Skocz do zawartości
Forum

Gosia 1 czerwcowa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosia 1 czerwcowa

  1. AA i wg USG jest parę dni starszy, więc raczej końcówka maja
  2. Cześć Kochane, kamień z serca, niuniuś bądź niuniusia ma 6,72 cm, wszystko jest dobrze :))) Straszna wiercipięta - istne koziołki fikało przu USG = doktorka miały problemy cokolwiek uchwycić ale w sumie się udało, jak sama powiedziała miała wyścig z czasem. Na koniec niuniuś pomachał nam rączką :)) bo mąż był ze mną . Bardzo mi ulżyło - baaardzo
  3. I jeszcze jedno, bardzo się cieszę że Was wszystkie mam :)) Bo kto nas lepiej zrozumie jak nie druga łącząca się w bólu hihi
  4. Nie mogę edytować od kilku dni tabelki i nie wiem czemu. Mówiłyście o symptomach - u mnie też brak, czasami wieczorem mnie pomuli i tyle, piersi już nie bolą, coraz mniej chce się spać a i brzuch rzadko boli i ciągnie, to chyba zaleta zbliżającego się 2 trymestru - taką mam nadzieję. Też mam już stetoskop, wieczorem po wizycie będę szukała tego maleńkiego serduszka :)) Teraz nie chcę bo jak nie znajdę to jeszcze gorzej spanikuję a i tak ledwo się trzymam, trzymajcie za nas kciuki
  5. Witam Cię Iza, super że jest już nas tak wiele :)) A mnie coraz bardziej skręca, nie wiem co ze sobą zrobić, nie mogę się na niczym skupić i głowa mi pęka ... ehhhh Jeszcze 2 godziny .....
  6. aaa zapomniałam powitać nowe czerwcowe mamusie Neela jesteśmy w "jednym wieku" :))
  7. Cześć dziewczynki, ja sobie dzisiaj zrobiłam "wagary" na okoliczność wieczornego USG. Na samą myśl ściska mi żołądek ale jestem dobrej myśli - wieczorem oczywiście dam znać, Dzięki za porady co do zatok bo ja też cierpię bardzo. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Neela cieszę się że wszystko w porządku z maleństwem
  8. Jezusicku nie straszcie bo ja mam USG w piątek po południu i zaczyna mnie coś brać nerwówka
  9. Ja nie straciłam nigdy dziecka i nie wiem jak to jest i nie chcę się przekonacć , ale 10 lat temu pochowałam narzeczonego na 2 miesiące przed ślubem i jedynie czas jest w stanie pomóc, nic więcej, trzeba swoje wycierpieć bo nie ma innego sposobu
  10. Rudzielec, życzę Ci dużo siły i pomocy od bliskich - nic mądrzejszego nie wymyślę
  11. Prawie mi się zgadza, wg miesiączki 2 czerwiec, a wg USG 30 maj
  12. To brawo, tez Ci troszkę zazdroszczę bo i mnie by się przydał 1 pokój więcej, ale co tam, mam możliwość przerobienia dużego który ma jedynie 40 m :)) Powodzenia w pakowaniu
  13. To samo u mnie, powiedziałam córce która ma 6 lat rano przed szkołą, idę po nią a Pani mi gratuluje :)))) to tylko jeden nieliczny przykład
  14. Ano normalne, mnie generalnie nie męczą a jestem w 12 tygodniu a dzisiaj rano oddałam całą kawę i ciasto do wanny ponieważ do ubikacji juz nie zdążyłam :))
  15. A poza tym tak się zastanawiam, że jakbym się faktycznie teraz dowiedziała że dziecko jest chore to dodatkowym stresem mogłabym mu tylko i wyłącznie zaszkodzić - na pewno nie pomóc. Bo nie wierzę że którakolwiek z Nas wiedząc o chorobie dziecka zachowała by zimną krew, panikowała by itd. Dla mnie to zbędny stres. Ktoś się może ze mną nie zgadzać ale ja właśnie tak czuję
  16. Kati ja osobiście robię tylko nieinwazyjne badania i nic mnie nie przekona do innych ponieważ nic nie jest w stanie zmienić decyzji o urodzeniu tego dziecka a poza tym z reguły jestem optymistką (choć przeszłam nie mało) i nie zakładam z góry że będzie źle - bo będzie dobrze :)))
  17. Witam Was wszystkie, ja mam USG w piątek i tez siedzę jak na szpilkach, tym bardziej że w weekend znowu mnie dopadły zatoki, głowa tak bolała że nawet ruszanie oczami sprawiało ból, gorączka i samopoczucie jakaś masakra, dziś już jest lepiej i dzięki Bogu bo oczywiście w pracy siedzę. Konstancja witam :)) "rówieśniczkę"
  18. EE to jesteś zabezpieczona i to fest :)))
  19. Cześć dziewczynki, ja się udzielam w czerwcóweczkach ale Was śledzę :)) U mnie wszystko okey, niunieczek malutki rośnie a za tydzień mam USG prenetalne. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę wszystkiego dobrego Mamusiom i Malusiom
  20. Ja też biorę MamaDHA i płaciłam 40 zł w aptece stacjonarnej
  21. Aaaa i zapomniałam napisać, że 21-go wieczorem mam USG prenatalne i nie mogę się doczekać i jestem pełna nadziei
  22. Cześć dziewczyny, ja też z dobrymi wiadomościami, byłam wczoraj u ginki z wynikami badań i wszystko w normie, a nadmienię że w I ciąży ilość białych krwinek miałam przekroczoną kilkukrotnie, teraz na szczęście w normie. Gosia 74 - strasznie Ci współczuję ale i gratuluję podejścia do sprawy, ja bym chyba tak nie potrafiła, musisz wierzyć że wszystko się ułoży, podziwiam i trzymam za Ciebie kciuki
  23. O to mnie na odwrót ciągle zimno. Nastrój taki sobie tym bardziej że jeszcze w pracy się morduję - niestety - jeszcze z miesiąc. Poza tym ciągle mi słabo, dziś rano miałam straszne kołowrotki w głowie
  24. a ja na przemian z kiełbasą swojską, już od tygodnia tak mam z tą kiełbasą
  25. No witamy Monis, z tymi bananami to coś jest, bo ja też mogę jeść kilogramami i jeszcze pomarańcze, za którymi normalnie nie przepadałam :))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...