-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agula9
-
Witam cos tu ostatnio cichutko, chyba wszystkie ciężarówki na słoneczku?? Przyjemnej niedzieli. U mnie nuda się zapowiada
-
Smakowity i śliczny torcik
-
Madziu mnie panie w aptece zaleciły Tymsal w aerozolu, można stosować w ciąży, ale astrzegam bo paskudne ziołowe, ja może ze 4 razy sobie tym psikałam, ale nie dałam rady bo zwymiotowałam po tym, trochę pomogło. Jak lubisz ziółka to polecam.
-
Mój pracuje po 10 godz i w sob. 6 to prawie wcale go nie ma a ja k wraca to zjada obiad i usypia przed Tv ok 22 go bydzę tylko, żeby się umył i położył do łóżka jak biały człowiek. Dziś jeszcze go niesie do szwagra coś tam mu pomóc przy domu, a potem jedzie oglądać mieszkanie co ma remontować. Czyli chłopa nie ma Jeszcze mi wziął klucz od bramy garażowej i zostałam uziemiona w domu, a miałam jechać jakiś większy staniczek sobie kupić :P
-
Pumacreate ładne zdjątka
-
W sumie u siebie też odkryłam, że po dzisiejszym łażeniu dekolt mi się podpiekł
-
Łasica długo ale zleci, ja też byłam m-c temu na USG ale na NFZ i ćwok nie chciał mi powiedzieć, wogóle może 2 zdania wydusił z siebie, jakoś zleciało. W pn. idę prywatnie, niestety sama bo M w pracy będzie a ja na 14 idę to nie bardzo żeby się wyrwał zamówił sobie zdjęcie, ale to nie to samo chciałam zobaczyć jego reakcję, tyle pisałyście o tym też ciekawa jestem jaką mój M minę by zrobił. Może następnym razem.
-
Hehe nadmiar słonka?
-
I to jest najgorsze, mirjmy nadzieję, że nasze malce zrobią swoim mamusiom tą przyjemność
-
W sumie mamy równouprawnienie, to i dziewczynka może kopać hehehe
-
Hehe no może tylko nigdy nie widziałam, żeby tatuś za piłką latał czy coś takiego
-
No zostaje czekać na potwierdzenie, a ja jeszcze nic nie wiem, chociaż po kopniaczkach wydaje mi się, że chłopczyk będzie, ale zobaczymy mam nadzieję, że w pn.
-
Ahh te nasze małe uparciuszki mam nadzieję, że moje dzidzi w pon. mi się pokarze, bo inaczej mamusia będzie smutna, już prawie wszystkie mamusie wiedzą a ja nie. Aisha 3-mam kciuki, żeby o Twoje maleństwo się ujawniło
-
To podobnie do mnie choć przy takiej pogodzie kożystam ze słoneczka :)
-
Nooo też to znam, ale w końcu coś dotarło, szkoda że sama nie wiem jak mi się to udało no i na jak długo
-
Pracujesz?? A co z resztą, czy tylko my 2 jesteśmy?
-
Ja też się ucieszyłam Miejmy nadzieję, że i Wasi niedługo powrócą i będziecie razem. Madzia 1209 witam sporo nas już tutaj Jak samopoczucie, czy wiesz już co będzie?
-
milka270Gunia trzymam kciuki, uda Ci sie zobaczysz:) ps. dzieki za miłe słowa.A kryzys...hmm chyba sie domyslacie bo juz nie raz pisałam co mój m lubi robić w weekendy, a czasami na tygodniu mu sie zdarzy:( no i własnie wczoraj sie zdarzyło! Ostatnio w ogóle nie moge z nim złapać kontaktu, zero rozmowy tylko sie kłócimy. Niechce mi sie juz tak zyć! Pogadaj z nim może, przetłumacz, mojemu też się zdarza, ale go opier...., żeby się trochę zastanowił, bo niedługo dzidzia będzie i jak się nie zmieni to nawet maleństwa nie zobaczy bo go kopnę w D.... Coś chyba dotarło, bo narazie ok. Chyba tak ze stresu miał i towarzystwo nieodpowiednie, bo 1 pracownik lubił chlapnąć i kazałam mu go wyp... bo i w pracy chyba mu się zdarzało a to już przesada
-
Heeej a co tu tak cichutko, chyba wszyscy korzystają z uroków wiosny???
-
Bllleee współczuję, jeszcze tego nie miałam, ale pewnie też niedlugo mnie to czeka. Ja mialam wczoraj krew pobieraną, a dziś już tylko malusia kropeczka została Mnie jak robiłam w przychodni pierwszy raz w ciąży to pielęgniarka kazała dobrze wacik przytrzymać i dbać o żyłę, bo będzie często dziurawiona, zwłaszcza że w lewej ręce ciężko się dopatrzeć czy tam mam jakieś żyłki. Wczoraj w laboratorium pobierała, tam już mają taką wprawę, że chyba nikomu siniaka nie zrobią U mnie weekend też niewiele różni się od tygonia, jedynie tyle, że M w sobotę wcześniej wraca i w niedz. w domku jest Naszczęście do Pragi nie jedzie, tu ma pracę za taką samą kasę Też życzę wszystkim przyjemnego weekendu
-
A no niestety w naszych urzędach, pełno głąbów co to dzięki znajomością dobrą pracę mają, mimo że poziom wiedzy 0, aż krew człowieka zalewa Ja byłam na spacerku, powygrzewałam się trochę na słoneczku, ale za gorąco i boję się o brzusia, że się przegrzeje. A to chyba nie wskazane tak się smarzyć w ciąży, chociaż upału wielkiego nie ma. Martini życzę szybkiego i bezbolesnego porodu. Milka współczuję, co się dzieje? Może Twój M poprostu szaleje, bo w domu siedzi, no i wiesz nie powie, ale napewno mu głupio, bo w końcu to facet i ma rodzinę na utrzymaniu? U nas z kasą też cienko, mój niewiele zarobił a mojej kasy z ZUS też coś nie widać, strałam się go wspierać bo wiem, że mu z tym ciężko, ale pomogłam mu się trochę zorganizować no i myślę, że na kilka m-cy zleceń będzie miał bez żadnych przerw bo to święta itp. (a wiadomo na święta, każdy sprząta a nie za remonty i bajzel się bierze) 3-maj się, ułoży się.
-
Może i tak ale trochę po chamsku wyobrażam sobie jak się czułaś na pe w no nie za fajnie Idę zjeść cosik :)
-
Gunia rzeczywiście beznadzieja idziwić się potem, że po urzędach takie ćwoki siedzą jak taki obrył się bo miał pytania a poza tym pewnie pustka we łbie, a ci co mają pojęcie bez znajoności w domu siedzą. Zawsze tak było i będzie.
-
Chyba wszystkie ciężarówki na spacerkach w słoneczku Ja wczoraj robiłam ale tylko mocz i morf pojechałam spaecjalnie po 9 rzeby ominąć to całe poranne zamieszanie 5 min i po w szystkim Idę zjeść śniadanko i może jakiś spacerek Miłego dzionka
-
Witam. No jakoś tu cicho Wik coś marudziła,że ją coś rozkłada i chyba poległa i w domku siedzi bez netu. Jeśli tak to niech szybciutko zdrowieje. A co z resztą??? Ja mam dziśw planie powygrzewać się w słoneczku i spacerek, czyli pełen relax po tygoniu bieganiny Miłego dzionka życzę