jak bóbr aż mąż grozi już że zaprowadzi mnie do psychiatry albo psychologa
  5. Co do torby dla siebie to już mam spakowaną dla maleństwa jeszcze nie bo niby nie trzeba ale na 100 % dowiem się 26 na szkole rodzenia. Poprane mam tylko to co kupiłam w sh( a propo wczoraj kupiłam cudny kocyk z mosiek). Ubranek dużo nie mam ale mam obiecane młodej mamy że dostanę to co jej nie będzie potrzebne. Wózek wybrany ale nie kupiony bo teściowie obiecali nam kupić. A łóżczko odkupujemy od kuzynki męża i mamy do tego dostać wszystko oprócz materaca
  6. Bierzemy opcje że jestem czy nie jestem w ciąży - bo jak nie to oczywiście bym była na nim
  7. Dziewczyny ja mam problem z innej beczki otóż jutro mam szkolenie ale jestem na l4 mogę na nie iść czy raczej nie pownnam
  8. Dobrze że mój nie wie o tych mistrzostwach (albo wie ale od nas to trochę daleko więc... nic nie mówi, choć na PGA Game Arena czy jakoś tak był). Co do bólu jakby po siodełku to też to mam tylko co kilka dni wsiadam na rowerek stacjonarny i myślałam że to przez to a boli jak siedzę (myślałam też że to od siedzenia) a najbardziej jak siedzę na piłce
  9. co do glukozy to mnie przeraziłyście. krzywą miałam ok, ale teraz od wtorku tak godz po obiedzie mnie nosi i muszę coś wszamać
  10. Może to chwilowy spadek. Ja akurat głównie mam robione wyniki koło 9. A i na cukier przerwa powinna wynosić ok 12 godz tak słyszałam
  11. Ja raczej skłaniam się ku wózkowi jednak. Już teraz mój kręgosłup daje mi się we znaki a przy chuście wydaje mi się że jeszcze bardziej by mi dokuczał. Przekonałyście mnie natomiast do pieluszek wielorazowych :)
  12. Według opisu na allegro to 76 cm wewnątrz razem 80
  13. Co do wagi to dla mnie ma znaczenie ale większość waży podobnie. Rodzice męża obiecali, że nam kupią tylko mamy wybrać no i staram się to zrobić. Ale jak dzisiaj przeczytałam że coś odpada albo w wózku pojawiła się pleśń (nie w tym modelu co prawda ale tej firmy) to pojawił się strach czy to dobry wybór. Nie chce po prostu żałować wyboru, bo potem będę mogła mieć pretensje tyko do siebie
  14. dziewczyny zastanawiam się nad wózkiem bo jeszcze go nie mam. Upatrzyłam sobie ten : http://www.mulan.pl/pajero-sport-alu-wozek-dzieciecy-3w1-adamex-produkt-polski.html w kolorze szarym słyszałyście coś może o nim albo co o nim sądzicie. Przekopałam dziś internet i znalazłam i takie i takie zarówno o firmie jak i wózku
  15. Justi 90 ja również chodzę jak zombi między innymi dlatego jest teraz u mnie l4 - nie dawałam już rady. Cukier miałam robiony wynik na glukozę 75g - 81/135/85. Dziś byłam u dentysty i trochę się uśmiałam pani doktor chciała mi leczyć ale że w tym zębie moja stara dentystka założyła mi plombę almagantową (czy jakoś tak) bała się ruszyć ale po konsultacji z 2 innymi w końcu leczyła. Po wizycie naszła mnie refleksja otóż my sami byliśmy faszerownai rtęcią (te plomby to zawierały) i nawet o tym nie wiemy
  16. Tatide ja na upartego też powinnam pracuję z dziećmi z niepełnosprawnością a wiadomo że placówki oświatowe to siedlisko wirusów podobnie jak w służbie zdrowia.
  17. ja oczywiście patrze na swoją sytuację. Mam pracę gdzie na około są jakieś zarazki a to że byłam chora tylko 2 razy to graniczy z cudem niechorowania teraz jak jest akcja ospa i widmo odry do tego to masakra :/. I to że nie miałam żadnego wypadku też mi się udało. ostatnie tygodnie były dla mnie męczarnia choć bardzo kocham swoją pracę, ale wiedząc ile nie mogę a co bym chciała zrobić to już w ogóle
  18. Jak dla mnie powinni już podarować wiadomo że kobieta w tak zaawansowanej ciąży może po prostu nie mieć siły na dom- praca- latanie po przychodniach
  19. Ja mam wizyty co 3 na razie, a moje maleństwo układa się albo pośladkowo albo poprzecznie i to na każdym badaniu już się obawiam że tak mu zostanie :/. tym bardziej że głównie updobał sobie w poprzek
  20. ja wczoraj kończyłam 27 tydzień i mi lekarz na badaniu powiedział że "około kilograma" wiec się sama zastanawiam czy nie za mało z kolei
  21. a co do rzeczy dla maleństwa to mnie mąż stopuje że mamy dużo czasu, że spokojnie że zdarzę wszystko przygotować
  22. Zdrowia dla wszystkich chorych :). Mi na gardło pomogło glosal i prenalen gardło (to jest ta sama seria co syropek na odporność i przeziębienie). Mam nadzieje że pomoże . Z drugiej jednak strony to dziwi mnie że zakazuje tantum verde bo wszyscy mi mówili jak ja byłam chora że tantum verde dostali od lekarza (ale na ulotce nie było że można więc ja nie brałam tego) mało tego jak byłam u pana docenta na badaniach prenatalnych 2 a wtedy właśnie mnie dopadło to powiedział nawet że mogę brać to co brałam na przeziębienie i grypę do tej pory (choć na ulotkach tego zakazano)
  23. Ja też po wizycie i zasilam grono dziewczyn na L4. Dziś byłam ostatni dzień aż mi było trudno. Zresztą już naprawdę nie miałam siły więc psychicznie się do tego przyzwyczajałam. W sobotę wszystko doprowadzało mnie do łez łącznie z zepsutym spryskiwaczem do storczyków oraz to że nie wiedziałam w co się ubrać na babski wieczór . Mój mąż nie miał na mnie siły
  24. Bardzo fajny artykuł, aż mi się łezka zakręciła w oku... http://www.mamazone.pl/artykuly/ciaza-i-porod/ciaza/przebieg-ciazy/2009/co-lubi-maluch-w-brzuchu.aspx
×
×
  • Dodaj nową pozycję...