
zielizka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zielizka
-
Kwasna - oliwkę kupuję hippa, co do płynu to zgodzę się z Emagdallenką, kosmetyki rossmannowskie bywają naprawdę dobre i skład mają w miarę przystępny :) płyn kupuję albo hippa, albo babydream z rossmanna właśnie :) nad emolientami, tak jak pisałam wcześniej, jeszcze nie myślałam
-
ja generalnie mam tendencje do kierowania się składem, czy to żywności, czy kosmetyków, więc oiliatum u mnie odpada, poza tym stawiam na delikatny płyn i oliwkę do wanienki, jeśli skóra Synka będzie zbyt sucha przemyślę emolienty, ale będę się kierować składem - takie zboczenie ;)
-
Emagdalenka - rany, jaka bujna czuprynka, piękna!! :)
-
a ja we wrześniu skończę 27 lat :) Chciałam być w pierwszej ciąży znacznie wcześniej, ale cóż, życie ułożyło się inaczej, powiedziałabym nawet, że lepiej, bo nie przegrałam życia z kimś kto był nieodpowiednim kandydatem na męża i ojca... Teraz znalazłam kogoś kogo mogę z całą pewnością nazwać miłością mojego życia i jestem przeogromnie szczęśliwa, że to z nim mam Dzidziusia :) Także jest czas na wszystko, czasem życie wie lepiej od nas ;) Ola, a Ty jesteś dzielna i bardzo dobrze, że w tak młodym wieku masz poukładane w głowie, nic tylko się cieszyć z bycia bardzo młodą mamą, między mną a moją jest 22 lata różnicy i naprawdę mamy bardzo dobry kontakt :)
-
Dobra Wróżko - nie ma sprawy, cieszę się, że lista może się jeszcze komuś przydać :) Zmartwiłaś mnie tym guzem, trzymam kciuki, żeby wszystko zakończyło się pomyślnie!! A jeśli chodzi o świeże, dobre i zdrowe pieczywo to niestety, ale tylko sprawdzone piekarnie spełniają wymagania :/
-
Martu - u mnie siary brak, nic samo nie cieknie, jedynie gdy mocniej nacisnę całą pierś to taki płyn pół-przeźroczysty
-
Emilia, ja do prania będę kupować jelp color gel lub płatki mydlane dzidziuś, a do prania pieluszek wielorazowych proszek antybakteryjny, nad płynem do płukania jeszcze nie myślałam. Ola - widzę, że Ty też z okolic Krakowa, zdecydowałaś już gdzie będziesz rodzić?
-
Kraków znów dziś straszy pogodą, bleh. A tu trzeba na uczelnie się dowlec, godzina drogi tramwajem wśród kichających, zakatarzonych ludzi średnio mi się widzi, ale mus to mus :/ Mnie jak do tej pory nic nie łapie, katar ciężarnych mam, ale to już od wielu miesięcy. Tęsknię za Mężem, wraca dopiero w niedziele, tak strasznie pusto i cicho bez niego :(
-
dokładnie tak Olu :)
-
Ola - ja mam termin na 23 maja, jestem w 27 tygodniu i 3 dniu ciąży
-
Olu - wiek ciąży liczy się z OM (pierwszy dzień ostatniej miesiączki) lub na podstawie USG, czasem te wyniki się pokrywają, a czasem nie, różnica jednak nie powinna wynosić aż 3 tygodni.
-
Kasia, możesz mieć złogi albo piasek w nerkach, a że nerki są bardzo mocno unerwione ruchy Dziecka mogą je podrażniać (piasek/kamyczki się przesuwają). Jestem posiadaczką takich właśnie nerek, z kolką nerkową na koncie, więc wiem co mówię. Jeśli lekarz powiedział, że to nerwoból to możliwe, że miał rację - ból podobny jak w przypadku kolki tylko o wiele wiele mniejszy. Jak się niepokoisz zrób badania moczu pod kątem osadów, a jak nic nie wykażą to polecam usg nerek, by wykluczyć kamicę.
-
Ola - gratuluję Synka sportowca, mój też bardzo ruchliwy. Gratuluję również ślubu :) Wybraliście już imię? Zaczynam wierzyć, że jeżdżenie komunikacją miejską i poruszanie się na nogach praktycznie wszędzie sprawia, że mniej tyję A biust taki jak był, miseczka została w tym samym rozmiarze, jedynie pod biustem z 70cm do 75cm skoczyło, ale to sprawka rosnącego brzuszka i odstających coraz bardziej żeber
-
Karola - zgadzam się, krk dziś paskudny i pochmurny... wilgoć musi być na wysokim poziomie, bo moje dolegliwości RZS w biodrze dały się we znaki :( oprócz tego, że w nocy pachwiny rwą jak szalone to jeszcze to biodro od wilgoci - życie! Ja zatrzymałam się na 5kg na plusie. Przed ciążą 52kg, w 1/2miesiącu spadło do 49kg, a teraz waga jak zaczarowana wskazuje 54kg... No i lekarz nastraszył, bo morfologia się pogorszyła - zagrożenie anemią, więc wcinam wszystko co ma żelazo, plus suplementy
-
a my w piątek byliśmy na wizycie, to był przełom 26/27 tygodnia, więc weszłam wtedy w 7 miesiąc, Janek ważył w piątek 895g - wiek idealnie zgodny z OM :) Mąż dziś wyjeżdża służbowo, wraca w niedzielę, nie zostaję sama, bo w mieszkaniu są jeszcze współlokatorki, ale jakoś bezpieczniej czuję się, gdy to on jest w pobliżu - muszę jakoś przetrwać. Joasia - odezwij się co tam u Was!
-
mam podobne rożki dla Synka, beżowy w kropeczki i szary w kropeczki i jestem zadowolona :)
-
witajcie nowe mamy majowe! My dzisiaj wybraliśmy się na spacerek, w krk 11stopni na plusie, złapaliśmy troszkę słońca :) Samopoczucie powiedziałabym, że umiarkowane. Plecy, pachwiny, biodra bolą, ale już przywykłam. Jutro wracam na uczelnię walczyć o indywidualny tok studiów, bo nie podołam sesji letniej, rodzeniu dziecka i obronie magisterki za jednym razem, jestem zmuszona wszystko podzielić na etapy. Zobaczymy czy uczelnia przychyli się do mojej prośby... Jak się czujecie Joasiu? Daj znać koniecznie!! Smacznego obiadku wszystkim, u nas dziś schabowe :)
-
Malpa, a ile masz stopni? Udaje Ci się chociaż trochę zbić tą temperaturę? Ja siedziałam w chłodnej kąpieli, mnie pomogło! Dzięki wielkie za adres tego bloga eco, to co chciałam kupić dla Syna okazało się drogą chemią, dzięki Sroce mogę wydać mniej no i zdrowiej - jestem zachwycona! Wczoraj przyszły dwa rożki, kołderka z podusią i 3 prześcieradła - wszystko dobrej jakości, 100% bawełna. Pościel szyje moja mama - 3 komplety z wybranych przeze mnie materiałów :) Cieszę się, że mogłam skreślić z listy kolejne rzeczy!
-
witaj Kasiek w naszym gronie :)
-
u naszego Synka przy połówkowym brzuszek też był o tydzień mniejszy niż główka i kość udowa, ale to podobno dlatego, że za mało wód płodowych połknął. Nie denerwuj się, nie siwiej, bo nic dobrego to nie da, a Maleńka czuje Twój stres, spróbuj się zrelaksować Karola!
-
Karola, na pewno się wszystko u Maleńkiej wyrówna, zobaczysz, że przy następnym usg będzie dobrze!
-
Joasia, doskonale Cię rozumiem z tą zgagą - nie mogę żadnych soków, ani domowych, ani jednodniowych sklepowych, ani nawet soku malinowego do herbaty :( po coli też straszna zgaga, ba zdarza się nawet, że po wodzie się trafia. Biegam z rennie przy sobie, ograniczam jego ilości, ale przynajmniej 1 tabl. dziennie muszę wziąć, bo pieczenie, cofanie się, a nawet ból są bardzo dotkliwe i nie dają normalnie żyć
-
Maratonka - rozwalił mnie Twój wpis z włamywaczem, wyobrażam sobie jego minę gdyby mu się udało a tu za drzwiami uśmiechnięta kobietka w ciąży Joasiu - dobrze Cię czytać, fajnie, że się odezwałaś i lepiej już u Ciebie ze zdrówkiem. Karola - ja czekam piątku, dopiero wtedy zobaczę Synka, ostatni raz widziałam go miesiąc temu :( Koniecznie daj znać jak tam sytuacja i wymiary Dzidzi, chętnie porównam z moimi, bo my przecież w zbliżonym terminie porodu :)
-
Dobra Wróżko - właśnie taki psiak to by mi się przydał, ale właściciel i pośrednik nie akceptują zwierząt... Jeszcze pół roku i wynosimy się stąd!! Ale mi zrobiłaś ochotę na mcflurry z lionem...ah, chyba się wybiorę!! :)
-
VSA - są profesjonaliści i partacze, ten należy do drugiej grupy! Znajdź lekarza prywatnie, na pewno więcej Ci powie i potraktuje z należnym Ci szacunkiem.