-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agula9
-
Ok Bonarek wyślę Ci na pw mój nr, puść mi sygn. to jak coś to się zdzwonimy
-
U nas 180 ml. to rzadkość zwylke 150ml 4-5 razy i deserek lub obiadek. Aisha to ola też tak króciutko popłakuje czasem nawet oczek nie otwiera to ją głaszcze i już jest ok, a czesto sama przestaje, bo tylko troszkę zapłacze. ja sobie to ząbkami tłumaczę. Dziś Ola ważyła 7050g i wydaje mi się, że malutko przybrała bo już m-c wazy 7kg anie wiem czemu nie mierzą mi jej Ola też się zapędza do stawania jak siada.
-
ale mieszacie, to może jak Wy od 20:20 będziecie w centrum to proponyję, żebyście przeszły koło tego przystanku, może akurat przyjadę, a jak nie to co pod Hulaj Duszą się widzimy, bo ja z Was to tylko Truskę na żywo widziałam i nie wiem czy si ę połapę. Ja będę w brązowej kurtce przed kolana i czapce z daszkiem, to może mnie poznacie. Wik może będzie ale nie napewno bo coś marudziła, że źle się czuje, albo chciała się wykręcić
-
Aisha ja też myślę, że to na ząbki, Ola też czesto budzi się w nocy z płaczem ale to tylko chwilkę trwa i zaraz usypia. No Agnieszko rzeczywiście Mateuszek ma temperament, moja siostra też ma Mateusz i podonie się zachowuje od malutkiego a ma już 6 lat. Ja byłam z Olą na szczepieniu i była dziś bardzo dzielna dopiero przy drugiej szczepionce się rozplakała a tak to grzecznie, a już się bałam bo ostatnio masakra była.
-
Ooo sorka to 33 będzie czyli pod Romantiką bym wysiadła
-
Hej to jak zaczynamy od Hulaj Duszy? Jeśli tak to ja mam 16bis o 20:12 to na 20:30 powinnam być już na miescu czyli pod lokalem, bo to między PKP a PKS, prawda?
-
Truska Ty mi teraz puściłaś sygn.? No chyba lepiej w ciemno iść może coś znajdziemy. Spadam z małą bo się obudziła.
-
Witam, czytam, czytam a pisać nie mam o czym. Moja Olcia sobie śpi już ponad godz. chyba chce szczepienie przespać bo dziś miałyśmy iść a tam do 13 tylko, cwaniara mała Aisha a CC nie robią jak wczoraj wody odeszły przecież nie wolno długo czekać bo bez wód to z dzidzą może się coś stać. Mała wtała to jadę będę potem. pa
-
No sporo i tak sobie myślę a jak ktoś nie przyjdzie, bo jak narazie widzę, że my 3 na 100% i chyba Marta.
-
bonarek77dzwoniłąm ,rezerwacja zrobiona ale trzeba do godz 14 dac po 30 zł od osoby pozniej wykorzystuje sie na napoje ,i jak to zrobimy ?? O krucze to ciężka sprawa
-
Witam. Ja mam 16 Bis o 19:29 a 33 o 20:12, jak wyrobię się z kąpielą Olci to będę 16 ale wątpię i raczej 33 przyjadę to byłabym przed 21. Truska napisz mi Twój nr albo sygnałka puść (wczoraj na pw napisalam Ci mój nr) to się odezwę kiedy będę, żebyście nie czekały na mnie na zimnie Śliwowica powiadacie no to chyba trzeba będzie nas zbierać później hihi. Wik a Ty, ugadałaś swojego?!!! Ja się wybieram na szczepienie z Olą tylko chyba nie zdąże bo szczepią do 13 a mała sobie śpi, chyba czuje żeby nie iść na szczepienie bidulka
-
Dobra ja też już skołowana jestem mnie pasuje i pt i sob. Jak Edzia napisała w alkoholizm z Wami można wpaść hehehe Idę w pt bo chyba nas więcej będzie kasy brak by balować co dziennie- nie te czasy Może być ta Hulaj Dusza choć całe miasto do przejechania ale dam radę hihi, tylko jeszcze czy tam się płaci wstęp i ile? Jej ja nawet nie wiem ile teraz piwko w lokalu kosztuje Wik, Suonko mam nadzieję, że też będziecie
-
Wik nie w tym sensie, że Tobie się nie należy bo jak najbardziej A z transportem to ja mam w planie jechać autobusem a potem tel. po M i niech mnie wiezie do domku, a jak by Twoj nie chciał Cię zabrać to Cię przenocuje a w ostateczności odwieziemy Cię do Twojego M. No to tam ugaduj Tego swego, ja mojemy już powiedziałam, że wychodzę w pt. lub sob. i po mnie przyjedzie a myśli, że z Chudą idę hehehe nie będę go wyprowadzać z błędu a co tam. Nie miał nic przeciwko bo widzi, że ostatnio mam nerwy jak nie wiem i należy mi się odstresowanie poza domem hehe Dobra mykam na kursik, później zajżę czy coś ustaliłyście.
-
Marysia zdrówka dla Igusi A jak dziewczyny uprą się na tańce to ja pójdę w sob. Tobą na grzańca
-
Trochę późno to znalazłam... A Nuby widziałam w Dziecku, ale nie wszystko tam mają
-
Milka przyjedź nawet na te 2-3 godzinki. Żeby się szybciej rozkręcisz coś mocniejszego sobie walniesz hehe A Suonko? Wik masz być z transportem jakoś damy radę! No ja jak byłam w Afryce to rzeczywiście nadymione, że masakra ale wtedy jeszcze paliłam to mi nie przeszkadzało bo sama dymiłam no i wogóle duuużo picia było a nie powiem dobrze się bawiłam, no a daleko owszem. Proszę nie dicho ja się nie nadaję. proponuję posiedzieć wypić coś, pogadać a najwyżej później kto będzie chętny to potańcować skoczy Chyba, że jest jakiś w miarę spokojny lokal gdzie da się i pogadać i potańczyć? Ja bym wolała część miasta od góry czyli od Rynku w górę może być Wesoła, tam kiedy ś Gaudi było czy jakoś tak też fajnie
-
Martap ja też odradzam marchewkę i banany chyba też zastalają, ja odtawiłam i to i to bo też było ciężko tylko u nas po tym była plastelina i Olcia się męczyła, teraz bardziej patrzę na działanie jak jej coś daję. I właśnie albo jabłko, jabłko z brzoskwinią i śliwki a z ważywek coś ze szpinakiem. Wyszlam z Olą na teras ja poodśnieżałam ( teraz to już wogóle mi plecki wysiadają ) a ona po 10 min. usnęła, w sumie byłyśmy 30 min. myślę, że to nie za dużo ale wolę nie przesadzać bo w te mrozy ciągle w domku siedziała. Teraz ją troszkę rozebrałam i śpi sobie smacznie Kurcze mogłaby już zostać taka temp. tylko śniegu bardzo dużo pada na podjeździe chyba z 10cm odkąd M rano wyjechał, wolałam sobie odrzucić troszkę bo M ok 15 przyjedzie a na 18:45 ja na angielski jadę to bym się nie dokopała a tak M zagonię jak przyjedzie i później tylko odgarnę
-
Ja z tej listy chyba tulko w Afryce byłam jak mieliśmy imprezkę firmową a w 7 niebie kilka lat temu. Ja na dicho się raczej nie piszę. Wik jeśli o Ciebie chodzi to z powrotem damy radę jak nie Twoj M to moj
-
Martap witamy gorąco ale należy Ci się ochrzan, że tak późno się ujawniasz a jak to się mówi lepiej późni niż wcale Aisha jestem myślami z Twoją koleżanką ja też mialam rozcinany pęcherz jak już m stał przed drzwiami porodówki ok 23 a o 2:45 Olcia już była. Jak to nie pomoże to zrobią CC ale napewno będzie dobrze Roxanka biedny Igorek ucałuj go a usiadł sam czy go posadziłaś? Jeśli sam to gratulacje Mart oby dobrze było z Twoim boczkiem. Ja do zeszłego tyg. też nadmiernie nie nosiłam Oli ale pn. i wt. było strasznie calutki dzień na rękach, wczoraj troszkę mniej. Za to mój kręgosłup tragicznie, bolą mnie całe plery i chyba też się musze wybrac do lekarza bo w listopadzie 2008 miałam skierowanie do neurologa ale dowiedziałam sie o ciąży i nie bylo po co iść Ja się rano posprzeczałam z moją mamą bo jest -5 stopni i śnieżek sypie to chcialam zpakować Olę w wózek i folię i trochę na taras wyjść, to mi powiedziała, że się przeziębi bo w zeszłym tyg. jak tak pobyła na tarasie to teraz pokasłuje. Ja nie zamierzam jej kisić w domu jak jest wreszcie trszkę cieplej. A i stwierdziła,że z folią to i tak nie ma sensu bo przez folię powitrzxe jej nie wpadnie Ale chyba i tak zaraz ją wezmę wydę bo od 8 nie śpi i nie może usnąć
-
Atmosfera - pasuje, przynajmniej lokal w którym byłam a że daaawno temu to trudno. Fajnie by było, żeby jak najwięcej nas przyszło Marta Ty chyba w okolicach Truski mieszkasz to pewnie razem przyjedziecie
-
A z Barwinka lub Telegrafu nie będzie któras jechać?
-
Jeśli o mnie chodzi to bez różnicy czy to pt. czy sob. ale na dicho też wolalabym NIE. Lepiej gdzieś gdzie pogadać można. A Gunia, Wik, Edzia, może Milka????
-
Aisha trzymam kciuki za tą Twoją koleżankę, a z wywoływaniem to też różnie bywa moja siostra przy pierwszym dziecku miała wywoływany 3 razy i skończyło się CC. Zależy jak organizm reaguje. Daj znać co i jak. Ola przesypia w nocy 12 godz za to w dzień na 2-3 razy ok2-3 godzin. Łasiczko waga Natusia ma taki plus, że jak go nosisz to nie taz źle mnie Ola od pn. prawie z rąk nie schodzi i normalnie kręgosłup mi już wysiada w końcu to ponad 7 kg a co będzie dalej? Dobrze, że teraz już dzieci mniej przybierają bo chyba ok 500g na m-c
-
Aisha a zawsze u jednego lekarza ta koleżanka USG miała? Miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, że to tylko pomyłka. W końcu Lusia Mart miała być Guliwerką pamiętacie? Moja mała właśnie godzinkę spała a teraz się bawi w łóżeczku, brzuszek ją chyba boli bo nie może kupki zrobić, pręży się i nic a pić też nie chce, nawet kaszki jej nie daję bo gęsta. Już się zastanawiam czy nie dać jej wody z niewielką ilością mleczka, żeby było takie wodniste bardziej, bo normalnie nic nie chce, wczoraj soczeku trochę łyżeczką jej dałam bo smokiem z butli się bawi i wypija 10 ml Nie wiem co już wymyślać Zdecydowałam, że w pt pójdziemy na szczepienie to zapytam o te witaminki
-
Truska ja chętna jestem a Alibi to gdzie i czy wjazd się tam płaci i jaki klimat? Bo jak już pisałam dawno nigdzie nie byłam to pojecia nie mam A co z resztą??? Żyjecie??? A może poprostu nie chcą na piwko iść??