Oleńka

amirianHello! Już tak blisko święta... ehhhWspółczuję dziewczyny problemów z zatokami, ja na szczęście nie wiem co to jest... Co do tych leków w ciąży - to ja jeszcze znalazłam taki lek co się podaje dziewczynom co mają zespół policystycznych jajników, bo ja niestety mam i teraz się zastanawiam czy postwic na ten zespół antyfosfo czy na to moje PCOS, czy moze na jedno i drugie? nie wiem, pogadam o tym z moją giną, bardzo bym chciała zrobić wszystko by tym razem się udało! Amirian a wyszedł Ci ten zespół antyfosfolipidowy??

Hej:) Ja własnie wróciłam do domku,robie zupke brokułową i staram się troche posprzątać...no i oczywiście zajrzeć do Was Dzisiaj jedziemy z M.obiejrzec i kupić stół,jesli oczywiście nam się spodoba.Bo narazie widzielismy tylko na zdjęciu.Jesli tak czeka nas kolejny wydatek przed świętamiAle stół tez jest ważny.Jesli go kupimy ędę musiała sprzedać mój ukchany stół do kawy (jest za duży 90 na 90) i kupic mniejszy.To jeszcaze jeden minus mieszkania w blokach

Dobrze,że herbatka smakowała.....mi kawka też... Zaraz jade jeszcze do Tesco,bo muszę jakiegos pieska pływającego zakupić dla chrześnicy nie mam pojęcia co to;)

No to ładnie Cię wczoraj złapała zima....mój M.pojechał do mechanika na przegląd ok.15 i wrócicł o........20.30!!!!!!!!!od godziny ok.19 stał w korku pod pałacem kultury A dzisiaj wyszedł wcześniej do pracy i spóźnił się 40 min. szok co się dzieje Jeszcze dzisiaj przylatuje moja siostra,więc jade na lotnisko.....też się boję czy mi autko odpali,ja mam na gaz,ale M.kazał na benzynie jechać dopóki sie silnik nie rozgrzeje,zobaczymy co będzie.... Karolinka to ja kawke a Ty herbatke

moni27Witam sie piątkowo... Zabiegana jestem, mam mnóstwo pracy i do tego przygotowania do wyjazdu w poniedziałek... A dziś z dziećmi z świelicy wystawiamy przedstawienie wigilijne i mamtakiego pietra, że maskara - trzymajcie kciuki...A co u Was ????? Buziale Miłego dnia A ja zaraz biegnę do pracy Ja będę trzymała kciuki,na pewno się uda W tamtym roku tez brałam udziała w przedstawieniu wigilijnym....byłam Matką Boską przy nadzieji (naprawde wtedy byłm przy nadzieji)...ale później czar prysł Pozdrawiam Moni

Hej....widze,że nadal nic rozglądam się i tylko Natali zajrzała...dziękuję No nic....miłego dnia

Hej...jest ktoś?? Zapraszam na poranną

Aśka36Oleńka a sama robisz pesto? Ja też je uwielbiam i robię sama.Mam w lodówce w słoiczku z oliwą z oliwek.Pychota. Oczywiście wsuwam z makaronem. Zależy jak mam czas i ochotę,czasmi sama,a czasem kupuję.Dzisiaj jest kupne,ale też pyszne.....ja jeszcze lubię posypać żóltym serem,tak żeby się rozpuścił mmmm....pycha. Ja w ogóle uwielbiam potrawy z makaronem

Aśka36karolineczka84tak właśnie myślę ze jak nam się do marca nie uda z mężem to pojdę do kliniki .. tylko jakiej nie wiem .. Uda się,uda.Ja trzymam kciukasy,bo też niedługo startujemy...chyba....bo strach nie odpuszcza Jeśli chodzi o kliniki to napewno warto poczytac opinie innych. Po powrocie (dopiero) z kliniki poczytałam co inni o niej napisali i ...........kurcze właśnie tak było.Wszystko się zgadzało.Smutne jest to że to co nas tam spotkało to nie przypadek tylko norma. Miłego dzionka życzę Asiu masz rację...najlepiej zrobić wywiad zanim pójdzie się do kliniki....bo później okazuje się,że są np.nic nie warci.Ja tak zrobiłam i wybrałam, jestem zadowolona. Pozdrawiam i życzę aby następnym razem było lepiej:)

karolineczka84cześć Oleńka , a ja śniadanko pałaszuję mamy zimę Zime mamy jak nie wiem....u mnie pada cały dzień.M.wrócił z pracy i pojechał zrobic przegląd samochodu,bo nam sie kończy,mam nadzieję,że otrzyma piecząteczkę,bo inaczej będzie kiepawo A ja robie obiadek,u mnie dziś pesto uwielbiam

Hello:) Jest tu ktoś....zbiórka... Zapraszam na kawę Stysia ja też do fryzjera się wybieram,zastanawiam sie nad radykalną zmianą,ale nie wiem czy starczy mi odwagi A co do mężusia,to "tfu-tfu na psa urok" ale Ci sie udał;)

Witam porannie U mnie zima na całego, zamieć śnieżna, moje autko (wczoraj umyte) a dzisiaj pod puchową pierzynką A teraz ciepłą kawke sobie piję....zapraszam...

Aga witaj...ardzo,bardzo mi przykro z powodu Waszego małego Aniołeczka.....tule mocno....trzymaj się i pisz z nami jak tylko będziesz miała ochotę Asiu ja to bym chyba nie wytrzymała,jak by mnie ktoś tak potraktował.......co za pajac i kretyn..........przeciez nie przyszłaś tam na zakupy i pogawedkę.......tylko po konkretną poradę ja bym od razu zmieniła lekarza Amirian będę trzymała kciuki 6.01 o 15.00

stysiapysiaHeh, chociaż przyjdą i złożą nam życzonka świąteczne ;) Mam nadzieję:) Stysiu jaki śliczny awatarek,pierwsza klasa

Dziewczyny znalazłam fajną stronkę,jeśli jeszcze jej nie widziałyście to polecam przeczyać.Może komuś pomoże:) Poradnik dla pacjentek Kliniki Rozrodczości Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Sekcji Genetyki Klinicznej PTG, Ekspertów ds. Wczesnej Ciąży.

Znalazłam fajną stronkę,może ktoś jej jeszcze nie widział: Poradnik dla pacjentek Kliniki Rozrodczości Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, Sekcji Genetyki Klinicznej PTG, Ekspertów ds. Wczesnej Ciąży.

amiriandzięki Olenka za wyczerpującą odpowiedź, to już wiem jak się przygotować do naszej wizyty. Trzymam kciuki by u ciebie było wszystko ok wierzę, ze tak będzie!a ja dziś poprałam firanki, umyłam prawie wszystkie okna (jedno tylko musiałam przełożyć na inny termin bo przez mróz zaczęło mi wszystko zamarzać). Moje autko też wymaga umycia, ale chyba sobie daruję bo na pewno mi zamarznie w taki mróz... poza tym nie mardzo mam gdzie go umyć, a bulić na stacji mi szkoda... Amirian to i tak,że umyłaś....mnie się nie chciało w taki mróz zobaczymy najwyżej będą brudne U Ciebie też wszystko wyjdzie ok.A kiedy dokładnie msz te badania??

Martek73Ja się z Wami żegnam. Miłego wieczoru. Do juterka Do jutra Martulko:)

Też jestem zadowolona,ale teraz czekamy na wyniki....niepokoję się trochę jak zwykle, zanim dostane wyniki myslę o najgorszym,latam po internecie i wariuję Jadę jeszcze do sklepu,jak wrócę to wpadnę

Ale tu pustki..... Stysia,Moni,Natali gdzie jesteście??? Nie mówię juz o tych które całkowicie o nas zapomniały Może na Święta sobie o nas przypomą,co???

Ja właśnie robie ostatni prezent,jest to album ze zdjęciami naszej całej rodziny.Do każdej fotki dołączam zabawny komentarz mam nadzieję,że się spodoba.... A w ogóle to jestem zabiegana jak nie wiem....miałam okna dzisiaj myś i jak narazie nic z tego nie wyszło....ale samochód umyłam i poprasowałam

amirianWitam! już środek tygodnia!Asia co się stało? napisz coś dziś bo sie martwimy Oleńka a o co wypytywali? napisz proszę dokładnie jak to wszystko wyglądało...? trzymamy teraz kciuki za wasze wyniki A ja dziś byłam u mojej giny, zrobiła mi różne badania - wymazy i potem byłam w laboratorium na badaniu krwi. Po wyniki pojadę za jakieś 2 tyg. Pozdrowionka dla was wszystkich!!!!!! Pani doktor,która robiła wywiad wypytwała nas o wszystko:choroby (swoje i w rodzinie), wiek, liczbę poronień,pracę, warunki w pracy, o rodzinę (rodziców,rodzeństwo itp.oraz ich potomstwo i czy są zdrowi,czy nie),nawet o umarłych pytała,na co umarli,kiedy.... Potem opowiedziała nam o badaniach genetycznych,na czym polegają,co moga wykazać,czy można leczyć,czy nie,jakie są możliwości zajśćia w ciążę (oczywiście dopiero po badanich będziemy wiedzieli jak jest u nas,ale powiedziała statystycznie jak to wygląda). Następnie zaproponowała na takie badania:kariotypów oraz dla mnie badanie jednego chromosomu Leiden (mutacja typu Leiden związana jest z problemem zakrzepowo-żylnym). Na samym końcu pobrali nam krew i juz po wszystkim;) Juz sie naczytałam o tym,ale podobno jest dobre leczenie

Hej Aniołkowe Mamusie:) Moni super,że załatwiłaś parę spraw i widziałaś sie z M.To zawsze wynagradza trudy podróży,a może "coś" się z tego "urodzi" Stysia rośnij na zdrowie,teraz Ci można,później będziemy sie odchudzały wspólnie na spacerach z wózkami (oczywiście jeśli kiedykolwiek będzie mi dana taka możliwość) Ja yłam wczoraj na badaniach genetycznych zobaczymy za 3-4 tyg.co z tego wyjdzie.Po tłumaczeniach pani doktor jestem troche zaniepokojona wszystko to jednak jest takie kruche,skąplikowane i delikatne.Mam jednak nadzieję,że wyjdą ok Miłego dnia

Hej Kobietki Asiu co się stało w tej klinice??Nie martw się na zapas,na pewno wszystko się ułoży.....chyba już wyczerpałyśmy limit na nieszczęścia Przepraszam,że wczoraj sie nie odezwałam,ale wróciłam dopiero ok.15.A do tego od razu miałam gości.....później z M.wzieliśmy się za montaż półek w łazience (bo wiertarke udarową pożyczyliśmy na 1 dzień) oczywiście nie wyszło tak jak chciałam ale co tam.....nie chce nam sie poprawiać Badanka już zrobione,czekamy teraz ok.3-4 tyg.na wyniki.Jak będą,to musimy jechac na konsultację.......po wywiadzie pani doktor kazała nam zrobić kariotypy,a oprócz tego dla mnie badanie jakiegoś jednego chromosomu,ale zapomniałam z wrażenia nazwy Ja dzisiaj mam w planach mycie okien.....ale jest tak zimno,że na razie mi się nie chce Miłego dzionka

Ja tez się b.cieszę równocześnie jednak boję się,staram się nie myśleć co będzie jeśli... Mam nadzieję,że wszystko będzie ok.trzymajcie za nas kciuki Lecę sprzatać