ewek89

Dobra wrozkp. Oby im sierece,nogi i dupy polamaly!!!chamy niemyte. Tanna ja to bym sie cieszylajakby moja tesciowa byla daleko :-D Gdzies czytalam,ze kolor oczu ustala sie do 6tygodnia zycia:-) moj ma brazowe z delikatnie niebieskimi obwodkami:-) Wiem ze kazde dziecie w swoim czasie robi postepy,ale zazdroszcze tym,ktore juz raczkuja...:-) tez bym juz chciala:-) My dzisiaj idziemy na bioderka! Ostatnie:-) i ide kupic okulary. Moze co wybiore:-)

Jak na tym polu szybko sie robi zimno! Wyszlismy o pierwszej,o 14.30 wjechalam z nim do naszego domu bo tu jest troche cieplej-pale w piecu,ale wiecie jak to jest w domu gdzie 15lat nikt nie mieszkal...troche musi minac zanim sie nagrzeje:-) U nas zebow brak,przewraca sie tylko na brzuch,siada ale ze mna:-) Anela ja nagotowalam jablek swojskich od mamy,nie slodzilam,zblendowalam,sloiczki gotowalam z 10 minut. Po miesiacu nic sie im nie stalo:-)

Dawid spal od 21-6 oczywiscie z trzema przerwami. O 7go nakarmilam,po osmej ryk,nie uspokoje dziecka. Przystawilam do cyca,zjadl i usnal! I spi juz godzine... ale cos chyba w tym karmieniu jest,bo on teraz by jadl co godzine. Jak mu nie przejdzie to bede przechodzic na mm...niestety. Ale znow tak samo jak wiekszosc nie spi i bardzo lobuzuje,a ja sie nawet odwrocic od niego nie moge bo ryk ze bebenki pekaja. Karinka ja mieszkam praktycznie wokol lasu-jakbym miala psa,to bym chyba na zawal zeszla,szczekalby pewnie non stop. A to sarenka,a to lisek,a to dziki coraz czesciej...u mamy jest taki pies wlasnie,co szczeka na wszystko co sie rusza. Chyba by mnie trafilo. Jak myslicie,moge mieszac kaszke bobovite z nestle?

Witamy sie i my po likendzie:-) Bylismy w moich stronach w sb,w nd wrocilismy tutaj...i od nowa to samo:-/ Karinka-rozumiem Cie. Jak mieszkam z tesciami to z zamknietymi oczami pojechalabym do mamy.A jak tam jestem dwa,trzy dni to mam dosc...aktualnie moj maz kreci stelaze pod plyty gipsowe,tak ze za jakis rok juz nie bede miala dylematu czy tu czy tu:-D Niewiem czy Ty mieszkasz w domu czy mieszkaniu?? Ja w domu bede sie bala,zawsze sie balam sama zostac po zmroku,a teraz jeszcze jest Malutki. A w naszym wypadku co tydzien przez tydzien do 24 bedziemy siedziec sami:-/ My tez jestesmy strasznie marudni,malo spimy w dzien,budzimy sie z placzem,noc kiepska, co 1,5-2 godz pobudka...dzisiaj sie juz zezloscilam na niego,bo lezy zle,bawie sie z nim zle,nosze go zle...i to sie drze jakby go ze skory obdzierali! Poszlam,ochlapalam sie zimna woda i polecialam go przepraszac:-* moje biedactwo,meczy sie a ja nie wiem co mu jest:-/ zwalam to na skok,bo ma prawie 26tygodni... Anela super ze zabek juz jest:-) Hanka ja najpierw dawalam lyczeczka ale nie wchodzila tak dobrze,poza tym dawalam kolo 18. Teraz kapie go po 20,robie butle 120mm i dodaje kaszki trzy miarki te co sa z mleka.I potem jeszcze cycus jest w ruchu:-) H-Mja tez mam takie chwile "dla siebie" :-) zakupy lub sprzatanie sie zwa:-) i to nie pol dnia,tylko maks dwie godziny wiec to sa bardzo szybkie te chwile:-D Co do mleka w cycach-ja odciagam w trakcie karmienia. Zawsze jak Dawid ssie to mam przyplyw,wiec wtedy ok 80ml sie uzbiera. Tak to moge ciagnac,miac,cudowac,to pare kropelek kapnie. Ok. Mlodziez spi od 21,zobaczymy do ktorej. Dobranoc:-*

Witamy sie i my:-) Wszystkie cycusiowe mamusie-wspolczuje. Ja po dwoch takich nocach chodzilam jak zombi. Wiec w trzecia zrobilam kaszke na mm + cyc oczywiscie i od tej pory mam w miare normalne nocki...no ale moj pije z butelki. Karinka,Emilka sliczne Malenstwa:-) do schrupania:-) Karinka nie miej wyrzutow. Jestesmy z nimi 24/h,na kazde zawolanie. Jeszcze dosc zdartych kolan i lokci bedziemy opatrywac:-) Ja ost nosilam Malego i tak mi sie wygial do tylu niespodziewanie,ze w ostatniej chwili go zlapalam. Dostalam zawalu,ale dziekuje Bogu ze go zdazylam chwycic. Od tej pory trzymam go dwiema rekami chociazby sie walilo i palilo. A moj wyrzut sumienia-moze to glupie-ale ze sie to stalo przy tesciowej.Najgorsze jest to ze nienawisc do niej do glowny punkt mojego codziennego zycia,a mieszkam z nia. Patka,trzymamy kciuki:-) Ewelusik,Karinka...poszlam ost do sklepu i tyle slodyczy nabralam ze zaplacilam 50zl :-D ! Mamcia,my bylismy sie wczoraj wazyc.Startowalismy z 3200 a teraz mamy 8700. I wkurza mnie jak ktos mowi do niego salcesoniku. Zaraz opr dostaje,do mojego dziecka tak sie nie mowi.Kazde rosnie w swoim tempie i tak jak ktoras mamusia napisala-zaczna chodzic to sie zaraz z nich szczypiorki zrobia:-)

Nadrabiam forum dwa dni i nadrobic nie moge,bo jak Maly spi to mam multum innych rzeczy w domu do zrobienia,a jak nie spi a chwyce telefon,a mnie z nim zobaczy...no masakra,nic nie zrobie. Nie mowiac o tym ze musze byc przy nim caly czas... Ewelusik ja bym mojego synka nie wiem czym obsypala za taka reakcje na tesciowa:-D w sensie,ze ja bym sie cieszyla:-) 5corek super sprawa:-)! Dominika,zdjecia super:-) a Lenka jaka zdolniacha! Elzbietta super chlopaki:-)! Ja tez bym chciala trojke ale szczerze powiedziawszy,jak sobie pomysle o trzech chlopakach i jeszcze czwartym mezu...jakos mi checi odchodza.Podziwiam Cie ze dajesz rade. Sylwiunia mezu kombinator:-) dobrze ze nic sie nie stalo:-) Moje dziecko wstalo o 6 i napiernicza w lozeczku-gada,piszczy,pluje i tak na zmiane:-)z rozszerzania to najpierw byla marchewka od mojej mamy-mniam x 10. Potem do tego ziemniaczek-mniam x 1. Marchewka,ziemniak,cukinia i pietruszka mniam x 5. Jabluszko pycha,ale dalam mu raz pol sloiczka bo chcialam zobaczyc reakcje. Dzisiaj bede gotowac marchew ziemniak dynia. Powiedzcie mi,owocki dajecie zamiast obiadku czy dodatkowo? No i ja jabluszka gotuje blenderuje i do sloiczkow. Gruszek bylo u sasiadki pelno to cholera nie pomyslalam zeby zaprawic!durna ja. Aha. No i @ dostalam jak zaczelam brac anty,rowniutkie 15 tygodni po porodzie. Mniejszy,krotszy,bezbolesny. Ale od tej pory cisza! Juz robilam testosa ale jedna jrecha mi wyszla na szczescie:-)

Hej:-) Moj sie obudzil po staremu o piatej i zaczal opowiadac...ale cyca mu dalam,ululalam go przy tym i jak nigdy obudzil sie na stary czas 7.40! Jestem mega wyspana :-D Tesciowa przyszla i wyciaga mi go z lozeczka,bo "niech sie K w koncu wyspi,ja go wezme". To jej powiedzialam ze tak dlugo to Dawid dawno nie spal i my sie wyspalismy przy nim. I poszla bez niego :-D Szczesliwa Mamusiu wspolczuje Ci:-* non stopa jakies chorobska. To niestety bardzo czeste przy kilku dzieciach....moja bratanica skonczyla chorowac jak miala 7lat. No to jej siostra 2,5letnia poszla do przedszkola i znowu teraz choruja obydwie:-/ u drugiego brata i siostry to samo:-/taki juz nasz los,tylko dzieciaczkow strasznie szkoda :-*

Dobra Wrozko... :-D ja ostatnio wstalam rano,umylam sie,zjadlam i pojechalam na zakupy. I caly czas myslalam co jest nie tak?! Dopiero jak sie wracalam do domu to sie skaplam ze soczewek nie ubralam...to nic ze przeciez NIC nie widzialam...poprostu nie zauwazylam ze ich nie zalozylam:-) dobrze cholera ze nic sie nie stalo...:-) ps. Ja tak samo jak Ewelusik,nie pamietam co to tusz :-/ Panifionaaaa...strasznie sie ciesze :-* a widzisz,jak Ci mowilysmy ze wszystko bedzie ok to nam nie wierzylas:-)! Trzymamy nadal kciukasy za Mala Krolewne:-* Niewiem ktora z was pisala o szarpaniu za ucho. Ja pojechalam do doktorki,bo moj przy tym sie zloscil,tak jakby go bolalo. Pani popatrzala i stwierdzila ze mu zeby ida. No to ida mu drugi miesiac a nic nie widac...lub tez "cwiczy reke" ktora bedzie pisal. A szarpie raz jedno raz drugie. Wydaje mi sie poprostu ze jak jedzie raczka to cos mu odstaje i sie nim "bawi"? Ja dzisiaj przeciaglam malego do 21,padl w pol minuty. Obudzi sie 3-4 razy ale najgorsze jest to,ze na dobre kolo 5,pobawi sie dwie godziny i idzie spac a ja juz jestem wtedy tak wybita ze spania ze nie usne. A tabsy na glowe biore prawie codziennie,zdarza sie ze dwie musze wziac bo jestem nie do zycia. Tragedia...temu chce go troche przestawic z godzina spania. Ja i tak nie spie do tej 22,wiec chce zeby on tak samo szedl spac... I powiem Wam. Jakby nie to forum,to jeblabym za przeproszeniem tym telefonem dalen niz bym widziala.Chodzi jak stare toki...tego posta pisze juz z godzine. Musze skolowac sobie nowy dotyk bo na zwyklym nie dam rady z wami pisac:-* Dobrej,spokojnej i przespanej nocki Mamusie i Dzidziusie:-*

Ja od czterech dni w koncu wystawilam synka na pole. Bo codziennie cholera leje! A spanie przy uchylonym oknie to jednak nie to samo. Dzisiaj u nas zimno,wiatr wieje,co chwile leje...wiec wygramolilam wozek na balkon,Mlody opatulony ze hej spi w najlepsze a ja korzystam,leze w pokoju i pije herbatke. Zielona,super sportowcy z Was sa:-) zazdroszcze :-) fakt,troche drogo,ale jakbym tylko dala rade chodzic na basen to bym Malego tez zabierala...:-) Asik czekam na posta:-) Hanka mi gdzies cos dzwoni,ze objawy zabkowania moga byc nawet miesiac wczesniej...! Wiec moze to to...?Ja narazie czekam.Ja w dzien karmie co dwie godziny. Teraz Mlody spi-staram sie go usypiac o 13,potem je obiadek:kolo 15,o16cyc,o 18cyc, o 20 120 kaszki+cyc i spi do polnocy,potem kolo 3-4 sie budzi i kolo 6-7. I potem znowu co dwie godz. Dobra Wrozko,teraz kolki? Cos mi to nie pasuje ze w tym wieku Dorotka je dostala...a wyglada na to jakby to faktycznie byly kolki? Podziwiam Cie,ze myslisz juz o ciazy. Tyle ze ja jakbym mieszkala sama to tez bym sie pewnie zdecydowala:-) tak to dopiero dzidzius jak sie przeprowadzimy. Jakby sie teraz okazalo ze jestem w ciazy...no ciezko by bylo. Chybabym sie przeprowadzila do mojej mamy.Tez bym miala jeden pokoj,ale nikt by mi w szafkach nie grzebal. A przy dwojce dzieci tutaj w tym domu to tesciowa by chyba zwariowala,a ja bym sobie musiala w leb strzelic. Patka! Moj by zrobil to samo:-) daj znac co i jak:-)

Biore sie za pisanie posta i co? I znowu te zasrane spoty pisu,po,psl i innych dziadow. Mam ich dosc,wylaczam tv. Elzbietta nic sie nie stresuj,moge Ci przybic piatke jesli chodzi o postepy naszych chlopakow. Moj przewraca sie na brzuch ale krzywo ustawia reke i sie wkurza bo jej wyciagnac nie moze. A za minute sie wkurza bo zas nie moze sie na plecki przewrocic. Ostatnio staram sie go zostawiac na lozku na pleckach,zeby sobie kombinowal(bo tak to non stopa na rekach musi byc i juz,wiec go przekupiam i lezy).A on co?patrzy w sufit(plyty osb) i gada,piszczy,wrzeszczy,chrzaka i sie smieje na zmiane do tego sufitu:-)! Jedno co mnie martwi to to,ze jak sie bawimy i przykladam mu stopki do buzi to sie strasznie denerwuje...musze zapytac jakiejs madrej glowy o co kaman. Jak lezy na brzuszku to nozki mu podwijam,tak do raczkowania,to biedny raczek nie umie przestawic...ale pomalutku,pomalutku. Wszystko w swoim czasie,na to licze :-))) Dominika,mi pomagal tylko buderhin do fukania do nosa,inne dziady mnie strasznie podraznialy. I na katar-ale ja zawsze mam zatokowy- fluimucil chyba sie to zwalo,musujace tabletki do rozpuszczania w niebieskim opakowaniu. Dla mnie cudo:-) Karinka ja mialam dwa psy w rodzinnym domu. Super sprawa,ale byla mama ktora zawsze im dala jesc jak my zapomnielismy.Teraz jak bedziemy mieszkac sami to moj chce psa a ja niewiem,bo to jest jednak odpowiedzialnosc. Ale jakby moja tesciowa go nie chciala,to chyba wiesz co bym zrobila...:-)? Kupila dwa :-D Hanka bedzie dobrze,skoro tyle czekali na Ciebie,to wiedza ile jestes warta i napewno Cie przyjma jak sie do nich zglosisz:-) Mowicie ze smaki robicie...? Nalesniki,kfc...a ja chcem goooofeeeraaaaaaaaaa mmmmmmmm......... :-) Niewiem ktora z Was pisala,do kiedy kp. Ja planowalam do 3 miesiaca ale mleczko dalej plynelo wiec do 6. Ale ze dalej plynie to chyba dotad,dopoki bedzie plynac...do pracy pojde jak Maly pojdzie do przedszkola,wiec mam taka mozliwosc. Wczoraj pobudka o 24 i zabawa do 2. Potem o 6.17 i oczy jak 5zlotych...jakos go ululalam,niewiem o ktorej usnal,ale o 8 sie obudzil. Mi glowa myslalam ze peknie,do tego sraczka i mega naciaganie na wymiot...masakra. A ja sama z dzieckiem w domu...ale jakos opanowalam sytuacje,przeszlo mi. Powiem Wam,doszlam do wniosku,ze wole dzieci rodzic niz miec bol glowy. Niecierpie jak mnie glowa boli bo jestem totalnie nie do zycia. Dzisiaj juz 3 przeciwbolowe zazylam... A teraz ide spac,bo moja milosc pewnie za chwile sie obudzi i bedzie go na zabawe bralo... :-) Ale sie upisalam. Zas. Przepraszam :-*

Asik u mnie bylo podobnie,tylko bez wyprowadzek:-/ u mojego meza ojciec to dyktator,chlopcy bali sie go,a mama byla i jest na kazde zawolanie. Dlatego ja tez czasem uzywam argumentu ze nie chce,zeby moje dziecko mialo takie dziecinstwo jak my. I to tez go przywoluje do porzadku. Zreszta,nie ukrywam,tez sie czasem-rzadko- denerwowalam na Dawidka np jak plakal. Ale potem sie biczuje w myslach,przepraszam go ile moge...teraz juz jest lepiej,nauczylam sie nad tym panowac.

Dominika sprobuj na sobie:-) Dopiero teraz was doczytalam,bo bylismy w sb na weselu,w nd i wczoraj bylam nieprzytomna,godzine temu uspilam Malego o teraz mi sie tez usypia...buziaki dla wszystkich,napisze cos potem:-)!

Dominika swietne te wzory:-) koooooooootyyyyyyyyy :-D Karinka widzialam filmik na fb. Super ta Twoja corcia:-) boszeee kiedy moj tak bedziw fikal...strasznie jest oporny jak narazie:-/ Co do spiworka,to ja bede kupowac wlasnie z polarku bo wydaje mi sieze ta welna sie pozbija pobrudzi i wgle taka brzydka bedzie. Ela wrzucala link? Musze go znalezc:-) zawsze lepiej od sprawdzonego zrodla kupowac:-) Moje dziecko teraz sobie drzemke strzelilo. Szaloony poprostu...:-* No i dziekujemy za wszystkie ohy i ahy:-*

A to Moj 5-miesieczny Bobasek:*

Dwa dni nieobecnosci i nadrabiania jak za dobrych ciazowych forumowych czasow:-) Kulka super ze juz po wszystkim,to co przeszlas to Twoje...dobrze ze z Maluszkiem wszystko juz okej:-* Tita,fajnie ze ulewania sie skonczyly:-) u nas sie zaczely od niedawna,nie za kazdym razem ale tak jak u Ciebie-przyszla pora nast karmienia a Mlody rzygnal dalej niz widzial...i oczywiscie cyca calego zaraz wsunal ze smakiem:-D a co do Twojej straty-calym sercem jestem z Wami:-* Dominika,wgle wszystkie dziewczyny szyjace-szacun. Ja raz portki zwezilam,nie chcialybyscie widziec efektow. Tragedia :-D A co naszych waszych i ichnich deprech...dolaczam sie do tegoz grona. Kocham mojego synka nad zycie,ale oddalabym wszystko (oprocz jego oczywiscie) zeby wrocic chociaz na jeden dzien do tamtych czasow. W nocy co chwile pobudka,w dzien non stopa musze byc przy Dawidku (tak jak Ty Dominika) bo jak mnie tylko straci z oczu to placz. Wczoraj nawet K mu dawal butelke to od niego nie zjadl,a odemnie tak... pocieszam sie ze jeszcze tylko 17lat i 7miesiecy...no i tesciowa. O niej juz nie pisze bo to wogole zakrawa na sajens fikszyn,to co ona robi. Dobrej nocki Mamusie:-*

Dobry Wieczor:-) Co do noszenia dzieci...ja tez kocham mojego syna ponad zycie,ale odbiera mi sily po nastepnym z kolei dniu na rekach...plecy nawalaja,nogi sie same uginaja:-/ strasznie czlowiek sie slaby robi na starosc:-/ Szczesliwa Mamusiu,podziwiam Cie. Ja cierpne na sama mysl o jednym nosie z katarem,a Ty mazz trojke do ogarniecia i robisz to swietnie:-)! Super babka z Ciebie:-) My ciuchow mamy pod dostatkiem po wszystkich dzieciach mojego rodzenstwa...troche takie glupie uczucie ze nie mamy nic nowego dla Malego...ale nie stac mnie na to:-/ odkladam na kuchnie...:-) Ewelina moj na samym poczatku lubil tylko lewego,nie umial prawego zassac. Ale doszedl do wprawy:-) ale dlatego,ze mam duza asymetrie i suty inne poprostu:-) Maratonka...Majkel cudo:-* Panifiona,olej system. Popieram Sylwie-ogarnij ile musisz wokol siebie i dziecka i idz spac,odpocznij. Jak ma czas dla mamusi,to kolo siebie tez niech ma czas ogarnac! Ja tak robie. Na przyklad czasem butelka lub puszka po piwie stoi miesiac na stole. A jak sie mnie zapyta-czemu tego nie wyrzucilas?-to mowie ze dala mu Bozia dwie zdrowe rece o ile dobrze kojarze. I po temacie:-) Dawidkowi nie odpowiada kaszka jablkowa. Bananowa lubi,o osmen wypil 90mleka+kaszke i cyca i spi:-) a wczoraj ledwo 20jablkowej:-/

Dzien spiacy.... Mlody obudzil sie 22.50,zjadl cyca(:) i usnal dopiero o pierwszej....! Obudzil sie o 5zjadl i wstal o 7....ledwo zyje,teraz mi usnal przy piersi,ja tez ide kimac.... A na polu S.Y.F. Dzis dzien domowy........:-/

A. No i dzis moj synus ma 21tygodni:-* ja jakos bardziej czekam na te tygodniowki niz miesiecznice:-)

Dominika,przepraszam za pytanie,tak teraz mysle ze glupie bylo. Teraz nie trzeba nic strasznego zrobic-jak bylam jeszcze w ciazy pojechalismy do doktorki,zaparkowalismy tam gdzie zawsze. Nie bylo nas moze z 15minut. Przychodzimy,a tu straz miejska,mandat 50zl i 5pkt bo tu nie wolno parkowac!a na moje pytanie od kiedy-od dzis,przepisy sie zmienily,trzeba znaki czytac! Pogadane. Majkel the best of the best:-)! Justynka! Sliczna dziewczynka,ojjj Mamuska bedziesz musiala pilnowac cory...:-) Marti,jak ja Ci zazdroszcze. Moj syn to caly Tatus...i to wszyscy tak mowia! Mam nadzieje ze nastepny bobasek juz sie wda w mamusie:-) Mojemu wyrywa sie czasem mama:-D jak pierwszy raz to powiedzial,wiem ze przez przypadek,ale poryczalam sie. Nieopisane uczucie jak ktos mowi do ciebie Mamo:-* Moja mlodziez zjadla 90mleka zageszczonego kaszka + calego cyca i poszla spac. Nawet mu smakuje to mleko,a dzis do niego kaszka jablkowa:-) zobacze jak sie obudzi,bo wczoraj zjadl 40,cyca i budzil sie co dwie godziny:-/ i tak go kocham:-*

Dominika,a czemu Twoj niemaz musial zdawac znowu egzamin? Ja chyba bym sie zalamala jakby mi teraz prawko wzieli.

Hanka,jak bedziesz kupowac kombinezon to patrz dobrze na rozmiarowke,ja teraz mam kociol w glowie-moj syn ciuchy ma od62 do...80! Taki cyrk. Anela stwierdzilam,ze sie chyba Mlody nie najada. Teraz w dzien wyjada mi wszystko z dwoch piersi za jednym razem...doktorka mi powiedziala zebym mu dawala na noc kaszke. No to daje,ale na wodzie wydaje mi sie taka niesycaca to pojechalam po mleko i na nim mu bede robic....teraz np spi,wstanie to dam cyca,za jakies 1,5 godz kaszke i potem znowu za jakies 2 cyc i spanie. Zobacze czy mu bedzie smakowalo...moglabym zrobic mu na swoim mleku,ale mam pustki...tylko dawalam mu lyzeczka,dzis chyba sie przelamie i zrobie mu butle....

Kochane Moje! Zdazylam przeczytac ostatnie chyba 12stron. Reszte nadrobie,ale teraz chce byc znowu z Wami na biezaco:-) Na sam poczatek wszystkim Mamusiom dodajacym zdjecia swoich pociech-powiem Wam ze przecudne mamy te dzieciaczki:-)takie do wyprzytulania i wycalowania!mmmm:-* Tym,ktore sie nie wysypiaja-kiedys to przejdzie:-) my ostatnio budzimy sie co dwie godzinki na cyca,a w dzien co 3-4moze jesc. Dzien sie mu z noca pomylil jesli chodzi o jedzonko...:-) My mamy nosidlo womar zaffiro-dostalismy. Zapielam go raz,usnal od razu,na poltorej godziny. Dla mnie cholernie niewygodne,ale Mlody byl wyspany jak nigdy:-) Z tego co doczytalam...Wisienka zazdroszcze:-) tez bym chciala byc tam gdzie Ty...:-) Panifionko,ja bede karmic poki mi sil starczy:-) My jeszcze zabkow nie mamy i sami nie siadamy. Jestesmy po ostatnim 6w1 i rota. Na szczescie nic Malemu nie bylo:-) z racji glodu nocnego wieczor jemy kaszke ale na wodzie. Jutro jade po rp na bebilon pepti bo Mlody ma skaze...wiec jutro juz bedzie kaszka na mleku. Zobacze czy mu posmakuje...no i jemy lyzeczka. A od przyszlego tygodnia zaczynamy zupki:-) Mam nadzieje ze dam rade byc z Wami juz na biezaco...cnilo mi sie strasznie za Kolezankami:-)!

Dziewczyny...nie bylo mnie tu z dwa tygodnie i 70 stron do nadrobienia! No niewiem czy dam rade,ale postaram sie:-) biore sie za Was:-)

Panifionko nic sie nie przejmuj,Dawid za 4dni bedzie mial 4miesiace i tez jakos szalu nie ma. Przewraca sie na brzuch ale czasem,bo dupcia ciezka,a jak juz sie przewroci to zas reki nie moze wyciagnac,to mu pomagam. Ja sie nie nakrecam,kazde dziecie w swoim czasie robi postepy:-) Kurcze nie pamietam ktora z Was pisala o tym poceniu-w kazdym badz razie jak wrocisz od pediatry co daj znac co powiedzial/a,bo Dawidowi tez sie poci z tylu... Katarek no to ja bym walczyla woda morska,euforbium i katarkiem ale do odkurzacza. No oczywiscie poki bym do lekarza nie poszla. H-m. My mielismy w tamtym roku slub,to rowno od kazdego brata/siostry dostalismy tysiac. Oprocz mojego jednego z dwoch braci,ktory zaplacil mi za sukienke,ubior kosciola i samochodu.A to wyszlo ponad raz wiecej. A np kolezanka ktora przyszla tylko na poprawiny dala nam osiem stow. Idziemy do niej za miesiac na wesele i co? Przeciez nie dam jej tyle bo najnormalniej w swiecie nie stac mnie na taki prezent. Powiedzcie mi,dziewczyny ktore macie materac kokos/gryka. Zmienialyscie juz strone na gryke? Ja mimo ze mojemu Malemu obracam non stop materac to juz go wylezal wiec zastanawiam sie teraz nad strona z gryka. Chyba po trzecim miesiacu mozna go obracac,no nie?

Dominika,ja dokladnie tak samo jak Ty- fb mam,ale nie mam czasu nadrabiac czatu. Forum jest spokojniejsze:-) Moj maly urwis daje mi w kosc. Praktycznie non stopa na rekach,disiaj jest troszke lepiej,spi juz drugi raz...:-) Marti wydawalo mi sie,ze tylko ja tak pozno robilam test:-) 17k dwie kreski,18robilam hcg bo akurat zaczynala prace w sklepie,dzwigania od groma,wiec chcialam wiedziec od razu zeby sie jeszcze cos nie staloNo i wtedy wyszlo,ze 6tydzien:-) powiem Wam,jak zrobilam test i wyszly dwie kreski to beczalam jak porabana. Chcialam,ale balam sie. Na nastepny dzien czekalam w aucie pod szpitalem 4godz na wyniki. Dostalam,ryczalam jak idiotka. Teraz jak patrze na Dawidka to sie zastanawiam,czemu bylam taka glupia,czemu sie nie potrafilam cieszyc...?niewiem. Ale codziennie dziekuje Bogu ze go mam i ze jest zdrowy:-* Tak sie rozpisalam,sory:-)