agula9

Hello. U mnie piękna pogoda od rana a w nocy jeszcze lała, jadnak życzenia czasem się spełniają, to proszę jeszcze o naprawę mojego M, no dobra chyba za wiele wymagam Moja Ola zwykle też śpi do 9-10 a dziś od 8 buszuje, aktualnie w mojej torebce grzebie Ale jest chwila spokoju Zaraz się zbieram i przejdziemy się rachunki popłacić No coś do jedzonka trzeba kupić bo nie mam nic na obiad Dobra mój c zas się kończy bo z torebki wszystko wywalone, łącznie z podszewką. Miłego dzionka, później zajżę

wiktorio3wolałabym trzy tygodnie sama z Wikim w domu niż tydziń razem z mężem nad morzem ;( Niestety jeszcze są wieczory kiedy M jest, ale jutro na 100% mam do wieczora odpoczynek od niego, dziś też bo wczoraj pochlał i chyba od 20 chrapie na dole i bardzo dobrze Tylko mi bajzlu narobił i oczywiście "później posprzątam" Ja nie wiem co z tymi chłopami się dzieje. Szkoda gadać.

roniahej hej blondyny co u was ? Ooo hej, hej jakiś odzew U mnie jakoś leci mam wolne do końca m-ca a tu tak cicho Dziś byliśmy nad wodą potem burza była i leje do tej pory mam nadzieję, że do jutra minie. Bo zostaje sama z Olą i nie chcę w domu siedzieć cały dzień. A co u Ciebe, Twoja Olcia już biega sama? Czy dziś roczek minął? Jeśli tak to 100 latek, dużo zdrówka, uśmiechu i buziaków

wiktorio3helołł nie rozpisujecie się za bardzo ;( Aga ale Ci dobrze, dwa tygodnie wolnego ;) też bym tak chciała ;) u nas nic nowego, babcia dalej w szpitalu a ja juz nie wyrabiam i psychicznie i fizycznie dzisiaj sie troszkę odstresowałam - dzięki MArcia bedziemy za Wami tęsknić zmykam połozyć młodego a sama chyba sobie piwko otworzę bo mnie trochę nerwy targają Wik otwieraj, ja też popijam To chociaż będziemy piwkować razem A urlop miałaś całkiem niedawno i chociaż nad morzem byłaś A ja urlop spędzę siedząc w domu sama z Olą

Cliffi nie wiem czy to by coś pomogło on ma odchyły, dziś mnie przepraszał i obiecywał, że będzie dobrze, tylko ja to już tyle razy słyszałam, że nie potrafię w to uwierzyć. A jak miał się Olą zająć to się rozwalił na kanapie i do Oli "Przynieś piłeczkę" Aż miałam ochotę go rąbnąć, to ma być zajmowanie się dzieckiem a jak mówię, żeby uważał bo Ola już wszędzie wchodzi to się zriętował jak spadła z wersalki, naszczęście nic się nie stało bo delikatnie się zsunęła, ale aż mi się coś robi, strach z nim dziecko zostawić. Drodko ja wiem czy mogę stwierdzić, że sama chodzi, łazi przy wszystkim i po wszystkim (schody to pikuś) a dziś się zapomniała i poszła ode mnie od stołu do fotela 1,5m sama na 2 nóżkach Aisha nie wiem czemu nie otwiera mi filmiku Ale napewno Oluś super szkoda tylko, że nie mogę zobaczyć. My dziś byliśmy nad wodą jak wracaliśmy była burza i leje do tej pory. Mam nadzieję, że do jutra przejdzie.

Hej, to widzę dzieciaczki postępy robią z każdym dniem.Gratulacje A moja Ola dziś normalnie wisiała na mnie cały czas chyba się wystraszyła, że tyle ludzi było a teraz tylko mama jej została. Ja się z M pożarłam, pojechał do mamusi i nie mam ochoty go widzieć. Ja nie wiem, on się nie nadaje do życia w rodzinie. Dobranoc Kochane.

Witam Kochane, ja zostałam sama z Olunią no i M ale tylko wieczorami. Tak mi się jakoć pusto zrobiło ja wszyscy wyjechali Byłyśmy dziś na spotakniu z Koleżanką z mojego regionalnego forum i Ola wbawiła się z jej chłopcami aż padła w drodze do domu i teraz sobie śpi. Madziu dobrze, że mocz Ok, ale Ola też ma dobry a jednak z nerką jest problem, może warto poprosić o USG, bo nie wiedomo.Ze słońcem to chyba chodzi o to, że osłabia, bo jak Ola miała kszel i katar też mi lek mówia, żeby słońca unikać. Tak kojażę, nas też przecież te upały wykańczają. Chciałam ładną pogodę na urlop ale nie koniecznie tak gorąco, tak źle i tak nie dobrze Miłego dnia.

Marta chłopców masz super Dzięki za soptaknko, szkoda tylko że tak szybko się wyprowadzacie. Olcia padła pod domem, przełożyłam ją do wózka i śpi sobie My się jutro wybieramy nad wodę, może do Borkowa, tylo tam pewnie będzie pełno ludzi Miłego popołudnia

Marta odp. może być i rano byle nie za wcześnie bo i ja i Ola lubimy pospać Tel mam na dole bo się ładuje, jak Ola uśnie to przyniosę i Twój nr zapisze :)

MartaNagula9MartaNWik, Michał od września chce już pracować od nas, z domu. Ok, widzę, że do spotkania się nie palicie... To może tak - Agula, spotkamy sie jutro w kawiarence? Albo do południa, albo ok. 16:00 - jak wolisz! Hej A pasowało by Ci w sobotę się spotkać? Ja jutro pewnie będę mieć trochę zamieszania bo mama i ciocia będą się zbierać do wyjazdu a muszę im jeszcze pazurki zrobić na wyjazd. Bo nie wiem jak się wyrobię. Nie ma problemu! Nawet lepiej :) Ostatni tydzień w Kielcach całkiem miły dla mnie... We wtorek prawko, wczoraj gin... wypatrzył :) DZIEWCZYNKA! :-D No to super Teraz tylko gdzie i o której? Ja chyba wolałabym popołudniu bo chyba jeszcze będę musiała zrobić M i wujkowi obiad przed wyjazdem.

Witam Mamusie :) Ja dziś cały dzie,ń gdzieś latałam i coś załatwiałam. Pumko gratulacje dla Filipka, zdolny chłopczyk Ja narazie też czekam z nocnikiem choć nie wiem czy nie zabrać się za to teraz jak mam urlop. A czy Fiipek chodzi cały dzień bez pieluszki czy ściągasz na siku itp?

MartaNWik, Michał od września chce już pracować od nas, z domu. Ok, widzę, że do spotkania się nie palicie... To może tak - Agula, spotkamy sie jutro w kawiarence? Albo do południa, albo ok. 16:00 - jak wolisz! Hej A pasowało by Ci w sobotę się spotkać? Ja jutro pewnie będę mieć trochę zamieszania bo mama i ciocia będą się zbierać do wyjazdu a muszę im jeszcze pazurki zrobić na wyjazd. Bo nie wiem jak się wyrobię.

Hello Blondaski Dawno nie zaglądałam za co baaardzo przepraszam. Ale widzę, że coś tu ucichło. Siostra była 3 tyg, zleciało nie wiem kiedy i już wyjechali została ciocia i wujek z Kanady. Ja od dziś mam wolne do końca m-ca. W pt w nocy moja mama z ciocią jadą do włoch na wycieczkę a wujek chyba w sob wybiera się do rodziny pod Lublin. Czyli zostanę sama z Olcią bo M też całymi dniami nie ma. Moja Ola stawia pierwsze samodzielne kroczki i opanowała już sztukę wspinania się na wszystko, wersalka, fotel, schody to dla niej pikuś a ja mam przechlapane bo kilka sekund i Ola np na fotelu, jak się jeszcze rozbryka to będę ją ganiać po całym domu Mam nazieję, że pogoda będzie ładna bo chciałabym trochę poopalać się na leżaczku i oczywiście obowiązkowo codziennie spacerować z Olcią. Najgorsze to, że jak urlop mi się skończy to będzie Oli roczek a potem do szpitala idziemy Urlop niestety spędzę w domu bo mi autko zniemogło i musiałam wydać ponad tyś. zł na naprawę, a to jeszcze nie wszystko, masakra Red jak się miewacie z Mikołajkiem? już pewnie fajny chłopaszek z niego Madlen a jak Wasze samopoczucie na końcówce? Pamiętam jak ja rok temu chodziłam z wielkim brzusiem w takie upały, coś okropnego, następne bobo chcę na wiosnę Dobrej nocki

łasicaAgulaszpital uwierz mi nie jest az taki straszny,wiem jak to brzmi ,ale jesli sobie to wytłumaczysz ze pobyt tam przyblizy was do zdrowia to jakos zleci.ja bylam 2 tyg dalo sie wytrzymac.poprstu nie mysl ze to zlo konieczne .a Twoje sliczne kochane dzieco nawet nie bedzie pamietac!! Dziękuję kochana Łasiczko za dobre słowa, tylko ja już tam byłam jak Ola była maleńka i nie mam dobrych wspomnień, dlatego aż mi się coś robi na zamą myśl

Hello Mamuśki Ja od dziś mam wolne do końca m-ca. W pt w nocy moja mama z ciocią jadą do włoch na wycieczkę a wujek chyba w sob wybiera się do rodziny pod Lublin. Czyli zostanę sama z Olcią bo M też całymi dniami nie ma. Moja Ola stawia pierwsze samodzielne kroczki i opanowała już sztukę wspinania się na wszystko, wersalka, fotel, schody to dla niej pikuś a ja mam przechlapane bo kilka sekund i Ola np na fotelu, jak się jeszcze rozbryka to będę ją ganiać po całym domu Mam nazieję, że pogoda będzie ładna bo chciałabym trochę poopalać się na leżaczku i oczywiście obowiązkowo codziennie spacerować z Olcią. Najgorsze to, że ja urlop mi się skończy to będzie Oli roczek a potem do szpitala idziemy Dobrej nocki

Hello Mamuśki No rozpisać to się nie rozpiasałyście za bardzo. Wik zdrówka dla babci, napisz jak tam. Marysia zdjęcia fajne, widać wakacje udane Ja od dziś mam wolne do końca m-ca to mi pasuje każdy dzień na spatkanko z tym, że do 18 z Olą a po 20 mogę już sama zleży co tam komu pasuje Mtonka a Ty gdzie teraz przebywasz? Bo jak w CK to ja chętnie na Barwinku się spotkamy? W pt w nocy moja mama z ciocią jadą do włoch na wycieczkę a wujek chyba w sob wybiera się do rodziny pod Lublin. Czyli zostanę sama z Olcią bo M też całymi dniami nie ma. Moja Ola stawia pierwsze samodzielne kroczki i opanowała już sztukę wspinania się na wszystko, wesalka, fotel, schody to dla niej pikuś a ja mam przechlapane bo kilka sekund i Ola np na fotelu, jak się jeszcze rozbryka to będę ją ganiać po całym domu

Witam Kochane Ja po pracy i jeszcze jutro nocka a potem urlopik i wolne do końca m-ca Ola opanowała dziś nową umiejętnośc - wspinanie się na łóżko i do laptopa, ale jeszcze zchodzić nie umie. A ja chyba muszę sobie sprawić biurko na laptopa Mart "dzik jest dziki" ale się uśmiałam Mi też szkoda takich dziciaczków co to mają nieodpowiedzielnych rodziców itp. Nie wiem co miałam jeszcze pisać, idę spać może jutro mi się przypomni Dobranoc.

Hello.Moje auto ciągle w naprawie, ja dziś na nockę idę i pewnie jeszcze nie zrobione i nie odbiorę, ale podjedziemy z M zaobaczymy.Ja już pisałam, że chętnie gdzieś wyjdę (tylko z kasą bida), od środy mam wolne do końca m-ca to mi każdy dzień odpowiada. Chociaż z Wami ciężko się umówić, ale może damy radę z Martą się pożegnać

Drodko wózeczek jest mało stabilny, ale Ola z nim śmiga ja nie wiem, ale jest też lekki to wrazie co nie zrobi krzywdy. Ola jest bardzo ostrożna i jak tylko czuje, że trci równowagę to pomalutku sobie siada. Umie też przy nim wstawać to chyba ok Zawsze ktoś ma ją na oku A jaką książeczkę zakupiłaś z rymowankami może i ja sie zaopatrzę? Jeśli o nocnik chodzi to ja osatnio zakupiłam, ale też mi się zdaje, że dopiero jak dziecko chodzi to ma to sens, ba sama nie siądzie ale za to ucieknie Co do zabawek ja Oli nie wiele zkupiłam bo właśnie stwierziła, że ją interesują inne rzeczy a zabawek to chyba 2 się najczęściej bawi, oczywiście nie licząc wóżeczka. Nie licząc elektroniki i laptopa Ola upodobała sobie miski naszego psa, Może się nimi tłuc bez końca Wiecie co ja dziś ważyłam Ola i wyszło, że ma 9,200 normalnie szok bo ja byłam pewna, że więcej już waży. Nie wiem, może to przez tą jej ciągłą ruchliwość, albo po tym mleku ??? Sama nie wiem. Zmykam lulać bo nA rano do pracy. Dobranoc Kochane Mamusie i Wrześniwe Maluszki

Witam z wieczora. U nas dziś pogoda taka sobie, pochmurno ale ciepło akurat na spacerek Jak mi się uda to wsatwię Oli foteczkę ze spacer bo wreszcie wrzyciłam i zmniejszyłam i jak stoi z moją siostrzeniczką bez trzymanki, przy swoim wózku zamiast jeździka hihi Ja jutro do pracy idę na cały dzień to nie piszcie za wiele bo nienadrobię

Witam Kochane po dłuższej nieobecności Pumko dla Filipka dużo uśmiechu i radości, zdrówka i pierwszych kroczków, moc uścisków i buziaków od nas Sekundko Kochona dla Cibie też przesyłamy gorące życzenia pociechy z dzieciaczków, pożytku z M radości życia, pogody ducha i zdrówka moc. Buziaczki :* Roxanko dobrze, że tak sobie poradziłaś z tym wszystkim silna kabitka z Ciebie. Babcię masz Fantastyczną, że potrafiła Cię tak dobrze wychować. Naprawdę szkoda, że takie rzeczy dzieją się na świecie. Co do chodzenia to może coś mi się pokręciło ale chyba Agnieszki Mateuszek już z m-c chodzi o ile dobrze pamiętam??? Moja Ola pierwsze kroczki też ma za sobą, a wczoraj na spaczerze dużo przeszła ze mną trzymając się palca. Jak znajdę więcej czasu to wstawię zdjęcia na Agugu. Z ząbkami u nas cisza nadal tylko 2 choć dziś się Ola sliniła na potęgę. Mnie się autko zrąbało aż dziw, że byłam nim ostanio w Wa-wie i Częstochowie, a dziś jak już jechała, żeby mi mechanik obejżał to się zakopciło z pod maski, silnik się przegrzał a cholerna kontrolka nawet nie mrugnęła. Pewnie by zaświeciła jak już by się co zapaliło albo silnik zatarl lub coś do no i naprawa szrpnie mnie ok 1000 zł a miałam kupić Oli nawy wózek Ja za tydz mam już wolne do końca m-ca a 14-go moja mama z cicią jadą na wycieczkę do Włoch i zostanę sama z Olą i wujkiem a popołudniami jeszcze M jak nie weźmie żadnej fuchy, choć mu zapowiedział, że by na czas mojego urlopu odpuścił sobie bo się prawie nie widujemy. Do tego mój M teraz ciągkle siedzi z wujkiem, ja myślę, że mu ojca brak i dlatego tak a ze mną widzi się tylko przy objedzie i śpi OBOK. Co do pchacza ja sobie odpyściła całkowicie chociaż to fajne ale z kasą teraz lipa. Ola biega z wózeczkiem dla lalek Julci- mojej siostrzenicy. Mam przy tym ubaw bo jak jej drogi brakuje i chę ją przestawić w drugą str. to ją podnoszę a ona z tym wózkiem w rękach i nawet nie wypuszcza Opisałam się trochę ale musiałam nadrobić niobecność, myślę, że wybaczycie

Witam, u mnie nuda tylko czas leci jak szalony. Siostra była 3 tyg. i już wyjechali znowu. Ja za tydz. mam już wolne końca m-ca to może gdzieś wyjdziemy? Też bym chętnie się wyluzowała, bo tylko praca-dom. Umówiłam się dziś z M, że podjedziemy sprawdzić moje autko bo coś dziwnie mi już chodziło jadę sobie a tu koło Reala coś mi zalatuje jakby się przypalało, jak gazu daję to jakby motyl latał w slilniku, zatrzymałam się w umówionym miejscu, patrze a tu dymek idzie z pod maski, o masakro i nie wsiałam więcej dobrze, że do mechanika kilka kroków. Silnik się przegrzał a kontrolka nawet nie mrugnęła, a pomyśleć że 22-go byłam nim w Wa-wie a 25-go w Częstochowie, aż się dziwię, że tyle przejeździłam. No i mam wydatek ok 1000 zł żeby mi wypłaty nie brakło, a mialam Oli wózek nowy sprawić Na wakacje chętnie bym sobie pojechała ale nie ma jak a do tego z kasy się wyczyszcze doszczętnie i niestety urlop spędzę w domu do tego bez pieniędzy Zostaje na utrzymamniu MTakże u mnie nie najlepiej 14-go moja mama z cicią jadą na 10 dni na wycieczkę do Włoch, ale im fajnie. MMonika zazdroszczę wyjazdu i życzę udanej podróży. Karki pisać będziesz nie pamiętam kiedy ktoś coś do mnie napisał, poza wyciągmi z banku albo rachunkami

Hei Kochane u mnie młyn, bo ludzi pełno.Ale siostra dziś kub w pt. wyjeżdża te 3 tyg. zleciały niewiadomo kiedy. To zostanie u nas tylko ciocia z wujkiem. Oli urodzinki wypadną w niedz. ale nie wiem czy akurat wolne będę miała. Ja od 13.sierpnia mam urlop do końca m-ca a 8 września idę z Olą do szpitala Normalnie nie wiem o czym pisać, ledwo nadrobiłam zaległości. To najpierw zapytam o co chodzi z tym różańcem i maszą bo pojęcia nie mam? U nas też są krostki i już nie wiem o co chodzi bo niby po zmianie mleka znikło wszystko ibyło ok. a teraz znowu, a już nie ma upałów, do tego na policzku ma dosłownie jakby pryszcza U mnie od niedzieli pada, aż nic się nie chce, chyba już te upały lepsze były. My niedz. byliśmy w Częstochowie,Ola mi spała 1,5h w samochodzie i w drodzie powrotnej padła w wózku jak już miałyśmy wsiadać,ale nawet się nie obudziała. Fajnie było, pochodziliśmy sporo i zdjęć mam trochę ale nie mam kiedynawet na kompa wrzucić. Mart zdrówka dla Lusiaczka, może ten Sinlac coś da ja czytałam, że jest dobry. U nas ciągle 2 ząbki tylko, nie wiem ile Ola mierzy i waży, ale spodnie z przed upałów są przy krótkie czyli podrosłą,na wadze chyba teżskoczyłabo mi się ciężka wydaje. Wstaje i chidzi przy czym się da ale wiekszość raczkuje bowychodzi jej to doskonale i szybko zasuwa. Stoi beż trzymanki ale to jużkiedyś pisałam i czasem udajej się zrobić 2-3 kroczki samodzielnie ale to chyba jeszcze nie chodzenie. Nie wiem co jeszcze miałam napisać. Zmykam spać, bo po nocy ni się przestawiłoi jutro nie wstanę, a Ola śpie teraz w naszympokoju to nie ma lekko jak się obudzi i mnie zobaczy to koniec. a zapomniałam, 14 moja mama jedzie z ciocią do Włoch na wycieczkę taki prezent na imieniny jej zafundowali Dobrej nocy. Nie wiem kiedy zajże, pewnie dopiero za kilka dni.

Ja po nocce -powiedzmy,że się wyspałam Roxanko szkoda,że z M tak wyszło, ale może znajdzie dobrą pracę z normalnymi ludźmi Agnieszko smutne co piszesz, trzymam kciuki zaWaszego psiaka i mam nadzieję, że się z tego wyliże. A najważniejsze, że z baratem wszystko dobrze, auto rzecz nabyta ważne,żenikomu nic się nie stało. Trzymajsię Kochana. U nas, wraeszcie ochłodzenie ciutspore botempspadła do 16 st. i pochmurno ale jest wreszcie jest czym oddychać aż Ola lepiej w nocy spała i jak się kładłam przed 9 to ona jeszcze spała

Jeszcze ja jestem, tak tylko zajżałam bo wiem że większość się weekenduje i zwykle tu cisza. U mnie siostra jest wczoraj byly urodziny szwagra, ogolnie trochę zamieszania i czasu brak do tego jeszcze w środę przyjerzdża ciocia z wujkiem z Kanady, i jedziemy z M po nich do wa-wy na lotnisko a potem chyba do Częstochowy tak coś chcieli, ale mam nadzieję, że im się odwidzi bo inaczej ca ły dzień w aucie nas czeka U mnie dziś troche wiaterek się ruszył i chmur więcej to aż tak nie praży a na wieczór i noc deszcz zapowiadali, a ja do pracy na nockę znowu ale za to póżniej do piątku wolne. Jutro jak się wyśpię muszę z mamą jechać na jakieś zakupy żeby ladówkę zapełnić na przyjazd gości. Ja się z nowu z m ścięłam i ogólnie to mam go dość. Ja wczoraj po pracy poszlam spać o 10, M powiedział mojej mamy że idzie do sąsiada coś robić a jak mama weszła do garazy to on spał w samochodzie (dzien wcześniej a raczej noc piwkował z moją siostrą do 1 w nocy) i mama się wkurzyła i go ochrzaniła i kazała się Olą zająć a sama poszła na cmentarz to ten ćwok obudził mnie o 14 i mówi do mnie, że mam 40 min żeby wstać bo on idzie do sklepu bo obiadu nie ma (ale nie przyznał się o co mama go ochrzaniła). Leń cholerny. Wieczorem ja usypiałam Olę do 22 bo chora a do tego gorąco i usnąć bidulka nie mogła, to M powiedział, że jutro -dziś cały dzien się nią będzie zajmowal, a ja muszę odespać. To siedzieli znowu chyba do 1 i we 2 wypili flaszkę wódki i oczywiście M z rana nie do życia to go op.. że po co pił jak wiedział, że nie będzie mial siły. o 11 uśpił Olę to spala prawie 3 godziny i teraz znowu śpią, ona bedna przy nim chyba z nudów usypia ja nie wiem. Dobra kończę bo rozpisałam się jak głupia. Miłego popołudnia.