-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agula9
-
Witam. Ja tak czytam ale pisać mi się nie chce, jakoś nie mam weny. Drodka u mnie się zgadza hihi Co do rozmiaru to ja mam raczej już taki jak przed ciążą a z wagą jak u Pumki kiedy karmiłam i byłam z Olą w szpitalu to spadła a teraz to szkoda gadać, ważę niewiele mniej niż przed porodem i też muszę z 10 kg gdzieś zgubić. Od środy słodycze tylko w weekend bo zregynować chyba nie dam rady cociaż w ciąży jak musiałam to nie jadłam a słodziłam tylko kawkę-Inkę. Dziś jeszcze robię bezy i galeretki na walentynki a jutro karpatkę no i do tego moja mama właśnie faworki robi na ostatki to dlatego dieta od środy Po wizycie u urologa nic się nie pocieszyłam bo nic się Oli nie zmniejszyło i w czerwcu znowu USG i jak się nie zmniejszy to niestety idziemy do szpitala i będzie mieć cystoskopię albo cystografię teraz nie pamiętam już co ale chyba to drugie. Nawet nie chce mi się o tym myśleć. Kurcze teraz to i ja się zastanawiam czy Ola nie ma jakiejś alergii ile można walczyć z ciemieniuchą
-
MM dobre pytanie ja też potrzebuje odp. bo przez te 12 godz. to chyba oszaleje Co do niani to chyba też bym nie miała zaufania.
-
Wik przemęczysz się te kilka godzin, to ile wolnego będziesz mieć?
-
Nooo chyba wszystkie na dworku taka pogoda ładna, mogłoby tak być codziennie
-
Ja odpadam bo mnie coś rozkłada i łeb mi pęka Ale chętnie bym gdzieś wyszła odstresować się
-
Aisha z ZUS też musisz mieć Pit. Ola ma podejżenie wodonercza, już w ciąży mi gin. mówiła, że to że mam mało wód to może być coś z nerką Ale u większości dziciaczków to samo zanika to mam nadzieję, że też tak będzie. Łasiczko a po czym stwierdzili u Natanka skazę? To i ja się pochwalę Ola już tyłeczek dźwiga i się przemieszcza, nawet udalo mi się to uwiecznić ale może jutro wstawię.
-
Aisha na nareczkę byłyśmy i też przez to USG i mocz co m-c, bo musi być obserwowana czy się nie pogarsza. Ten od USG nic nie mówił to chyba dobrze i pytał co tam było na wcześniejszych USG to może on n ie widział nic niepokojącego, tak sobie tłumaczę... Ola się darła to nawet nie wypytałam o nic.
-
Ola też we swszystko udeża, aż sie ostatnio tak zastanawialam czy to ją czasem nie boli jak tak wali np w stół, albo po nóżkach
-
Witam. My po USG ale krzyku było a jutro muszę z wynikami jechać do urologa, mam nadzieję, że będzie ok bo jak pomyślę, że znowu mialabym do szpitala iść z OLą to mnie skręca. Także trzymajcie jutro kciuki. Zimno jak nie wiem wypiłam Ferwex i grzeje się pod kocykiem, ale pewnie Olcia niedługo wstanie bo już prawie 2 godz śpi. Chyba sobie dziś odpuszczę angielski, nic mi się nie chce Madzia pokaż ząbka Anulki Przyjemnego popołudnia.
-
Hello. My po USG a jutro muszę z wynikami jechać do urologa, mam nadzieję, że będzie ok bo jak pomyślę, że znowu mialabym do szpitala iść z OLą to mnie skręca. Także trzymajcie jutro kciuki. Mnie chyba jakieś coś rozłada od wczoraj mi zimno jak nie wiem wypiłam Ferwex i grzeje się pod kocykiem, ale pewnie Olcia niedługo wstanie bo już przwie 2 godz śpi. Chyba sobie dziś odpuszczę angielski, nic mi się nie chce Przyjemnego popołudnia.
-
Edzia zdrówka dla Bartusia, fajnie, że wypad w góry się udał. A z Telegrafu odważysz się zjechać?? Hihi jak tak to zapraszam Dziewczyny a czy do tego muzeum z takim maluszkiem jak Ola wpuszczą i da radę wysiedzieć? To może następnym razem bym poszla z Wami? Jutro nie planuję bo rano idziemy na USG potem muszę wyniki odebrać i pewnie nie będzie mi się chciało a jeszcze wieczorem angielski. Ja mam pewnien pomysł na siebie i na przyszlość ale na razie nic nie zdradzę, pomału będę sobie do tego dążyć, muszę podowiadywać się o dofinansowania itp. Może któraś z Was zna się na tym, albo ma kogoś to w tym siedzi?
-
Łasiczka a macie jeszcze tem lokal co Twój M miał jedzonko?
-
Łasiczko świtnie, że Natanek przybrał i wszystko się wyjaśniło. Buziaczki dla Was Mart dobrze, że u Ciebie tak wspaniale i gatulacje z okazji tysiaczka Sekundko Zdrówka dla Oliwii. A z Humorkiem to jak u mnie Ola usnęła a ja idę wkoczyć do gorącej wody.
-
Suonko przeglądam codziennie ale normalnie wszystko albo na staż albo z grupą inwalidzką - masakra
-
Ja mam zaległy urlop do 8 marca i aż mnie skręca, że muszę tam wrócić. M mówiłam, że już za m-c wrócę do pracy to się będziemy rzadko widzieć i czy mu nie szkoda tak marnować czasu i życia, mam nadzieję, że się ogarnie. Dziewczyny gdzie jest dużo ofrt pracy? Już się zstanawiam czy by sobie czegoś nie założyć jakiejś, działalności tylko pomysłu nie mam żadnego
-
To może rzeczywiście na ząbki. Ja do Oli jedzenia też już nic nie wiem raz zjada 180 ml a czasem 90ml i nigdy nie wiem kiedy ile zje chyba ma różne dni bo czasami by tylko jadła a czasem nie chce. Wiecie co siedzę pod kocem pies na nogach bo to też jest taki piecuszek i ciąle mi zimno i mam wrażenie, że mam gęsią skórkę na całym ciele, chyba sobie zrbię Ferwex. Kudr, żeby mnie nic nie rozebrało bo jutro z OLą na USG a w śr do nefrologa Tak się zastanawiam może Ola w nocy marnie śpi bo od tyg w dzień śpi jednym ciągiem 2-3 godz a dawniej spała po 40 min 2-3 razy.
-
Sekundka współczuję nocki a może daj Filipkowi marcheweczkę na te kupki, bo zagęszcza.
-
Witam. My dziś po kiepskiej nocy Ola śpi na tarasie a ja mam chwilkę dla siebie, dopiero zjadłam śniadanie. Ola zrobiła dziś pobudkę po 4 nad ranem d ał a mj ej 100 ml herbatki a potem 90 mleka zjadła chya, znowu się przestawia na jedzienie nocne a kilka miesięcy ju ż spała do 8 potem do 7. Ja się czuję jak połamana i nie wiem czy mnie jakieś choróbsko nie bierze Właśnie coś tu cicho ostatnio, a co będzie jak wrócimy do pracy...
-
Marta jak widać na suwaczku 2,5 roku ale M z dnia na dzień coraz bardziej mnie wkurza, pewnie też przez to, że siedzę ciągle w domu, chyba muszę z Wami częściej wychodzić się odstresować Porozmawiałam trochę z M i zobaczymy, bo ja nie zamierzam tak marnować życia na "nie-odzywanie się" itp
-
Hej ja siedzę prawie cały dzień przed kompem bo od wczoraj prawie się nie odzywam z M, do takie życie. Chociaż sobie trchę porobiłam ze zdjęciami, tylko doła jakiegoś mam Ale już niedługo do pracy wrócę to się prawie nie będę z nim widzieć, bo i po co.... jak ma wolne to i tak jest lipa.... Wy pewnie przyejmnie spędzacie niedzielę z rodziną. Przyjemnego wieczoru, ja niedługo Olcię wykąpę i może tv pooglądam trochę. __________________
-
Hej a siedzę prawie cały dzień przed kompem bo od wczoraj prawie się nie odzywam z M, do takie życie. Chociaż sobie trchę porobiłam ze zdjęciami, tylko doła jakiegoś mam Ale już niedługo do pracy wrócę to się prawie nie będę z nim widzieć, bo i po co.... jak ma wolne to i tak jest lipa....
-
Łasiczko Pewnie, że lubimy!!! Bedziemy trzymać kciukaski. U nas jakoś nic ciekawego i nie mam weny do pisania,mam doła o pracę, szkoda gadać
-
Mart Ola jest ciepło ubierana zwykle w body, bluzeczkę, skarpetki i spodenki lub rajtuzki i spodenki. Wiesz my mieszkamy domku i grzejemy sami piecykiem elektr.-gazowym, także upału nie ma. Żeby mieć temp. taką jak w mieszkaniu w bloku trzebaby płacić 1500zł miesięcznie a to za wiele na nas. Ja po domu też chodzę w spodniach dresowych bluzce i polarze. Dziewczyny wagi zazdroszczę też bym tak chciała. Ja byłam wczoraj w pracy podpisałam wniosek o urlop mam do 8 marca Na samą myśl nie dobrze się robi już mi pokazali co będę musiała podpisać czyli, że mając dziecko poniżej 4 lat zgadzam się na wydłużony czas pracy do 12 godzin i na pracę w nocy aż mnie coś trafia, że muszę tam wracać
-
Wik daj spokój w tym wariatkowie gdzie tylko ludzi wyskują, żeby zarobić tyle co mam tu tam musialabym zapier.... ponad 200 godz. w m-cu. Tyle, że święta wolne.
-
Hej! Kurcze ale się rozpisyłaście u nas lipa ja mam załatwiania kupę zanim do pracy wrócę. We wt, idę z Olą na USG a w środę do nefrologa a muszę jeszcze odebrać jej wyniki maoczu z przychodni, do 23 OC do zapłacenia itd. Kurde chyba muszę się rozejżeć za nową pracą bo nawet nie chce mi się myśleć, że mam wrócić i znowu nocki święta i weekendy