Oleńka

dziękuję dziewczynki,przy Was nie czuje się taka osamotniona w moich myslach,postepowaniu i kłopotach Ja tez się staram,ale jakoś nie ardzo mi to idzie... Dzisiaj było chyba najgorzej od jakiegoś dłuższego czasu.....może jutro będzie lepiej... Sorki,że tak smęcę,ale tak mi lepiej na sercu jak Wam się wyżalę;) Karolka ciesze się ,że u Ciebie ok.....nawet nie wiesz jaką Ty mi dajesz nadzieję Kobieto

Strasznie mi brakuje moich maleństw Normalnie popadam chyba w paranoje,cały czas o wszystkim myśle, o ciąży,o badaniach, o wynikach, o leczeniu....i tak bez końca....łapę sie na tym,że nie wiem o czym myślałam przedtem tzn.kiedy jeszcze nie straciłam moich aniołków.... Czy Wy tez tak macie,czy myslicie o tym w pracy,w kąpieli,w aucie,podczas jedzenia,oglądania tv,czytania......straszne,nie mogę się opamiętać...

agalk28i Tobie tez kochana zeby Ci sie cos milego przysnilo papa Aga kochana moja,wiesz co mi się sniło....moja dzidzi,że znowu w brzuszku była....i jak się obudziłam,to moje ręce leżały na brzuchu (jak yłam w ciąży to potrafiłam w tej pozycji całą noc spać,dziwne,nie?!) A ja witam w poniedziałkowy wieczór.....przyszłam do domu całowicie padnieta....rano miałam 40 min.spóźnienia w pracy,a oczywiście wyszłam wcześniej,żeby się nie spóźnić a w drodze powrotnej czekałam 30 min.i całkowicie wypluta wróciłam i przemarznięta pod kocyk wskoczyłam i zasnęłąm

Ja uciekam spaciu...bo jutro trzeba do pracki wstać Kolorowych senków dziewczynki Wam życzę

Ja wczesniej miałam nawracjące zakażenia pochwy......cały czas jakieś grzybicze cholerstwo i wiecie co się okazało,że jestem uczulona na wszelkiego rodzaju płyny do kąpieli,do higieny intymnej, chusteczki do higieny intymnej i tym podobne rzeczy.Teraz używam tylko wody i jest ok.

agalk28z tego co lekarz powiedzial mojej przyjaciolce w moim przypadku zrobimy te wszystkie badania ale skoncentrujemy sie na infekcjach Czyli na tych bakteriologicznych??

Aśka36oleńka a co może wyjśc w badaniach genetycznych i jak się to leczy,jeśli się leczy? Muszę coś poczytac chyba.... Jeśli coś wyjdzie nie tak w kariotypach,to nic się nie da zrobić Jesli w tym chromosomie Leiden,to sie daje w ciąży Fraxi,acard i coś tam jeszcze

jesteście jeszcze??

Aśka36agalk toż Ty zaplanowałaś dosłownie "przegląd'jak w warsztacie Ja ostatnio byłam tylko na usg waginalnym,znaczy przeglądzie podwozia Ja tez niedługo chcę się wybrac do gina,ale chce poczekac na te badania od genetyka,bo po co łazić za często:)

Ja własnie znów zasiadłam przed kompem;) Lenka to super,że narty sie udały;)Ja też musze kiedys spróbować:)Miałam dzisiaj iść na łyżwy,ale ta szyja nadal boli:( Chciałam tez iść na "światełko"ale nie dam rady,szyja oli,a na dworku pada śnieg...pada to mało powiedziane,zamieć śnieżna jakaś jest:):) Zastanawiam się jak do pracy dotrę jutro....może nie dotrę;)

Miałam dzisiaj dziwny sen...sniło mi się,że robiłam test ciążowy a tu II kreseczki i widziałam jak mi brzuch rośnie (w senniku wyszło,że spełnią się moje marzenia),ale jak to zobaczyłam przypomniało mi się ,że nie zrobiłam jeszcze tych badań bakteriologicznych (chlymedia itp.),więc się zaniepokoiłam i zobaczyłam,że mam okres (podobno wróży ból i cierpienie w najbliższym czasie) Wiecie nigdy nie sprawdzam znaczenia snów,ale ten mnie tak zdenerwował,że jak tylko wstałam to włączyłam kompa i sprawdzałam. Cos czuje,że ten sen się sprawdzi tak,że teraz będziemy się musieli dużo leczyć,a ja będę ryczeć na maxa....a za jakiś czasu będziemy mieli dzidziusia....ot tak było,to wszystko zniosę...

Witam sie i ja:) Myślałam,że pierwsza będę,a tu już Aga jest Szyja nadal boli.....

OK,kochane ja uciekam:) Robimy sobie z M.miły wieczorek przy świecach,szkoda,tylko że ta szyja mnie boli ale może ten masaż pomoże Papa miłego wieczorku Wam życzę:)

lena77Witaj Oleńko o matko to ile Ty tych % spożyłaś... ?? że może Cię tak szyja boleć...?? No...jedno piwo było,ale ja jestem mało litrażowa i po jednym piwie mogę usnąć gdzie popadnie A szyje smarowałam naproxenem,może pomoże no i M.obiecał masaż jak przestanie bardzo boleć

Hej....ja dopiero teraz,bo z M. dzisiaj robiliśmy wielkie sprzątanie;) Sprzątalismy dosłownie wszędzie....masakra Kupiliśmy też rolety do kuchni i już założone oraz powiesiliśmy w końcu nasze zdjęcia na ścianie,więc było też i wiercenie ale wyszło super... Kiedyś nasz kolega (fotograf) zrobił nam sesję zdjęciową i mamy mnóstwo pięknych zdjęć,więc szkoda je trzymać w szufladzie.Kupiłam kiedyś ramki,a dzisiaj dopiero powiesiliśmy.....ale z nas leniwce A dzisiaj wstałam z bólem szyi:(:( i nie bardzo moge nią ruszać....zresztą z godziny na godzine jest gorzej.Nie wiem co to jest,przewiać mnie chyba nie przewiało,bo chodzę opatulona jak eskimos Może źle spałam po wczorajszych % Karola cieszę się,że masz te cholerne wymioty życzę jeszcze mdłości, nudności i takich tam,żeby było wiadomo,że wszystko ok. i żebyś nam się tu nie martwiła za bardzo (wiem,wiem....i tak się będziesz martwić,skąd ja to znam:) Dziewczyny ja byłam na tym filmie,ale mi się nie bardzo podobał....nie lubię tego typu filmów,ale życzę,aby Wam się spodobał:) Martek a Ty się wybierasz na światełko??Bo ja zobaczę,jak nie będzie bardzo zimno to może pójdę.Zobaczę jeszcze jutro jak z moją szyją:(

Oki,ja uciekam Do jutra

Martek73Jeszcze raz do Was zajrzałam I dobrze,że zajrzałaś,cieszymy się

A gdzie wszystkie się podziały???? Procenty chyba działąją No tak i u mnie juz zaczęły działać....chyba się pożegnam zaraz

Wiataj Karola:):):) A leżysz Kochana??Masz leżeć,bo jak nie to przez kolano weźmiemy i klapsy będą Kiedy masz wizytę??

Ja też mam % wieczorek we dwoje

lena77Olenko niestety to jest drogie ale ja postanowiłam to zrobić i dlatego wzięłam ten zestw III bo jeśli by robić każdą z tych opcji osobno to wychodzi bardzo drogo ja nie namawiam tylko chciałam się podzielić informacją No coś Ty,wiem,że nie namawiasz;) ja sie zastanowie i spytam jeszcze mojej gin.bo może inaczej to da się wykonać Wiesz coś o tym??

amirianOleńkaStaram się wierzyć....wiesz o ten kariotyp się nie oję tak ardzo,bo wiem własnie,że niewielki procent par ma to.Najbardziej boję sie o ten chromosom Leiden....właściwie nic nie wiem o tym chromosomie... ale dlaczego cię na to dali też? coś podejrzewają? Podejrzewają te problemy zakrzepowe,a ten chromosom podobno za to odpowiada

Staram się wierzyć....wiesz o ten kariotyp się nie oję tak ardzo,bo wiem własnie,że niewielki procent par ma to.Najbardziej boję sie o ten chromosom Leiden....

***** dziewczyny,ale czy każdy ten test kosztuje aż tyle,czy to jest jeden i na tych 9 zakażeń bakteryjnych??Masakra jakaś

Asia to ja bym brała najwyżej 2 tabletki,bo w ciązy bierze się chyba 0,8. Gratuluje pęcherzyka,to czekamy i zaciskamy kciukasy Amiriam tzn.jesli bedzie ok.to moge nie przyjeżdżać,ale niestety oni nie wysyłają wyników,więc tak czy siak muszę jechać Nie wiem czemu nie wysyłają,powiedzieli nie,więc nie pytałam dlaczego:( Ale mówię Ci to czekanie mnie dobija